Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Musialam uciekac bo obiecalam mezowi sernik..no i troszke musialam podgonic obiad..ale juz jestem 🙂
ewell mi sie wydaje ze to dziewuszka 🙂 no u mnie to ewidentnie widac siusiaka 😉
Karola co do przeziebienia Prenalen rzeczywiscie pomaga i do tego jest pyszny 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ewell mi też się wydaje, że pipunia, na usg też mi pokazali taką szparkę 🙂 ale specjalistką nie jestem. Co wątpliwości jakieś Cię nachodzą 😉

Karolina, ja jak urodziłam Olivię, to jak na nią patrzyłam to miałam takie same myślenie jak Ty. I też myślałam o tym całym buncie, a ja najgrzeczniejsza też nie byłam- pyskula ze mnie była okropna (mama jedno słowo- ja dziesięć:blush 🙂. A teraz od kilku dni przechodzę bunt dwulatka (jakiś opóźniony chyba) u Olivii. Nagle odkryła swoje "własne ja". Na wszystko o co ją poproszę odpowiada mi: "nie, zaraz"itd. Oszaleć idzie od tego ciągłego proszenia i tłumaczenia. A nad jedzeniem siedzi godzinami. A jak ją pytam, gdzie się moja grzeczna córeczka podziała, to mi mówi: "no jak to gdzie, tutaj jestem cały czas". Jak mamy takie chwile, to się zastanawiam jak to z dwójką będzie 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola co do Twoich obaw ..ja tez mam rozne obawy ..i mysle ze patologia nie ma tu nic do rzeczy a nawet przeciwnie..bo osoby wychowujace sie w takich rodzinach nie chca powielac bledow swoich rodzicow..ja wychowywalam sie w rodzinie zastepczej i mysle ze moj bunt byl w pełni uzasadniony ale oni nie robili kompletnie nic zeby nawiazac z nami jakikolwiek kontakt ,byli zimni i wiecznie mieli pretensje...teraz po latach mam to gleboko w powazaniu choc jestem im wdzieczna..mimo wszystko...i wiem ze ja od małego chce budowac silna wiez i zaufanie przede wszystkim..choc wiem ze bede dosc konsekwentna matka( moja taka byla a tata byl od przytulania) to mysle ze milosc ,poczucie bezpieczenstwai ciepło rodzinne jest najwazniejsze 🙂 Majka ma 10 lat i mam z nia swietny kontakt ..staram sie jej nie rozpieszczac a kochac madrze i czasem widac tego owoce bo tak to wariat z niej mały ale kazdy wiek ma swoje prawa 🙂
nie ma idealnych dzieci ..ani idealnych rodzicow..tak mysle 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
ewell mi też się wydaje, że pipunia, na usg też mi pokazali taką szparkę 🙂 ale specjalistką nie jestem. Co wątpliwości jakieś Cię nachodzą 😉

Karolina, ja jak urodziłam Olivię, to jak na nią patrzyłam to miałam takie same myślenie jak Ty. I też myślałam o tym całym buncie, a ja najgrzeczniejsza też nie byłam- pyskula ze mnie była okropna (mama jedno słowo- ja dziesięć:blush 🙂. A teraz od kilku dni przechodzę bunt dwulatka (jakiś opóźniony chyba) u Olivii. Nagle odkryła swoje \"własne ja\". Na wszystko o co ją poproszę odpowiada mi: \"nie, zaraz\"itd. Oszaleć idzie od tego ciągłego proszenia i tłumaczenia. A nad jedzeniem siedzi godzinami. A jak ją pytam, gdzie się moja grzeczna córeczka podziała, to mi mówi: \"no jak to gdzie, tutaj jestem cały czas\". Jak mamy takie chwile, to się zastanawiam jak to z dwójką będzie 🥴


Marta..Majka tez siedziala godzine przy jedzeniu i nadal tak jest 😠 ale jakos juz do tego przywyklam zaczelam troche liczyc sie z jej zdaniem i gotuje to co lubi i kryje ja u babci jak czegos nie lubi 🙂 je mniej a czesciej ..jakos moze jej przejdzie 😜 no i oczywiscie \'\'zaraz\'\' to standard 🙂 czyli dzieci takie poprostu sa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki za slowa otuchy,bunt 2latka?kurcze troche szybko,myslalam,ze ten bunt to tak w wieku 13-14 lat nastepuje,ale widze,ze musze sie sporo poduczyc 😁 Moja "przyszywana"ciocia czyli znajoma moich rodzicow tez ma syna-jedynaka.Bardzo dobrze sytuwani ludzie,mieszkanie w warszie,piekna dzialka na mazurach wszytsko z mysla o synku...natomiast on popadl w narkotyczne srodowisko,jakies rozboje,wlamania...3 lata temu jednak poznal kobiete i sie ozenil...wszyscy mysleleli,ze poszedl po rozum do glowy i odetchneli z ulga,ale gdzie tam..jak wyszedl z domu to wrocil po tygodniu,potem zatrzymala go policja i teraz siedzi w wiezieniu...ciocia z wujkiem od razu podupadli na zdrowiu,są wrakami ludzi...dlatego ja zawsze myslalam,ze córeczki pod tym wzgledem są bezpieczniejsze...moze dlatego,że ja mam cudowny kontakt z mamą,jest moją najelpszą przyjaciółką i zawsze myslalam,ze jak bede miala córke,to też wlasnie taką przyjaciólke od serca?mimo,e tez sie buntowalam ale wiecie,to bylo 10 lat temu i ju tego tak nie pamietam 😉

Podziwiam Was a to,że widzicie szparke na tej fotce,bo ja patrze patrze i sama nie wiem,co widze,nawet jestem w stanie dojrzec tam siusiaka,im dluzej patrze tym mniej widze,chyba mam kiepski ekran komputera 😁
Rudzielec ja tez ostatnio gotuje obiadki,kiedys nie bylo na to czasu,to teraz trzeba nadrobic 😉

A syrop faktycznie przepyszny czarna porzeczka mniami! brakuje tylko piwa i poczulabym sie jak na wakacjach 🤪 😉 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
martam83 napisał(a):
ewell mi też się wydaje, że pipunia, na usg też mi pokazali taką szparkę 🙂 ale specjalistką nie jestem. Co wątpliwości jakieś Cię nachodzą 😉

Karolina, ja jak urodziłam Olivię, to jak na nią patrzyłam to miałam takie same myślenie jak Ty. I też myślałam o tym całym buncie, a ja najgrzeczniejsza też nie byłam- pyskula ze mnie była okropna (mama jedno słowo- ja dziesięć:blush 🙂. A teraz od kilku dni przechodzę bunt dwulatka (jakiś opóźniony chyba) u Olivii. Nagle odkryła swoje \"własne ja\". Na wszystko o co ją poproszę odpowiada mi: \"nie, zaraz\"itd. Oszaleć idzie od tego ciągłego proszenia i tłumaczenia. A nad jedzeniem siedzi godzinami. A jak ją pytam, gdzie się moja grzeczna córeczka podziała, to mi mówi: \"no jak to gdzie, tutaj jestem cały czas\". Jak mamy takie chwile, to się zastanawiam jak to z dwójką będzie 🥴


Marta..Majka tez siedziala godzine przy jedzeniu i nadal tak jest 😠 ale jakos juz do tego przywyklam zaczelam troche liczyc sie z jej zdaniem i gotuje to co lubi i kryje ja u babci jak czegos nie lubi 🙂 je mniej a czesciej ..jakos moze jej przejdzie 😜 no i oczywiscie \'\'zaraz\'\' to standard 🙂 czyli dzieci takie poprostu sa 🙂


Skąd wzięłaś Rudzielec tyle cierpliwości?! Oliviia w sumie je wszystko, nawet brokuły uwielbia. Ale chomikuje w tej buzi wszystko i później nawet 30 min potrafi trzymać jedzenie w buzi zanim nie połknie. Od jakiegoś czasu, to je po prostu zimne posiłki, co mnie też denerwuje. Już sama nie wiem co robić, bo nawet jak zabiorę talerz, to nie robi na niej wrażenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martus powiem Ci ze niestety z ciezkim sercem to mowie ale poprawiam bledy po mamie Mai..ona od małego sadzała ja przed telewizorem i w czasie jedzenia tez ..i potrafila tak siedzie i ze 3 godz...no u nas wszyscy jemy razem przy stole( nie na podłodze) w tym czasie rozmawiamy moj maz sie z Majka czasem sciga 😉 akurat u nas wystarczylo poswiecic jej czas..a szczerze mowiac Majka je wszystko ..ale pamietam jak miala 5 lat i tesciowa przygotowala obiad i kalafior ..a ona nigdy go nie jadła bo jej mama nie gotuje niczego oprócz spagetti i zupy grzybowej..i tak jest do tej pory ..trzeba ja troszke prostowac.. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak, powiem Ci szczerze, że dobrze że Maja ma Ciebie 🙂
My od początku jemy posiłki razem, ale ja już dawno zjem, a ona czasem nawet jeszcze nie ruszy. A jak tata je z nami, to jej się buzia nie zamyka i już w ogóle nie ma na nic czasu (mój mąż dużo pracuje, a jak jest w domu, to Oli nadrabia ten czas gdy go nie ma). Ile można powtarzać: jedz, bo wystygnie, jedz, bo nie odejdziesz od stołu itd. Wiem, że nie tędy droga, bo jeszcze trochę i te posiłki nie będą dla nas przyjemnością. Muszę sobie wrzucić na luz, tylko mi się wydaje, że wtedy ona nic nie będzie jadła 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja tez wiecznie co wchodze do pokoju to Maja jedz...Maja popij i tak wkoło ..niejadki poprostu wyrosnie z tego ..ja na poczatku ograniczyłam wszystko ..a przede wszystkim słodycze i picie na godz przed obiadem bo jak Maja byla mala to tylko soki pi ła i pozniej niestety brak miejsca w brzuszku...pomału i jakos wreszcie sie uda ..choc czasami to potrafila mnie wyprowadzic z rownowagi 😜
Ale zapomnialam nadmienic ze ona ma tak ze wszystkim..ubiera tez sie godzine a kapie 2 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No jakoś trzeba to przeżyć. Słodycze też pochowane, ale fakt, że ostatnio dużo "kubusia" pije, a tym na pewno się zapycha. Nic trzeba znaleźć w sobie tą cierpliwość, bo maluszkowi moje nerwy na pewno nie służą. A jak będę w Polsce, to porobię jej wyniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wątpliwości mnie naszły ogromne, po wizycie u rodziny męża, w której jest wujek, który wszystkim przepowiadał co będą mieli i większości się sprawdzało... powiedział, że będzie chłopiec i już zgłupiałam... Wiadomo, że najważniejsze, żeby było zdrowe, ale chciałoby się wiedzieć na 100 %, zwłaszcza jak widzę w sklepach te przepiękne sukienusie... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was brzucholki 🙂
od wczoraj tyle nadziergalyscie ze nie moge nadrobic :/ ja bylam dzis na wizycie i wyjasnilam sprawe 'mlaskania' w moim brzuchu 😉 a wiec to jest tak ze to nie maly wydaje odglosy (bo tak sobie wkrecalam 😁 ) on poprostu tak sie wierci ze 'mietosi' mi flaczki i to one wydaja takie dzwieki. Ogolnie wszystko jest w normie jestem w 28 tc maly wazy 1312 g lezy glowka w dol (wydaje mi sie ze lezy tak juz okolo dwoch tyg bo caly czas praktycznie czuje go w takiej samej pozycji) obwod glowki wynosi 26,7 a obwod brzuszka 24,2 Pani Doktor mowila ze ma bardzo dobre 'wymiary' jak na swoj wiek. mialam tez dzis szczepienie z powodu mojej minusowej grupy krwi i nie powiem ze nie bolalo....

co do szkoly rodzenia nie przejmujcie sie tez ide sama :/ zajecia mam od 10 do 15 a moj maz akurat wtedy w pracy jest... mam nadzieje ze nie bede jedyna 'samotna'... pozniej w domu Mezowi wszystko przekaze ale wiadomo fajniej by bylo jak by poszedl ze mna...

pozdraiam Was cieplutko 🙂
Angela
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paula_pp napisał(a):
O ja też wybieram się do szkoły rodzenia od początku marca 🙂 Tylko trochę się obawiam, bo muszę chodzić sama, gdyż zajęcia są w godz. 13-15 a mój mąż o tej porze pracuje. I tak się zastanawiam jak to będzie samej, no ale nie mam innego wyjścia. Może inne mamy też będą bez partnerów, zobaczymy... :/
A u nas w szpitalu powiatowym niestety są to zajęcia płatne, ale 150 zł to jeszcze nie jest strasznie drogo, więc mam zamiar skorzystać.

u nas zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu - w poniedziałek o 13 dla pań, a w czwartki o 18 dla par(ta sama tematyka), tak że nikomu nie jest smutno że chodzi sam czy z partnerem 😉 ja chodzę sama w poniedziałki, bo nigdy nie wiem czy mąż będzie mógł pojechać ze mną w czwartek. Ale nie ukrywam, że wolałabym, żeby chodził ze mną, bo planujemy poród rodzinny i nauczyłby się co ma w czasie jego robić, jak mi pomóc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
totylkoja8 napisał(a):
Paula, głowa do góry, ja też będę sama 🙂 Dlatego myślami będę z Tobą 😉
A mam pytanie o... Wasze włosy - czy zmieniły się Wam w ciąży? Mi najpierw strasznie wypadały, ale to pewnie przez to, że do 15 tygodnia dużo wymiotowałam. Teraz, od kilku tygodni, moje kręcone włosy zaczęły się prostować 😞 Tzn. widać, że są zdrowe, pięknie błyszczą, ale zamiast kędziorów mam teraz lekkie fale 🤢 Mam nadzieję, że po porodzie wrócą do pierwotnego stanu, bo wolę siebie w kręconych, no i łatwiej je ułożyć, bo nie trzeba ich układać. Miłego dnia kobietki 🙂

ja zawsze miałam zupełnie proste i nic się nie zmieniło. Zawsze mi dużo wypadało, a teraz wydaje mi się, że trochę mniej, ale może się rzadziej czeszę 😉 za to moja siostra jak odstawiła tabletki anty z zupełnie prostych włosów zrobiły jej się kręcone, więc myślę, że hormony potrafią czynić takie cuda 😜 dla pocieszenia podam, że po jakimś czasie wrócilły jej "normalne" włosy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Usmiechnieta napisał(a):
paula_pp napisał(a):
O ja też wybieram się do szkoły rodzenia od początku marca 🙂 Tylko trochę się obawiam, bo muszę chodzić sama, gdyż zajęcia są w godz. 13-15 a mój mąż o tej porze pracuje. I tak się zastanawiam jak to będzie samej, no ale nie mam innego wyjścia. Może inne mamy też będą bez partnerów, zobaczymy... :/
A u nas w szpitalu powiatowym niestety są to zajęcia płatne, ale 150 zł to jeszcze nie jest strasznie drogo, więc mam zamiar skorzystać.

u nas zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu - w poniedziałek o 13 dla pań, a w czwartki o 18 dla par(ta sama tematyka), tak że nikomu nie jest smutno że chodzi sam czy z partnerem 😉 ja chodzę sama w poniedziałki, bo nigdy nie wiem czy mąż będzie mógł pojechać ze mną w czwartek. Ale nie ukrywam, że wolałabym, żeby chodził ze mną, bo planujemy poród rodzinny i nauczyłby się co ma w czasie jego robić, jak mi pomóc.


Uśmiechnięta bardzo fajne rozwiązanie w tym Twoim szpitalu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja ciągle nie wiem jak moja niuńka położona jest 😠 tak się wierci w dzień i w nocy i rozpycha, że ciężko stwierdzić. Nie raz to mam nawet wrażenie, że leży poziomo, bo tak wypycha mi się w moich bokach, że aż śmiesznie. Tak jakby się naprężała i odpychała.

Właśnie upiekłam z Olivcią murzynka, jeszcze gorący- także zapraszam.
Rudzielec zrobiłaś mi smaka tym serniczkiem, a produkty na murzynka tylko miałam(zresztą i tak go uwielbiam) 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie!!!!!
co do niejadków....też mam synka niejadka,ale dopiero gdzieś od drugiego roku życia,bo od urodzenia pił dużo mleczka,potem jadł dużo kaszek,obiadki wszystkie....
a teraz zup nie chce jeść .wyje tylko ziemniaki z zupy i tyle.ewentualnie zje rosół albo pomidorówkę.ale też ile muszę na błagać,naprosić,stale...."a weź chlebka,a ugryź a posmakuj...bo nie będziesz silny jak tata" i stale te same gadki.

dziś byliśmy w mieście pooglądać wózki 🙂...ale szału nie było.w jednym sklepie mieli tylko model tako laret,tako captiva,elipso....a w drugim bebetto solaris,tutek grander,dymex.
masakra....a tak chciałam popatrzeć na żywo na swoje modele i du....nie ma takich nawet w sklepie.mężowi spodobał się TAKO CAPTIVA ...mi też bardzo.ale kolor...kolor był okropny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To chyba jestem tu wyjatkiem, bo moj 5-latek uwielbia jesc 😉 a to jajecznica z 4 jaj na śniadanie, a to 3 pieczone udka z kurczaka z frytkami lub ziemniakami, porównywalnie tyle co moj maz 😉 na szczescie otylosc mu nie grozi bo wszystko wybiega 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marcysia86 napisał(a):
witajcie!!!!!

dziś byliśmy w mieście pooglądać wózki 🙂...ale szału nie było.w jednym sklepie mieli tylko model tako laret,tako captiva,elipso....a w drugim bebetto solaris,tutek grander,dymex.
masakra....a tak chciałam popatrzeć na żywo na swoje modele i du....nie ma takich nawet w sklepie.mężowi spodobał się TAKO CAPTIVA ...mi też bardzo.ale kolor...kolor był okropny.


Ja własnie znalazłam ten babyactive elipso i juz jestesmy pewni na 100%..tako tez ogladalismy ale Laret...a Captiva...hmmm..zaraz sobie zerkne 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
A ja ciągle nie wiem jak moja niuńka położona jest 😠 tak się wierci w dzień i w nocy i rozpycha, że ciężko stwierdzić. Nie raz to mam nawet wrażenie, że leży poziomo, bo tak wypycha mi się w moich bokach, że aż śmiesznie. Tak jakby się naprężała i odpychała.

Właśnie upiekłam z Olivcią murzynka, jeszcze gorący- także zapraszam.
Rudzielec zrobiłaś mi smaka tym serniczkiem, a produkty na murzynka tylko miałam(zresztą i tak go uwielbiam) 🙂 🙂 🙂


Murzynka tez uwielbiam...wiec wpadne z sernikiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...