Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam

hello 🙂
na wizycie wszystko OK, rozwarcia nie ma, szyjka 2 cm i trzyma, wody się nie sączą, to normalna wydzielina która występuje pod koniec ciąży, mam odstawić luteine i magnez, córeczka waży 2650 g, przepływy prawidłowe, sprawdził też ilość wód płodowych, pobrał posiew na paciorkowce, wyniki dostanę mailem w ciągu tygodnia, zalecił dużo spacerów i .... sexu 😁 serio serio, więc mój mężulek prze szczęśliwy 😉 na ktg kilka skurczy ale delikatne, zapisał kolejną wizytę za 2 tygodnie ale to ze znakiem zapytania, bo może już nie zdążę - się okaże 🙂 mam w tym tyg jeszcze zrobić badania morfologię i ogólne moczu

Beata - współczuje tych Twoich dolegliwości, ale na pewno tak jak pisze Iga - córeczka wszystko Ci wynagrodzi 🙂

Beata współczuję! 😲 No nic, musisz czekać z tymi tabletkami... Bidulko Ty nasza 😘
Daga o jeju, to jak tak lekarz mówi, to Ty kurde w sumie niedługo urodzisz 🤪 Skoro 2 tygodni możesz nie wytrzymać... 🙂

czytam 🙂

Dziękuje za każde miłe słowo i wsparcie...

Daga za dwa tyg juz możesz urodzić 🤪 jak to brzmi 🤪

Daga ale Ci fajnie jeśli za 2 tygodnie będziesz mieć już z głowy 🙂 A ja jeszcze pewnie 5 tygodni czekania jak nie dłużej. W czwartek mam wizytę to się dowiem jak tam u mnie szyjka itd... A potem podobno do porodu już co tydzień wizyty. Szkoda, że już usg żadnego nie będę miała. Ostatnie było chyba w 32 tygodniu. Jestem ciekawa ile Malutka już waży.

A Wy macie jeszcze usg przed porodem?

a to my 😉
[URL=http://www.iv.pl/][IMG]http://www.iv.pl/images/43856976505806568235.jpg[/IMG][/URL]

igielka88 napisał(a):

Daga ale Ci fajnie jeśli za 2 tygodnie będziesz mieć już z głowy 🙂 A ja jeszcze pewnie 5 tygodni czekania jak nie dłużej. W czwartek mam wizytę to się dowiem jak tam u mnie szyjka itd... A potem podobno do porodu już co tydzień wizyty. Szkoda, że już usg żadnego nie będę miała. Ostatnie było chyba w 32 tygodniu. Jestem ciekawa ile Malutka już waży.

A Wy macie jeszcze usg przed porodem?

czy za dwa tyg bede juz miała małą przy sobie to tylko od niej zależy 😉 nigdy nie wiadomo kiedy zechce przyjść na świat 😉 mój tata ma przeczucie że 20-tego urodzę , hihi - ciekawe czy się sprawdzi 😁
usg będę miała jeśli zdąże na wizyte 23-go, jeśli nie to tylko przy przyjęciu do porodu

Beata - śliczny brzusio, taki zgrabny 😆

igielka88 napisał(a):

Daga ale Ci fajnie jeśli za 2 tygodnie będziesz mieć już z głowy 🙂 A ja jeszcze pewnie 5 tygodni czekania jak nie dłużej. W czwartek mam wizytę to się dowiem jak tam u mnie szyjka itd... A potem podobno do porodu już co tydzień wizyty. Szkoda, że już usg żadnego nie będę miała. Ostatnie było chyba w 32 tygodniu. Jestem ciekawa ile Malutka już waży.

A Wy macie jeszcze usg przed porodem?

Tak, ja mam we wtorek 13-tego, a potem jeszcze 19-tego chyba 🙂

alexia_79 napisał(a):

igielka88 napisał(a):

Daga ale Ci fajnie jeśli za 2 tygodnie będziesz mieć już z głowy 🙂 A ja jeszcze pewnie 5 tygodni czekania jak nie dłużej. W czwartek mam wizytę to się dowiem jak tam u mnie szyjka itd... A potem podobno do porodu już co tydzień wizyty. Szkoda, że już usg żadnego nie będę miała. Ostatnie było chyba w 32 tygodniu. Jestem ciekawa ile Malutka już waży.

A Wy macie jeszcze usg przed porodem?

Tak, ja mam we wtorek 13-tego, a potem jeszcze 19-tego chyba 🙂

Hej ja mam usg w poniedziałek, cały czas ze wskazaniem ze względu na położenie miednicowe Małego. Zrobiłam już posiewy, mam już wynik są ok. Do tego mam całą stronę badań krwi potrzebnych do cc i tradycyjnie mocz. Przez to że inny lekarz będzie odbierał mój poród chodzę teraz do dwóch. Ciekawa jestem tego usg bo wydaje mi się że Felek znów urósł.

Ja 20 mam ostatnią wizytę a tydzień póżniej cesarka 🤨 już się troche przygotowałam psychicznie ale nadal mam stresa 🤢

Lippi napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

igielka88 napisał(a):

Daga ale Ci fajnie jeśli za 2 tygodnie będziesz mieć już z głowy 🙂 A ja jeszcze pewnie 5 tygodni czekania jak nie dłużej. W czwartek mam wizytę to się dowiem jak tam u mnie szyjka itd... A potem podobno do porodu już co tydzień wizyty. Szkoda, że już usg żadnego nie będę miała. Ostatnie było chyba w 32 tygodniu. Jestem ciekawa ile Malutka już waży.

A Wy macie jeszcze usg przed porodem?

Tak, ja mam we wtorek 13-tego, a potem jeszcze 19-tego chyba 🙂

Hej ja mam usg w poniedziałek, cały czas ze wskazaniem ze względu na położenie miednicowe Małego. Zrobiłam już posiewy, mam już wynik są ok. Do tego mam całą stronę badań krwi potrzebnych do cc i tradycyjnie mocz. Przez to że inny lekarz będzie odbierał mój poród chodzę teraz do dwóch. Ciekawa jestem tego usg bo wydaje mi się że Felek znów urósł.

No to że urósł nie ulega wątpliwości 😉 Od 36 do 40 tc maluch rośnie najwięcej - bo plus minus kilogram 🙂

Mi zostało równo 31 dni 🙂
Oby wcześniej nic sie nie zaczęło, jak mi siostra przepowiada.
Częstoodczuwacie skurcze? Dziś rAno znowu miałam kilka, całkiem bolesne są.

Dziś postaram sie wreszcie spakować do szpitala 🙂 chociaż częściowo, bo narazie tylko kończy sie na gadaniu 😁
A kiedy zakładacie posciel, prześcieradło do łóżeczka? Karuzele, itd.? Czy moze juz wszystko czeka gotowe?

beatasz napisał(a):

Dziś postaram sie wreszcie spakować do szpitala 🙂 chociaż częściowo, bo narazie tylko kończy sie na gadaniu 😁
A kiedy zakładacie posciel, prześcieradło do łóżeczka? Karuzele, itd.? Czy moze juz wszystko czeka gotowe?

mam kilka skurczy dziennie, raz mniej a raz bardziej bolesne
u mnie torba już od 2 tyg całkowicie spakowana 😉
pościel, prześcieradło itd do łóżeczka założe dopiero po powrocie ze szpitala, za to mam ubraną całą kołyskę i przykrytą folią 🙂 by się nie zakurzyła

ja z domu nie powinnam wychodzić, wczoraj po wizycie u gin standardowo wizyta w CH i w smyku zakupy dla moich dzieciaczków, a dziś pojechaliśmy na obiad do miasta i oczywiście musiałam wejść do c&a i znów nakupowałam 🤪 ale tym razem nie tylko dzieciom bo sobie też 😁 już nie wspomne o tym że przez net non stop kupuje - ale to wszystko przez to za dużo mam wolnego czasu i z nudów 😜 niech już się mała rodzi to zajęcie będę miała 🙃

Wlasnie wybrałam kilka rzeczy w c&a 🙂
Troche mam problem jakie rozmiary kupować, będe zła jak połowy nie zdążę założyć.

Dziś wyszła mi przepyszna grzybowa 😜 mniam!
Daga zaraz zabieram sie za szarlotkę, mam bardzo podobny przepis do Twojego 😜 zawsze wychodzi i zawsze dobrze smakuje 🙂 😜

beatasz napisał(a):

Wlasnie wybrałam kilka rzeczy w c&a 🙂
Troche mam problem jakie rozmiary kupować, będe zła jak połowy nie zdążę założyć.

Dziś wyszła mi przepyszna grzybowa 😜 mniam!
Daga zaraz zabieram sie za szarlotkę, mam bardzo podobny przepis do Twojego 😜 zawsze wychodzi i zawsze dobrze smakuje 🙂 😜

mmm...pyszna szarlotka z lodami i bitą śmietaną 😆 dla małej mam rzeczy w roz. 56 do 68, większe to już raczej jesienno - zimowe

beatasz napisał(a):

Dziś postaram sie wreszcie spakować do szpitala 🙂 chociaż częściowo, bo narazie tylko kończy sie na gadaniu 😁
A kiedy zakładacie posciel, prześcieradło do łóżeczka? Karuzele, itd.? Czy moze juz wszystko czeka gotowe?

Karuzeli nie zakładam wcześniej niż jak dziecko ukończy 2 miesiąc życia (zresztą nawet takowej nie posiadam), przestrzegali nas przed tym w szkole rodzenia.. Maleństwo ma i tak dużo wrażeń po urodzeniu, nie są mu potrzebne kolejne w postaci wciąż ruszającej się karuzeli.... Tak właśnie nam mówiono 🙂
A łóżeczko rozłoży mąż przed samym porodem lub wtedy jakby się zaczęło wcześniej - pewnie kiedy będę w szpitalu, nie chcę żeby stało i się kurzyło 🙂

beatasz napisał(a):

Wlasnie wybrałam kilka rzeczy w c&a 🙂
Troche mam problem jakie rozmiary kupować, będe zła jak połowy nie zdążę założyć.

Dziś wyszła mi przepyszna grzybowa 😜 mniam!

Jesz grzyby w ciąży? 😮 🤔 A Szymon? 🤔 To tylko chyba ja taka, że nie jem przy dziecku i nie robię niczego z grzybami ☺️ Mimo, że moje grzyby je cała rodzina, w właściwie grzyby mojej mamy to podobno dzieciom nawet do 9-tego 10-tego roku życia nie powinno się ich podawać... Dlatego ja taka przewrażliwiona... Z C&A też mam body na długi i krótki rękaw w rozmiarze 56 cm, ale one wydają mi się większe, więc może młody trochę ponosi..
Też miałam zamiar robić szarlotkę, ale ogarnęłam chałupę, posprzątałam w łazience, zrobiłam obiad i czuję jak mi młody napiera i macica mi się stawia. Odpuszczę, bo też mam silne skurcze, wolę nie kusić losu 🤢

Iga ja na pewno będę jeszcze miała usg.
Daga ja przy przyjęciu do porodu nie miałam robionego usg… 🤔 To powinien być standard? 🤔

emiliaeem napisał(a):

czytam 🙂

Dobrze, dobrze, melduj się nam 🙂
W zasadzie teraz to już każda powinna codziennie się meldować 🙂

Beata ja chyba codziennie odczuwam skurcze, czasem boleśniejsze, ale szybko mijają.
A ja dzisiaj wreszcie uprałam pierwszą partię ciuszków 🤪
Jeju, ja uwielbiam szarlotkę!!! 🤪 Zaraz chyba ślinotoku dostanę 😁 🙃
Ja, podobnie jak Ola, też grzybów w ciąży nie jem, no i dziecku faktycznie do któregoś roku życia nie powinno się dawać, gdyż są bardzo ciężkostrawne.
Ola kładź się i odpoczywaj i faktycznie nie kuś losu, musisz wytrzymać do tego planowanego cc 😉

beata8811 napisał(a):

Beata ja chyba codziennie odczuwam skurcze, czasem boleśniejsze, ale szybko mijają.
A ja dzisiaj wreszcie uprałam pierwszą partię ciuszków 🤪
Jeju, ja uwielbiam szarlotkę!!! 🤪 Zaraz chyba ślinotoku dostanę 😁 🙃
Ja, podobnie jak Ola, też grzybów w ciąży nie jem, no i dziecku faktycznie do któregoś roku życia nie powinno się dawać, gdyż są bardzo ciężkostrawne.
Ola kładź się i odpoczywaj i faktycznie nie kuś losu, musisz wytrzymać do tego planowanego cc 😉

Też mam taką nadzieję wytrzymać do planowanego cc 🙂 2 dni temu miałam takie skurcze o 23-ej, że sama się bałam.. Więc wczoraj z tego strachu torbę spakowałam z grubsza już, brakuje tylko pierdół tzn kosmetyków, których używam na co dzień. A tak to nawet kubek i sztućce mam, ciuszki dziecka, pieluchy i większość rzeczy z listy, którą Wam wkleiłam.. Dokumentów nie mam jeszcze kompletnych, muszę zamówić oryginały, mam jedynie grupę krwi i ostatnie USG. Ło matko, zbliża się ta chwila wielkimi krokami 🤨

Ojj tak, zbliża się... W necie na paru stronkach wyczytałam, że od 34 tygodnia dziecko jakby się urodziło, to oddychałoby już samodzielnie i nic by mu nie było 🙂
http://brzuszek.net/kalendarz-ciazy/34-tydzien-ciazy/

Hej Kobietki! 🙂

Wy tu o skurczach a mnie całe krocze boli 😮 😞 Normalnie chodzić nie mogę, bo mnie wszystko ciągnie... Wizytę mam za dwa tyg.,więc skończę 37 tydzień.
Jestem już bardziej aktywna niż wcześniej,więcej chodzę,ale skurczy zero. Jedynie do seksu jeszcze nie wróciłam,ale ostatnio już byłam blisko zgrzeszenia... ☺️ Mimo wszystko powstrzymuję wstrzemięźliwość,żeby Malutki nie musiał leżeć w inkubatorku.
Jest mi okropnie ciężko, bo nogi ledwie unoszą ciężar brzucha,ale się nie poddaję 🙂

Beatasz bokiem to taki brzuszek jak mój 🤪 I też pępek wystający 🤪 Tyle,że ja mam rozstępy ☺️

Jutro jeszcze do szkoły,a tak mi się nie chce 😞

Spokojnej niedzieli! 😘