Lipiec 2010 | Forum dla mam

Dziwne, że mleka już nie 😮 To po co robiliby mleko "3" i "4". No, ale lepiej kierować się własnym rozsądkiem.
U nas mleko musi być, i nie raz po flaszce na śniadanie wrąbie jeszcze 2 parówki albo jakąś kanapkę.

Justi, no z tym mlekiem to jest tak ze robimy duza butle 280ml...mała wypija ok 1850, 180 a za jakąś godzinkę dopija resztę.Mała tez jak bym jej częściej dawała mleko to by piła heh

Ann no mała głównie pije herbatkę bobowity, na przemian z woda. Czasami pół butelki soczku wypije. Zje kilka łyżek obiadu i ma dosc. Ogólnie co bys jej nie dała to zje, tylko ze to zainteresowanie bardzo szybko sie kończy. Banana np zje maks kilka cienkich plasterków. W lato tez uwielbiała owoce sezonowe...maliny, brzoskwinie, borówki...a teraz tylko głównie winogrono jej podchodzi i zje kilka kulek.

Dzieki dziewczyny tez mi sie podoba to zdjecie mundurowe hehe tyle ze to nie czapa i krawat policjanta heheh

Monia - a już myślałam, że naraz Gabi tyle wcina 😁

hehe nie no Lusiu, ale wiesz godzina to niedużo.Dzisiaj zjadła 4 łyzeczki obiadu i kawaluntek nalesniczka...normalnie szalenstwo 😉

A my właśnie wróciliśmy ze spacerku i dupki nam wymarzły 😜

Monia - toż to istne szaleństwo 😁 Dzisiaj i wczoraj Franek tyle wrąbał, i poprawił samymi kluchami 🙂

Witajcie mamusie.
Nie odzywałam się już od miesiąca ponieważ nie mam neta i na razie go nie będę miała nie wiem kiedy się będę znowu mogła do was odezwać.
W skrócie co u nas: Lenka w żłobku się jakoś zaklimatyzowała ale już zaliczyła poważne zaziębienie z wysoką temperaturą. Teraz chodzi spowrotem do żłoba i już zadowolona wraca i ładnie się tam bawi i zadowolona jest. Ja wróciłam do pracy chociaż był to ciężki powrót jak dla mnie ale nie mam innego wyjścia bo trzeba spłacać wszystkie zaległości. Najgorsze są dla mnie popołudniowe zmiany bo wracam do domu jak już Lenka śpi i widzimy się tylko rano jak ją odprowadzam do żłobka. Na szczęście są to dwa trzy dni w tygodniu.
Teraz jestem okazjonalnie na necie u sąsiadki jak będę miała więcej czasu to się znowu odezę.

Monia skoro nie policjanta to kogo? Jeszcze chyba listonoszka moze byc 😉

ehh mam ciezkie dni z mezem, mam go dosyc od kilku dni:/ zeby bylo blizej to bym pojechala do PL.

Bylysmy dzisiaj u kuzynki i mala dostala caly wor zabawek! Dostala taki domek ksiezniczki rozowy z tiulu, firanki, taka jakby zaslonke na drzwi tez jako wejscie do palacu, lyzwy, jakies rzeczy na basen i wozek baby born jak nowy! Kuzynka dostala to po corce kolezanki, ktora miala to wyrzucic a oni ogolnie tacy kasiasci sa, ze im nie zalezy.
Fajnie, normalnie te rzeczy kupe kasy by kosztowaly a mam za free 😁

Eluniu no tesknota jest,ale najważniejsze ze malej nie dzieje sie krzywda a wy dojdziecie na czysto finansowo!

Olusiu no to super, świetna okazja.może bym wpadła z Gabi do was na zabawe? hehe no szkoda ze talk daleko:P Mala musi byc zachwycona z takich zabaweczek 😁 Jak zrobisz zdjecie to sie nam pochwal....i oczywiście Vikusia na nim obowiązkowo!!!!
Olusiu....SW

a ja postanowiłam posprzedawać trochę ubranek małe i ciesze sie bo juz coś schodzi...i trochę kaski wpadnie 😁

Monia jak jej to zamontuje to zrobie fotki bo teraz rzeczy w aucie sa. Mala widziala tylko misia psa, ktory spiewa, kiwa sie na boki i macha rekami ale sie go boi wiec pewnie innemu dziecku trzeba bedzie oddac 😉 No i firanki tez nam sie raczej nie przydadza bo mamy okno dachowe...

Olusia może zostaw tego psa na inne dni....Gabi tez sie bała tAKIEGO WIBRUJĄCEGO KRÓLIKA..ALE PO 2 MIESIĄCACH JUŻ PRZESTAŁA I TERAZ Z CHĘCIĄ SIE NIM BAWI

My mamy narazie stare zabawki i są wystarczające, poza tym Franka bardziej kręcą garnki, pokrywki i kosmetyki niż jego zabawki 😁

Kurczę, musze jutro pójść do gina. Już od dawna mam w planach, ale jakoś zawsze mi nie po drodze. Niedawno zaczęły mnie jajniki boleć - chyba to one 🤔 i boli nawet jak idę. Monia - a ty w tej przychodni na Murarskiej masz jakiegoś fajnego? I jak się nazywa? Nie chce mi się iść do swojego na Przyrodniczą...

Lusiu, ja jak bylamto skierowali mnie do Leyko ale ostatnio jak byłam u pediatry to juz nie było na drzwiach rozpiski z jego godzinami pracy...wiec moze juz tam nie pracuje. Jak kiedyś byłam to taka kobitka mówiła ze jest bardzo fajna doktorowa, tyle ze juz długi czas na zwolnieniu siedzi...może już wróciła? bo na rozpisce sa dwie doktorowe. Możesz isc zobaczyć

Dzięki Monia. Dzisiaj coś mnie żołądek pobolewa 😞 Może po wczorajszych plackach ziemniaczanaych...

nie rób kobieto apetytu heheh
a wracając do jedzenia to Gabi na wieczór o godz.19,20 dostała butle 280ml...wypiła z tego 180ml a o 20.30 dopiła resztę do końca. o godzinie 23.30 kolejna butla 150ml, o 4.30 kolejna 160ml.juz sama nie wiem, co ma myslec o tym nocnym jedzeniu...moze to przez wychodzące zęby? czy to mozliwe? sadze ze w nocy zamiast no 150ml bym zrobiła 180ml to tez by wypiła.... do godziny 23 wypiła dwie małe butelki wody...razem ok 300ml.Ona nigdy w nocy tyle nie piła potem jeszcze w nocy wypiła kolejna 150ml tyle ze na raty

ehh a ja mam od kilku dni problem 😞 wkrecilam sobei mam nadzieje jakas dolegliwosc u Wojtusia

bo ślini sie na potege i to nie trwa ani dzien , ani dwa
tylko na pewno juz 3 tygodnie, a zebow nie widac ;(
nie wiem czy to nie bedzie problem wynikajacy z wzmozonego napiecia miesniowego
ehhh
sama nei wiem co o tym mam myslec 😞

a propo plackow ziemniaczanych to ja dzis takowe mam na obiadek 🙂 MMMmmmmm

Justi, Stasiek tak właśnie ząbkuje: miesiącami a nie tygodniami nawet. Ślini się najpierw na potęgę potem kilka tygodni ciszy i powtórka z rozrywki. Potem znowu cisza i tak kilka razy aż w końcu zęby się pojawią w najmniej oczekiwanym momencie 😉

nie wiem Aniu oby tak bylo,ze to zabkowanie
niestety dr google 😞 powiedzial mi cos i reszte sobei dopowiedzialam
ehh z jednej strony internet to swietna rzecz, a z drugiej . . . . .
niestety w naszym przypadku sama nie wiem co o tym wszystkim myslec

na razie jest jak jest . . . .

justi ja czytałam ze objawy zabkowania moga byc nawet do 3 mis. do wyjścia zeba.U na było kilka tygodni.Nie martw sie na zapas.Nasze dzieci sa w takim wieku ze zeby ida wiec na pewno to to

Justi - nie jestem lekarzem, ale jeśli byłoby to coś z napięciem mięśniowym, to moim zdaniem już dawno by się objawiło 🤨 Też myślę, że to zęby, z Frankiem jest tak samo - ślini się jak nie wiem i cisza, a później kilka zębów na raz 🙂

Monia - byłam dzisiaj u gin. zapisała mnie na 24 października 🙂 Dziwne, że tak szybko, bo mówiła, że są długie terminy. Ale nie pamiętam nazwiska gin. , w każdym bądź razie to chyba ta o której mówiłaś co na zwolnienia chodzi, bo chyba teraz jej właśnie z tego powodu nie ma 🙂

Chciałam wyjść z małym na spacer, robiłam tylko zupkę, żeby była jak wrócimy, a on zasnął mi 😠 I znów wyjdę, jak będzie chłodniej....

A co do placków ziemniaczanych - jadła któraś z was po węgiersku?? Tak mnie intrygują, że muszę kiedyś spróbować zrobić (zadziałały na mnie "Kuchenne rewolucje" 😁)

dzieki dziewczyny za slowa pociechy poki co sie nie przejmuje no moze troche mniej niz wczesniej

Lusiu Ja jadlam placek po wegiersku pyszny
jednak ja wole zwykle placuszki ziemniaczane bez mieska
bo u mnie ,albo zjem kawal mieska,albo w ogole ☺️ ☺️ ☺️ nie uznaje gulaszow a tak jakos glupio mam 🥴 🥴 🥴 🥴

A ja uwielbiam gulasze, i dawno nie jadłam, a jakos trudno mi sobie wyobrazić takie połączenia placka i gulaszu, tym bardziej, że placki ziemniaczane jem na słodko, sypiąc sobie cukrem ☺️

ostatnio mam jakas dziwna awersje do naini bąbla ehh mowie wam co ona wymysla 😮 😮 😮
np wczoraj
dzwonie pytam co tam slychac , a Ona "dobrze Wojtus zjadl na sniadanie rosol 😮 😮 😮 😮"
na co Ja : co on wymysla ? no bo co mialam powiedziec babo co Ty robisz dziecku na pusty zoladek dajesz rosół zamiast mleka,kaszki ?
Ona: no wiesz mialam garnek z rosolem na piecu zobaczyl i krzyczal ze chce Am Am
nosz cholera
a jak bedzie chcial zjesc golonke to tez mu poda ??

powiedzialam jej pozniej jak poszlam po niego
zeby nie dawala mu na sniadanie rosolu ze po to jej daje sloiczki ze ma nei dawac mu swojego jedzenia
to zaczela krecic,ze . . . nie on najpierw zjadl kaszke , a pozniej rosol . . .
mowie wam mam mam dosc

bo nei wiem jak wy ale ja w domu nei uzywam ani vegety, ani kostek rosolowych bo nie uwazam to za zbyt dobry wynalazek tymbardzeij dla dziecka , a ona ma te przyprawy porozrzucane po calej kuchni wiec tylko moge sie domyslic z czego byl ten "rosol" ?

i tak niektorych przykladow moglabym wymieniac

czasem zastanawiam sie czy nei zrobilam zle wybierajac ją, a zamykajac dzwi do żlobka 😞 ale coz czasu nei cofne

musiaalm sie wyżalic 🙂

niektorzy jedza i ze smietana placki 🙂

Ja tylko i wylacznie jem same placuszki bo czuc wtedy troszke cebulki, czosnku mmm pycha 🙂

jesli Lusiu lubisz gulasz to polaczenie plackow i gulaszu bdzie dla ciebie idealne 🙂