Lipiec 2010 | Forum dla mam

Edytko bardzo milo to wszystko slyszec! Caly czas trzymam za Was kciuki!
Fajnie, ze mala bedzie miala radoche z mikolaja:d Ja powiem, ze my malej nie nakrecamy, w srode jedziemy do polski ale w sumie o mikolaju chyba nie ma zielonego pojecia, musze juz ja wtajemniczyc w temat:p

Dzięki Olusiu 😘 😘 😘

Hello!
Edytka- naprawdę fajnie słyszeć takie dobre informacje! Myślę,że wielkie brawa należą się Twojemu m. za taką postawę-wybaczył i chce zapomnieć. Te wydarzenia mogą bardzo wzmocnić Wasz związek.

U nas niestety angina 😞 tzn u mnie i Hani. Dwa miesiące temu było to samo,więc to dobrze nie wróży.
A jutro w żłobku jest szczepienie na pneumokoki, więc w sumie lepiej że mała tuż przed szczepieniem się rozłożyła a nie po. Będziemy musieli w innym terminie szczepić.
No i jeszcze ominie Ją mikołaj w żłobku 🤨 Szkoda, ale najważniejsze żeby szybko wyzdrowiała.

A dzisiaj jak zwykle zima zaskoczyła drogowców! Standard. Zamiast 20 min do pracy jechałam godzinę 😲 i to ślizgając się jak na lodowisku. Szkoda gadać.

Oglądała już może któraś z Was "Atlas chmur"? Ja na pewno się wybiorę ale pewnie dopiero przed Sylwestrem (jak dzieci odstawimy do dziadków).
A dla tych które lubią czytać książki polecam: C.Watson "Chłopiec którego nikt nie kochał"- wciągająca i wstrząsająca 🤔

Edyta jak miło się słyszy takie wieści. W przedszkolu u Madzi chorują dzieciaki strasznie w poniedziałek było siedmioro dzieci na 21 w grupie. My sie wszyscy trzymamy, ale lepiej nic nie mówię już żeby nie zapeszać. 🙂

Dzięki dziewczyny 🙂 Oby teraz już było tylko lepiej 😉 Ehhh jakby jeszcze finanse się poprawiły, to już byłoby idealnie 😜 Ale jak wrócę w lutym do pracy to od marca posinno się już troche polepszyć 🙂

My jesteśmy po Mikołajkach w osiedlowym klubie i powiem wam, że Emi nie mogła się doczekać spotkania z Mikołajem, a jak przyszło co do czego to strasznie się bała, kleiła się do mnie jak nie wiem :/ Także kolejne podejście za rok, może wtedy już nabierze do Mikołąja zaufania hehe 😉

Edytko, super wiadomości! Oby tak dalej!! 🙂


]Dziewczyny, chciałabym życzyć Wam zdrowych i spokojnych, w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia i mnóstwo prezentów!!

Kurcze forum przedświątecznie zamarło...

Ja również chciałabym życzyć wam kochane mamuśki wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia 😘 Dużo zdrowia, spokoju ducha i odrobiny magii 😉 Pociechy z drugich połówek i z dzieciaczków. No i wszystkiego co sobie wymarzycie 😘

Dziewczyny, również od nas wszystkiego dobrego na Święta!

Wyjeżdżamy w drugi dzień Świąt w góry, żeby przerwać te choroby Stasia i nasze. Ja wracam do pracy od 7 stycznia, Staś zostanie jeszcze tydzień dłużej z tatą.

Przesyłam Wam dziewczyny życzenia świąteczne: zdrowia szczęścia powodzenia we wszystkich dziedzinach życia i pociechy z dzieci

Wesołych Świąt 🙂

WESOLYCH SWIAT 😉

PRZED SWIETAMI BYLAM U GINA I MYSLALAM ZE ZNIKL JUZ TEN TORBIEL BO OSTATNIO MIAL TYLKO CENTYMETR...TO OKAZALO SIE ZE TERAZ MA 3CM...BOLE BRZUCH OD WCZORAJ MAM STRASZNE ....JUTRO DO GINA JADE...MOZE SKIEROWANIE DO SZPITALA MI DA TO MI TO SWINSTWO WYTNA

hey...dostalam zawiadomienie z sadu ze 5 lutrgo odbedzie sie sprawa o odebranie praw rodzicielskich...wkoncu sie doczekalam....

Witajcie kochane w Nowym Roku 🙂 🙂 🙂
Na wstępie chciałabym wam życzyć, aby ten rok był o niebo lepszy od poprzedniego 😘

Jak tam po Sylwestrze?? My mieliśmy siedzieć w domu, ale w ostatniej chwili poszliśmy na imprezę 🙂 Było super, wytańczyliśmy się przy hitach naszej młodości 😉 Wróciliśmy ok 6 rano do domu.

Iza oby jednak obyło się operacji, ale jeśli jest ona konieczna to lepiej z tym nie zwlekaj. No i super, że w końcu doczekałaś się rozprawy.

Cześć dziewczyny. Znowu nadszedł okres gdy nasze forum zamiera.
Edytka-skoro razem z mężem szalałaś w sylwestra to chyba jest bardzo dobrze! 🙂
Iza-powodzenia w rozprawie i z torbielą również!
My sylwestra spędziliśmy generalnie spokojnie-domówka z najbliższymi znajomymi.
Od wtorku siedzę z Hanią w domu-grypa 😞 Masakra. Przez trzy dni gorączka 40 stopni praktycznie cały czas. Od dzisiaj jest lepiej całe szczęście,więc mam nadzieję że jesteśmy na prostej!

Witam po dłuższej nieobecności.
Cały czas się w listopadzie i w grudniu coś nasza Lenka łapała i prawie cały grudzień w domku przesiedziała i część listopada podobnie, teraz mam nadzieje że będzie już trochę lepiej i musze iść z małą do laryngologa aby upewnić się czy te choroby tak częste są od trzeciego migdała.
Ja w piątek 18 stycznia ide na zabieg na rękę to będe około 3 miesiące w domu. będzie u nas kilka dni moja mama w tym czasie to mi pomoże na początku bo sobie nie wyobrażam bez pomocy tym bardziej że to jest prawa ręka.

Oj zdecydowanie nasze forum już prawie umarło...

Z M. jest teraz super, właśnie jesteśmy na etapie pomysłu na przeprowadzkę 🙂 Wczoraj oglądaliśmy parę mieszkań, ale najważniejszy punkt przed nami. Jutro jedziemy obejrzeć domek, znaleźliśmy mały dom z bardzo małym kawałkiem placu w przystępnej cenie 🙂 🙂 🙂 Zobaczymy jutro dokładnie jak to wygląda, już się nie mogę doczekać!!! 😁

Jutro chodzi u mnie ksiądz po kolędzie - NARESZCIE!!!! Bo już nie mogę patrzeć na choinkę, jak tylko ksiądz pójdzie to od razu ją rozbieram.

Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków, u nas ODPUKAĆ mała od początku zimy jeszcze ani razu nie chorowała. A to za sprawą dwóch specyfików: PREVENTIC JUNIOR + witamina C w kropelkach. Naprawdę szczerze polecam!!! PREVENTIC jest na bazie oleju z wątroby rekina i aronii. Jedyny minus jest taki, że może nie każde dziecko będzie chciało to pić (jest gęste jak syrop i jest dużo tej aronii, ale daje się wyczuć smak ryby). Emilka wręcz wylizuje miarkę po tym syropie, ale dzisiaj koleżanka, której go poleciłam mówiła, że jej córce to nie smakuje. Moja rada jest taka, jeśli dziecko nie zechce tego pić to można to wymieszać z niewielką ilością gęstego soku przecierowego i od razu dać do wypicia. Ten syrop jest niby od 3-go roku życia ale ja już zaczęłam go podawać, małej nic się nie dzieje, więc nie panikuję o pół roku 😉

Tyle czasu mnie nie było, ale nic się nie dzieje...

Edytko - wspaniałe wieści! Trzymam kciuki za nowe mieszkanko.

U nas po staremu. Nie wiem, czy zęby idą młodemu, bo leci mu z nosa, czy coś złapał, bo przesikał się w nocy. Czasami kichnie...oby szybko przeszło!

HEJKA
Szkoda że nasze forum zamarło,ale zawsze będzie co wspominać.... 🙂
Edytko super ze z M. sie wszystko ulozylo 🙂
Lusiu to franio nie ma jeszce 5 my juz mamy caly komplet od maja... 🙂
A u nas maly gada na calego czasem jak nie umie sie wypowiedziec to papla po swojemu,z sikaniem zero postepu jak robil tak robi nadal w pieluche,musi chyba sam dojsc do tego bo na sile nic nie da....
Ogolnie zaraza sie zrobila nie dobra jak nie wiem w glowie mu tylko komputer i piloty,normalnie szok....Cierpliwosci mi czasem brak do niego nie raz juz dostal po dupie bo juz nie mam sil do niego....
A jedyny plus taki ze chodzi juz spac o 19.30 bo nie spi w dzien i przynajmniej mam cos z wieczora... 🙂
Lece bo M.ma dzisiaj urodziny i zaraz bedzie 🙂

Buziaki 🙂

U nas mała też jeszcze nie ma ani jednej piątki. Dzisiaj Emi miała gorączkę 38 stopni, ale narazie żadnych innych objawów chorobowych nie ma, więc może to w końcu zęby...zobaczymy jak jutro będzie się czuła...

Emi też miała okres strasznego marudzenia, teraz jest już troszkę lepiej ale widzę, że generalnie jak jej się zwraca uwagę na coś to robi się płaczliwa...tą płaczliwość chyba ma po moim bracie, bo on dłuuuugo płakał z byle powodu...zobaczymy 😉 Może da sie to jakoś wyprostować.

Ja od lutego wracam do pracy więc troszkę odetchnę od domu, choć obowiązków przybędzie...no cóż, jakoś trzeba będzie to pogodzić 😉

Emi też jest straszną gadułą, ale ja się cieszę, bo przynajmniej można się z nią już całkowicie dogadać 🙂

cześć mamuśki

u nas wszystkie ząbki już są jednak martwi mnie jedno ehhh Wojtuś strasznie się wciąż ślini 😞 muszę z nim się wybrać do specjalisty tylko sama nie wiem jakiego

My dajemy na wzmocnienie tran muuler owocowy smakuje jak guma do żucia POLECAM Wojtus wciaz woła Mama jeszcze 🙂
ale daje tylko jedna mala lyzeczkę dziennie

odniose sie tutaj do info z FB 🙂
nie jestem w ciąży a w każdym razie hm
własnie jutro ide po jakies tabletki ANty do ginekloga , bo ze wzgledow finansowych na razie nie mozemy sobie pozwolic na drugiego bąbla
a kotka moglam adoptowac takiego 😉 http://www.huntersmoon.wroclaw.pl/news.php

maine coon niesttey chyba nic z tego nie wyjdzie bo to jest zalatwianie przez 3 osoby moja znajoma uslyszala takei info od swojej znajomej, a ten kot jest jeszcze od innej
wiec za dluga droga do tego kota ...

a od piatku czekam na info i wciaz cisza 😞

My za to wszyscy odchorowaliśmy jakiegoś paskudnego wirusa z wysoką goraczką kaszlem i katarem najłagodniej przechodził to mój mąż i o dziwo Mikołaj gorączkowali najkrócej i pomijając fakt ze Mikołajowi załączyłą się jego astma to nie było tak źle. Córka juz gorzej ale obyło sie bez antybiotyku na szczęście. NO a ja kaszlałam prawie miesiąc także mam dosyć zimy chorób tęsknie za latem i słoneczkiem. 🙂 🙂 🙂

Dziś byłam z Emilką u lekarza, bo od soboty utrzymywała jej się gorączka i luźna kupka, ale bez innych objawów. Coś czuję, że to trzydniówka, ale czekamy na ewentualną wysypkę. Osłuchowo jest czysto, gardło czyste, kataru brak...narazie ostatni lek przeciwgorączkowy dałam małej o 2 w nocy i do teraz spokój z temperaturą....oby to już koniec...

Justi z tym ślinieniem to faktycznie trochę dziwne 🤔 Najlepiej zapytaj pediatry...
Na necie znalazłam coś takiego: Witam. Nasz synek (2 i pół roku) też się bardzo ślinił, bluzeczki ciągle mokre
aż do pasa. Okazało się, że ma przerośniety III migdałek przez co otwiera buzię,
gardło się wysusza i organizm nadrabia to produkując nadmiar śliny. W czasie
badań skierowano nas także do logopedy, żeby zbadał napięcie mięśniowe buzi -
przy obniżonym napięciu buzia jest otwarta i ślina wypływa z buziaka. Na twoim
miejscu skonsultowałabym to z laryngologiem (koniecznie badanie endoskopowe -
włożenie patyczka do gardła nic nie powie o III migdałku) i z logopedą.
Pzd .
A gdzie indziej przeczytałam, że niektóre dzieci tak mają i przechodzi to do ok. 3 roku życia. Może też wartałoby wybrać się do stomatologa...

A co do kotka, to piękny, choć strasznie duuuży. Ja nie przepadam za kotami, uwielbiam za to psy, ale nie chciałabym psa w bloku. Gdybym mieszkała w domu to pewnie bym miała pieska, ale tak to nie bardzo...

Hejka
Justi kocurek booski trzymam kciuki zeby sie udalo 🙂
Edtyko duzo zdrowka dla Emi miejmy nadzieje ze to tylko trzydniowka,a moze jednak zeby...
A my bylismy w sobote na imprezce tzn na wieczorku karnawalowym wybawilismy sie masakrycznie chceee jeszcze,ale kasy brak niestety.... 😞

Ircia no to pozazdrościć udanej imprezki 🙂 Każda chwila, kiedy można się wyrwać od codzienności jest cenna 🙂

My styczeń i luty mamy pod znakiem tzw. bidy z nyndzą 😞 Musimy jakoś przeżyć do marca, choć będzie ciężko...w marcu moja pierwsza wypłata więc myślę, że status nieco nam się polepszy, choć nie ukrywam, że M. przydałaby się zmiana pracy, bo w tej jest już marnie z kasą...

Troszkę nam się forum ruszyło 🙂 Jupiiiii, oby tak dalej 😁