Lipiec 2010 | Forum dla mam

Ach ten Franio 😁 😁 😁 😉

Hmm nie do konca wiem o co wam chodzi, roznie sie mowi na te czesci ciala, pipa, pipka, sisia itd. A w niemczech na siku mowi sie pipi wiec teraz tak juz wola. Zwykle inaczej mowie ale to i tak chyba bez wiekszej roznicy dla malej bo ona polskiego towarzystwa raczej miec nie bedzie wiec i tak nikt nie bedzie wiedzial co mowi, a jak pojdzie do przedszkola to bedzie mowic glownie po niemiecku.

Olusia - ja mówię tak ogólnie do wszystkich mamusiek, ale nawiązując do ciebie, bo akurat taka sytuacja wynikła. Jakby np. Monia napisała, że tak mówiła do Gabi, a ona powtórzyła, to wtedy nawiązałabym do niej 🙂
Ja też muszę się pilnować, żeby np. Franek pierwsze normalne słowo jakie wypowie nie brzmiało np. k..wa 😉

OK, chyba wiem, czego nie rozumiesz 🙂 Dla mnie słowo "pipa" albo "pipka" nie jest słowem ze standardowego słownika, jest z tej samej kategorii co "ch...j" albo "k...wa". Mam jednak wrażenie, że się oklepało tak jak słowo "zajebisty", które w moim pokoleniu było słowem wulgarnym, a teraz chyba już jest traktowane jak normalne. W każdym razie my tak nie mówimy i nie chcę też żeby Stasiek tak mówił.
Generalnie chyba z męskimi narządami chyba jest łatwiej bo istnieje słowo "siusiak" które moim zdaniem bardzo się nadaje 🙂 U dziewczynek raczej jest trudniej i szczerze mówiąc nie mam pomysłu jakiego słowa można tu użyć żeby ani nie było za bardzo naukowo ani nie było wulgarnie. Tu macie dużą dyskusję na ten temat i raczej nie dała jakichś jednoznacznych wniosków 😉
http://forum.gazeta.pl/forum/w,851,116365653,116365653,Jak_nazwac_siusiaka_u_dziewczynki.html

No dobra ale pipa to nie obrazliwe slowo a przeklenstwa tak wiec zasadnicza roznica jest. U nas sie nie przeklina i staramy sie mowic normalnie do malej. No ale wiadomo nie powiem cipka tylko pipka.

Dla mnie też słowo "pipa" jest raczej rażące, wolałabym np. powiedzieć "pisia" 🙂 I zdecydowanie z chłopakami jest łatwiej 🙂 "Siusiak" sprawdza się doskonale 🙂

Ania pipka czy sisia to to samo co siusiak albo ptaszek dla mnie.
Poza tym jak nauczyc 1,5 roczne dziecko wymawiania slowa pochwa albo wagina?
Poza tym dla mnie te nazwy nie sa naturalne, nikt tak nie mowil ani u mnie w domu ani w moim otoczeniu.
Dla mnie bardziej obrazliwe jest cipka-fiut i tak raczej mala mowic nie bedzie.
Tak samo jak muszelka? Kto to w ogole wymyslil? Pipka przynajmniej sie kojarzy z pipi a muszelki chyba nie robia siku?

widze ze trwa dyskusja na tematy związane z jezykiem hehe. Jestem tego zdania co Olusia...pipka,psitka to nie sa dla mnie wulgaryzmy. dziecko musi jakos to miejsce nazywac. H..j, k....wa to dla mnie zupełnie inna kategoria. ja do małej tez mowie psitka itp no i ona wie o co chodzi. psitka a siusiak to sadze ze to ta sama kategoria słownictwa...jeżeli ogóle możemy nazwać to kategorią...

Edytko, wiesz mnie teraz hormony znowu buzują....zresztą juz sama nie wiem co sie dzieje z nimi. Od lipca nie karmie piersią..i zauważyłam ze wyrosło mi kilkanaście włosków na dekoldzie 😠 Kurcze, nigdy ich tam nie miałam...a co najgorsze są ciemne i widoczne. Mała ma przepisana maść od dermatologa z antybiotykiem na te zmiany na skórze.jak mi wyskoczy jakiś syfek to sama jej spróbuje...zobaczymy, może i mi pomoże.

ja stwierdziłam ze skoro moje dziecko nie pochodzi z arystokratycznej rodziny, królewskiej, itp...nie ma kontaktu z mediami to może używać...naturalnej wymowy. Oczywiście nie chodzi mi o bluźnierstwa hehe.......to tak na zarcik napisałam...wyobrazic sobie można dziecko jakiejś znanej osobistości w telewizji ktore biega i krzyczy pochwa, psita heheheh albo mój siusiak he he...no to tak na rozweselenie

uff przynjamniej jedna popiera moje zdanie.

wlasnie to jest ten problem ze jezyk polski nie przewiduje nic pomiedzy wulgarnoscia a jezykiem medycznym w sumie,tak samo biust albo masz cyce albo piersi,wazne zeby to nie bylo wielkie tabu ze ma cokolwiek miedzy nogami 😉

Ja dalej bede mowila pipka i sisia a wy jak chcecie to uczcie o prąciach i waginach.

http://seksualnosc-kobiet.pl/moje_cialo/wielka_ksiega_cipek_fragmenty

kurde, niektore dorosle dziewczyny sa tak wychowane ze jak maja kupic podpaski to stoja pod sklepem i czekaja zeby nikogo w srodku nie bylo bo jeszcze ktos zobaczy
wychowanie seksualne lezy 🙂

Gabi tez od dawna wola świadomie, mama,tata i baba...jak m wraca z pracy i go mała dojrzy to jest TATA. jak ja wracam z miasta,lub np mała zrobi sobie kuku to jest plącz,wyciąga do mnie ręce i mama mama.Urocze to bardzo i rozczulające 🙂 jej mania ostatnio jest przynoszenie nam kapci.M mówi:mama idzie do sklepu , Gabusia przynieść mamie buty...a on juz leci do szafy i przynosi...jedna parę, drugą, trzecia heheh i najlepsze jest to ze lapie to co jej wejdzie w raczki...ostatnio nawet dostałam buty dziadka eheh

Olusia, no zgadzam sie z Toba w 100% . mam nadzieje ze Gabi będzie używać normalnego języka jak większość dzieci...bo potem moze byc uznana za dziwną wśród rówieśników. mojej mamy kolezanaka ma córkę która jest dmuchana i chuchana...jezyk az za dorosły jak na 12latke. Ona jest odrzucona przez reszte dzieci w szkole, nie ma zbytnio koleżanek a czas głównie spedza z babcia lub mma. sadze ze jak mała będzie większa(nastolatka,czy dorosła) sama bedzie wiedziała jak co nazwac...wtedy moze sobie mowic np pochwa,itp no dla mnie te określenia sa za dorosłe jak na nasze dzieci, ale niech sie nikt nie obraza,takie jest moje zdanie.niech kazdy robi tak jak mu rozum podpowiada. pozdrawiam 🙂

No w przyszlosci to wiadomo, ze i jezyk bedzie musial dojrzec ale na ten okres mysle, ze robie dobrze.

Olusia - jak dla mnie nie robi to różnicy, jak mówisz 🙂 Wiadomo, że nie pochodzimy z królewskich rodzin i nie ma co udawać wyższej pierdolęcji, jak to jest u teściów moich 🤔 🤔 Bez przesady. Ale chodzi mi o to, że musimy bardziej dobierać słowa, żeby nasze dziecko nie uczyło się brzydkich słów, a jak nawet, to żeby wiedziało, że nie w każdym towarzystwie może się czuć na tyle swobodnie, aby je używać.
My mówimy siusiak, siurek, fujarka, ptaszek, moich rodzice też używają sformułowań bardziej na luzie, natomiast teściowie nie, i w ich towarzystwie też inaczej mówimy niż jak jesteśmy u mnie.

Ps. może bardziej pipka ładniej brzmi jak pipa 😉 🙂

moja tesciowa mówi do Gabi.... psituchna ha ha.

a moja siusiak 🙂

Lusiu,,,,to twoja teściowa używa takich słów jak siusiak 🤪 😜

Monika_Gabi napisał(a):

Lusiu,,,,to twoja teściowa używa takich słów jak siusiak 🤪 😜

aż dziwne, ale pewnie ciężko przechodzi jej to przez gardło 😁 😁 😁

a my od wczoraj u teściów ale dzisiaj juz wracamy do domku. wkleję jakieś zdjęcia malej jak przełożę z aparatu 🙂

Monia - sporo czasu spędzacie u teściów 🙂

Hej!
Szczerze mówiąc dziewczyny to strasznie mnie zdziwiło Wasze oburzenie na słowo :pipka.
Dla mnie to zupełnie normalne słowo i wulgaryzmu w nim nie widzę.
A jak Wy nazywacie swoją część ciała?

Lusiu-czy coś przegapiłam?-R. się nie wyprowadził?

Dzisiaj byłam ze starszakiem na urodzinach u kolegi i wracając coś mi strzeliło w aucie i praktycznie ie mogłam jechać. Byłam przerażoną,że do domu nie dojedziemy (5km), na szczęście się udało. Mam nadzieję że nie czeka nas droga naprawa 😲

To wkleję wam jakieś fotki Franka z Karolem 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/35/p1150027.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/4499/p1150027.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/10/p1150038q.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/1632/p1150038q.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/256/p1150034h.jpg/][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3136/p1150034h.jpg[/IMG][/URL]

Amelia - pipka nie oburza, ale pipa już nie za ładnie brzmi 🙂

Narazie są b. ciche dni...

Nie no, bez przesady, wagina i prącie to nawet ja nie mówię a co dopiero dziecko 😉 Może w rodzinie lekarskiej to jest naturalne ale poza tym to chyba raczej nie. Zgadzam się z tym że język polski jest pod tym względem ubogi. Ja się jakoś nigdy nad tym zanadto nie zastanawiałam, do codziennego życia wystarczyło mi ogólne słowo "pupa" które załatwiało wszystkie otwory w tej okolicy 😉 Ale sama będę mieć problem co odpowiedzieć, jak Stasiek kiedyś zapyta: "Czym siusiają dziewczyny?". Mój mąż na siusiaka mówi pisiorek, więc może analogicznie pisia jest ok?

Franek z Karolem są trochę do siebie podobni 🤪