Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ania13 napisał(a):
fijolek napisał(a)a podzielisz sie tym przepisem na udka w przecierze pomidorowym? ☺️

Z miła chęcią. 🙂
4 udka , 20 dag żółtego sera, słoik (200g) koncentratu pomidorowego, 2 zabki czosnku,3 łyżki oleju,przyprawy: 1lyzeczka suszonej bazylii, sól,pieprz, słodka papryka.
Udka myjemy, osuszamy,doprawiamy i przekładamy do garnka.
W osobnym naczyniu mieszamy koncentrat pomidorowy i olej. Przygotowanym sosem zalewamy udka i wstawiamy na godzinę do lodówki.
Na tarce o dużych oczkach scieramy żółty ser.
Udka układamy na blasze i posypujemy serem. Pieczemy 1.5 godziny w temp. 180 stopni C.
Ryż gotuje osobno.
W orginalnym przepisie zamiast udek jest kilogram skrzydełek.
Ja zostawiam udka z sosem na całą noc w lodówce, żeby fajnie przeszły smakiem.
Życzę smacznego 🙂


dziekuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Cześć Mamusie 🙂 właśnie wróciłam od gin, już wiemy na 100% ,że maleństwo, które noszę pod sercem to synek 🙂 na USG było dokładnie widoczne jego przyrodzenie 😁
Maksiu waży 844 g i rozwija się prawidłowo 😉
W piątek na 8 rano idę na glukozę i inne badania 🙂


Gratuluje synka 🙂 To w tabelce przybędzie o jednego więcej 😁
Powiedzcie mi kochane czy masowanie brzuszka może doprowadzić do wcześniejszego porodu? Wczoraj coś takiego usłyszałam i nie wiem ile jest w tym prawdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
TITINKA napisał(a):
Kasiulka1989 napisał(a):
medli89 placki to ja też uwielbiam, ale jeść 😆 😁 a co do gotowania- to bardzo lubie stać w kuchni i wymyślać 🙂 ale teraz jak jestem w ciąży to straciłam wyczucie smaku i z racji tego, że juz pare razy coś przesoliłam lub przepieprzyłąm to teraz posze mojego narzeczonego, żeby mnie skontrolował 😜 😜


Heheeh ja niby mam większą ochotę na pobyt w kuchni,ale to pewnie też dlatego,że mamy nową i własną(bo do tej pory była jedna wspólna z rodzicami).Mam jednak problem z doprawianiem.Coś mam spaczone smaki.Najpierw niewiele mi smakowało i mdłości a teraz np to co lekko ostre dla mnie jest piekielne,a znowu całkowicie zanikł mi smak słony i wciąż przesalam.Proszę męża o doprawienie,bo wiem że zrobi to lepiej niż ja.Za to cieszyłam się na początku ciąży,że nie mam ochoty na słodkie,a teraz znowu mi strasznie słodycze smakują 😜


Oj ze mną jest podobnie. Na początku wogóle słodkiego nie zjadłam, a teraz potrafie sama zjeść całą dużą czekolade nie dzieląc się z mężem 😁 normalnie masakra. Wiem że nie powinnam jeść tyle ale co poradzić. Czasami jak brakuje mi słodkiego to potrafie być tak upierdliwa że ciężko ze mną wytrzymać, ale całe szczęście mąż już wie o tym i od razu stara się coś skombinować żeby moją zachciankę zaspokoić 😁
Z pieczeniem nie mam żadnych problemów z przeciwieństwem do gotowania. ☺️ Za gotowaniem nie bardzo przepadam, ale to też może być to że nie mamy własnej kuchni 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania13 ten przepis brzmi smakowicie 😆 już go sobie też spisałam i w niedziele chyba będą udka 😆 😆 co do słodyczy to jak wypiłam ta glukoze to późiej przez 2 dni nie chciałam słodyczy tylko jadłam mandarynki i wciskałam sobie troche kropli cytryny do buzi- juz sie cieszyłam, że może odrzuciło mnie od słodkiego a tu zachcianki znowu wróciły 😆 i nawet pisząc z Wami zajadam sobie ciasteczka ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulka1989 napisał(a):
Ania13 ten przepis brzmi smakowicie 😆 już go sobie też spisałam i w niedziele chyba będą udka 😆 😆 co do słodyczy to jak wypiłam ta glukoze to późiej przez 2 dni nie chciałam słodyczy tylko jadłam mandarynki i wciskałam sobie troche kropli cytryny do buzi- juz sie cieszyłam, że może odrzuciło mnie od słodkiego a tu zachcianki znowu wróciły 😆 i nawet pisząc z Wami zajadam sobie ciasteczka ☺️



Nie przejmuj się u mnie w ruch zaraz czekolada pójdzie. ☺️ Nie wiem co się dziś ze mną dzieje, nie chce mi się ruszyć żeby cokolwiek zrobić. Jakoś brakuje mi sił, nawet podnieść mi się nie chce z fotela. Nie wiem czy brakuje mi jakiś witamin czy co, czy może ciśnienie niskie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam

Po tym jak was wczoraj podczytywałam jednak wylądowałam w kuchni, ale nie gotowałam. Miałam pomoc koleżeńską i zrobiłam muffiny.

Wieczorem dzidzia się uaktywniła i kopała w okolicach pępka uparcie w to samo miejsce przez dobre 20 min, chyba próbowała wypchnąć pępek 😁,
Mąż obserwował to zjawisko z błyskiem w oku i nie dowierzaniem, sugerował że to ja jakoś robię te podskoki. 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nasza dzidzia też się uaktywniła dzisiaj kopniaczkami koło pępka a wczoraj dawała czadu w pęcherz... co najczęściej robi.
Byłam dziś rano na badaniach jutro na wizytę idę mam nadzieje że będzie wszystko dobrze... już mam dośc tych wizyt i badań co 2 tyg a to z tego powodu że mam skurcze od samego początku nic nie mogę praktycznie robić a do tego białko w moczu się ukazało i to dość duże ilości mam nadzieję że już jest wszystko dobrze w wynikach

we wtorek byłam w ciuchu i kupiłam naszemu maleństwu muszę się pochwalić 😜 fajowe ubranka za naprawdę śmieszne pieniądze hi na razie staram się ograniczać w kolorach ubranek kupuję neutralne żeby i chłopcu założyć w razie jakby się urodził niby pani doktor powiedziałą że widzi dziewczynkę ale to było w 16/17 tyg.
Nawet mój mąż przekonał się do ubranek z ciucha myślał że jak z ciucha to zniszczona jednym słowem złachane a jak mu pokazałam co kupiłam to się zdziwił że jak nowe i sam zaproponował że będziemy jeździć raz w tyg żeby coś powoli dokupywać bo tak na raz wiadomo w ciuchu nie zawsze się trafi
A wy co myślicie o kupowaniu ubranek w ciuchu?????? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paulinka27523 napisał(a):
Nasza dzidzia też się uaktywniła dzisiaj kopniaczkami koło pępka a wczoraj dawała czadu w pęcherz... co najczęściej robi.
Byłam dziś rano na badaniach jutro na wizytę idę mam nadzieje że będzie wszystko dobrze... już mam dośc tych wizyt i badań co 2 tyg a to z tego powodu że mam skurcze od samego początku nic nie mogę praktycznie robić a do tego białko w moczu się ukazało i to dość duże ilości mam nadzieję że już jest wszystko dobrze w wynikach

we wtorek byłam w ciuchu i kupiłam naszemu maleństwu muszę się pochwalić 😜 fajowe ubranka za naprawdę śmieszne pieniądze hi na razie staram się ograniczać w kolorach ubranek kupuję neutralne żeby i chłopcu założyć w razie jakby się urodził niby pani doktor powiedziałą że widzi dziewczynkę ale to było w 16/17 tyg.
Nawet mój mąż przekonał się do ubranek z ciucha myślał że jak z ciucha to zniszczona jednym słowem złachane a jak mu pokazałam co kupiłam to się zdziwił że jak nowe i sam zaproponował że będziemy jeździć raz w tyg żeby coś powoli dokupywać bo tak na raz wiadomo w ciuchu nie zawsze się trafi
A wy co myślicie o kupowaniu ubranek w ciuchu?????? 🙂


Ja sama ostatnio naprawdę fajne rzeczy kupiłam, mój mąż oczywiście nosem kręcił "bo że nie są nowe", ale powoli zaczynam go przekonywać że to jest dobry pomysł. Bo za 40 zł przykładowo kupisz 12 rzeczy jeżeli fajnie trafisz. a nie jedną w sklepie. I właśnie tłumaczyłam mężowi że i tak przecież musimy wszystko sami kupić, także nie zaszkodzi też poszukać tańszych rzeczy 😁 I chyba się zaczyna przekonywać. W sobotę znów się wybieram na zakupy 😁 Moja mama też kilka rzeczy fajnych mi kupiła. Także ja jestem jak najbardziej za 🙂 Wiadomo że nowe ciuszki też trzeba kupić no ale wtedy to już nie tyle. 😁 Czy ktoś ma inne zdanie na ten temat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jeszcze przekonałam męża takim zdaniem że to tak jak byśmy dostali od kogoś ubranka np. od znajomych po jakimś dziecku to praktycznie to samo no i dał się przekonać bo dajcie spokój ile to pieniędzy trzeba by było wydać kupując wszystko nowe a cena za body czy śpiochy zaczyna się od 30 zł a ile dziecko w tym ubranku będzie nieraz tylko jeden raz założy i juz za małe
a poza tym ja lubie szperać sobie w ciuchu hi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paulinka od samego poczatku kupowalam uzywane ubranka dla Hani. teraz chetnie je odsprzedaje bo wiem ze posluza nie jednemu jeszcze dziecku. taki maluch na poczatku wszystko ma moze na sobie max 2 razy. mnie szkoda kasy na kupowanie nowiutkich ubranek na raz. wiem ze czeka mnie sporo innych wydatkow. dla Syncia mamy chyba wszystko juz gotowe bo po Coreczce.
wszystko generalnie piore w proszku dla dzieci, prasuje i nie wstydze sie ze kupuje uzywane rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeju ale Wy tych postow naprodukowalyscie 🤪 ja nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na czytanie-remonty w toku i huk roboty.Za tydzien w piatek mam wizyte z USG to moze cos wiecej o syneczku sie dowiem.A odnosnie ciucholandow to nigdy nie korzystalam i dla dzidzi kupuje nowe ubranka glownie z ebay,allegro,c&a i smyka.Na razie mam jeden komplecik,reszta w kwietniu. A wozek mam juz zamowiony bo czas oczekiwania na ten model to 3mce takze musialam juz sie zdecydowac i zamowic 🥴 a tak to nic nowego,tylko dokucza mi ostatnio bol w spojeniu i czeste wizyty w wc no i maly kopie duzo i coraz mocniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja nie miałam może dla małego ciuchów z ciucharni,ale sporą część ubranek dostałam od synka znajomej ładnie popakowane,wyprasowane i posegregowane.Potem po tym jak skorzystaliśmy zrobiłam podobną segregację i oddałam jej,a na obecną chwilkę trzeci chłopczyk zdziera te ciuszki-prawie nic a nic niezniszczone.Nasze też mam poukładane i czekają na drugą dzidzię(choć inna płeć,ale zawsze coś spasuje)a jak nie to dam dalej w obieg.Sporo ciuszków licytowaliśmy na allegro używanych firmówek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paulinka27523 napisał(a):
Dziwczyny czy miałyście kiedyś wysypkę ciążową? chyba mnie to dopadło... męczy codziennie swędzi okropnie aż skóra boli od drapania multum maleńkich krostek mam na brzuchu dekoldzie i na nogach na udach przedewszystkim.... coś okropnego już nie wytrzymuję


Ostatnio koleżanka mówiła, że wysypka u kobiet w ciąży może być groźna. Bo to objaw czegoś tam. Poczytaj o tym lub zgłoś lekarzowi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paulinka27523 napisał(a):
Dziwczyny czy miałyście kiedyś wysypkę ciążową? chyba mnie to dopadło... męczy codziennie swędzi okropnie aż skóra boli od drapania multum maleńkich krostek mam na brzuchu dekoldzie i na nogach na udach przedewszystkim.... coś okropnego już nie wytrzymuję

Moja koleżanka chyba w 8tc miała wysypkę i wydaje mi się że to wyglądało tak jak to opisujesz i wiem że leżała w szpitalu jakiś czas. Wiec jak możesz to skonsultuj to z lekarzem albo podjedz do szpitala. Nie mówię że to napewno coś groźnego ale lepiej sprawdzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paulinka27523 napisał(a):
Dziwczyny czy miałyście kiedyś wysypkę ciążową? chyba mnie to dopadło... męczy codziennie swędzi okropnie aż skóra boli od drapania multum maleńkich krostek mam na brzuchu dekoldzie i na nogach na udach przedewszystkim.... coś okropnego już nie wytrzymuję


ja mialam. po cytrusach :/ na brzuchu, udach i pupie. masakra. odstawilam cytrusy bo nawet po plasterku cytryny do herabaty wywalalo 😞 zmienilam balsam rowniez bo mialam jakis zapachowy i tez mi nie sluzyl. skora automatycznie dostawala jakiejs wysypki. zaczelam uzywac neutrogeny i od tamtej pory spokoj mam.
pomysl co jesz, moze czekolada? moze jak mnie cytrusy? moze ostre? ja stawiam na jedzenie. a jak nie przejdzie to idz do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny...ja juz po wizycie, wszystko ok, tylko morfologia się nie podobała lekarzowi że za bardzo spadły parametry i mam brać żelazo...i powtórzyć morfologię, niestety tak jak przypuszczałam bez usg było więc dzidzi nie widziałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My po badaniach i po usg.. fatalne wyniki moczu .. obecne leukocyty, nabłonki płaskie,bakterie..także mamy antybiotyk.. Do tego tsh cały czas się trzyma za wysoko 😞
A żeby było śmieszniej to Pani doktor stwierdziła że chyba jednak coś widać między nogami ale nie potwierdzi tego na 100% bo dzidzi się źle ułożyło..
Piękna niespodzianka by była .. Ciekawe co z różowymi ubrankami,kocykami i sukieneczkami 😁

Pani doktor pytała czy wypisać skierowanie na echo serca dziecka.. Zapytałam sie czy sa wskazania a ona ze raczej nie.. wiec w sumie to powiedzialam ze sie zastanowie do nastepnej wizyty.. mialyscie to badanie dziewczyny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
natalia1906 napisał(a):

Pani doktor pytała czy wypisać skierowanie na echo serca dziecka.. Zapytałam sie czy sa wskazania a ona ze raczej nie.. wiec w sumie to powiedzialam ze sie zastanowie do nastepnej wizyty.. mialyscie to badanie dziewczyny?


ja mialam w kazdej ciazy bardo dokladnie badane serce. my chodzimy, a raczej chodzilismy na badania genetyczne do genetyka-diagnosty (ze wzgledu na przeszlosc). echo serca jak najbardziej polecam. dlugo trwa, ale wszystko jest \"pod lupą\". Jak wiemy ze juz wszystko ok, powiedzial ze nie ma potrzeby bysmy sie kolejny raz wybierali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...