Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem Martuś. Pojęcia nie mam. Próbuje to ogarnąć, by się dostosować do tego co mówił czyli nie robić nic przez najbliższe 2 tyg. Muszę Kubunia zabezpieczyc. Eh kurde 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witajcie brzuchatki,
Aniu też myślę, że w razie czego szew założą i będzie dobrze 🙂 trzymam kciuki z Ciebie.
A co do wagi to przed ciążą miałam ok. +8kg zapasu więc nie tak strasznie, a od początku ciąży przybyło +3. W zasadzie to by wszystko się zgadzało...
I też mi poszło w piersi i bary 🙂 także doskonale rozumiem Was gdy mówicie, że M jest pocieszony 🙂 mój to w kółko o tym gada.
Co do kołyski to też nie mam miejsca 😞 ale podobno niektóre foteliki z wózków 3w1 mogą robić za takie bujaczki - może to byłaby dobra alternatywa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szysza w kołysce dziecko leży wygodnie, foteliki samochodowe nie są dobre dla kręgosłupa dziecka. Nawet są zalecenia, żeby dziecko nie przebywało w nim więcej jak 2-3 godziny a dłuższa podróż wymaga przerw. Tak samo wożenie dziecka w wózku z fotelikiem zamiast gondoli. Myślałaś pewnie o leżaczku-bujaczku. Jest lepszy bo dziecko w nim leży i nie jest takie zwinięte 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania31 No tak racja wagę zrzucimy po porodzie tylko czy będzie na to czas 🤔 Jeszcze nie wiem co będzie córcia czy synek. Na początku mówiono mi że synek, ale ostatnio usłyszałam komentarz w stylu cytuję "tak się rozlałaś na boki to na pewno będziesz miała dziewczynkę. Jak pisałam wcześniej jutro mam wizytę i mam nadzieję ze coś się dowiem 🤨. Mam 31 lat i to moje pierwsze dziecko, więc może za bardzo panikuję 🥴 Bardzo się ciesze ,że trafiłam na te forum i mogę sobie z wami kobitki pogadać. Pozdrawiam cieplutko.
Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti: Faktycznie czasem przewijało mi się przed oczami takie ostrzeżenie - nie dłużej niż 2-3 godz. A taki leżaczek to widziałam tylko raz w filmie. Faktycznie poszukam sobie czegoś takiego. Wielkie dzięki 🙂
Nina nie wierz w takie zabobony. To tak samo jak ciężarna nie powinna przechodzić pod sznurkami, bo dziecko obwinie się pępowiną lub nie powinno niczego odmawiać się ciężarnej, bo wtedy zjedzą Cię myszy. Tak naprawdę wszystko okaże się w dniu narodzin. Mój brat miał mieć córke, a dwa dni przed porodem wyszło na USG, że jednak synek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć.
Nina u mnie z mojego wyglądu wychodzi, że powinnam mieć córeczkę. Teraz i w pierwszej ciąży. Bo podobno córeczka odbiera mamusi urodę więc pojawiają się wypryski, włosy i paznokcie są w gorszym stanie bla bla bla 😉 A u mnie na odwrót. Z synusiami wyglądam paskudnie a z córeczką miałam cerę idealną, włosy zdrowsze i paznokcie silniejsze. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie niby się mowi,ze córka urodę zabiera, a ja faktycznie mam cerę idealną, z ktorej zniknęły przebarwienia, które trudne były do usunięcia-mam nadzieje tylko,ze nie wrócą...paznokcie idealne, aczkolwiek włosy wychodzą mi baaaaardzo, ale mam ich tak duzo,ze jakoś nie ubolewam z tego powodu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć
byłam przedwczoraj w poradni po odbiór badań związanych z toksoplazmozą, na szczęście wszystko jest dobrze i nie wymagam specjalnego leczenia. Troszkę mnie to uspokoiło. We wtorek ide do swojego lekarza zobaczymy co tam u malucha słychać 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja z moją Klementynką odrazu wyglądałam koszmarnie!! wypadały mi włosy, miałam pryszcze i sińce pod oczami jakbym była bardzo bardzo bardzo chora. a teraz jestem piękna ☺️ no i niby chłopczyk chociaż nie wiem czy sie nastawiać na chłopca bo do 22 tyg była to dziewczynka zdaniem lekarzy . moj brzusio rośnie w zastraszającym tępie. bo je sie ze jak dalej tak pójdzie to sie niedługo w łózko nie przewrócę na drugi bok/. jestem ciekawa jak wam idą zakupy dla maluchów bo ja póki co nie mam prawie nic. w tym tygodniu zamówię wózek bo udało mi sie odłożyc troszke kasy a boje sie ze jak bede czekac do kwietnia to sie kasiorka rozpłynie wiecie jak to z babami i ich zdolnościami 🙂 upatrzyłam sobie jeszcze na allegro kołyske coneco simplicity oczywiście używaną bo takie dzieci nie niszczą a nowe są bardzo drogie. juz nie moge sie doczekac mojego bobaska bo córka juz nie chce asie do mnie tulac :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda ja też w przyszłym miesiącu zamierzam kupić wózek i łóżeczko bo babcia obiecała że sponsoruje wózek dla pierwszego wnuka 🙂 a co do kołyski to ja kupiłam dokładnie taka
http://images.krajoweogloszenia.pl/nlarge/ko_yska_drewniana_79050.jpg

Moze któraś znajdzie coś dla siebie wydaje mi się że mają całkiem niezłe ceny
http://www.bewis.pl/index.php
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej
Ja upatrzylam sobie dzis dwa rozki i chyba je zamówie w przyszlym miesiacu
Pierwszy dzien meeeega polegiwania za mna.. Mam dola ale cóż oby tylko z małym było ok i by się nie pospieszyl na ten świat .Kuba częstuje mnie co chwie uśmiechem a M gotowy do pomocy więc mam nadzieje ze jakoś to będzie.
Aga czytasz coś fajnego lekkiego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania31 napisał(a):
Hej
Ja upatrzylam sobie dzis dwa rozki i chyba je zamówie w przyszlym miesiacu
Pierwszy dzien meeeega polegiwania za mna.. Mam dola ale cóż oby tylko z małym było ok i by się nie pospieszyl na ten świat .Kuba częstuje mnie co chwie uśmiechem a M gotowy do pomocy więc mam nadzieje ze jakoś to będzie.
Aga czytasz coś fajnego lekkiego?


Ania mąż mi podsunął "Nigdziebądź" Gaimana, ale powiem Ci że lekkie to to nie jest 🙂 ale może Ci podejdzie mi się podobalo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wórciłam z kolejnych zajęć w szkole rodzenia. Dowiedziałam się że poród rodzinny w tym szpitalu gdzie chcę rodzić jest darmowy, nic dla maluszka nie trzeba mieć bo wszystko zapewniają, tylko ciuszki na wyjście. Położna polecała lewatywę, podobno psychcznie lepiej się wtedy rodząca czuje. Dziecko można oddać i wtedy tylko na karmienie przynoszą albo masz je cały czas przy sobie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Aga opis mi się podoba, w ogóle Twój gust książkowy mi pasuje to jak wyhaczysz jakąś perełke to dawaj znac 🙂
A z tym szpitalem to ja właśnie tak miałam tylko ciuszki dla dziecka na wyjscie. Moim zdaniem to bardzo wygodne jak jest wszystko. I z lewatywą .. bardzo krępujacy temat, ale ja się zgodze z tą położną.. nie mialam i miałam zarabistego stresa z tego powodu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja np w ogóle nie myślałam o tej lewatywie... ale teraz sobie myśle że dlaczego by nie 🙂 a jak w szpitalu nie robią z tym problemu to tym bardziej, tylko trzeba od razu powiedziec ze sie chce bo oni o to nie pytają.

A co do książek to dam znać 🙂 a Ty co ostatnio czytałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie niestety to duzy wydatek, cały kurs to 500zł...ale np dziś umowilismy się z tą położną że w sobotę na swoim dyżurze oprowadzi nas po szpitalu 🙂 więc ma to swoje plusy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie niestety to duzy wydatek, cały kurs to 500zł...ale np dziś umowilismy się z tą położną że w sobotę na swoim dyżurze oprowadzi nas po szpitalu 🙂 więc ma to swoje plusy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga ja ostatnio czytałam Człowieka Nietoperza Jo Nesbo ale średnie i Wojnę Klary Clary Kramer i to bardzo fajne ale tematyka wojenna trzeba lubić
Myślę że ta kasa na szkołę rodzenia to akurat dobrze wydane pieniądze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Polecam dziewczyny lewatywę. Niby krępująca sprawa ale chyba gorsze jest wypróżnienie podczas porodu 😉 Zresztą jak od lewatywy minie kilka godzin do zakończenia porodu to też może się zdarzyć, że podczas parcia coś się wymsknie. Dla lekarzy to normalny i codzienny widok, więc tym się nie trzeba przejmować. W ogóle do porodu trzeba podejść tak, że wszystko co się dzieje z naszym ciałem to zwykła fizjologia z którą lekarze spotykają się codziennie i są przyzwyczajeni. Każdy komentarz ze strony lekarza, położnej czy pielęgniarki na temat naszego wyglądu, zachowania czy odruchów świadczy o braku profesjonalizmu. Moja sprawa czy strefy intymne mam wygolone na zero czy jestem zarośnięta, czy mam nadwagę czy nie, itd....

W szpitalu gdzie ja chcę rodzić wszystko jest za darmo - poród rodzinny, ZZO, poród w wannie (tylko trzeba wcześniej zgłosić bo sala do porodu w wodzie może być zajęta), gaz rozweselający itd. Tylko wszystko dla siebie i dziecka trzeba mieć swoje. Oczywiście jak przyjedziesz z ulicy i urodzisz to nikt problemu nie zrobi, dadzą koszulę, ubranka dla dziecka itp. Ja miałam już 3 tygodnie przed terminem spakowaną torbę dla siebie, drugą dla maleństwa, wszystkie potrzebne wyniki badań skserowane, dokumenty spakowane 🙂

Zazdroszczę Wam że macie czas na czytanie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...