Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

Nihasa, trzymaj sie 🙂
Ktoras majoweczka musi rozpoczac sezon 🙂
Joasia, ten szlafroczek cieniutki?
Ja musze kupic stanik do karmienia, ale jeden czy dwa?
Kurcze mam satynowy czarny szlafrok ale moze nie wypada do szpitala....?

BettyPe napisał(a):

Odbiegając od tematu, dziewczyny czym można napatroszyć dewolaja oprócz pietruszki i masła? 🤨

ja robię czasami ze serem...czasami z pieczarkami...raz papryką nadziałam....w sumie czym się chce 😁

wanilia napisał(a):

Martam83 dostawkę chciałam dokładnie taką: http://www.litaf.com/site_pages/Product.aspx?id=32 Stronki sprawdziłam i niestety nie ma - tak jak pisałam tylko na ebayu jeden sprzedawca to ma ale wysyła ze Stanów i Polski nie ma na liście.....
Oliczeko jesli utrzymuje Ci się takie ciśnienie to do lekarza!!!! Ja w pierwszej ciązy dostałam skierowanie do szpitala ze względu na ciśnienie właśnie. Całe szczęscie urodziłam tego samego dnia 😉
Z tego co pamętam juz jakiś czas piszesz o tym ciśnieniu więc chyba już mówiłaś lekarzowi?

Wanilia byłam na konsultacji ws tętna. Ciśnienie zawsze miałam dobre, tylko tętno za wysokie. Ale lek.powiedziała że jak ciągle będę miała tętno pow 100 to da mi wtedy leki, a ja mam raz na jakiś czas. Ale we wtorek mam wizytę u gin i powiem jej o tym znowu...

ja do karmieni kupiłam dwa staniki sportowe - elastyczne ale dobrze trzymające piersi, fajnie się ciągną w dekolcie więc cycocha można spokojnie wywalić na zewnatrz 😜 😉 a najlepsze jest to, że za każdy dałam 13zł 🤪 jak już mała się urodzi to kupie sobie jeden wyjściowy - usztywniany.

agus34 napisał(a):

Nihasa, trzymaj sie 🙂
Ktoras majoweczka musi rozpoczac sezon 🙂
Joasia, ten szlafroczek cieniutki?
Ja musze kupic stanik do karmienia, ale jeden czy dwa?
Kurcze mam satynowy czarny szlafrok ale moze nie wypada do szpitala....?

aguś34 taki pośredni, wg metki 80% bawełna, 20% nylon. Mam w domu szlafrok, ale tak gruby że pół torby zajmuje. Poszłam więc do ciucholandu i znalazłam za 9zł
Ja mam jeden stanik do karmienia
Wg mnie to nie ma różnicy czy czarny czy nie. W szlafroku i tak będziesz rzadko chodzić, bo na położnictwie jest dosyć ciepło

BettyPe napisał(a):

Odbiegając od tematu, dziewczyny czym można napatroszyć dewolaja oprócz pietruszki i masła? 🤨

Ja robie czasami taki farsz:
Cebulę trzeba zeszklić na maśle, marchewkę zetrzeć na tarce i dodać do cebuli. Smażymy aż marchewka będzie miękka.
Ogórki konserwowe kroimy w kosteczkę i dodajemy do marchewki. Do wystudzonego farszu dodajemy jajko i przyprawiamy solą i pieprzem. Farsz rozkładamy na rozbitym mięsku
i zwijamy.
Można obtaczac w jajku ,bułce i smażyć. Albo podsmażyc saute i dusić 🙂

coś mi się wydaje, że Nihasa już liczy skurcze i chwila moment będziemy mieć pierwszego bąbla 🤪
Ps. a tak na marginesie, to jestem na was wszystkie obrażona, bo mnie zaraziłyście! dziś nie wstałam z łóżka - leżę, poce się i kuruję wit C, miodem, cytrynką i owocami.
a wizytę u gin mam dopiero 26 kwietnia i jak słyszę, że wy chodzicie co tydzień, dwa, a ja raz w miesiącu, to mnie skręca z zazdrości ☺️

Usmiechnieta napisał(a):

a wizytę u gin mam dopiero 26 kwietnia i jak słyszę, że wy chodzicie co tydzień, dwa, a ja raz w miesiącu, to mnie skręca z zazdrości ☺️

Mnie nie skręca bo za każdą wizytę płacę 130 zł. Więc poczekam grzecznie do 22go 😁
Martam83 nie pytałam jeszcze..... ☺️
Oliczeko to widzisz nie doczytałam...Bo czy takie wysokie tętno może być groźne to nie wiem ale widać skoro lekarz każe reagowac dopiero jak się będzie takie utrzymywać to znaczy że nie jest źle 😉
Nihasa trzymam kciuki!!
I uciekam bo zaraz się będzie Mała budzić a ja nic nie zrobiłam..... ☺️ Dobrze ze obiadek mam gotowy z wczoraj i dla Niej i dla nas

Nihasa trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie i jak najmniej bolesne!!! To z majoweczki zrobisz nam sie kwietnioweczka :P ciekawe ktora pojdzie nastepna za Toba 😁 z jednej strony to Ci troche zazdroszcze bo ja tez bym sie juz chciala rozpakowac... 🙂 dawaj znac w miare na bierzaco jak sie czujesz i jak przebiega sprawa 😉

sprawa przebiega tak, że skurcze są nieregularne.. 😠 Boli mnie na maxa!! ale bardziej dół pleców i później przechodzi na brzuch no po porstu już nie wiem co robić.. 😞 Poszłam na spacer krótki bo pogoda taka piękna i ledwo wróciłam 3 przystanki po drodze bo skurcze i boli cały czas boli..właśnie problem w tym, że ból z brzucha jak boli to ustępuje a ten z dolnej partii pleców boli cały czas 😞 Mam nadzieje tylko, że akcja rozkręci się na dobre a nie ustąpi po jakimś czasie.. 🤪 ale nie pogardziłabym teraz mocną przeciwbólową tabletką..

Mnie przy porodzie najbardziej bolały plecy. Zreszta chyba każda powie, ze bóle krzyżowe sa najgorsze. Ja mam na razie dwa staniki bawelniane do karmienia(odpinane)Usztywniane kupię sobie jak urodze, bo wtedy trzeba idealnie dopasować. A te zostawie sobie do spania.

ja pierdole dziewczyny wlasnie dzwonili do mnie od ginekologa bo wczoraj mialam pobierany posiew na te paciorkowce streptokoki z grupy b i kuzwa w pizdu wyszedl mi pozytywny 😞 odrazu sie poryczalam i opanowac sie nie moge bo sie naczytalam wczoraj o tym gownie. mowila ze mam sie nie martwic ze przy porodzie dadza mi antybiotyk... ale wez sie tu nie martw 😞 ja pierdziele nie moge normalnie 😞 ktorejs z Was tez wyszedl pozytywny?

P.S przepraszam za slownictwo....

Angela chyba Rudzielcowi wyszedł pozytywny, ale nie jestem pewna.
Nic się nie martw! Najważniejsze, że wykryte! Dadzą Ci antybiotyk na 4 godz. przed porodem i wszystko będzie dobrze! Jak tylko zacznie się u Ciebie poród to jedź jak najszybciej do szpitala. Głowa do góry!

Dzięki dziewczyny, w końcu zrobiłam te z masłem i pietruszką bo do sklepu nie chciało mi sie już iść ;p Zjedliśmy obiadek i spałam chyba z godzine!
wiecie cio, mój Paweł ma chyba syndrom wicia gniazda 😁 😁 😁 😁 😁
OD kąd wrócił z pracy tak wypucował mieszkanie, za kanapami, na balkonie, wszędzie 😁 a ja spałam 😁

wanilia napisałam do tego sprzedawcy z ciekawości, ale mi jeszcze nie odpisał. Jak coś to dam Ci znać. A tak poza tym to nie ma tych dostawek z tym siedziskiem poszukałam też na innych stronkach(więcej jest z tym podłużnym).

martam83 napisał(a):

Angela chyba Rudzielcowi wyszedł pozytywny, ale nie jestem pewna.
Nic się nie martw! Najważniejsze, że wykryte! Dadzą Ci antybiotyk na 4 godz. przed porodem i wszystko będzie dobrze! Jak tylko zacznie się u Ciebie poród to jedź jak najszybciej do szpitala. Głowa do góry!

dzieki bardzo za slowa otuchy... kuzwa bo sobie wykrakalam ze ciaze super przechodze ze wszystko jest ok to musialo sie cos przypaletac... ja pierdziele....

Angela91 napisał(a):

martam83 napisał(a):

Angela chyba Rudzielcowi wyszedł pozytywny, ale nie jestem pewna.
Nic się nie martw! Najważniejsze, że wykryte! Dadzą Ci antybiotyk na 4 godz. przed porodem i wszystko będzie dobrze! Jak tylko zacznie się u Ciebie poród to jedź jak najszybciej do szpitala. Głowa do góry!

dzieki bardzo za slowa otuchy... kuzwa bo sobie wykrakalam ze ciaze super przechodze ze wszystko jest ok to musialo sie cos przypaletac... ja pierdziele....

wiem, że się martwisz i rozumiem to doskonale, ale najważniejsze, że wykryte i że wiedzą już co i jak 🙂

ja pierdziele mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze bo tyle sie tego juz naczytalam ze mi chyba zaraz glowa peknie i sobie psite wrzatkiem wyparze zeby te bakternie zniknely 😞

Najlepiej to już nic nie czytać, bo później człowiek tylko się nakręca- wiem z własnego doświadczenia 🙂

Angela ja mam tego paciorkowca spokojnie dostaniesz antybiotyki i bedzie wszystko dobrze nie martw sie 🙂 musimy myslec pozytywnie ja tez sie boje ale pytalam lekarza i powiedzial ze bedzie ok wiec musze im zaufac 😆

Nihasa a Ty jak tam?

Dziewczyny właśnie wróciłam z tego KTG. I SKURCZÓW BRAK :p Cały zapis prawidłowy a te skurcze co czuję to są przepowiadające, bo są mega nieregularne, jakby mi odeszły wody mam natychmiast jechać do szpitala, wyprawkę mam całą więc dzisiaj chyba spakuję torbę. Żeby była 🙂
Chcieli też żeby dzidzia wstała i tak chcieli zarejestrować zapis ale nie chciała się obudzić :P Lekarz mnie nie badał , dopiero w środę bo tak mam umówioną wizytę. Obejrzał tylko KTG i stwierdził że jest ok.

Ale wiecie co mnie zaskoczyło, musiałam zapłacić za to KTG, byłam w takim ciężkim szoku. Wiecie to nie problem bo tylko albo aż 40zł, ale myślałam że skoro szkoła rodzenia i tyle tych wizyt itd wiadomo nie żałowałam sobie i płaciłam bez gadania a tu cholera wyskakują mi że mam płacić, no ale z drugiej strony to prywatna praktyka lekarska.

Ale jako że mam ochotę na tosty z pieczarkami to zrobiliśmy mini zakupy z mężem i zaserwujemy sobie na kolację, bo na obiad była tylko zupka.

Ale żeście nabazgrały 😁

Angela 😜 opanuj swoje emocje 😁 podobno ok. 80 % kobiet ma tego paciorkowca, ja tam to olalam skoro sa skuteczne sposoby zeby dziecku nic nie bylo..glowa do gory pomysl sobie ze ja oprocz tego mam jeszcze cukrzyce 🤔 i tez sie tym nie martwie najwazniejsze ze z Dzidziulem ok 🙂

Rudzielcu to nie takie proste jak myślisz 😜 Ja juz przerobiłam wszystko od mycia podług po sam seks 🙂 ale Moj corek ma w nosie tylko daj boze zeby do maja tam nie siedxziala 😁

A paciorkowcem nie ma co sie przejmować 🙂 sa antybiotyki i inne sposoby 🙂 moja gin, mi nawet probki na niego nie pobrała w ogóle malo której z kwietniówek pobrały 🙂