czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

ja tez chcialabym isc na roczny macierzynski,ale boje sie ze nie bede miala juz dokad wracac ☺️ , a mam taka glupia sytuacje ze moj maz jest bez pracy,szuka... jest bardzo ciezko cos znalesc,a nie chce aby wyjezdzal mi gdzies za granice! dlatego nie wiem co mam robić?! a trzeba sie zdecydowac wczesniej tj. 14 dni przed podjeciem urlopu.
wspolczuje kolezance ktora boli zab! ja na szczescie mam to za soba ale wiem ze to jest straszne.moj zab nie nadawal sie do leczenia i usuneli mi go,a balam sie okropnie tej wizyty. życze powodzenia

aniutka102 napisał(a):

ja tez chcialabym isc na roczny macierzynski,ale boje sie ze nie bede miala juz dokad wracac ☺️ , a mam taka glupia sytuacje ze moj maz jest bez pracy,szuka... jest bardzo ciezko cos znalesc,a nie chce aby wyjezdzal mi gdzies za granice! dlatego nie wiem co mam robić?! a trzeba sie zdecydowac wczesniej tj. 14 dni przed podjeciem urlopu.

a jaka masz gwarancje że utrzymasz pracę jak wrócisz do pracy po pół roku??

Wróciłam własnie od dentystki, rozwiercila mi zęba i sie okazało ze dziąsło jest tak jak zreszta ja wiedzialam pełne ropy. zrobila mi kanaliki udrozniajace zeby wychodzilo to i moze bedzie ok oby dzis w nocy bylo spokojnie juz bo mam dosc 😞 bylam w takiej przychodni w ktorej prywatnie przyjmuje tez moj lekarz ginekolog i pytalam o wizyte to cena z usg tym nowym to 100zł moze sie skusze po swietach hihih zobacze małą bedzie ja lepiej widac a mąż narzeka ze nic nie widzi z tego zwyklego usg 😮

U mnie raczej roczny macierzyński nie wchodzi w grę bo już cała ciążę siedzę w domku i jedna wolę nie ryzykować z tak długą przerwą w pracy.

Dziś idziemy na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia,chociaż pogoda za oknem nie zachęca do wyjścia z domku, mam nadzieję, że będzie fajnie...

fijolek napisał(a):

aniutka102 napisał(a):

ja tez chcialabym isc na roczny macierzynski,ale boje sie ze nie bede miala juz dokad wracac ☺️ , a mam taka glupia sytuacje ze moj maz jest bez pracy,szuka... jest bardzo ciezko cos znalesc,a nie chce aby wyjezdzal mi gdzies za granice! dlatego nie wiem co mam robić?! a trzeba sie zdecydowac wczesniej tj. 14 dni przed podjeciem urlopu.

a jaka masz gwarancje że utrzymasz pracę jak wrócisz do pracy po pół roku??

też prawda, nie ma zadnej gwarancji...

Orientujecie się ile się teraz daje na chrzest ?

Gdzieś czytałam, że można się zdeklarować na roczny wcześniej a po upływie pół roku przerwać go i wrócić do pracy. Pracodawca musi wyrównać pensje za macierzyński ten półroczny do 100%.

alla25 napisał(a):

Gdzieś czytałam, że można się zdeklarować na roczny wcześniej a po upływie pół roku przerwać go i wrócić do pracy. Pracodawca musi wyrównać pensje za macierzyński ten półroczny do 100%.

Fajne rozwiązanie.

Ania13 napisał(a):

Orientujecie się ile się teraz daje na chrzest ?

To zależy kogo na ile stać. Można kupić coś ładnego dla dziecka w porozumieniu z rodzicami (złote kolczyki dla dziewczynki, łańcuszek itp.).

My dostawaliśmy 3 lata temu po 100-200zł. Roniliśmy obiad na świetlicy w szkole. Płacili na spółkę dziadkowie za obiadek dla gości.
Boże, dziewczyny, jaka mnie śpioza ogarnia, spała bym w dzień i w noc. 😁

Ania13 napisał(a):

agapit napisał(a):

ja też chce iść na roczny urlop 🙂 a może potem też dłużej zostać z dzidzią 🙂

Ja jak się nic nie zmieni to wykorzystam roczny macierzyński a później wychowawczy dopóki będą płacić. Mój maz na papierku zarabia tyle że powinnam dostać wychowawcze 😁 chyba że coś się zacznie nie dobrze dziać w jego pracy to on pójdzie na wychowawcze. 🙃 a ja do pracy 🤨 .
Ja jak się upre to mogę wrócić do pracy po macierzyńskim. Mama mieszka 5 km od nas a teściowa 1 km, to zawsze ktoras by się zajęła wnusia ale jak mam zarobić 1400 z czego przejezdze 500- 600 zł, bo wole oczywiście do mamy zawieźć a na wychowawczym dostane 400 za Free. To za te dodatkowe 400 wole zostać sama z córeczka chyba że nas przyciśnie.
Życie pokaże 🤨

Dziewczynki a czy przypadkiem nie będzie to tak,że ja my już będziemy na macierzyńskim to wchodzi w rachubę tylko opcja 100% w pierwszym półroczu a w drugim 60%?Bo przecież wszędzie trąbią,że przynajmniej 2 tygodnie przed planowanym porodem trzeba się określić,a my najpierw urodzimy a potem w życie wejdzie ustawa(wrzesień)? 😮

Ekoladka odezwij się po szkole rodzenia...napisz jak było i co ze sobą zabrać...

agapit napisał(a):

ja też chce iść na roczny urlop 🙂 a może potem też dłużej zostać z dzidzią 🙂

A ja myślę sobie, że pójdę na pół roku 100% płatnego Urlopu Macierzyńskiego i jak nie znajdę pracy to pójdę na drugie pół, ale wtedy już 60% płatne.
Bo myślę sobie, że z pracą ciężko... ale jeśli wybiorę opcję cały rok 80% płatny i nie daj Boże trafi się jakaś praca po pół roku to będę stratna 😁 A czemu ma państwo na mnie skorzystać? ;]
No, ale jeszcze jest to opcja do przemyślenia, bo jak o tym wszystkim myślałam, to jeszcze nie wiedziałam o tej opcji, że można pracować i dostawać połowę macierzyńskiego... Jeszcze będą trąbić o tym w telewizji to się dowiemy wszystkiego. Ja mam koleżankę, która rodzi w kwietniu, to mam nadzieję, że będę wiedziała wszystko wcześniej... :]

aniutka102 napisał(a):

ja tez chcialabym isc na roczny macierzynski,ale boje sie ze nie bede miala juz dokad wracac ☺️ , a mam taka glupia sytuacje ze moj maz jest bez pracy,szuka... jest bardzo ciezko cos znalesc,a nie chce aby wyjezdzal mi gdzies za granice! dlatego nie wiem co mam robić?! a trzeba sie zdecydowac wczesniej tj. 14 dni przed podjeciem urlopu.
wspolczuje kolezance ktora boli zab! ja na szczescie mam to za soba ale wiem ze to jest straszne.moj zab nie nadawal sie do leczenia i usuneli mi go,a balam sie okropnie tej wizyty. życze powodzenia

Nie puszczaj go za granicę 😁 Masz rację... ;]
Nie wiedziałam, że można usuwać w ciąży zęby...
Jeśli chodzi o pracę, to ja już wiem, że nie będę miała do czego wracać ;/ Umowa do dnia porodu.
Wychowawczy to raczej bezpłatny będzie... ;/

alla25 napisał(a):

Gdzieś czytałam, że można się zdeklarować na roczny wcześniej a po upływie pół roku przerwać go i wrócić do pracy. Pracodawca musi wyrównać pensje za macierzyński ten półroczny do 100%.

Dlaczego pracodawca?

TITINKA CHYBA MASZ RACJĘ.

Ja dzisiaj byłam na glukozie, ale fajnie mała po niej szalała a ja przeżyłam i koleżanka z laboratorium mi powiedziała też, że wyniki ok.

W domu się z siostrą nie odzywam, jest nieciekawie, a z drugiej strony to może i lepiej.
Dzisiaj dostaliśmy od znajomych nosidełko-fotelik do samochodu, leżaczek-bujaczek i krzesełko do karmienia 🙂 🙂 🙂 ale drewniane, nie podobają mi się takie zbytnio, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... :/

magdad86 napisał(a):

TITINKA CHYBA MASZ RACJĘ.

Ja dzisiaj byłam na glukozie, ale fajnie mała po niej szalała a ja przeżyłam i koleżanka z laboratorium mi powiedziała też, że wyniki ok.

W domu się z siostrą nie odzywam, jest nieciekawie, a z drugiej strony to może i lepiej.
Dzisiaj dostaliśmy od znajomych nosidełko-fotelik do samochodu, leżaczek-bujaczek i krzesełko do karmienia 🙂 🙂 🙂 ale drewniane, nie podobają mi się takie zbytnio, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... :/

kochana nie masz sie co przejmowac! 🙂 jak się nie podoba, a skoro jest drewniane - przemaluj je! 🙂 mozesz tez cos na nie nakleic, ozdobic, czy podpiac jakies pokrowce, doszyc, fantazji troche i wyobraznia Ci pomoze, zobaczysz 🙂) zrób tak żeby Ci się podobało 🙂

my dziś dostalismy kolejna porcje ciuszkow! 🙂

magdad86 napisał(a):

alla25 napisał(a):

Gdzieś czytałam, że można się zdeklarować na roczny wcześniej a po upływie pół roku przerwać go i wrócić do pracy. Pracodawca musi wyrównać pensje za macierzyński ten półroczny do 100%.

Dlaczego pracodawca?

Dziewczyny, jak my będziemy rodzić to będą obowiązywać jeszcze stare przepisy. Zakładam, że wniosek będzie po staremu, czyli prośba o 20 tygodni. W trakcie naszego macierzyńskiego wejdzie w życie nowy stan prawny i wtedy zamiast poprosić o 4 tygodnie dodatkowego (tak jak jest obecnie) poprosimy o 6 tygodni. Później, te z nas, które będą chciały jeszcze pół roku to dopiero wtedy złożą kolejny wniosek. Nie widzę możliwości, żeby od razu złożyć wniosek o rok. Czyli 100% a później 60%.
Ja idę tylko na pół roku - muszę pilnować roboty.
Poza tym kadrowcy nie wczytują się jeszcze w interpretacje tych przerywań macierzyńskich czy wyrównywań. Z każdą nowością jest tak, że nie warto zbyt wcześnie się wczytywać w komentarze bo pod koniec sierpnia interpretacje i wskazania mogą być zupełnie inne.

Witam

Wczoraj znów byłam jakaś ciężka, wszystko mnie męczyło, a mój brzuch odstawał bardziej niż zwykle. Odwiedziłam mamę, pogadałyśmy sobie, jest trochę przewrażliwiona przez tą córkę koleżanki.
Pochwaliła się też, że nie wytrzymała i kupiła pół śpiochy i body z krótkim i długi rękawem do tego czapeczkę, a nawet taki śmieszny strój renifera. Mój to się tak uśmiał, a Babcia się cieszy.

Śniło mi się w nocy karmienie piersią, obudziłam się i nie mogłam zasnąć taka byłam zdenerwowana

Witajcie 🙂 Ja wczoraj miałam taki twardy brzuch i bolał mnie po lewej stronie na wysokości pępka. A dziś zaczęłam dzień od skurczu, który chyba trzymał mnie z 2 minuty. Mam nadzieję że to nic groźnego się nie dzieje, że tak może być. Troche się boje że coś może być nie tak, a do lekarza dopiero mam 29.03. Jutro idę na glukoze. I powiedzcie mi czy to badanie robi się na czczo? Czy może wszystko jedno?

Ania13 napisał(a):

Orientujecie się ile się teraz daje na chrzest ?

a to sie daje pieniadze?? hmm 😮
u nas poprosilismy o ksiazki dla Hani.

medli89 glukozę robi się na czczo! Mi też już brzuszek twardnieje czasami, szczególnie po dłuższym spacerze czy wysiłku, no i wiadomo po orgaźmie 😁 😁
Skurczy jako takich jeszcze nie odczuwam.
Ale za to wczoraj Hania tak się ruszała że można było jej wyczyny oglądać patrząc na brzuch. Wspaniałe uczucie i wielka radość. 😁

medli89 napisał(a):

Witajcie 🙂 Ja wczoraj miałam taki twardy brzuch i bolał mnie po lewej stronie na wysokości pępka. A dziś zaczęłam dzień od skurczu, który chyba trzymał mnie z 2 minuty. Mam nadzieję że to nic groźnego się nie dzieje, że tak może być. Troche się boje że coś może być nie tak, a do lekarza dopiero mam 29.03. Jutro idę na glukoze. I powiedzcie mi czy to badanie robi się na czczo? Czy może wszystko jedno?

koniecznie na czczo. nawet wody nie powinno sie pic. no i potem przez dwie godziny,zero spalania kalorii. :/ o piciu nawet wody tez nie ma mowy.

aha tak właśnie myślałam że na czczo, ale wolałam się upewnić. Ale że nawet wody nie wolno masakra. Mam nadzieję że jakoś to przeżyje. Mąż się ze mną wybiera także mam nadzieję że jakoś ten czas szybko minie. O dziwo mąż na każde badania i na każdą wizyte u lekarza ze mną chodzi. Cieszę się że tak się ciążą i maleństwem interesuje.

mi po wypiciu glukozy jak siedzialam juz po to pozwolily pic wode nawet wypilam z pol butelki 1,5litrowej , dobrze ze idziesz z mezem zawsze ci pomoze jak sie bedziesz slabo czuc,