Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

martam83 napisał(a):

Ale tu cisza na forum!!!!!
Agusia, super pamiątkę macie!!!!

Ja nie mogę coś jeść, w ogóle dalej czuję jakbym miała wszystko w gardle, a momentami przełyk aż mnie boli. Rano jak zjadłam bułkę i wypiłam małą filiżankę kawy, to przy pochyleniu się wszystko mi się cofnęło do buzi. Sorry za szczegóły, ale czy to może być zgaga??!! Do tej pory miałam raz czy dwa i było to pieczenie w gardle, więc nie wiem sama. Denerwuje mnie to strasznie, bo głodna jestem, a nie mogę jeść.

I wiecie co wczoraj mnie tknęło na imię Amelia. Co myślicie o tym imieniu?

Mi się Amelia bardzo podoba:-) a z żołądkiem to chyba jakaś niestrawność, bo żeby od zgagi aż tak podeszło? 😮

Usmiechnieta napisał(a):

martam83 napisał(a):

Ale tu cisza na forum!!!!!
Agusia, super pamiątkę macie!!!!

Ja nie mogę coś jeść, w ogóle dalej czuję jakbym miała wszystko w gardle, a momentami przełyk aż mnie boli. Rano jak zjadłam bułkę i wypiłam małą filiżankę kawy, to przy pochyleniu się wszystko mi się cofnęło do buzi. Sorry za szczegóły, ale czy to może być zgaga??!! Do tej pory miałam raz czy dwa i było to pieczenie w gardle, więc nie wiem sama. Denerwuje mnie to strasznie, bo głodna jestem, a nie mogę jeść.

I wiecie co wczoraj mnie tknęło na imię Amelia. Co myślicie o tym imieniu?

Mi się Amelia bardzo podoba:-) a z żołądkiem to chyba jakaś niestrawność, bo żeby od zgagi aż tak podeszło? 😮

To niestety może być szanowna Lady Zgaga 🥴 Ja też już dwie noce spędziłąm w pozycji półsiedzącej bo jak tylko się kładłam to mi się na wymioty zbierało 🥴 W pierwszej ciązy miałam to samo i na pocieszenie mogę napisać że po porodzie mija od razu 😜

Nihasa, agus34 gratuluję udanych wizyt 🙂

My się bardzo cieszymy, że tak rośniemy i już niedługo się spotkamy! 🙂 Zobaczycie już niedługo wasze maluszki 🙂 to takie fajne widziałam jak mały ziewa i macha rączkami i stwierdzam, że nos będzie miał po tatusiu a usta po mnie 😁

Dziękuję za odpowiedź!!!
Właśnie wróciłam ze sklepu z zapasem herbat: imbirową, rumiankową i miętą. Piję teraz imbirową i zobaczymy.

Brzuszki gratuluję dobrych wieści! Ale Wam zazdroszczę tych usg!!!! Ja moją córeczkę zobaczę dopiero po przyjściu na świat i już się doczekać nie mogę!!!!

Kurcze ..przechwalilam ta moja zgage 🥴 dzis jak mnie zlapala ok godz.17 tak trzyma 😠 oszalec mozna 🤢

Rudzielec napisał(a):

Kurcze ..przechwalilam ta moja zgage 🥴 dzis jak mnie zlapala ok godz.17 tak trzyma 😠 oszalec mozna 🤢

Ano można. Mi trochę lepiej po tej herbacie imbirowej. Ale mężuś zrobił mi właśnie krewetki i mam nadzieję, że się nie pogorszy, a tym bardziej że mam ochotę na małe co nieco z M. 😉

Rudzielec wspolczuje Ci zgagi bo wiem co to znaczy :/ ja praktycznie mam ja codziennie i to od rana do wieczora.... czasami to zartuje z mezem ze bede musiala po straz pozarna dzwonic zeby mnie ugasili bo normalnie masakra. Ale biore doraznie GAWISCON w plynie i pomaga (chociaz tez nie zawsze).

martam83 napisał(a):

Rudzielec napisał(a):

Kurcze ..przechwalilam ta moja zgage 🥴 dzis jak mnie zlapala ok godz.17 tak trzyma 😠 oszalec mozna 🤢

Ano można. Mi trochę lepiej po tej herbacie imbirowej. Ale mężuś zrobił mi właśnie krewetki i mam nadzieję, że się nie pogorszy, a tym bardziej że mam ochotę na małe co nieco z M. 😉

A to szczerze zazdroszcze bo ja juz od dawna nie mam ochoty...no i niestety niektorzy sa cierpliwi i biora sobie na wstrzymanie ..choc nie wiem jak dlugo da rade 😉

Angela mi zawsze pomagało mleko ale wypiłam juz cały karton i nie moge sie ruszac..a zgaga i tak nie przeszła 🥴 mam nadzieje ze to co mowia ..ze jak ma sie zgage to dzidzi wlosy rosna bedzie uzasadnione 🙃

Rudzielec napisał(a):

Angela mi zawsze pomagało mleko ale wypiłam juz cały karton i nie moge sie ruszac..a zgaga i tak nie przeszła 🥴 mam nadzieje ze to co mowia ..ze jak ma sie zgage to dzidzi wlosy rosna bedzie uzasadnione 🙃

KOchana powiem Ci ze ja na poczatku tez pilam mleko lub jadlam jogurt naturalny-fakt pomaga-ale na chwile.pozniej po tym bylo mi gorzej-zgaga sie nasilala przez te kwasy. Nawet moja gin powiedziala zebym nie zapijala jej mlecznymi produktami bo pozniej gorzej dokucza :/ no tez wlasnie slyszalam ze jak zgaga to wlosy bobaskowi rosna 🙂

No trzeba jeszcze po korzystać, bo później post będzie przez dłuższy czas 🙃

martam83 napisał(a):

No trzeba jeszcze po korzystać, bo później post będzie przez dłuższy czas 🙃

oj bedzie post bedzie 🙃 ale szczerze to ja juz tez tak jak Rudzielec od dawna nie mam ochoty :/ nie dosc ze czuje sie jak orka to jeszcze ciezko nam sie jakos wygodnie do tego zabrac :/ Maz obsypuje mnie komplementami codziennie ale ja jakos i tak nie czuje sie atrakcyjna pod wzgledem seksualnym :/

taka jestem ciekawa do kogo to Nasze malenstwo bedzie podobne 🙂 ostatnio z mezem dyskutowalam co mogloby byc po tatusiu...a co po mamusi..a co to z tego wyjdzie?? ciekawosc mnie pożera 🙂

a slyszalam ze jak sie nosi w brzuszku dziewuszke to popęd jest wiekszy..ale to pewnie jak zwykle jakies pierdoły wyssane z palca 🙂

my tez sie nad tym czasami zastanawiamy i mowimy co by moglo miec po mnie a co po tatusiu 😉 ale z tego co widzialam na usg nosek chyba bedzie mial po mnie ;D

oj powiem Wam ze nigdy bym sie nie spodziewała ze moj jest tak wytrzymały 😜
Choc rozmawialismy na temat drugiej dzidzi ...mam nadzieje ze jak sie dorwie to nie bede miala znow rocznej przerwy 🙃 🙃

no powiem ze ja tez myslalam ze moj Mezulek nie bedzie tak odporny na moje 'nie' 😉 my tez juz na temat drugiego bobasa rozmawialismy i chcieli bysmy miec dwa lata roznicy miedzy dziecmi. mysle ze to taki optymalny wiek miedzy rodzenstwem nie za duzo nie za malo. ale wiadomo roznie to moze byc 😉

No, ja to jestem takim typem kobietki, że zawsze mam ochotę na mojego mężulka. Czasem mu dokuczam mówiąc: " a to mężczyźni się skarżą na "migreny" u kobiet" 😉
Olivia jest cała do mnie podobna, więc pewnie Amelka (mój M. bardzo przychylnie podchodzi do tego imienia 🙂) wda się w tatusia.
Dobra opuszczam Was moje drogie, bo Oli zasnęła, więc trzeba korzystać.....
Buziolki

dobraj zabawy zycze 😉 tylko za mocno nie szalejcie zebys nie urodzila juz dzis :P 😉

Szalej Kochana, szalej 😉

Pozazdrościć..., ja też od jakiegoś czasu poszczę niestety ;/, ale dobrze, że mam wyrozumiałego męża. Poza tym dopadła mnie kolejna ciążowa dolegliwość, co też koliduje niestety z życiem seksualnym. dostałam żylaków zewnętrznych odbytu ;( coś strasznego, i znowu do lekarza... Słyszałam, że drugą ciąże lepiej się przechodzi, a u mnie jest zupełnie odwrotnie. Z synkiem nie miałam żadnych problemów, nawet głupiego bólu pleców. A córeczka daje mi popalić, czuję się po prostu tragicznie... Ufff byle do maja 😉

Pozazdrościć..., ja też od jakiegoś czasu poszczę niestety ;/, ale dobrze, że mam wyrozumiałego męża. Poza tym dopadła mnie kolejna ciążowa dolegliwość, co też koliduje niestety z życiem seksualnym. dostałam żylaków zewnętrznych odbytu ;( coś strasznego, i znowu do lekarza... Słyszałam, że drugą ciąże lepiej się przechodzi, a u mnie jest zupełnie odwrotnie. Z synkiem nie miałam żadnych problemów, nawet głupiego bólu pleców. A córeczka daje mi popalić, czuję się po prostu tragicznie... Ufff byle do maja 😉

hej brzusie!!!
co do zgagi miałam okropną ze synkiem.całe noce potrafiłam kimać na siedząco ...mi lekarz kazał ssać RENNI.teraz nie mam typowo takiej palącej zgagi co okropne kwaśne kwasy.i też pomaga ssanie renni.

co do seksu.w pierwszej ciąży miałam zakaz od lekarza do 4 miesiąca.ale później było oki i kochaliśmy się raz na tydzień(bo mąż był w delegacji 😁)

teraz możemy,ale ja jakoś się na początku bałam ,a teraz nie mam kompletnie na to ochoty,mój mąż jest wyrozumiały,podchodzi mnie pół dnia,słodzi,jest milutki....widzę,że brakuje mu tego,ale dzielnie się trzyma. 😁...oczywiście kochamy się,ale nie za często...tak raz w tygodniu ...

To i u nas sexik raz w tyg 🙂 na szczęście Paweł nie naciska na mnie bo ja również za często ochoty nie mam...
Dziewczyny zauważyłam że puchna mi nogi i dłonie, zdjełam już pierscionki 😞 męczę się szybko nie mogę dużo chodzić ;/

Zgagi nie mam, na szczęście bo wiem jaki to ból, na kaca zawsze miałam zgagę 😁

Sex?? Hmm a co to jest sex?? 🙃 Tak serio to jak dowiedzieliśmy się, że szyjka jest miękka tak od miesiąca post! Masakra ;( Przed ciążą to mój mąż mówił, że ożenił się z nimfomanką 😜 na początku ciąży lekarz zabronił ze względu na skurcze brzucha później tak raz w tyg ale to tak na pół gwizdka się kochaliśmy więc w sumie mała przyjemność a teraz wcale 😠 ale powiedziałam, że przed porodem to już go dorwe na całego bo później znowu posucha ze względu na połóg.. 😠 ale nie mogę się doczekać powrotu do formy 🙃

A jeśli chodzi o zgagę to miałam ją może ze 3 razy..masakra ale na szczęście picie mleka pomagało 🙂 teraz jest ok w ciągu miesiąca przytyłam 1,5kg..mam nadzieję, że waga zastopuje..