Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzień dobry! Nie mówcie dziewczyny, ze i Wy czasem nie macie głupich myśli. No nic, gdzie to słoneczko?! Ja dzisia mam dzwonić do mojej lekarki, bo powinny być już wyniki mojego posiewu, moze na ta maloplytkowosc tez już bedą. A propo głodu, wiecie ze ja go nie czuje, normalne to? Wcześniej to tez po wstaniu szybko musiałam coś zjeść, teraz tak nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
jestem dziś sama w domu z dziadkami i synkiem.ciotka pojechała na kilka dni do swojego domu...nie wiecie jak cudownie się czuję...swoboda,zero ględzenia ,pouczania i nastawiania 🙂
tak jak kiedyś czuję się Panią we własnym domu ...a nie jakimś dzieciakiem na wychowaniu 😠

mąż pojechał do szpitala z moim bratem i bratową...bo jest już po terminie i miała się zgłosić na wywołanie...trwają badania na razie .i się okaże czy dziś działają z wywoływaniem czy dopiero jutro.dlatego mąż tam siedzi też bo może mój brat zaraz pojedzie z nim z powrotem do domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi apetyt na szczęście się zmniejszył, ale i tak ciągle coś chrupię, a najgorsze jak właśnie mam na coś ochotę, a nie wiem na co 😜 Ale śpię za to jak w I trymestrze - w nocy ok 10 godzin a i w dzień na pół godziny czy godzinkę mi się zdarza zdrzemnąć ☺️
Martusia, pewnie, że każda z nas ma obawy, przecież każda z nas gdyby tylko mogła przychyliłaby nieba swojemu Dzieciątku. Mało tego, te obawy o Dzieci będą z nami już zawsze, nawet, gdy będą już same rodzicami lub dziadkami. Moja mamcia kochana często mi powtarza, że rodzice martwią się i troszczą o swoje dzieci zawsze i wszędzie, bez względu na czas i przestrzeń. Ja straciłam w potwornych dla mnie okolicznościach swoją wyczekaną przez blisko dwa lata ciążę w lutym zeszłego roku. Dlatego w tej, przed każdym USG ryczałam i wymiotowałam ze strachu. Dopiero od USG w 25 tygodniu przestałam się bać, bo wiedziałam, że już wszystko będzie dobrze. A teraz jestem tego tak pewna, że jedyne czym naprawdę się martwię, to faktem, że kiedyś będę musiała swojego Synusia oddać w ręce przyszłej synowej 😜 😉 Nie martw się Martusiek, bo i mi się robi smutno. No i zmarszczki się szybciej robią od stresu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka Kluski !

Ja dziś byłam na badaniach krwi i moczu. Później pojechaliśmy na zakupy z mężem, ale to juz chyba moje ostatnie takie zakupy, bo nie dam rady już się czołgać.
Teraz muszę poleżeć

A jeśli chodzi o jedzenie to też tak mam, od niedzieli mam wstręt do mięsa. Wcześniej miałam niepohamowany apetyt a teraz to jakoś tak marnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A wieczorem to zawsze człowiek widzi wszystko w ciemniejszych barwach, wczoraj dopadł mnie jakiś kryzys 🤨 Zazwyczaj jestem optymistka i rzadko sie smuce, ale pewnie hormony i końcówka ciazy robi swoje. A zadzwoniłam do przychodni i franca z recepcji mnie nie połączyła z moja lekarka, na nic zdały sie moje tłumaczenia ze to z nią miałam rozmawiać. I sama sprawdziła mi wyniki: posiew czysty, a wyniki krwi nie wróciły jeszcze z laboratorium.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale dzisiaj piekna pogoda 🙂) az chce sie zyc ...juz przelecialam sklepy zrobilam zakupy spozywcze,apteke i poczte...i jak wracalam taka obladowana, sasiadka zapytala mnie czy ja sie dobrze czuje 😮 bo w jednym reku 3 kg ziemniakow jablka i inne w drugiej paczka odebrana z poczty 😜 no ale tak jak juz kiedys mowilam czuje jakbym miala z brzuszkiem chodzic jeszcze ho ho 😁
Musze jeszcze ugotowac obiadek i chyba wyciagne meza jak wroci na spacer ..moze jakies buty wychacze w sklepie bo cieplo sie robi a ja mam tylko kozaki..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Rudzielec tylko pozazdrościć takiej energii! Ja tak miałam w 1-szej ciazy, teraz o wczoraj 4 h spacer, a dzisiaj lenistwo.


Martus ja wciagu dnia latam a wieczorem zdycham 😁 wieczorami leze i jecze ze boli mnie caly krok od łazenia i ciezko mi sie nawet podniesc...ale po nocy wracam do formy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
martam83 napisał(a):
Rudzielec tylko pozazdrościć takiej energii! Ja tak miałam w 1-szej ciazy, teraz o wczoraj 4 h spacer, a dzisiaj lenistwo.


Martus ja wciagu dnia latam a wieczorem zdycham 😁 wieczorami leze i jecze ze boli mnie caly krok od łazenia i ciezko mi sie nawet podniesc...ale po nocy wracam do formy 😁
tym bardziej PODZIWIAM!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i po wizycie w szpitalu, dopytałam się wszystkiego co i jak, jestem jakaś taka spokojniejsza 🙂
No i najważniejsze - widziałąm salę porodową, nie jest tam tak strasznie jak myslałam, a akurat trafilismy na poród... i babeczka tak krzyczała... a po czasie weszlismy do niej jak juz urodziła i wszystko było posprzatane i malutka czarna kuleczka ssała jej pierś a ona taka szczęśliwa była... juz się nie moge doczekać naszego porodu 🙂

Do szpitala dla dziecka nie bierzemy nic a nic, wszystko zapewnia szpital, nawet podkłady poporodowe, tylko dla siebie rzeczy na pobyt i wyjście.

Jak wracalismyh do domku to Pawcio zostawił mnie u koleżanki, troche pogadałysmy i poszłam na zakupy, a że to 30 min spacerkiem od mojego mieszkania to postanowiłam sie przejść... no i ledwo doszłam 😁 Z zakupami i 20 stopni ciepła czołgałam się a Kubus namiętnie skakał mi po pęcherzu...

W końcu w domku, ide zrobić obiadek a potem poodpoczywam troszke 🙂

Rudzielcu, widzę że mamy podobnie, bo ja na tylku w domu tez nie usiedzę 😁

A co do snów i głupich mysli, też je miewam, ale na szczęście jak to baba lubię się wygadać albo tu, albo koleżance albo Pawłowi i jakoś mija smutek, bo wiem że to głupoty i normalna rzecz w ciąży...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martam83 dostawkę chciałam dokładnie taką: http://www.litaf.com/site_pages/Product.aspx?id=32 Stronki sprawdziłam i niestety nie ma - tak jak pisałam tylko na ebayu jeden sprzedawca to ma ale wysyła ze Stanów i Polski nie ma na liście.....
Oliczeko jesli utrzymuje Ci się takie ciśnienie to do lekarza!!!! Ja w pierwszej ciązy dostałam skierowanie do szpitala ze względu na ciśnienie właśnie. Całe szczęscie urodziłam tego samego dnia 😉
Z tego co pamętam juz jakiś czas piszesz o tym ciśnieniu więc chyba już mówiłaś lekarzowi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!

Właśnie wróciłam ze szpitala. Ból brzucha i pleców na dole męczył mnie od wczoraj. Nie spałam przez to pół nocy wstałam mega wkurzona i boli dalej.. 😠

No więc co się dowiedziałam szyjka skrócona, 2 cm rozwarcia 🤪 w ktg skurczy brak tylko przepowiadające a mnie boli coraz mocniej jak na solidny okres.. 🤪
Powiedzieli, że zaczynam się rozkręcać ale nie wiadomo ile to potrwa bo to zależy od organizmu kobiet i czy chce czekać na poród u nich czy w domu..no więc wiadomo, że wybrałam domek 🙃 Mam się stawić jak wody odejdą, zaczne plamić krwią albo skurcze będą co 10 min a narazie czekam na rozwój wydarzeń 😁 Ciekawi mnie okropnie jak to będzie..ale brzuchol boli..i poza tym jestem mega głodna :P

Położna to mnie tak zbadała, że wyłam z bólu dosłownie 😠 darłam się bo mi cała rękę w psitkę wsadziła bo szyjka już tak krótka i nie mogła jej zbadać..no jak tak będzie bolał poród to ja poproszę znieczulenie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wanilia napisał(a):
BettyPe ja bym nie była zadowolona jakby mi ktoś po porodówce chodził w trakcie porodu albo zaraz po... 🤔 Dziwię się ze Was wpuścili


Nie wpuścili nas w trakcie porodu, to juz było po, wszystko było posprzatane, kobieta była za parawanem, tylko ja dorwałam luke pomiędzy i dojrzałam czarną kuleczke jak sobie jadła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BettyPe napisał(a):
Usmiechnieta napisał(a):
BettyPe napisał(a):
Usmiechnieta napisał(a):
BettyPe napisał(a):
Usmiechnieta napisał(a):
oliczeko napisał(a):
hejka, hejka!!
jak sie spało?? Ja dziś o dziwo nie byłam w nocy w kibelku na siusiu 🙂 i przespałam całą noc 🙂
Dziś mam wychodne 🙂 Najpierw idziemy do męża na mecz piłki ręcznej, a poźniej gdzieś na piwko ze znajomymi. Na pewno wybierzemy lokal gdzie można dobrze zjeść bo jestem wielkim łakomczuchem a ja nie wytrzymam kilku godzin bez jedzonka 🙂 oni będa pili piwko to i ja muszę mieć jakąś przyjemność. Dobrze że będę miała towarzyszkę w 25tc 🙂

W nocy jak się przeciągam ciągle łapią mnie te skurcze w nogach ( łydki i uda) w szczególności jak napinam mięśnie 😞 Któraś ma coś takiego?

oliczeko ja miałam straszne skurcze, a teraz mam sporadyczne, bo lekarz kazał mi brać MagneB6 2 razy dziennie, a jakby kurcze nie ustępowaly to nawet 3x na dobę. Bardzo pomaga!!!!


Z tego co ja wiem to wit B6 przepala pokarm i bierze się ją jeśli nie chce się karmić piersią...


Nie żartuj! Na prawdę? Ja w aptece prosiłam o taki magnez, który można brać w ciąży i ten mi dała 😮 muszę o tej B6 koniecznie poczytać....


Na ostatnim spotkaniu położna o tym wspominała, że jeśli magnez to bez wit B6, popytaj ginekologa albo położnej, nie chcę Cie wprowadzać w błąd, takie info dostałam od położnej...


przed chwilą czytałam artykuł na temat wit B6
http://zdrowe-zywienie.wieszjak.pl/ciaza-i-karmienie-piersia/287092,2,Witamina-B6-wazna-w-ciazy.html
i wg tego artykułu wit B6 jest niezbędna w ciąży 😮 jak tu być mądrym, jak z różnych profesjonalnych źródeł płyną inne informacje 🤨


Właśnie wrócilismy ze szkoły, dopytałam, a więc wit B6 rzeczywiście w ciąży jest niezbędna, można zazyważ wraz z magnezem, nie można natomiast przesadzać z nią w czasie karmienia, bo przepala ale tylko jeśli np bierzesz 3 razy dziennie, bo jesli masz skurcze w nogach to musisz wziąść ten magnez z B6, tak więc przepraszam że namieszałam 🙂 🙂

fajnie że się dopytałaś, bo już się zaczęłam martwić 🤨
a tak poza tym, to troche ten magnez przechwaliłam, bo w nocy po tym jak o nim napisałam dostałam 4 kurcze jeden po drugim i cała noc z głowy! 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nihasa, trzymam mocno kciuki za rozwój sytuacji 🤪 😘
Mnie dzisiaj też nosi energia, ale niestety nie dzięki pogodzie, bo u mnie chmury od poniedziałku, a dzisiaj w dodatku pada 😞 Za to cieplej się robi, więc jestem dobrej myśli 🙂
A na 16.30 mam warsztaty Bezpieczny Maluch, może coś wygram? 😎 Póki co, zrobiłam pranie całej serii ubranek na 56cm, skończyłam sprzątać kuchnię, zjadłam obiadek, wyprasowałam nasze pranie i jestem z siebie baaaardzo dumna 😜 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny! 😜 sama jestem ciekawa jak to się potoczy 🙃 mąż w pracy do 18 więc jestem sama w domu 🙃 jak narazie bóle są coraz mocniejsze ale jeszcze ich nie licze..znając moje szczęście to wszystko minie i pochodze z tymi 2 cm jeszcze jakiś czas 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczynki
Pogoda dopisała więc wybraliśmy się z synkiem na miasto na spacer i zakupy. Zafundowałam sobie koszulę, szlafrok i kilka kosmetyków w mini wersji żeby jak najmniej miejsca zajmowały w kosmetyczce 🙂
Małemu kupiłam nakładkę na sedes. Brzdąc nie chce na nocnik siadać, ale na kibelku bez problemu się załatwia 😜 mam nadzieję że do narodzin malutkiej pożegnamy pieluchy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Serkiem topionym 🙂
Witajcie Kochane Brzuszki!
Dawno mnie nie bylo, poniewaz mialam przeprowadzke. Wszystko juz ogarniete, rozpakowane, 3 razy zaliczylam Ikee, Babel oprany i oprasowany 🙂
Lozeczko, komoda....a nawet karuzela wisi.
W dodatku zlapalam okrutne przeziebienie- dwie dziurki w nosie zatkane, az sie poplakalam bo cipsko w pon nic mi nie dalo a mnie zaczynalo bolec ucho. Kazala pic herbatke z cytryna. Wzielam sie i jadlam czosnek+lezenie w lozku, no i prawie przeszlo.....ale w ciagu tyg wyskoczylo mi drugie zimno na buzi.
Dobrze ze mialam Erazaban z Polski i wyczytalam ze mozna w ciazy, no i smaruje bo myslalam ze nie wytrzymam. Co chwile musialam wysmarkac nos a tu pod nosem 13 babelkow, bol straszny 😞
Mowie Wam, nacierpialam sie strasznie.
Zimno juz przyschlo, w pt ide robic wloski bo chce sie doprowadzic do nd, bo w nd mam Baby Shower.... 🙂 Cala ciaze jakos wygladalam a pod koniec MASAKRA! Oby mi to zeszlo do nd.
Teraz wizyte mi wyznaczyla drugi raz w przeciagu tyg, ale z waznych inf to 15 ide do szpitala na bad przed przyjeciem a 23 zdejmuja mi szew. Szyjka ma nadal 4 cm, az jestem w szoku ze taka dluga, no ale nagle moze sie to zmienic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...