Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej mamusie, my jestesmy u tesciów do jutra wieczor dlatego tak nie mam dostepu do kompa.

Eva super kinia mówi, gabie tez gada jak najeta tyle ze bardziej słowa jedyneco to np baba be be, koko ku ku...

Amelio jak czytam o Hani to tak jak bym o Gabi czytała...Tez taka udana jest. Wyjmuje sobie rzeczy z szafki i próbuje zakładać lub dokłada do siebie i lata po mieszkaniu by ja każdy oglądał. ostatnio dorwała moje spodnie i tylko w nogawki nogi włożyła heheh. a co do butów to to jej ulubiona część garderoby.... był okres kiedy potrafiła z butami w reku zasypiać...teraz woła mnie do pokoju i pokazuje by jej podać buty z półki...potem siada gdzie popadnie i próbuje sobie założyć, Kilka dni temu ok 4eh godzin przechodziła po domu w kozakach i nie pozwolił ich sobie ściągnąć...


Lusiu to jakoś sie spotkamy w przyszłym tygodniu. ja bede w Łodzi do czwartku rana bo potem jedziemy do teściów i w piątek rano juz wyjeżdżamy do Rzeszowa. Jeżeli nie spotkamy się wcześniej to dopiero po 14 lutym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej, wróciliśmy 🙂

Co do mówienia to Staś mówi coraz więcej, ale jeszcze nie zdaniami. Właściwie to wystartował gdzieś ze 2 tygodnie temu i odtąd idzie jak burza. Potrafi już powtórzyć bardzo dużo słów ale nie zawsze je zapamiętuje. Używa zgodnie ze znaczeniem: Mama, Tata, Bapcia, Dziadzio, Ciocia, Ania, Mada, Pieś (pies), Buć (but), Panda, Aby Aby (żaba), Abędź (łabędź), Tale (talerz), Ga (noga), Noś (nos), oko, SIAM, Bam, Bach, Apa! (do góry), Myju, Am, Jajo, Apko (jabłko), Pan, Adam (ten od Ewy), Pyć (pić), Oć (chodź), Pupa, Kupa, Tam, Tamto, Je, Zjeść, Nuś (nóż), Auto i już sama nie pamiętam co więcej. Do tego zna bardzo dużo odgłosów zwierząt i przedmiotów (typu Kra, Ihaaaa, Bee, Wrrrr na samochód, Bziuuuu na suszarkę, Ioio na karetkę, tiku tiku na zegar, bim bom na bicie zegara, tut tut na mikrofalę). A co do zdań to najbardziej skomplikowane dotychczas to Tata oć! Apko tut tut! Czyli: Tata choć daj jabłko które leży na mikrofali 🙂.

A co do tej dziewczynki i jej matki, wydaje mi się że jest w tej sprawie jakieś drugie dno którego na razie nie znamy i nie wiadomo czy poznamy kiedykolwiek. Tak jakby rzeczywiście mózg tej dziewczyny nagle poszybował na jakieś straszne manowce. Nagle albo i nie nagle, nie zdziwiłabym się np. gdyby okazało się że choruje na schizofrenię, takie niespójności w działaniu są dosyć charakterystyczne dla tej choroby i to wszystko co zrobiła i co mówiła pasuje mi tu jak ulał.
Sekcja pewnie powie czy dziewczynka zmarła od upadku ale sądzę że nie powie nam czy to był upadek przypadkowy czy celowo spowodowany. A w to co powie ewentualnie ta dziewczyna za bardzo bym nie wierzyła w ciemno, nawet jeśli przyzna się do najgorszego. Miałam nadzieję że dziewczynka jednak żyje, no ale stało się inaczej. Gdzieś w tv usłyszałam mądre słowa, że być może matka nie wytrzymała presji środowiska na bycie dobrą matką i po prostu nie sprostała sytuacji wypadku, który w końcu może się zdarzyć nam wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniu - to Staś istny słowotok ma 😁 Super 🙂 Mnie pozostało cierpliwie czekać 🙂

Monia - to się spiszemy najwyżej 🙂

Szkoda dziewczynki bardzo - przychylam się do opinii Ani, nie będe się wywodzić więcej. Tak czy owak, ta dziewczyna pewnie sama od siebie, bo jest złym człowiekiem nie zrobiłabym tego, ale stało się. Wina pewnie leży po wielu stronach, a tajemnica i tak nie wyjdzie na jaw 😞



Eh, a ja wczoraj spotkałam biedronka, jak zwykle przy nim usłyszałam inną cenę do zapłaty niż powinnam, a patrzyłam na kasę i też inaczej widziałam 😮 No i zagadał, że na spacerek z dzieckiem, a ja później byłam zła na siebie, że nie tak zareagowałam jak powinnam, tzn. nie pociągnęłam dalej.....
Ale resztę dnia miałam go w głowie cały czas i radosna byłam bardzo 😜 I mam plan, ale wam nie powiem 😜 😎 żeby nie zapeszyć 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusiu w takim razie życzymy powodzenia i 3mamy kciuki by plan się powiódł tak jak tego pragniesz 😉
Ann to super Staś wystartował już ze słownictwem to też już idzie się dogadać.
A dziewczyny czytacie swoim dzieciakom jakieś książeczki coś uda się już wam skupić chociaż na krótkich historyjkach czy tylko oglądanie obrazków bo u nas powoli widzę zaczyna się większe zainteresowanie słuchaniem ale oczywiście tych najprostszych historyjek ze zaznajomimy już zwierzakami. Ale pod warunkiem że to Kinga przewraca kartki więc ona narzuca tempo i dlatego historyjki są często skrótem moich zmyślonych opowiadań w miarę dostosowywanych do obrazków. Chciałabym kupić biblie dla dzieci taką najbardziej prostą jak na ten wiek dużo obrazków itp. któraś z was ma coś do polecenia w tej kwestii?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My mamy taką Biblię:
http://sklep.emmanuel.pl/go/_info/?user_id=6414&lang=pl
Oglądałam przeróżne i ta mi się najbardziej podobała, zarówno ze względu na twarde kartki, prosty język w sam raz dla naszych dzieci jak i na obrazki, bardzo naprawdę ładne i ciekawe dla dziecka, co niestety w tych wydawnictwach nie jest zbyt częste. Wyjęłam ją ze 3 tygodnie temu i od tej pory to jest jedna z ulubionych książeczek Stasia 🙂 Tzn. to jest dla niego książeczka o Adamie, bo od razu pierwszego dnia nauczył się mówić "Adam" i teraz jak chce ją czytać to krzyczy: "Adam! Adam!" 🤪 Ciekawe dlaczego Ewa go w ogóle nie interesuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
http://ksiazki.okazje.info.pl/ksiazka/k/biblia-w-obrazkach-dla-najmlodszych.html
ja mialam taka biblie jak byla mala i pamietam, ze czesto lubilam ja czytac i ogladac.

A co do czytania to nasza mala sobie sama czyta albo siedzi na kolanach i przewraca kartki a ja szybko czytam po jednym zdaniu z kazdej strony 😉 I jakas tam bajka wychodzi, codziennie inna:p

Lusia to ja 3mam kciuki za Biedronka zeby plan sie udal. Ja swojego z Lidla tez spotkalam w piatek i sie patrzyl na mnie i usmiechal. Nawet powiedzialam o tym mezowi, ze sie fajnie czuje i ze on tez by sie mogl czasem do mnie usmiechnac ale jakos szczegolnego wrazenia to na nim nie zrobilo:/

Mala targa teraz takiego melgo misia, ktroego sie naciska i mowi I love you, no i ja mowie do malej i love you a ona biega po domu i szuka miska, naciska go, cieszy sie i probuje powtorzyc, dzis jej prawie wyszlo, ale zwykle mowi aja 😉

Przedwczoraj zamowilam przez neta trampoline do domu, wczoraj przyszla, zdarzylam tylko rozpakowac z kartona, jeszcze nie rozlozylam calej a mala sie wpakowala i wolala hopa-hopa. Teraz tylko oczy otworzy, ciegnie mnie za reke i idzie skakac 😉 Najlepszy prezent chyba, a ja przy okazji tez sobie poskacze to moze dupe zgubie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A co do czytania jeszcze, to u nas jest różnie, raz chce tylko oglądać, pokazuje poszczególne obrazki i chce żeby mu mówić jak się nazywają, a innym razem chce żeby mu czytać. W każdym razie mamy tonę książeczek, najlepiej się sprawdzają takie z wierszykami, bo tam jest mało tekstu na każdej stronie i zdążę przeczytać 😉 A najlepszy jest Katar Brzechwy bo czytamy razem: ja czytam poszczególne wersy, a Stasiek dopowiada: "A psiu!" i strasznie się chichra 🙂 Stasiek każdą książeczkę jakoś tam po swojemu nazywa i zawsze mi mówi, którą chce czytać, np. "Adam!" (to Biblia), "Aby aby!" (to Deszcz albo Ryby żaby i raki), "Pan" (Idzie Grześ przez wieś), "Beeee" (to o owieczce Meli), "Teń teń" (to o koniku polnym i mrówce) itd. I strasznie się irytuje jak ktoś nie zna tych jego tytułów i nie rozumie jak Stasiek wyraźnie mówi która książeczka ma być 😎

Ale powiem Wam że po raz kolejny Stasiek odchorowuje nieobecność któregoś z nas. Teraz po tym tygodniu bez taty jest do nas przyklejony na maxa, do mnie to nawet tak że jak na chwilę pójdę do łazienki a on zostaje z tatą, to jest ryk że mama mu zginęła. Do zasypiania potrzebuje nas obojga i nie daj Boże żeby któreś z nas mu zniknęło. Mam nadzieję że to po kilku dniach przejdzie, bo on normalnie przecież nie jest taki. W każdym razie widzę że bez wyraźnej potrzeby nie powinniśmy mu fundować takich stresów. Wiadomo, czasami nie ma wyjścia, ale np. postanowiliśmy zrezygnować z planów wyjazdu na kilka dni w długi weekend i zostawienia Stasia u opiekunki, która z radością zgodziła się go gościć u siebie. Jeszcze nie w tym roku.

I jeszcze apropos wychowania, znalazłam takie artykuły, może którejś z Was się przydadzą.
http://dobryrodzic.fdn.pl/wychowanie-bez-przemocy-0?cat1=&cat2=663&cat3=
Polecono mi jedną książkę o wychowaniu dzieci, dotyczy nieco starszych dzieci (od 2 lat) ale wydaje mi się że już wiele rzeczy z niej warto stosować. Zaczęłam ją czytać, nie ze wszystkim się zgadzam ale ogólnie wydaje mi się warta przeczytania:
http://www.dobreksiazki.pl/b2543-kiedy-pozwolic-kiedy-zabronic.htm

A jaką książkę Wy czytacie, Monia i Lusia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny 🙂
Ja tez mialam taka biblie jak Olusia musze gdzies ja w domu wygrzebac i przywiez malemu,no i przeczytalam ja sama w wieku 5 lat,nikt mi nie chcial wierzyc dopoki nie zaczelam plynnie im sama czytac,rodzice byli w szoku,a nauczyla mnie czytac siora bo zawsze sie bawilysmy w szkole i ja bylam uczniem a ona surowa nauczycielka pamietam jak mi cos nie szlo to zaraz dostalam szturchanca hehe..... 🙂
A co do czytania to maly sie nie umie skupic na czytaniu wiec jak oglada obrazki to ja mu opowiadam a ulubiona ksiazeczka to "zielona ciuchcia" chodzi z nia wszedie i swoja ciuchcie ktora nazywa ciuciu caluje 🙂No i lubi tez ksiazeczki o :dobranocnym ogrodzie" i "o czesciach ciala:najbardziej lubi pokazywac gdzie jest pepek,i wtedy do wszystkich biega i kaze sobie pokazywac pepek 🙂
A mamy juz 17 zeba w piatek sie przebila dolna 5 przez tydz byl nie do wytrzymania ale podejrzewalam ze to zab bo byly rzadkie kupy i cale dziaselko opuchniete,a jak sie go pytalam gdzie boli to pokazywal na zabka 🙂
A co do sprawy Madzi mialam nadzieje ze to malenstwo zyje,ale jednak okazalo sie inaczej,i wydaje mi sie ze ta mamusia nie mowi nam calej prawdy,i niemoge sie doczekac kiedy zrobia sekcje zwlok i to sie wyjasni
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/tajemnicze-znikniecie-madzi/jak-zginela-polroczna-magda-wersja-matki-budzi-wat,1,5018275,wiadomosc.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki 😉
Tą biblie co prezentowała Olusia kojarzę bo moja koleżanka pamiętam miała taką ale tą co Ann jeszcze nie miałam okazji obejrzeć sprawdzę czy u nas gdzieś ją mają w księgarni i za jaką kwotę chyba że będzie lepiej się opłacała przez internet to wtedy chyba ją zamówię.
Irka to Ty nie zły zawodowiec byłaś i Twoja siostra że taki rezultat był waszej "zabawy" 🤪 jak nie patrzeć dobrze mieć rodzeństwo! tylko ja się jeszcze nie wyobrażam w drugiej ciąży ale nigdy bym nie chciała żeby Kinga została jedynaczką... ale pewnie jeszcze przyjdzie właściwy moment. Teraz póki co to siostra Kuby jest w ciąży także rodzinki też stale przybywa a tymsamym Kini rodzeństwa ale ciotecznego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
LUSIU to fajnie ze twoj maly tak fajnie wszystko łapie....dzisiaj jechalam samochodem...ślisko jak cholera....ale jakos dojechałaam 😁 😁 😁aa kubus ma 11 zabów i na tym narazie stanelo... 😜 😜 😜jeszcze dlugo zanim mu wyjda wszystkie kłaczki 😜 😜 😜 😜dzisiaj zabieram malego i jedziemy do mojego troche posiedziec 🙂 🙂 🙂 🙂bardzo jest tam grzeczny...zeby byl taki caly czas 😁 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byłam dzisiaj u lekarza z moimi wynikami z wymazu, i okazało się, że nie mam pałeczek kwasu mlekowego 😞 Stąd moje dolegliwości, no i nie dziwota, że nic mi nie pomagało 😁
Ważne, że nic poważnego nie dolega 🙂

Właśnie gotuję zupę, miałam zamrożoną porcję, i kuźwa okazało się, że jest zepsuta 😠 😠 😠 Dobrze, że nie dodałam warzyw i ryżu, bo miałabym większe straty 😠 A tak gotuję od początku....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jejku pisze szybko bo zaraz zapomne..
Ann, ja mam pozyczoną ksiazeczke od Lusi
http://www.dobreksiazki.pl/b12609-poskramianie-malego-dziecka.htm?gclid=CM2g_vDwia4CFQlpfAoddBXm6A
obecnie wolno idzie mi czytanie bo zbytnio nie mam czasu na ksiazki ale sadze ze powinnam ruszyc w weekend. Kurcze Ann jak czytam o Stasiu to tak sie zstanawiam jak gabi zniesie rozłąkę z nami.... mamy jechać w piątek rano a wracamy w niedziele.... mówiliśmy teściowej ze jak by mala płakała to najwyżej wrócimy.....ona lubi ludzi i nie płacze, chetnie idzie do wszystkich tylko ciekawe jak na dłuższa metę? Biblia bardzo fajna, fajnie ze Stasiowi tak podpasowała ta książeczka i ze juz tyle słówek umie 😁

Ircia no to faktycznie mały geniusz z ciebie jak czytałaś w tak młodym wieku.... dobry pomysł z ta nauka w szkołę 😁 Ircia a jak twój Kacperek znosi rozłąkę z wami? ile najdłużej was nie było?

Lusiu, dobrze ze badania wyszły oki...to teraz będzie wiedzieć jak cie leczyć.A skierowanie na USG dostałaś? no i powodzenia z panem biedronkiem 😁

Olusiu, to będzie dopiero szaleństwo jak złożysz trampolinę..koniecznie rób fotki 😁 twój m może udał tylko obojętność? pewnie trochę go zakuło heheh w serduchu
CDN....................
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A my mamy właśnie pierwszą w życiu Stasiowym poważniejszą chorobę, przyplątała się jakaś jelitówka. Wczoraj wymiotował, dziś ma rozwolnienie i temperaturę. Nie chce prawie jeść a co gorsza jest problem z piciem, rano była w tej kwestii przemoc w rodzinie czyli pojenie strzykawą od nurofenu 😞 Lekarka mówi że albo to wirus albo konsekwencja stresów z zeszłego tygodnia 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monia - dostałam skierowanie na usg 🙂 Jak wrócę do niej z wynikami, to zrobi mi cytologię. Wogóle dzisiaj 2 kobitki chciały się do niej dostać,a zapisy dopiero na 2 marzec 😲 A przecież nikogo nie było, więc spokojnie mogła je przyjąć, tym bardziej że są problemu w okolicznych przychodniach, bo nie mają jeszcze umów podpisanych.

Ja biblii nie mam, moja rodzina jakoś nigdy nie była szczególnie religijna, ale fajnie by było miec dla Frania, niech chociaz on liźnie tej wiedzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniu - dużo zdrówka dla Stasia.
U nas zeszły tydzień, i dzisijeszy dzień Franek praktycznie nic nie jadł oprócz mleka. Wszystkie obiadki blee, jedynie makaron z jajkiem jadł, raz mu z piersią kurczaka zrobiłam, a tak to mleko, serki, kanapki, chrupki kukurydziane. Raz zjadł prawie całą mieseczkę pulpeta z ryżem i dynią, a tak to max. 5 łyżeczek i koniec. Myślę, że jakies zęby ida, bo przy okazji jest tak cholernie nieznośny czasami, że szok 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusia, co do ojca tej Madzi, on sie wypowiadal, ze to jeszcze zdjecie z czasow maturalnych. Poza tym, sama czytalam np biblie szatana, moj brat odprawial jakies rytualy i robil zdjecia na starym cmentarzu bo u nas w miescie jest taki stary i zniszczony i zawsze sie chodzilo tam na fajke, skrotami albo pic miedzy lekcjami bo bylo obok gimnazjum. Sama w domu mialam plakaty wampirzyc itd ale to nie znaczy ze bede chodzic i dzieci zabijac, moj brat ma teraz 30 lat, dalej nie wierzy w boga ale jest dobrym ojcem i dalby sie zabic za swoje dziecko.
Nie wykluczyam tego, ze pomagal ukryc mala bo moze oboje spanikowali i chcial chronic zone, w koncu mlodzi sa. Ale nie wiem czy akurat on moglby jej cos zrobic.
Moze to byl wypadek, moze nie, poczekamy az sie wszystko wyjasni, ja ich nie usprawiedliwiam ale moge sobie wyobrazic ich panike. Bo w zyciu nie raz zdarzaja sie niebezpieczne sytuacje z dziecmi. W dziecinstwie jak sie opiekowalam mlodszymi siostrami i jak mi jedna prawie z bujawki wypadla to tez sie balam zeby nikt nie widzial. Oni poprostu chyba nie dojrzeli do roli rodzicow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Olusiu - ja nie wyrokuję, sama słucham ostrego metalu, a osobowości spaczonej nie mam. Ale ciekawy jest napis pod zdjęciem likanie........Jeden z mitów greckich opowiada o Likanie, który złożywszy w ofierze dziecko na ołtarzu Zeusa Lykajosa, został przez niego zamieniony w wilka. Mogło to mieć wpływ, tym bardziej, że poszli sobie razem po tej tragedii na horror żeby się odstresować....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monia ja najdluzej zostawialam malego na jedna noc np wyjezdzalismy o 15 w sobote i w niedziele bylismy juz o 16 w domu,maly zniosl to ok najgorzej bylo wyjsc z domu za kazdym razem musimy sie chowac albo wychodzic ukradkiem,a pozniej juz bylo ok,nocki przesypial cale,jedynie jak sie mu przypomnialo to ubieral buty i kurtke i robil papa,tak reaguje jak mnie niema,wiec mysle ze bedz u was ok tym bardziej ze gabi jest smiala i sie nikogo nie boi,niemartw sie kochana bedzie dobrze 🙂 🙂

Duzo zdrowka dla Stasia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. Ja na chwilkę...Strasznie się dzisiaj wkurzyłam bo auto mi rano nie odpaliło (minus 16:blink 🙂 i musiał nas mąż odwieźć i przywieźć. 😮 Mam nadzieję,że jutro będzie lepiej (kumpel rano ma przyjechać z kablami).

Monia- jeśli chodzi o zostawianie Hani to my już jesteśmy mega doświadczeni. Hania jest bardzo otwartym i radosnym dzieckiem i jeszcze nigdy za nami nie płakała, a zostawała u teściów nawet na kilka dni. Ja to bardziej przeżywałam niż ona. Jej wystarczy że ma towarzystwo w zabawie (brat albo dziadkowie) i jest git. Nawet radośnie z nami rozmawia przez telefon (dzwonimy po kilka razy dziennie:unsure 🙂.W okresie ferii (synek ma wolne bo jest zerówkowy) i dzieciaki pojadą na dwa tygodnie do dziadków (my dojedziemy na weekend), bo w tym czasie będziemy mieć remont w mieszkaniu.
Na pewno Gabi nic nie będzie jak chwilkę "odpocznie" od rodziców 🙂

Dużo zdrówka dla Stasia. Ja stawiam na jelitówkę- chyba to jest bardziej prawdopodobne niż efekt stresów 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...