Lipiec 2010 | Forum dla mam

dziekuje kochane w imieniu Wojtusia za mile slowa 🙂
gadaniem tych kobiet powiedzmy,ze przejmuje ise chwile , bo nie lubie byc na językach innych 😁


Olusia zaproszenie oczywiscie przyjete 😆 no to szczescie w nieszczesciu,ze m. jest na zwolnieniu,ale przynajmniej nacieszy sie swoimi kobietkami w domku wiec korzystaj kochana i wykorzystaj obecnosc meza w domku 🙂

Lusiu nie odpisalas mi 😜 😜 co u Pana biedronki ?? rozdzial zamkniety ??

Izunia mysle podobnie jak Lusia Kubus traktuje wlasciwie twojego jak swojego Tatusia i bardzo dobrze 🙂


moj m. z kolei ma cos nie tak z zebem buzia mu spuchła 😮 nie moze od 2 tyg normalnie jeść no i moje z nim relacje sa jakies takie do bani , bo nawet na buziaka nie moge liczyc bo tak go to napierdziela 🤨 w zwiazku z tym dzis zapisalam go do dentysty i pojdzie w sobote oby mu pomogl ... wtedy moglibysmy nadrobic stracony czas 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Justi - rozdział zamknięty, pozostały tylko nasze spojrzenia i moje westchnienia ☺️

Czesc dziewczynki 😉)
ale mam zaległości ☺️ aż mi wstyd! Wojtuś śliczny chłopczyk!! rosną dzieciaczki . ja już jak na swoją spojrzę to nie dowierzam jak to jednak zleciało tym bardziej jak mam teraz porównanie od grudnia gdy siostrze się kolejna córa urodziła to Kinga już taka dużo przy niej!
Iza super jak wam się tak układa!
Amelka bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej teściowej musi wam być teraz bardzo ciężko...
Edytka łóżeczko bardzo ładne 😉 my jednak póki co nie planujemy takiego zakupu. Kinga póki co zasypia w swoim łóżeczku. Ale pewnie już jak się z czasem zdecydujemy to jednak już takie normalne bez szczebelków bo i teraz jak śpi to 3szczebelków nie ma i nad ranem jak się obudzi (najczęściej tak po 6)sama sobie wychodzi i wędruje do naszego pokoju.
Już od 2 tygodni całkowicie przeszliśmy na majteczki bo wcześniej jeszcze musieliśmy na noc zakładać jej pampersa a teraz już się nauczyła że przed samym snem siusiu i po wstaniu wędruje prosto na nocnik. także i ten wydatek już mamy za sobą.
Co do mowy to typu: co to jest? tato w pacy. ja chce tam, pić, mniam... co tam, co robisz.. takie typowo najczęściej używane.

Koralik ach nie masz lekko z tym chorobami ale już nie jednokrotnie pokazałaś nam jaka jesteś dzielna i super mamuśka!! dużo sił i wytrwałości!

Irka ja teraz doczytałam co do wagi itp. to właśnie ostatnio ważyła się u nas czteroletnia siostrzenica i właśnie jak mówiła twoja pediatra waży trochę ponad 14kg. Kinga póki co na 10,5 się zatrzymała a wzrostu szczerze mówiąc sama nie wiem ile teraz ma bo ostatnio ją nie mierzyłam ale widzę po ubraniach że trochę w górę poszła.

Eva - wow, Kinia śpi bez pampersa?? 😲 🤪 Na avatarku wygląda na kilkuletnią dziewczynkę 🙂

Justi przystojniacha jak malowany z Wojtusia 🙂 Ma bardzo delikatną urodę no i te dłuższe włoski, więc babka mogła się pomylić...ale komentowanie tego do ciebie było bez sensu...mogła zachować to dla siebie, a nie być wścibską...
Ja kiedyś też na chłopczyka powiedziałam, że to dziewczynka, bo miał bujne kręcone blond włoski ☺️

Co do długości łóżeczka to nasze dzidziowe ma 120cm długości i jest jeszcze sporo zapasu więc 140cm będzie dobre 🙂 A większe by nam się nie zmieściło z komodą...dopiero jak mała podrośnie będziemy myśleć nad zmianą mebli i wtedy kupimy większe łóżeczko. Ale ała już tak szybko nie rośnie, więc to które kupimy starczy na długo 😉
Ircia właśnie po to w tym łóżeczku są barierki aby mała nie wypadła podczas snu 😉 A wyjście bez barierki umożliwia bezproblemowe zejście z łóżeczka 😉
No i duuużo zdrówka dla Kacperka 😘 😘 😘

Koraliku pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć 😘 😘 😘

Olusia to korzystaj póki mężucha masz w domu 😉 Choć szkoda, że w tak przykrych okolicznościach...

Eva cóż za sukces 🤪 🤪 🤪 Jak ja ci zazdroszczę braku pampersów!!! Zdradź nam proszę sekret jak nauczyłaś małą wołania na nocnik...please!!!!
No i oczywiście przecudna królewna z Kini 😘

eva gratuluje nocnikowania! Jestem w szoku. Pewnie duma Cie rozpiera 😁

MY narazie nie zmieniamy lozeczka dla malej, w tym bejbisiowym ma jeszcze luz a i tak spi ze szczebelkami zeby nie chodzila po domu bo jej pokoj jest zaraz przy schodach, niby umie chodzic juz bez trzymania poreczy ale lepiej nei ryzykowac. Poczekamy jeszcze z rok i kupimy jej takie wyokie lozko, bo teraz szkoda kasy zeby kupowac takie przejsciowe

http://www.ebay.de/itm/HOCHBETT-KINDERBETT-RUTSCHE-FLEXA-THUKA-GRUPPE-NEU-WEIs-LATTENROST-4-FARBEN-/330717049482?pt=Kinderm%C3%B6bel&hash=item4d0045b28a

Też mi się podobają takie łóżeczka ale jak dla nas są za drogie, więc jak kupimy to, które wam pokazywałam, to będziemy je miec jak najdłużej się da

hey.tez mi sie tak wydaje ze kubus traktuje fabiana jak swojego tatusia..przeciez dziecko potrzebuje obydwóch rodziców....musi miec przy sobie tzw.meska reke......mi z fabianem dobrze sie uklada i jest wszystko oki....jutro moj tata ma 53 urodziny i pojade dzisiaj prezent mu kupic ale nie wiem co kupic i mam dylemat

piekne jest te łóżeczko..... 🙂

na weekend pojedziemy nad morze 🤪 🤪 🤪superowo

pół godziny jazdy i jestesmy juz na miejscu 😉

gdzie mamusie pouciekaly? 😉za godzinke jedziemy nad morze 😉

Magde boli pecherz, wymiotowała rano, lekarka twierdzi ze zapalenie pęcherza, niepokoje się troche daje lek(Bactrim) i obserwuje, te wymioty mi nie pasują no ale zobaczymy jakby co jedziemy na pogotowie kurwa czemu my tak mamy, co za pech nas spotyka ostatnio w kółko coś, MIkulowi na szczescie przeszły dusznosci to teraz znowu to 😞

Eh Koraliku 😞 Może to wyrostek?? Tylko czy takie małe dziecko może mieć zapalenie wyrostka??

Ja dzisiaj byłam u rodziców, dopiero co przyjechałam.

Miłej nocki 🙂

JA też myślałam o wyrostku tyle ze madzie bolało na środku na dole a tam jest pęcherz własnie, no i póki co lek działa jednak, zobaczymy jutro może niepotrzebnie panikuje

KORALIKU- strasznie te choróbska wstrętne Was się trzymają 🤨 Trzymam kciuki żeby Madzia szybko z tego wyszła!

jejku koralik faktycznie ostatnio was ciągle coś z tymi chorobami prześladuje ale miejmy nadzieje że ten limit na choroby wreszcie wam się skończy! życzymy powrotu do zdrowia dla Madzi! oby tylko nie było to nic poważnego..
Co do nocnikowania to jak kiedyś wspominałam u nas nocnik na początku nie wzbudzał zbytnio zainteresowania Kingi tylko bardziej ciekawił ją kibelek to że sama może podnieść najpierw deskę później spłuczka itp. a z czasem do nocnika bo odkryła ten plus że nie musi wtedy kogoś prosić o pomoc tylko idzie kiedy uważa ściąga gatki i robi co ma robić ( u nas nocnik jest cały czas na korytarzu). i jak to bywa braw i pochwał wtedy nie brakuje (głownie przy pierwszych próbach), a i oczywiście jak już zrobi co ma zrobić w nocnik to ona idzie z nocniczkiem do kibelka, obsługuje spłuczkę itp. ( już oczywiście pod moją kontrolą).
Izunia ale Ci dobrze że masz tak blisko morze... ja ostatnio parę dni spędziłam w Krakowie to też trochę regenerowałam siły ale już bym chciała na nowo gdzieś wyskoczyć tylko teraz jest to raczej nie możliwe.

Hej kochane 🙂

Koraliku jakieś fatum chyba nad wami wisi 😞 Kurcze mam nadzieję, że Madzi sybciutko się polepszy... 😘 😘 😘

A u nas szczepienie jednak znów odwołane 😞 Okazało się, że szczepionki zabrakło w hurtowniach, objeździłam pełno aptek i w żadnej jej nie ma 🥴 W jednej spóźniłam się o parę godzin bo babka rano sprzedała ostatnią sztukę a ja byłam popołudniu 😠 Podobno mają się znów pojawić po weekendzie majowym ale jak będzie to się przekonamy...zresztą na razie i tak bym nie szczepiła małej bo dostała katarku i coś pokasłuje...zaraziła się od dzieci w piaskownicy...ehhh

Evcia to jakoś specjalnie nie wysadzałaś wcześniej Kini?? Sama zaskoczyła od razu?? Jeśli tak to zdolna z niej dziewczynka 🤪 U nas potrzeba więcej zaangażowania...jak się bardziej ociepli będę próbować puszczać ją bez pieluchy, może wtedy zaczai o co chodzi 😉

No i Emilka rozchorowała się na dobre 😞 😞 😞 Kaszle okropnie i ma katar...na szczęście kaszel jej się odrywa więc się bardzo nie umęczy...jutro idziemy do lekarza...
Kurcze w piaskownicy jest tak jak w przedszkolu...dzieciaki zarażają się jedno od drugiego...

Biedaki! To prawda, że teraz właściwie każdy kontakt z dziećmi będzie okazją do łapania czegoś od nich, ale z drugiej strony nasze dzieci są już na tyle duże, że potrzebują tych kontaktów...
Ja się pocieszam tym, że im więcej odchorują teraz tym potem będzie im łatwiej bo będą mieć większą odporność.

A my szykujemy się już do wyjazdu w przyszłą sobotę, właśnie zapakowałam całe pudło leków 😲 !!! Stwierdziliśmy że wolimy wziąć to co mamy już w domu niż potem w razie czego szukać apteki i wydawać kolejne pieniądze na niepotrzebne zapasy.

KORALIK wsółczuje.....nerwowo sie wykonczysz.....brak słów..trzymam kciuki zeby te choróbska dały juz spokoj...my na weekend zarezerwowalismy pokoj nad morzem ...w piatek jedziemy i bedziemy tam do niedzieli..oby pogoda sprzyjała...5 kroków do morza 😉wspaniale

Aniu miejmy nadzieję, że te choroby zaskutkują lepszą odpornością na przyszłość!!!
A gdzie się wybieracie jeśli można spytać??Bo chyba mi umknęło... ☺️

Dobrze, że bierzecie cały arsenał leków ze sobą, bo przynajmniej jest mniejsza szansa, że coś was zaskoczy 🙂
Ostatnio moi znajomi brali ślub, mają rok starszego synka od Emi i mały dostał w nocy w czasie wesela takiej biegunki, że juz myśleli o pogotowiu 😲 Dzieci zawsze wyczują najbardziej "odpowiedni" moment na takie akcje...