Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

martam83 napisał(a):

Hej brzusie!
Marcysia, ale mi smaka narobiłaś na te wszystkie potrawy!!!!! Uwielbiam rybę po grecku, ale nie mam pojęcia jaka to ryba po japońsku?! Może dasz przepis?
Ps nie sądziłam, że ta wydzielina tak szybko może się pojawić 🙃

U nas dzisiaj o wiele lepiej. Córcie dalej męczy kaszel, najbardziej w nocy i nos zawalony, ale o wiele mniej. A mi też już nic nie jest, tylko czasem kaszle. Pijemy syrop z cebulki i czosnku oraz pijemy sok z cytryny, ale po nim mamy "kwaśne" miny 😁

Jeszcze 3 DNI i POŁÓWKOWE!!!! I poznamy płeć maluszka!!! 🤪 🤪 🤪

Marta a Ty dzisiaj nie urzadzasz zakupowego szlenstwa przez internet?? trabia dzis od samego rana ze u Was dzis szał 😁 😁 😁
Jak cos nadal obstawiam ze bedzie chlopak 😁

marcysia86 napisał(a):

ja pochodzę z kujawsko -pomorskiego...u nas robi się ryby wszelkiego rodzaju..po grecku,na ciepło,w galarecie,w occie,w tym roku robię po japońsku ponoć dobra.robimy bigos,mięsa,(na kolejne dni świąt),barszcz,paszteciki,krokiety,jakieś śledzie w oleju,klopsy grzybowo pieczarkowe,sałatkę jarzynową,z selerem,i z pekinki.ja zrobię parę roladek z łososia,
a na kolejne dni też leczo,jakieś klopsy nadziewane,strogonoff ...kurczaka w galarecie

Marcysia ja pochodze z pomorskiego u nas tez sto rodzajow sledzi 🙂 ale na ta po Japonsku napisz przepis chetnie zrobie 🙂

Ja też czekam na ten przepis Marcysia 🙂
Tu zakupowe szaleństwo trwa odkąd skończyło się Halloween 🙂
My na razie zakupiliśmy córci tablicę dwustronną na Mikołaja, walizeczkę z różnymi koralikami (uwielbia robić sobie biżuterię) i nauszniki, bo tak jej się podobały 😉
Ja to będę szaleć na poświątecznych wyprzedażach 😁

http://wwwpysznejedzonko.blox.pl/2010/12/Ryba-po-japonsku.html

http://www.wielkiezarcie.com/recipe35496.html

marcysia86 napisał(a):

http://www.wielkiezarcie.com/recipe35496.html

hmmm...z ogorkami konserwowymi...ciekawe..robiłas to juz??

Ja robiłam już taką rybkę kilka razy, jest pyszna 😆

przepis fajny, sama wypróbuje 🙂

Rudzielec napisał(a):

marcysia86 napisał(a):

http://www.wielkiezarcie.com/recipe35496.html

hmmm...z ogorkami konserwowymi...ciekawe..robiłas to juz??

jadłam na gościnie u kuzynki i bardzo mi smakowało...

Witam wszystkie brzuszki!
Jak tak czytam o tych potrawach swiatecznych I prezentach to juz chce mi sie swiat 🙂
Pewnie bedziemy mialy w czym wybierac majac tak zastawione stoly, ...
Dziewczyny mam pytanie, zlapalo mnie przeziebienie, rzadko choruje.
Maz pojechal do apteki i przywiozl mi:Miod Manila, Vit C, Echinacee. Bol gardla przeszedl, katar prawie lecz strasznie zaczela mnie bolec glowa.
Homeopatyczne leki ktore aptekarz mu polecil dla ciezarnej niby sa bezpieczne, ale....
Zaczelam dzis czytac ze Echinacea nie jest wskazana w ciazy, no I sie boje, bralam ja w kroplach of and po 10 kropli 4 razy dziennie. Ufff.... w czw wiz u gin....juz Echinacee odstawilam ze strachu!

Miod Manuka mialo byc , ....ten slownik sorki.

Miód Manuka też polecam, sama córci podaję, ja osobiście nie znoszę miodu. Na ból głowy mi tylko paracetamol pomaga. A na przeziębienie raz wypiłam mleko z czosnkiem i miodem-naturalny antybiotyk, sok z wyciśniętej cytryny i syrop z cebuli i czosnku. I po trzech dniach mi przeszło, czasem kaszel jeszcze mnie złapie. A o tym leku, to nic nie napisze bo nie znam. Dużo zdrówka.

a ja o godzinie 17 mam znowu 3D!! to powtorka tamtego,co sie nie nagralo 🙂 wyszlo idealnie,bo to juz prawie 17tc!! 🙂 🙂 Bubus bedzie duzy! 🙂 🙂

Hej dziewczyny,
widzę że żyjecie świętami już 🙂 Ja do tej pory zyłam roczkową imprezą mojej córci (mimo że skromna dla paru osób) ale teraz to juz faktycznie z górki do świąt 🙃
Ja ruchy czuję bardzo delikatnie a pewna że to dzidziuś jestem dopiero od dzisiaj. Do lekarza idę w poniedziałek ale w zeszłym tygodniu kolega weterynarz zrobił mi usg więc wiem że z bąblem wszystko w porządku 🙂
Pozdrawiam 🙂

Coś czuję, że my w święta tylko przy stole będziemy siedzieć 😁
U nas zimno i pada, już wolałabym aby śnieg spadł, a nie ciągle tylko deszcz i deszcz. Z córcią siedzimy już prawie 2 tyg. w domu, wcześniej lało, a potem się rozchorowała. Jutro idziemy do lekarza, to chociaż się dotlenimy trochę. Mnie dzisiaj znowu gardło boli i chrypkę mam 😠 .....oby do wiosny.

Czesc Brzuszki
Musze sie wygadac i powiec Wam co glupiego zrobiłam.. 😞
Majka robila w szkole obrazki z gipsu chciala zeby troszke go poprawic zeby blyszczal..
wiec wpadlam na pomysl zeby pomalowac go lakierami do paznokci...obrazek wyszedl piekny ale dopiero jak skonczylysmy dotarlo do mnie ze przez ok pol godziny siedzialysmy wdychajac to swinstwo...jejku az sie poplakalam ..mam nadzieje ze taki niedlugi czas . ze .nic zlego nie zrobilam swojej Kruszynce..bo chyba sobie nie wybacze tego 😠

Zgadzam się z ewell21, nic na pewno się nie stało.
Fryzjerki będąc w ciąży też się na wąchają tych farb, manicurzystki też wąchają te lakiery i inne rzeczy. I uwierz mi, że nie wszystkie zakładają maseczki.

Rudzielec nie martw się !!!! na pewno nie zaszkodziło to dziecku...moja ciocia pracowała w ciąży przy cynie czy coś takiego...niby bardzo to groźne dla płodu,ale urodziła 2 zdrowe córki...

ja od wczoraj czuję wyraźne ruchy dziecka i po kilka razy na dzień 🙂
czuję się w miarę dobrze,synek też zdrowy ...tylko dostał farbki i całe dnie maluje...przez 2 dni zabazgrał 4 bloki rysunkowe 😁...latam tylko do sklepu po blok rysunkowy...dobrze,że tu gdzie mieszkam mam koło domu 3 sklepy spożywcze 😁

u nas zimno...-4 stopnie i bardzo mocno wieje...popaduje śnieg...coraz bliżej ŚWIĄT 🙂

Dzieki dziewczynki za pocieszenie ☺️ wpadlam w panike a dzidzia caly dzien mi dzisiaj buszuje i tak mi sie przykro zrobilo..z glupoty mojej.. teraz bede bardziej uwazac mimo wszystko 😞

Marcysia, moja też tak farby uwielbia, dlatego kupiliśmy jej na Mikołaja taką tablicę http://www.elc.co.uk/Wooden-Double-Sided-Easel---Turquoise/133534,default,pd.html, bo ciągle miałam stół w kuchni umazany farbami. Teraz pewnie ja nie będę miała córci przez kilka godzin 😁

a powiedzcie mi Brzuszki( te ktore juz rodzily 🙂) czy warto zapisywac sie do szkoly rodzenia?
czy to sie przydaje ? bo zdania sa podzielone i sie sama zaczelam zastanawiac

Rudzielec, ja chodziłam tyle, że tu w UK. Ja w sumie nie dowiedziałam się niczego nowego, ale mój mąż tak. I być może dzięki temu tak wspierał mnie przy porodzie, wiedział co robić i jak się zachować. A najbardziej zapamiętał sobie słowa, że jak żona będzie zwalać winę na niego, albo wyzywać (ponoć i takie rzeczy się zdarzają; opowiadała nam że jeden tatuś się obraził i wrócił następnego dnia jak maluch był już na świecie:ohmy 🙂, żeby się nie przejmować, bo kobiety różne rzeczy gadają w tych bólach. Ja osobiście byłam trochę zawiedziona, bo myślałam że się więcej dowiem, czegoś nowego. Ale np moje koleżanki, które chodziły w Polsce sobie chwalą (miały więcej tych spotkań i uważam, że ciekawiej przeprowadzone), tyle, że to była prywatna szkoła rodzenia, a nie mam zielonego pojęcia jak to jest w państwowych.

Dziewczyny ja nie mam totalnie szczescie do tego USG..bylam taka szczesliwa ze zobacze Bubusia ale on...nie dal sie podejrzec! lezal jakos w taki sposob,ze szczerze mowiac w ogole nie wiedzialam co gdzie jest i co jest co 😞 podobno niektore Bąble całą ciąze unikają podglądania 😞 wiec strasznie mi przykro,bo najlepiej widzialam mojego synusia na USG 3 tyg temu,ktore wtedy sie nie nagralo 😞 😞
😞 😞

KarolinaMotyl napisał(a):

Dziewczyny ja nie mam totalnie szczescie do tego USG..bylam taka szczesliwa ze zobacze Bubusia ale on...nie dal sie podejrzec! lezal jakos w taki sposob,ze szczerze mowiac w ogole nie wiedzialam co gdzie jest i co jest co 😞 Nawet Pan doktor do niego mowil i troszke "szturchal" tym przyrzadem ale on sie uparł i tyle było z podgladania 😞 nie wiem jak on siedzial,ale widzialam wszystko od gory czyli tak jakby..czubek glowy i ramiona..ach juz widac,ze ma swoj charakterek 🙂podobno niektore Bąble całą ciąze unikają podglądania 😞 wiec strasznie mi przykro,bo najlepiej widzialam mojego synusia na USG 3 tyg temu,ktore wtedy sie nie nagralo 😞 😞
😞 😞

KarolinaMotyl napisał(a):

Dziewczyny ja nie mam totalnie szczescie do tego USG..bylam taka szczesliwa ze zobacze Bubusia ale on...nie dal sie podejrzec! lezal jakos w taki sposob,ze szczerze mowiac w ogole nie wiedzialam co gdzie jest i co jest co 😞 Nawet Pan doktor do niego mowil i troszke "szturchal" tym przyrzadem ale on sie uparł i tyle było z podgladania 😞 nie wiem jak on siedzial,ale widzialam wszystko od gory czyli tak jakby..czubek glowy i ramiona..ach juz widac,ze ma swoj charakterek 🙂podobno niektore Bąble całą ciąze unikają podglądania 😞 wiec strasznie mi przykro,bo najlepiej widzialam mojego synusia na USG 3 tyg temu,ktore wtedy sie nie nagralo 😞 😞
😞 😞