czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

Przyznam szczerzę, że nie korzystałam z termometru, zwyczajnie czułam, że woda jest dobra dla Poli i wkładałam ją śmiało do wanienki.
Ja na razie o pakowaniu się do szpitala nie myślę. 18 wyjeżdżam z Polunią na turnus rehabilitacyjny... na 4 tygodnie... 🤢 🙃 🤢
Zaczynam się naprawdę zastanawiać jak ja sobie dam radę. Wyjade to będzie 30 tyg. Wrócę będzie już 34 tydzień... Będę z Polą na oddziale rehabilitacyjnym w Centrum Zdrowia Dziecka, na noc będę szła do hotelu, a Pola zostaje na oddziale. Nie ma mowy o przepustkach tak więc bite 4 tyg musimy tam być. Nie wiem, nie wiem, jak dam radę. Mąż będzie dojeżdżał na weekendy, trochę moja mama... Ale bardzo chciała bym już mieć to za sobą. Jak wrócę będę się zastanawiać nad wyprawką do szpitala.

Przyznam szczerzę, że nie korzystałam z termometru, zwyczajnie czułam, że woda jest dobra dla Poli i wkładałam ją śmiało do wanienki.
Ja na razie o pakowaniu się do szpitala nie myślę. 18 wyjeżdżam z Polunią na turnus rehabilitacyjny... na 4 tygodnie... 🤢 🙃 🤢
Zaczynam się naprawdę zastanawiać jak ja sobie dam radę. Wyjade to będzie 30 tyg. Wrócę będzie już 34 tydzień... Będę z Polą na oddziale rehabilitacyjnym w Centrum Zdrowia Dziecka, na noc będę szła do hotelu, a Pola zostaje na oddziale. Nie ma mowy o przepustkach tak więc bite 4 tyg musimy tam być. Nie wiem, nie wiem, jak dam radę. Mąż będzie dojeżdżał na weekendy, trochę moja mama... Ale bardzo chciała bym już mieć to za sobą. Jak wrócę będę się zastanawiać nad wyprawką do szpitala. 🤨

natalia1906 napisał(a):

Aniu sprawdzałam termometr.. Wodę w wannie najpierw zmierzyłam takim zwyklym termometrem do wody a później tym bezdotykowym i wszystko się zgadzało 🙂

To fajnie, to ja kupie ten sam, bo nie lubię robić zakupów w ciemno. Dziękuję i pozdrawiam.

paulinka niech ktoś Cię odwiedza 🙂 No właśnie alla25 ma rację, ja też sobie tak myślałam, siedzę sama w 4 ścianach a niedługo będę z moją malutką siedzieć 🙂 Paulinka zobaczysz jak teściowa zacznie Cię nawiedzać jak się dzidzia urodzi 😁
Ania13 chyba masz super męża skoro on myśli o liście dla dziecka 😁 a u mnie za to jest tak, że ja myślę o zakupach i prasowaniu i praniu dla małej i wszystkim, a mój narzeczony żyje mieszkaniem nowym i remoncie jego itd. Niby dobrze,ale wkurza mnie to, że ja "o dupie on o trupie" gadam jemu o porodzie rodzinnym, nie chcę go namawiać, ale on też nie umie się zdecydować czy chciałby czy nie... ;/

armiatka , dasz rade, trzymam kciuki i wielki szacunek dla was ze zdecydowaliscie sie na kolejne dziecko mimo problemów z córeczka! 😘 musicie być naprawde silną rodziną,pełen podziw dla was!

Dziewczyny,dowiedzcie sie w szpitalu w ktorxm chcecie rodzic jak wyglada sprawa ubran. U mnie daja koszule do rodzenia i ubranka dla dziecka. potem oczywiscie przebiera sie w swoje ale zeby brac az 5 szt body? Co do termometru do wody to nie miałam,mierzyłam łokciem czy jest ok.jesli chodzi o kosmetyki to jeszcze nie mam.

armiatka napisał(a):

TITINKA napisał(a):

zucchini napisał(a):

Dziewczyny, jakie kosmetyki kupujecie dla Maluszka?
Ja mam tylko sudocrem na odparzenia a reszta to nie mogę się zdecydować. Napiszcie mi co macie do kąpieli, do codziennego smarowania pupy, do buzi na spacery i jaką wodę do noska?

Ja martwię się wagą mojej Małej. Rośnie ale chudziutka jest, końcu 28tc ważyła tylko 940 g. Mało troszkę 🥴

Ja jestem wierna kosmetykom Nivea.Z tej firmy mam płyn do mycia ciała i włosków w jednym,mleczko do ciała i krem do pupy SOS(ale na początek polecam maść Linomag,bo Sudocrem jest dla ciut starszych dzidziusiów podobno)Do noska też kiedyś stosowałam wodę morską Nivea,bo super rozpylała,ale potem coś nie mogłam jej nigdzie spotkać i przerzuciłam się na Marimer i Sopelek do oczyszczania 🙂

Identytko ja. Tylko Nivea. Sudokrem odradzała mi chirurg operująca Polę w Instytucie Matki i Dziecka. Powiedziała że powoduje stulejkę u chłopców, a u dziewczynek zrastanie się warg sromowych. I potem trzeba ingerować chirurgicznie. Sudocrem jest dla starszaków. Dla noworodków tylko Nivea. Ja już dla Hani mam wyprawkę szpitalną. Pampersy, chusteczki, kremiki, płyn do kąpieli, szamponik, mydełko, Nivea oczywiście.

Tak sobie myślę że chyba macie rację i zrezygnuję z zakupu sudocremu i na to konto pójdzie linomag albo maść bepanthen albo ten z nivea na odparzenia. wiem tylko że do kąpieli na pierwszy miesiąc kupię coś w stylu oillan czy balneum a później coś z nivea.
Wiecie co wczoraj mąż po pracy dzwoni do mnie żebym się ubierała( godz21) że jedziemy na małe zakupy spożywcze (pustka w lodówce 😜) no i zaszliśmy na dział dziecięcy matko jakie to wszystko drogie psześcieradło na materac minimum 36 zł 🤪 dlatego upewniłam sie w tym że będziemy kompletować wyprawkę na allegro. i tu mam apel do was jeśli macie sprawdzonych sprzedawców bądź sklepy na allegro dawajcie znać na pewno wielu z nam się przydadzą 🙂
UwAgA słońce na horyzoncie zaczyna się pojawiać 😆
mam nadzieję że szybko stopi te resztki śniegu bo juz patrzeć na niego nie można 🤔

Hugolinka napisał(a):

Dziewczyny,dowiedzcie sie w szpitalu w ktorxm chcecie rodzic jak wyglada sprawa ubran. U mnie daja koszule do rodzenia i ubranka dla dziecka. potem oczywiscie przebiera sie w swoje ale zeby brac az 5 szt body? Co do termometru do wody to nie miałam,mierzyłam łokciem czy jest ok.jesli chodzi o kosmetyki to jeszcze nie mam.

U mnie koszule do porodu trzeba mieć swoją ale dziecko kąpią w swoich płynach i ubierają w swoje ubranka no chyba że mama ma życzenie żeby ubierali w te co ona da ale mogą już one po kapieli dziecka nie wrócić więc ja nie będe dawała swoich wiadomo swoje na wyjście

Witajcie. Byłam dziś u diabetologa i niestety cukrzyca mnie nie ominęła. Tydzień temu robiłam glukozę po raz drugi i wyszło przed obciążeniem 4,6 natomiast po obciążeniu po 2 godzinach 12,4. Przez tydzień czasu mam mieć diete i za tydzień mam się pokazać z wynikami. Jeżeli będą wysokie to będzie insulina 😮 Nie rozumiem skąd taka wysoka glukoza mi wyszła. W domu kłuje się ale wyniki mam w miare (muszę dodać że nie miałam diety), chyba 4 razy tylko przekroczyłam co trochę sobie pozwoliłam, ale to też nie wiele. Jestem jeszcze w szoku po dzisiejszych wieściach 😮
Od dziś dieta 2000 kcal dziennie i żadnych słodyczy.

medli89 napisał(a):

Witajcie. Byłam dziś u diabetologa i niestety cukrzyca mnie nie ominęła. Tydzień temu robiłam glukozę po raz drugi i wyszło przed obciążeniem 4,6 natomiast po obciążeniu po 2 godzinach 12,4. Przez tydzień czasu mam mieć diete i za tydzień mam się pokazać z wynikami. Jeżeli będą wysokie to będzie insulina 😮 Nie rozumiem skąd taka wysoka glukoza mi wyszła. W domu kłuje się ale wyniki mam w miare (muszę dodać że nie miałam diety), chyba 4 razy tylko przekroczyłam co trochę sobie pozwoliłam, ale to też nie wiele. Jestem jeszcze w szoku po dzisiejszych wieściach 😮
Od dziś dieta 2000 kcal dziennie i żadnych słodyczy.

Teraz to i mnie nastraszylas. Myślałam ze jak się kłuje i wychodzi ok to jest dobrze a tu widać ze nie. To chyba wrócę do diety 🥴.
Bedzie dobrze 🙂

magdad86 napisał(a):

paulinka niech ktoś Cię odwiedza 🙂 No właśnie alla25 ma rację, ja też sobie tak myślałam, siedzę sama w 4 ścianach a niedługo będę z moją malutką siedzieć 🙂 Paulinka zobaczysz jak teściowa zacznie Cię nawiedzać jak się dzidzia urodzi 😁
Ania13 chyba masz super męża skoro on myśli o liście dla dziecka 😁 a u mnie za to jest tak, że ja myślę o zakupach i prasowaniu i praniu dla małej i wszystkim, a mój narzeczony żyje mieszkaniem nowym i remoncie jego itd. Niby dobrze,ale wkurza mnie to, że ja "o dupie on o trupie" gadam jemu o porodzie rodzinnym, nie chcę go namawiać, ale on też nie umie się zdecydować czy chciałby czy nie... ;/

To muszę przyznać męża mam kochanego ale potrafi dopiec. Zresztą jesteśmy siebie warci,jeden za drugim by w ogień poszedł ale potrafimy też sobie na nerwach zagrać 😎.
Ja cały czas mówiłam że maz juz tyle przy mnie sie napatrzyl jak cierpiałam przy poronieniach że juz nie chce żeby przechodził taki stres, faceci jednak są delikatniejsi na takie rzeczy i nie chciałam żeby był przy porodzie. Jednak ostatnio stwierdziłam,ze może go spytam co on o tym myśli. Razem doszliśmy do porozumienia, jak tylko praca mu pozwoli to bedzie przy mnie ale jak juz zacznę rodzic to wyjdzie. Pomoże mi przy drabinkach,na piłce, masażem i wsparciem.
Obawiam sie że jak by widział poród to mógłby nie chcieć drugiego dziecka.

Titinka, armiatkamnie to trzeba łopatologicznie.. czyli tak - do kąpieli Nivea płyn do kąpieli czy Szampon i płyn w jednym? Które lepsze? Po kąpieli jeszcze oliwką lub tym Nivea mleczko do ciała?
Bepanten przy kazdej zmianie pieluszki czy krem Nivea przeciw odparzeniom? A jak już się pojawią to linomag czy np SOS Nivea?
Przepraszam, że Was tak męczę ale ja zielona całkiem jestem.
Paulinka27523 co do ceny ciuszków.. dostalismy trochę od znajomych ale to głównie body i pajacyki. Uznałam więc, że trzeba kupić Małej kilka sztuk nowych, takich bardziej wizytowych. Poszłam do miejscowego sklepu i za trzy rzeczy - kaftanik, śpiochy i body zapłaciłam 70 zł 🤪Koleżnka podpowiedziała mi aukcje na allegro używanych ubranek. Popatrzyłam tam i poczyniłam zakupy: diw markowe kiecki na 56 po 5 zł kazda, Bluza na wyjście ze szpitala na 56 1 zł, dwie pary spodni na 62 po 7 zł ( to już burżujstwo). Ciuszki są fajne, niezniszczone a kasa zostaje Ci w kieszeni. Ja polecam. 😎

zucchini napisał(a):

Titinka, armiatkamnie to trzeba łopatologicznie.. czyli tak - do kąpieli Nivea płyn do kąpieli czy Szampon i płyn w jednym? Które lepsze? Po kąpieli jeszcze oliwką lub tym Nivea mleczko do ciała?
Bepanten przy kazdej zmianie pieluszki czy krem Nivea przeciw odparzeniom? A jak już się pojawią to linomag czy np SOS Nivea?
Przepraszam, że Was tak męczę ale ja zielona całkiem jestem.
Paulinka27523 co do ceny ciuszków.. dostalismy trochę od znajomych ale to głównie body i pajacyki. Uznałam więc, że trzeba kupić Małej kilka sztuk nowych, takich bardziej wizytowych. Poszłam do miejscowego sklepu i za trzy rzeczy - kaftanik, śpiochy i body zapłaciłam 70 zł 🤪Koleżnka podpowiedziała mi aukcje na allegro używanych ubranek. Popatrzyłam tam i poczyniłam zakupy: diw markowe kiecki na 56 po 5 zł kazda, Bluza na wyjście ze szpitala na 56 1 zł, dwie pary spodni na 62 po 7 zł ( to już burżujstwo). Ciuszki są fajne, niezniszczone a kasa zostaje Ci w kieszeni. Ja polecam. 😎

to podawaj szybko tego sprzedawcę 🤪

a i jeszcze miałam zapytać piszecie o tej soli do noska malucha ja to nie wiem jestem w tym zielona....
to koniecznie trzeba czyścić codziennie taką wodą dziecku nosek? przepraszam że może głupio pytam

Ania13 napisał(a):

medli89 napisał(a):

Witajcie. Byłam dziś u diabetologa i niestety cukrzyca mnie nie ominęła. Tydzień temu robiłam glukozę po raz drugi i wyszło przed obciążeniem 4,6 natomiast po obciążeniu po 2 godzinach 12,4. Przez tydzień czasu mam mieć diete i za tydzień mam się pokazać z wynikami. Jeżeli będą wysokie to będzie insulina 😮 Nie rozumiem skąd taka wysoka glukoza mi wyszła. W domu kłuje się ale wyniki mam w miare (muszę dodać że nie miałam diety), chyba 4 razy tylko przekroczyłam co trochę sobie pozwoliłam, ale to też nie wiele. Jestem jeszcze w szoku po dzisiejszych wieściach 😮
Od dziś dieta 2000 kcal dziennie i żadnych słodyczy.

Teraz to i mnie nastraszylas. Myślałam ze jak się kłuje i wychodzi ok to jest dobrze a tu widać ze nie. To chyba wrócę do diety 🥴.
Bedzie dobrze 🙂

Nie chciałam cię nastraszyć. No ale niestety dietę trzeba będzie trzymać. Zobaczymy co będzie się działo przez ten tydzień czasu. Oby jakoś do środy następnej. Oby tylko małemu nic nie było.

medli89 napisał(a):


Nie chciałam cię nastraszyć. No ale niestety dietę trzeba będzie trzymać. Zobaczymy co będzie się działo przez ten tydzień czasu. Oby jakoś do środy następnej. Oby tylko małemu nic nie było.