Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
alla25 napisał(a):
A Titinka nie miała czasem mieć dopiero dzisiaj tej cesarki? Po znieczuleniu też trzeba swoje poleżeć.


Mówiła o dzisiejszym dniu ale nie wiem o której godzinie. Ciekawe jak się czuje ona i maleństwo. Miejmy nadzieję że wszystko u nich dobrze i za niedługo odezwie się 🙂 i że się pochwali maleństwem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita0707 napisał(a):
Z tym porodem bywa różnie..moja koleżanka urodziła w 37 tyg i wszystko ok dzidza 3400 i za dwa dni byli w domku...


To właśnie mój tyle waży. Zobaczymy ile będzie chciał jeszcze posiedzieć w brzuszku. Chociaż z drugiej strony byłoby dużo lżej bo ciężko się poruszać. Coś mi zaczęło jelita prtzeczyszczać ale nie jestem pewna czy to z tego powodu że się coś już zbliża czy nie. Jestem ciekawa jaka będzie ta noc. Mój pewnie będzie czuwał 😁 Strasznie przeżywa, dzwoni z pracy co chwila 🙂 A ja przecież mogę tak chodzić nie wiadomo ile.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam nadzieję, ze ta cesarka u Titinki przebiegła bez problemu ale chyba odezwie się do nas jak wróci do domu z małą 🙂 Już nie mogę się doczekać jak zobaczymy kolejne zdjęcie forumowej dzidzi 😁
No i która następna? Yvonne1987 wg tabelki powinnaś urodzić następna 😆 Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Mi też się wydaje, że TITINKA dzisiaj miała mieć cesarkę.


Może ja coś poplątałam, na początku pisała że ma mieć 28, a 26 napisała, że jutro idzie. W każdym bądź razie 3 mam za nią kciuki i mam nadzieję, że szybciutko się odezwie.
Teraz na kogo kolej ? Kto chce się już wypakować ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny weszłam dzisiaj w wątek tabela czerwcóweczki 2013 i okazało się, że przeważają tam dziewczynki. U mnie w rodzinie rodzą się sami chłopcy a tutaj tyle dziewczynek. Ciekawe co będzie u nas. Mąż się nie może doczekać. Dzidziuś sprytnie przez całą ciążę się ukrywał. Jutro usg ale nie chcę już teraz wiedzieć co będzie. Podczas porodu będzie niespodzianka. Odebrałam dzisiaj wyniki. Wszystko ok. Trzymam kciuki za Titinkę. Ja już nie mogę się doczekać. Coraz gorzej się czuję. Brzuch mały a dzidziuś wydaje mi się taki duży. Coraz częściej mam skurcze przepowiadające. Na szczęście prawie wszystko gotowe na przyjście dziecka. Kilka rzeczy dokupić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka,
wczoraj byłam na wizycie, synek na szczęście troszkę sie przemieścił i nie jest już tak owinięty pępowiną tylko przechodzi mu koło szyjki z jedne strony, bardzo sie ucieszyłam.
Lekarz mówi, że czuje już główkę nisko, ale szyjka jeszcze mocno trzyma, pewnie to jeszcze trochę potrwa, choć sam stwierdził, ze nie miałby nić przeciwko gdyby już się szykował chłopak do wyjścia 🙂
W sobotę mam ślub i wesele kuzynki, na wesele sie nie wybieramy, bardzo chciałabym być na ślubie bo to taka moja przyjaciółka, ale ślub jest ok 70 km. od Wrocławia i cały czas się zastanawiamy co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ekoladka napisał(a):
Hejka,
wczoraj byłam na wizycie, synek na szczęście troszkę sie przemieścił i nie jest już tak owinięty pępowiną tylko przechodzi mu koło szyjki z jedne strony, bardzo sie ucieszyłam.
Lekarz mówi, że czuje już główkę nisko, ale szyjka jeszcze mocno trzyma, pewnie to jeszcze trochę potrwa, choć sam stwierdził, ze nie miałby nić przeciwko gdyby już się szykował chłopak do wyjścia 🙂
W sobotę mam ślub i wesele kuzynki, na wesele sie nie wybieramy, bardzo chciałabym być na ślubie bo to taka moja przyjaciółka, ale ślub jest ok 70 km. od Wrocławia i cały czas się zastanawiamy co robić.


70 km to jeszcze nie tak daleko 😉, ja zrezygnowałam z wesela, gdzie miałam jechać 450 km w jedną stronę... w 37 tc... Jak bym się czuła na siłach to bym pojechała, w razie czego torby do szpitala miałabym w bagażniku 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam czerwcowe mamusie i ich brzusie oraz mamusie i ich dzidziusie.
Oj dziewczyny, coś dziś mam gorszy dzień, mdli mnie, głowa mnie boli, kuło mnie w podbrzuszu rano i do tego ciągało w pachwinach. Jednym słowem masakra, jeszcze towarzyszy mi takie dziwne uczucie, że dzidzia będzie chciała pojawić się przed czasem. Mam nadzieję, że posiedzi w brzuszku do poniedziałku. W piątek wizyta to może oj chciałabym aby piątek był już dziś, albo jutro.
Zaczęłam się zastanawiać, czy jechać po wózek jutro bo to daleko w jedną stronę niecałe 100 km, ale z powrotem prosto do domu rodzinnego to 200 km. No nic położę się to może mi przejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zonanagazie napisał(a):
Witam czerwcowe mamusie i ich brzusie oraz mamusie i ich dzidziusie.
Oj dziewczyny, coś dziś mam gorszy dzień, mdli mnie, głowa mnie boli, kuło mnie w podbrzuszu rano i do tego ciągało w pachwinach. Jednym słowem masakra, jeszcze towarzyszy mi takie dziwne uczucie, że dzidzia będzie chciała pojawić się przed czasem. Mam nadzieję, że posiedzi w brzuszku do poniedziałku. W piątek wizyta to może oj chciałabym aby piątek był już dziś, albo jutro.
Zaczęłam się zastanawiać, czy jechać po wózek jutro bo to daleko w jedną stronę niecałe 100 km, ale z powrotem prosto do domu rodzinnego to 200 km. No nic położę się to może mi przejdzie.


Ja miałam wczoraj tak od 17, ledwo zasnęłam, Łukasz mi nogi wcześniej kremował, masował, potem się w niego wtuliłam i jakoś odpłynęłam. A dziś słońce za oknem i super forma. Zaraz ruszam z Polcią na spacerek. Wczoraj miałam jakiś taki dziwny stan, jak nigdy do tej pory, tak mnie mdliło i w brzuchu źle się robiło, że nie wiedziałam czy chce mi sie kupkę, czy wymiotować, czy jedno i drugie na raz... Zjadłam owocowego loda Frugo i mi przeszło jakoś... Wieczorami pobolewają mnie biodra i miednica. W dzień jest ok. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny! bylam wczoraj u lekarza, wszystko jest ok,macica zamknieta a maly wazy 2700, ciesze sie bo jak jeszcze troche przybierze to bedzie w sam raz. za tydzien mam KTG lekarz mi powiedzial ze raczej urodze przed terminem i zobaczymy co wykaze ktg. robi sie coraz ciezej z brzuszkiem, krzyz mnie zaczal bolec po wczorajszym badaniu,ale fajnie ze wkoncu słoneczko wyszlo!
TITINKA juz pewnie sie cieszy a w poniedzialek MAGDA86 tez ma miec cc,wiec pewnie to ona bedzie nastepna!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka to widzę że nie jestem sama z tymi dolegliwościami też mnie mdli i jakoś tak dziwnie w brzuchu i parcie na stolec...a i do tego bolą mnie biodra, pachwiny i krocze masakra jak by mi się wszystko tam miało rozejść...także przygotowania do porodu trwają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm.... sama jestem ciekawa kto będzie następny ponieważ dziś nie za dobrze się czuje. W sumie nie czuję żebym miała mieć skurcze, ale... rano koło 5 zaczął mi czop odchodzić ale nie zabarwiony i jeszcze później gdzieś koło 10 tak samo. Przynajmniej tak mi się wydaje że to czop bo na nic innego mi nie wskazywało. I brzuch mnie dziś boli dołem że ciężko mi się chodzi. Rano jeszcze jak leżałam to bolał mnie tak jak na miesiączke. A tak to od wczoraj czyści mi trochę jelita. Coś mi się wydaje że już długo tak nie pochodze. A jak wy myślicie?
Ciekawe jak tam Titinka i jej maleństwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue współczuję, ale na pewno jej przejdzie... a może daj jej też cyca :p
medi89 no to duże to Twoje dzieciątko 🙂

Dzisiaj miałam pedicure, fajnie, ale szkoda, że tak krótko ten relaks trwał... 🙂
Ale polecam :]
A teraz czekam na gości, jestem ze swoim chłopem prawie 6 lat, a dzisiaj się pozna mój tata z mamą mojego faceta, bo obydwoje mamy po 1 rodzicu...

Już mi się ciężko chodzi, więc cieszę się, że już koniec w poniedz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue, śliczne te Twoje maleństwo. Z tym parciem na stolec to widze, że nie jestem sama. Dziś mnie krzyż boli, myślałam, że po pływaniu przejdzie a tu gorzej boli. Już mi ciężko chodzić (choć przytyłam mało, bo 5,5 kg), brzuch ciągnie w dół choć sie nie obniżył jeszcze ( nic bynajmniej nie widzę). Czop też nadal tam gdzie być powinien ale nie przypominam sobie by w pierwszej ciąży mi odszedł szybciej ( podczas porodu). We wtorek ide na USG, ciekawe ile mała waży 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Blue współczuję, ale na pewno jej przejdzie... a może daj jej też cyca :p
medi89 no to duże to Twoje dzieciątko 🙂

Dzisiaj miałam pedicure, fajnie, ale szkoda, że tak krótko ten relaks trwał... 🙂
Ale polecam :]
A teraz czekam na gości, jestem ze swoim chłopem prawie 6 lat, a dzisiaj się pozna mój tata z mamą mojego faceta, bo obydwoje mamy po 1 rodzicu...

Już mi się ciężko chodzi, więc cieszę się, że już koniec w poniedz.


Chyba, że dzidzia zrobi Ci psiukusa i się odwróci i nici z cesarki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też mam nadzieję, że u TITINKI i jej maleństwa wszystko dobrze.
Blue widzę, że w tabelce pojawiło się imię dla twojej ślicznotki.
Miałam dziś nie sprzątać, mąż kazał odpoczywać, ale co tam już odkurzyłam pokoje, kurzu się pozbyłam, kuchnię ogarnęłam, kończę robić sałatki do obiadu, ziemniaczki i mięsko już przygotowane do gotowania i smażenia. Może upiekę jeszcze muffiny z niespodzianką.
A na końcu umyję podłogi i wyłożę nogi do góry, O zapomniałabym mam jeszcze dwie reklamówki rzeczy dla szkraba do prasowanie. Może starczy sił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...