Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Angela91 napisał(a):
noo napewno zaraz zacznie rosnac 🙂 ja to zdziwiona jestem ze nie mam takiej \\\'oponki\\\' tylko juz sztywny okragly brzuszek 🙂


bo szczupła jestes ..ja kiedys wazylam ok 15 kg wiecej i nie dalam rady schudnac z brzucha tak zeby nie miec troszke zbednej skory ..ale teraz sie ciesze bo brzuszek wskoczyl mi w to wolne miejsce i teraz wyglada to bardzo ładnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela91 napisał(a):
nooo to prawda chudzielec ze mnie niesamowity :P przed ciaza wazylam 43 kg teraz waze juz 48 kg moj rekord zyciowy :P ale zawsze mialam problemy z niedowaga gdyz choruje na niedoczynnosc tarczycy no ale coz 🙂 przynajmniej teraz jestem troszke okraglejsza 🙂


a ja 56-58kg no zawsze jak czekalam na okres to raczej to 58 teraz waze tylko 2kg wiecej..i caly czas sie to utrzymuje wiec mam nadzieje ze duzo nie przytyje w ciazy..no Tobie to nie grozi 48 kg szczupaczek 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam was kochane i wasze brzuszki 🙂
ja doszłam do siebie po jelitówce.nie spałam 3 noce przez tego wirusa...a wczoraj jak już miałam okazję się wyspać no to synek złapał katar i przeziębienie...popłakiwał prawie całą noc,budził się,nie mógł oddychać...mam nadzieję,że szybko mu przejdzie.

nie martwcie się kilogramami...czasami zdarza się,że wiele się kobietki nie opychają a tyją.ja ze synkiem miałam 13,5kg na plusie.a teraz na razie nic.od początku mdliło mnie strasznie,wymiotowałam jadłam naprawdę lekkie i nietuczące potrawy.teraz jak załapałam apetyt to dopadła mnie jelitówka.i też zaraz 1,5 kg straciłam.ale teraz nadrobię hih 😁i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marcysia86 napisał(a):
witam was kochane i wasze brzuszki 🙂
ja doszłam do siebie po jelitówce.nie spałam 3 noce przez tego wirusa...a wczoraj jak już miałam okazję się wyspać no to synek złapał katar i przeziębienie...popłakiwał prawie całą noc,budził się,nie mógł oddychać...mam nadzieję,że szybko mu przejdzie.

nie martwcie się kilogramami...czasami zdarza się,że wiele się kobietki nie opychają a tyją.ja ze synkiem miałam 13,5kg na plusie.a teraz na razie nic.od początku mdliło mnie strasznie,wymiotowałam jadłam naprawdę lekkie i nietuczące potrawy.teraz jak załapałam apetyt to dopadła mnie jelitówka.i też zaraz 1,5 kg straciłam.ale teraz nadrobię hih 😁i


marcysia86 dobrze ze juz wyzdrowialas i mam nadzieje ze synus szybko dojdzie do siebie i da Ci troszeke odpoczac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej brzusie!
My z córcią jesteśmy właśnie w trakcie ubierania choinki...wiem, że to bardzo szybko(choć z drugiej strony wśród sąsiadów chyba będziemy ostatni, którzy nie mają jeszcze choinki 🙂). Ale czego to się nie robi dla chorego dziecka...ciągle mnie tylko pytała:"mamusiu kiedy i u nas będzie choinka". A dzisiaj wstała już z okropnym zielonym katarem i zaklejonymi oczami bez sił na zabawę. Już wczoraj na wieczór była mi "podejrzana" i tak myślałam, że ją coś bierze. Także dzisiaj wyciągnęliśmy z mężem choinkę, żeby jej troszkę nastrój poprawić. Cieszy się niesamowicie. A ja się zastanawiam jak nakłonić ją na wypicie mleka z czosnkiem na noc... i mam nadzieję, że to choróbsko na mnie nie przejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja piłam niedawno mleko z czosnkiem, do tego się nie da namówić, sam zapach odrzuca 😉 A co do tycia, ważyłam przed ciążą 55 kg, a teraz już 62 🤪 , także już 7 kg przybrałam. Mam nadzieję że trochę to zwolni, bo do maja będę się kulać a nie chodzić 🙂 Siedzę teraz przy komputerze i rozkoszuję się kopniaczkami mojego maleństwa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Hej brzusie!
My z córcią jesteśmy właśnie w trakcie ubierania choinki...wiem, że to bardzo szybko(choć z drugiej strony wśród sąsiadów chyba będziemy ostatni, którzy nie mają jeszcze choinki 🙂). Ale czego to się nie robi dla chorego dziecka...ciągle mnie tylko pytała:\\\\\\\\\"mamusiu kiedy i u nas będzie choinka\\\\\\\\\". A dzisiaj wstała już z okropnym zielonym katarem i zaklejonymi oczami bez sił na zabawę. Już wczoraj na wieczór była mi \\\\\\\\\"podejrzana\\\\\\\\\" i tak myślałam, że ją coś bierze. Także dzisiaj wyciągnęliśmy z mężem choinkę, żeby jej troszkę nastrój poprawić. Cieszy się niesamowicie. A ja się zastanawiam jak nakłonić ją na wypicie mleka z czosnkiem na noc... i mam nadzieję, że to choróbsko na mnie nie przejdzie.


Marta Ty to jesteś fajna mama .. 🙂 Zdrówka dla Olivci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam Was brzuchole 🙂

przychodze do Was dziewczyny znowu z zalami... dzis znowu bola mnie brzuch... tym razem tylko po lewej stronie cos w stylu kolki ale tylko przy ruszaniu sie . no i tak ogolnie jakos mnie cmi ten brzuch moj nie wiem juz co myslec czy to normalne \'rozciaganie\' sie czy naprawde moze powinnam zaczac sie martwic :/ powiedzcie mi czy tez mialyscie takie cos?

pozdrawiam
Angela
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela91 napisał(a):
witam Was brzuchole 🙂

przychodze do Was dziewczyny znowu z zalami... dzis znowu bola mnie brzuch... tym razem tylko po lewej stronie cos w stylu kolki ale tylko przy ruszaniu sie . no i tak ogolnie jakos mnie cmi ten brzuch moj nie wiem juz co myslec czy to normalne \\\'rozciaganie\\\' sie czy naprawde moze powinnam zaczac sie martwic :/ powiedzcie mi czy tez mialyscie takie cos?

pozdrawiam
Angela



Nie martw sie ..tez to mialam nawet pisalam o tym ..nie moglam sie nawet w nocy przekrecic na bok..teraz juz przeszło ale jutro mam wizyte u gin.wiec mam zamiar jej to powiedziec i napisze Ci jutro czy warto sie przejmowac czy tez nie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec bede bardzo wdzieczna 🙂 Bo wlasnie sie zastanawiam czy isc jutro do gina poprostu wbic sie w kolejke czy poczekac jeszcze... nie powiem troche sie martwie bo to moja pierwsza dzidzia i nie wiem czego oczekiwac i na co byc przygotowana... mam nadzieje ze wszystko jest ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela91 napisał(a):
Rudzielec bede bardzo wdzieczna 🙂 Bo wlasnie sie zastanawiam czy isc jutro do gina poprostu wbic sie w kolejke czy poczekac jeszcze... nie powiem troche sie martwie bo to moja pierwsza dzidzia i nie wiem czego oczekiwac i na co byc przygotowana... mam nadzieje ze wszystko jest ok


mi to jak narazie przeszlo ale bylo ciezko ..i nie mialam kiedy mojej gin.o tym powiedziec ...jutro sie okaże ja mialam to dobrych kilka dni...tez sie balam ale przeszlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...