czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

Ann napisał(a):

Nie wiecie do jakiego wieku dzieci zwykle jadają niemowlakowe kaszki? Zastanawiamy się nad większym zapasem tej wycofywanej marchewkowej ale wolelibyśmy nie zostać z kartonem kaszki której Stasiek nie chce jeść a oddać czy sprzedać się też nie da bo termin ważności mija (wszystkie mają do sierpnia).

Ann ja uważa ze tak długo jedza kaszkę jak lubia ale chyba nie więcej niż do 2 lat bo przecież po roku juz może dziecko wszystko jeść ale kaszka na kolacje lub sniadanie zapewne zostaje ale jak długo to zalezy od dziecka bo sa i takie które w wieku 3 lat wola na kolacje kaszkę i takie które wogule kaszek nie jedzą.
Mój mąż ma 27 lat i dalej je kaszki jak ma rewolucje żołądkowe wiec jak widac wiek nie ma znaczenia 😁 😁 😁

Hej.

Aga ma dzien marudzenia, ciągle płacz, a na rękach nie dam rady jej ciągle nosić! 😠 😠 zła juz jestem. Nie na nią - na siebie, że sobie z dzieckiem nie radzę. No nic, bywa i tak.

Ann, teraz macie 7 pudełek na 5 miesięcy. Skoro termin ważności jest do sierpnia, to po sierpniu raczej Staśkowi tych kaszek dawać nie będziesz. Więc nie wiem czy jest sens kupowania kolejnych pudeł. Ja w każdym razie bym nie brała.

No tak, ale jedno pudełko nam wystarcza na ok. 10 dni czyli 7 pudeł to 70 dni. Na razie jada ją codziennie.

Kwasiek a kto sobie jest w stanie poradzic z marudnym dzieckiem???? NIe mozesz byc na siebie zla poprostu marudzi a to jest drazniace tak wiec niz sobie nie wyrzucaj a juz napewno tego ze sobie z nia nie radzisz 🙂

oki, milego kochane 😘 😘 😘
...ale leje, brrrrr

hej u nas nocka taka sobie nie mogłam się dobudzić rano a ręce to mam do kolan tak mnie napierdzielaja po wczorajszym

dziś nam facet bloczki przywiózł no i mu upadły na chodnik przy zdejmowaniu i popsuł chodnik będzie musiał mąż z teściem poprawić bo się wgniótł taki dół

amy mieliśmy iść dzisiaj na kontrol ale jeszcze pokasłuje i dzwoniliśmy do przychodni i kazali przyjść w poniedziałek

magdalena, moj maz tez uwielbia takie "lakocie"do dzis... wiec jak mowisz, wiek nie gra roli 😉

hej. U nas nocka standardowo 2 pobudki, jakos to jest 😉 wyspana w miare jestem, Kubus spał do 7 jak zawsze, kiedys spał do 8, kiedy to było he 😉 ogladam sobie film na pulsie, nawet nawet. Juz weekend sie zaczyna a ten czas zapierdziela...
Kubus lubi kaszki, kupiłam mu te po 9 miesiacu zkaszka kukurydziana i tez mu smakuje, zreszta wszystko prawie to samo. Teraz Kubus spi od okolo 10, wiec połtora godz pewnie bedzie luzik.

Ann i zamierzasz dzień w dzień przez 5 miesięcy dawać Staśkowi jedną i tą samą kaszkę...? 🤔
Zrobisz, jak uważasz, ale ja bym nie kupowała kolejnych opakowań. Dla mnie tych 7 opakowań byłoby wystarczającym hardkorem 😉

A ja w ogóle uwielbiam zupy mleczne 🙂 owsiankę, zacierkę, kaszę mannę. Mniam! 🙂 🙂 aż sobie dziś chyba zmontuję na kolacyjkę jakąś owsianeczkę 😎

Ja kupuje rozne smaki i codziennie inna dodtaje, czyli na przemian raz ta, raz ta. Kupuje z bobovity, z nestle jakos nie wiem, ciapowate jak dla mnie a robie tak samo.

Cos mam apetyt ostatnio... bym jadła i jadła, nawet na siłe, musze troche sie opanowac bo przytyje 😜 a nieługo do pracy, to bedzie wiecej ruchu i 2 km mam tam, to tez duzo da 😉

Angela, 2 km to 15-20 minut spaceru 😉 więc szaleństwa z tym ruchem to Ty mieć nie będziesz w drodze do pracy 😁 😁 Kiedy zaczynasz??

Zuziaku, trzymam kciuki za dzisiejszy wieczór - oby było spokojnie 🙂

No tak, ale mi pomaga kiedys miałam tak samo do pracy i tez schudłam z 5 KG;p mniej sie je w czasie roboty i wogóle 😉 od kwietnia 😉 bodajże od 1 😉 ale ma dac znac w tygodniu.

Ja też ostatnio mam straszny apetyt 🙂 ciągle coś podjadam.
Idę robic obiad. Wiecie ze ostatnio wogule mi kawa nie smakuje 😞

hej 🙂

Julka tez sie wypiela na obiady 😞 Tylko mleko i mleko by jadla, ewentualnie kaszke.
Wczoraj odparzyl jej sie tylek, biadancia, kapiel w krochmalu troche zalagodzila sprwe i dzisiaj wyglada duzo lepiej.
Dzisiaj idziemy do kosciola w sprawie chrztu, bo trzeba zaczac dzialac w tej materii.
Angela tak jak Kwasiek pisala najwazniejsze sa proby watrobowe, ale takze mozna zrobic podstwowa morfologie i lekarza obowiazkiem jest zebranie porzadnego wywiadu!!!

Ale co do ginów to jeszcze jedna sprawa mnie irytuje a mianowicie to, ze wszedzie trabia, ze kobiety to ciemnota i nie robia sobie mammografii, ba nawet nie badaja sobie same piersi.A dlaczego nie mowi sie o tym, ze w standardzie kazdej wizytu u gina powinno byc wykonane badanie piersi, moze jakby zechcialo by sie im podniejsc dupsko ze skorzanego fotela umyc rece i wykonac poprawinie swoja robote to moze przypadków wczesnego wykrycia raka piersi bylo by wiecej.No dziewczyny tak z reka na sercu ile razy w czasie wizyty u gina mialyscie badane piersi.Ja bylam tylko u jednej ginekolog, ktora to uczynila.
No sie nagadalam... 😉

ok ide cos robic bo zapuszczona jestem 🙂

Laaf pytalas, w ktorym szpitalu bedzie szukal pracy moja malzonek, wiec na Traugutta, na Kamienskiego, moze na Borowskiej, ale zajebiscie dalko by mial.I w szpitalu na Pilczycach zastanawiamy sie tez nad Lubiazem, bo on lubi takie klimaty psychiatryczne , a no i na Weigla.Znaczy wszedzie.o i jeszcze na Klinikach. 🙂

Ja miałam w ciazy badanie piersi na własne zyczenie 😉

zanim trafiłam to lekarza do którego obecnie chodzę bylam u 4 innych gin i ani jeden mi nie zbadał piersi a potem poszłam do tego co teraz sie u niego lecze i kazal mi sie rozebrać z gory na dol to bym w szoku co on demonie chce 🤪 bo zaden lekarz mi piersi nie badał. O becie bada mi piersi raz w roku lub jak ide do niegio i mówię ze wpadłam na kontrole to bada mnie dół i gorę. Ale jak mówię kom ze moj gin bada piersi to większość osób jest w szoku tak jak ja byłam na pierwszej wizycie. 🙂

No cóż, bardzo bym chciała żeby Stasiek jadał różne smaki kaszek ale na razie realia są takie że jak dostaje marchewkową albo 8 zbóż z Nestle to je ładnie a jak którąkolwiek inną to nie zje nawet dwóch łyżeczek. No jeszcze w miarę mu idzie owsiana ze śliwką też ze Zdrowych Brzuszków ale tej nie zjada więcej niż pół porcji. Jak będzie jadł te kaszki 2 razy dziennie i nie zrobię sobie zapasu marchewkowej to skończy się tak że przez wiele miesięcy będzie jadł tę samą (8 zbóż) każdego dnia 2 razy 😉 Od czasu do czasu kupuję inne i próbuję mu dawać ale jak do tej pory zawsze kończyło się wyrzuceniem przeterminowanej, lewo napoczętej torebki.

Madalena napisał(a):

Wiecie ze ostatnio wogule mi kawa nie smakuje 😞

A wiesz kiedy się kobiecie zmienia smak i ulubione rzeczy nagle przestają smakować? 😉 😜

Waja, masz absolutną rację z tym badaniem piersi. Ja przez lekarza piersi miałam badane chyba 2 razy - już w ciąży. I była to babka, która później zbagatelizowała skurcze przedwczesne 🤨 W ogóle muszę zacząć sobie sama te piersi badać, bo tak pod prysznicem to niezbyt dokładnie jest, a moja prababcia miała raka piersi... no i cytologię muszę sobie zrobić. W ogóle interesujący temat poruszyłaś 🙂

Hej 🙂

U nas po nocy nawet nawet bo tylko dwie pobudki w standardowych godzinach a gotowość do zabawy padła na godzinę 5:50. Trochę wcześnie ale za to szybciej poszła spać bo już o 8:40 🙂

Obiadek mam już przygotowany 🙂 Robiłam dzisiaj eksperyment więc... ale o dziwo wyszło wyśmienite 🙂 krupnik i racuchy z jabłkami i kefirem. Tak sobie ostatnio pomyślałam, że jeśli tylko nie zrobie na obiad" kapusty, mielonych, kalafiora, buraków i szparagi to mój m. jest zachwycony moim gotowaniem. I jak zawzze narzekał na kuchnie swojej mamy to mi powtarza: pyszne pyszne" a ja obrastam w piórka 🙂 Hmm żeby tak jeszcze Marysi smakowało o co gotuje ☺️ 🤔 😉

Hmm badanie piersi u gina- raz miałam takowe badanie, a byłam u 4 różnych lekarzy i też byłam zaskoczona kiedy kazano mi się rozebrać.

Miałam Wam pokazać jak Marysia szaleje w łóżeczku, ale na youtube wyskakuj mi jakiś błąd, no trudno innym razem.

Kwasiek wiem i oby to nie było to 😉

Ann to Stas lubi gładką konsystencję? Bo te kaszki od zwykłych róznią się konstystencja sa o wiele gładsze od tych np z bobovity. A próbowałas Stasiowi zrobic mleczna kaszkę mannę z bobovity? Albo spróbuj mu zrobic zwykła kaszkę manne tylko wczesniej zmiel ja jeszcze drobniej w młynku do kawy to bedzie jednolita jak te kaszki.

A moja teściowa przyszła dziś jak robiłam obiad. Miałam zupe pomidorową z lanym ciastem a na drugie ziemniaki zapiekane z cebulką i boczkiem i jemy to z zimnym mlekiem a ona jak zobaczyła te ziemniaki na patelni to komentowała : A on Ci to będzie jadł _ ale mi podniosła ciśnienie.

Ja dzisiaj zrobilam Piotrusiowi wołowinkę z warzywami i kaszką manną i o dziwo nawet ładnie zjadł 😉 A i mamy drugie słowo na jedzenie mówi papu 🙂

agulka spróbuj na image schack ja tak ostatnio wrzuciłam filmik bo prze youtube że mi nie dało rady

ja piersi miałam badane raz jak byłam na oddziale już po porodzie i raz jak poszłam z zapaleniem
a tabletki to jakie chciała to mi przepisała bez żadnych badań

apetyt to i ja mam ostatnio masakryczny i to przeważnie na słodkie rzeczy co nie jest najlepszym pomysłem w moim przypadku

moja woli te z bobovity i zupki gładkiej te z nie zje muszą być kawałeczki

Mlecznej na razie nie mogę dawać, bo mamy póki co szlaban na mleko ze względu na te alergie. Robię kaszki na wodzie. Właśnie to jest dziwne: kaszki lubi gładkie a innego jedzenia gładkiego nie ruszy.

a ja dawalam przez bity tydzien ta 5zboz i dodawalam soku z amminej spizarni i maxym nie dramtyzowal 😉mozna dodac dzemu mamuski zawsze, soczku, lub owocow ze sloika, takie kaszki sa najlepsze bo na maxa naturalne, zdrowe, i przede wzystkim wiadomo ze sa w niej zboza i kuniec 😉 a kazde smakowe czy z nestle czy bebovity wiadomojakis smaczek jest dodany i zapaszek 😉 mi to nie przeszkadza, ale moj maz est bioczlowiekiem i woli nature w sumie to nie takie zle 😉 najwazniejsze ze maxymkowi smakuje a przy okazji zdrowe jest. Ale jak pojade do polandii to naturlanie podjemy innych smaczkow z nestle czy bebovity. bo tu maly wybor jest smakow. ciasteczkowe, czekoladowe, jablko, banan i chyba jakies mieszane owoce i to wszystko.