Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ech, a u nas chyba jednak rota, dziś od rana idą płynne kupy, ale na poziom roznoszenia chałupy przez chorego to jakoś nie ma wpływu 😞 Do picia znowu trzeba zmuszać, a najgorzej że pcha wszystkie śmieci do gęby i nie trudno żeby mu coś zaszkodziło 😞
Góry, basen, żyć nie umierać 😉 A ja na razie nie jestem w stanie się umówić na ten pierwszy darmowy trening w Mrs Sporty, ciekawe jak to będzie jak już się naprawdę zapiszę???

A co do badania, to poczytałam sobie i nie jest tak źle. To na co my mamy skierowanie, to tylko część kompletu badań, przy którym dziecko trzeba uśpić. W tym naszym badaniu wystarczy jak będzie siedzieć w miarę spokojnie z taką słuchawką w uchu przez ok. minuty - badanie nie sprawdza poziomu słuchu tylko stan ucha środkowego i przepływów, jest to (tzn. pewnie powinna być) standardowa diagnostyka po zapaleniu ucha. Nie mam nadal pewności czy jest potrzebne u nas (no bo robić po każdej infekcji???), ale skoro nie jest to nic strasznego, spróbujemy zrobić, najwyżej nie uda się jeśli Staś nie będzie w stanie usiedzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ach te choróbska 😞 Piotrus tez chory.
Mielismy sie przeprowadzać w sobotę na dobre ale ze względu na jego stan poczekamy jak będzie sie lepiej czuł.
Choc teraz trudno sie tu mieszka bo 3/4 rzeczy wyniesionych. A za reszta grzebie po pudełkach.

Ann siostrzenica miała zapalenie ucha dostała antybiotyk i tyle nie robiła zadnycj badan dodatkowych.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Laski, byliśmy u tego właściwego laryngologa, ktoś zwolnił termin na dziś. I tak:
1. Trzeci migdał mają powiększony wszystkie dzieci do 5 lat, jest to stan fizjologiczny i do tego wieku w ogóle nie ma sensu się nad tym migdałem zastanawiać, choć faktycznie może powodować częstsze infekcje.
2. Zapalenie ucha - płyn w uchu jeśli nie jest ropny ma prawo utrzymywać się do 3 miesięcy a nawet do pół roku po infekcji, powinien wchłonąć się sam a dopóki jest, może trochę osłabiać słuch. Jest sens z nim walczyć dopiero jak się utrzymuje powyżej 3 miesięcy, wcześniej funkcjonuje się normalnie, tylko trzeba obserwować dziecko.
3. Tego badania na razie nie ma sensu robić, dopiero jak już laryngolog stwierdzi że płyn zniknął, zdecyduje czy w ogóle jest taka potrzeba (w tym wieku te badania są mało wiarygodne więc to trochę sztuka dla sztuki).
4. Zwykły katar zaczyna być niebezpieczny jeśli trwa powyżej 10 dni bo wtedy łatwo przechodzi na uszy i na dolne drogi oddechowe. Do tego czasu przy zwykłym katarze bez gorączki można funkcjonować normalnie (chodzić na spacery!), ale jeśli dziecko często ma katary, warto jeśli ma się taką możliwość, zabierać je ze żłobka na kilka dni na samym początku infekcji (ale chodzić na spacery jak najwięcej!), wtedy łatwiej ją ubić w zarodku.

Staś jest zdrowy, może się szczepić i chodzić do żłobka, na kontrolę tego płynu mamy przyjść za miesiąc. Nie wiem jeszcze czy puszczę go do żłobka od czwartku czy jeszcze poczekamy do połowy przyszłego tygodnia, bo mamy to nieszczęsne szczepienie do uzupełnienia, a na razie nie udało mi się przyspieszyć terminu z przyszłej środy. Nie chciałabym tego dalej odsuwać, bo i tak mamy opóźnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka

co do zajęć to wiem że przyjdzie czas że się zacznie bawić a inaczej jest w przedszkolu że dziecko jest codziennie a inaczej jak my 2 razy w tyg po 1 h ale na ostatnich zajęciach troche zmusiłąm ją do zabawy z dziećmi i ze mną oczywiście po prostu jak biagały złapałam ją za rączki i biegałyśmy razem z dziećmi i bardzo jej się podobało aż piszczała momentami z radości
ale jak biegają bez trzymania się za ręce to ok a jak rączke trzeba komuś podać to nie chce i nawet z mamą też nie no zobaczymy jak bedzxie w środe teraz

a my byliśmy w wawce teraz męża chrześniak miał urodziny a Iguli jakby nie było nowe zabawki + Alanek =pełnia szczęścia a najlepiej rano spałyśmy na łóżku we 3 ja iga i gośka mama alanka a alan w tym samym pokoju na swoim łóżeczku ale przyszedł do nas i my po bokach a oni w środku zamiast spać to w dyskusje taką weszli o 6 rano że z jedej strony śmiać nam się chciało a z drugiej byłyśmy złe bo chciałyśmy pospać jeszcze troche
odjeżdżać nie chciała mało nie płakała że alan nie jedzie z nami a mi od niedzieli stało wszystko w gardle myślałam że to kac morderca nie ma serca a zdążyliśmy zajechać do domu i sranie rzyganie na zmiane + tak mi zimno było że aż mnie trzęsło dziś już prawie ok a i tamci dzwoniki że też obydwoje mają jelitówke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ann ciesze się ze same dobre wiadomości. Super że zwolniło sie miejsce i mogliście iść na wizytę, przynajmniej nie będziesz sie juz zamartiwac o zdrowie Stasia 🙂

Piotrus nadal kaszle. Babcia kazała dac Piotrusiowi tłuszcz z gesi ze to niby dobre na oskrzela i przy kaszlu. Nie bardzo chiałam ale wkoncu dałam i nawet powiem Wam ze chuba cos działa. W sumie daje mu 3 dni ale dużo lepiej juz sie czuje.

A dziewczyny przez jakis czas mnie nie bedzie. W nowym domu nie mamy internetu wiec nie wiem jak to będzie raczej nie bede miała możliwosci zaglądania. A mi sie uda do wyśle czasem smsa do której z dziewczym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Dzisiaj byłyśmy u laryngologa (a właściwie to otolaryngolog) i alleluja...Olcia już ma wyleczone uszko i jest ogólnie zdrowa 🙂 Mam dawać jeszcze przez tydzień wapno.
Zaświadczenie mam od pediatry do żłobka, więc Ola jutro maszeruje do dzieci, a ja do pracy. Fajnie, bo jutro w żłobku będzie teatrzyk to mała się ucieszy.

Ja tu piszę mała, a już nie pierwszy raz dawano Oli 3 latka, nawet dzisiaj u lekarza w poczekalni.

Mam nowy patent na usypianie Olinki, praktykowany od tygodnia. Olę ostatnio zaczęło nudzić czytanie książeczek przed snem, miała wiele pomysłów, żeby nie położyć się spać, ogólnie usypianie przedłużało się czasami nawet do ok. 2 h i nie pomagała późniejsza kąpiel i usypianie. Nowy sposób wyszedł przez przypadek, jak bylyśmy same w domu. Przed usypianiem znowu coś chciała wziąźć z dużego pokoju, bo czytane książeczki ją nudziły, ja nie wyłączyłam telewizora ani nie przełączyłam na inny kanał, więc na Disney Junior leciał akurat Klub Myszki Miki, więc Olcia chciała obejrzeć. Pomimo, że wolę żeby usypiała u siebie to pozwoliłam jej, zgasiłam światło, przytuliła się do mnie i zaczęła oglądać, a po 20 min. już spała. Teraz codziennie kąpiel tradycyjnie o 19:00, a potem idziemy obejrzeć bajkę w tv lub na dvd, Ola śpi już ok. 20:00 /20:00.

Madalena, dobrze, że ten tłuszcz gęsi pomaga Piotrusiowi. A jak już będziesz miała neta w nowym domku to pochwalisz się wreszcie nim,co?

Ann, fajnie, że zwolnił się termin i dowiedziałaś wreszcie sporo fachowych informacji, sporo lekarzy powie tylko zdawkowo o chorobie oraz jak dawkować leki, resztę trzeba od nich wyciągać jak się uda. Co do przetrzymania Stasia w domu to dość dobry pomysł, nie musicie brać zwolnienia z pracy, a nigdy nie wiadomo czy niepodłapie jakiejś infekcji od dzieciaków, szkoda szczepienie przekładać. Z drugiej strony szkoda, że nie będzie z dzieciakami.

Sylwia, zdrowiej.

Laaf, widzę, że o formę dbasz i dobrze, basen jest fajny nawet jak człowiek chce się zrelaksować lub poprostu popływać. Ja też coś porobiłabym, ale jakoś nie składa się. A i cieszę się, że wątrobą już lepiej 🙂

Angela, oj to znowu będziecie sami. A na długo mąż wyjeżdża?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to nie fajnie. Ale ja pamiętam z zeszłego roku, jak Stasiek chodził raz w tygodniu do dzieciaków, że zwykle było tak: środa zajęcia, czwartek katar, do niedzieli się kurujemy, w poniedziałek już ok, środa zajęcia, czwartek katar i tak w kółko. Podobno 9 poważnych infekcji rocznie to norma u takich dzieci jak nasze, nie licząc drobnych katarów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/spodpio1.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img19/3753/spodpio1.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/spodpi2.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img69/7072/spodpi2.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny uszyłam Piotrusiowi spodnie co o nich myślicie. To moje 2 spodnie w życiu. Szyłam je 6 godz.
Maja tzw zapas czyli ozdobne zagięcie które potem można odgiąć i potem spodnie sa o rozmiar dłuższe. Ja lubię tego typu spodnie bo rosną razem z dzieckiem 🙂
Uszyłabym tak dla dziewczynki ozdobione jakimis kwiatuszkami cekinkami itp.

Napisze szczerze jak sie Wam podobja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas się ten fason spodni jakoś nie sprawdził (mieliśmy kilka par ale w zasadzie leżały w szafce), dużo lepiej się sprawdzają spodnie typu bojówki, taki prosty dorosły fason to właściwie nie wiadomo na jaką porę roku (po domu wolę dresy). Jakoś bardziej widzę takie spodnie w wersji dziewczęcej, ale niech się wypowiedzą mamy dziewczynek.
Co do rośnięcia z dzieckiem to ja też bardzo lubię takie rozwiązania i pewnie będą atrakcyjne dla innych mam też. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to rewelacyjnie sprawdza się regulacja pasa gumą z dziurkami wychodzącą na wierzch na obu bokach i skracaną na odpowiednią długość poprzez zapięcie na guzik w konkretnej dziurce. Nie wiem czy wyjaśniłam wystarczająco, jeśli chcesz to mogę sfotografować to w którychś spodniach Stasia i Ci wysłać na maila. Ja się staram kupować spodnie już tylko z takim patentem, w innych nie jestem w stanie wyregulować szerokości. Myślę że to byłoby łatwe do zrobienia, nawet jeśli byś musiała dostosować zwykłą gumę (bez dziurek).
Super się noszą spodnie Next (kupujemy używane na Allegro), właściwie nie miałam do tej pory nieudanego modelu. Może byłoby warto pogrzebać w necie, pooglądać zdjęcia, może by Cię coś zainspirowało?

A i jeszcze, jeśli byś szyła na sprzedaż i sprzedawała gdzieś przez internet, warto moim zdaniem spróbować szyć na zamówienie, wg wymiarów dziecka podanych przez zamawiającego - czasami dziecko jest nietypowe i wtedy ciężko dobrać coś gotowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂
Magda, tak na odległość ciężko powiedzieć - na pierwszy rzut oka OK, ale ja jestem typem macającym - jak nie pomacam, to nie kupuję 😉 no i w 100% popieram pomysł szycia - sukienki nie są niczym trudnym, ja też z ciekawości patrzyłam jak są uszyte, już parę miesięcy temu zrobiłam sobie kilka projektów, no ale maszyny do szycia brak, więc leży to odłogiem...

U nas jakoś w miarę. Antybiotyk Agnieszce pomaga, w piatek zaczela brac i jeszcze tego samego dnia kaszel zniknal. Kataru tez juz nie ma, ale ma cały czas zatkany nos. Do przedszkola pojdzie dopiero w poniedzialek. Poza tym w Lublinie epidemia ospy wietrznej, więc lada moment i my spodziewamy się atrakcji 🙂

Co jeszcze... łażę sobie teraz od sąsiadki do sąsiadki, bo mi się już nudzi w domu, a zawsze to jakaś atrakcja dla Agnieszki i dla mnie 😉 w ogóle mamy problem z m. - my ciągle zapraszamy do nas znajomych, ja się staram, piekę ciacha, wg nas atmosfera jest fajna, bo ematów do rozmów nie brakuje i każde spotkanie trwa 3-4 godziny, a jednak nigdy nie dostajemy zaproszenia na rewizytę 🤢 🤪 ja wiem, ze to glupi problem, ale tak sie zastanawiac zaczelam, ze chyba jednak cos jest z nami nie tak 😉

No i w ogole znow zaczelam myslec o drugim dziecku. Co prawda moja jelitowka skutecznie mnie do ciąży zniechecila (ledwo przezylam 5 dni bez jedzenia, schudlam do 43 kg, a co dopiero kilka miesiecy - nie dalabym rady chyba tego przezyc), ale sasiadka jest w ciazy (corka ma 1,5 roku), a ja sie ostatnio dowiedzialam, ze w szpitalu, w ktorym pracuje moj wujek (jest poloznikiem) w tamtym ygodniu do adopcji zostalo oddanych az 5 dzieci. Strasznie mi to dalo do myslenia i teraz tak siedze i mysle o tych biednych maluszkach... i az mi sie wszystko gotuje w srodku, chcialabym chociaz jednemu dziecku jakos pomoc...

No i tyle nowosci. W sumie nic ciekawego, standard 🙂

Spokojnej nocy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magdalena, super portki. U nas np. jest problem taki niby brzuszek maxym ma jak budda lae spodnie mu zlatuja bo przeciez pod brzuchem sie zapinaja, nogi dlugie wiec spodnie na dlugosc dobre w pase za duze, i dla nas najlepsze drechy do przedszkola, na spacery juz rozne bo moge mu podciagac no albo pasek zakladac.

Tez marze o szyciu ale podobnie jak kwasiek maszyny brak;( kiedys sobie kupie nie ma bata, na razie nie ma funduszy na to.

Kwasku adopcja to piekna sprawa, mam w rodzinie juz 19latka od urodzenia z moija rodzina, i wszystko sie super uklada.

wczoraj glupek ogladalam na youtube filmy pozegnalne o malutkich dzieciatkach ktore umarly..ot szlochalam jak bobr, nie polecam akich filmow bo niewyrobka...

Kwasku jezscze cos, w ciazy niekoniecznie musisz cierpiec 😉 Zobacz ja ani razu nie wymiotowalam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziękuje dziewczyny za opinię. Te spodnie to beda takie jak gdzies pójdziemy. 🙂 bo tak po domku to byłyby nie wygodne. Ja tez jak wy po domku daje chodzić Piotrusia w dresach 🙂 bo najwygodniejsze.
A te spodnie sa na gumce bo Piotrus tez ma brzusio 🙂

Kwsiek moze trafiasz na takich gosci którzy lubia sie goscic u kogos a sami nie lubia goscic bo trzeba gotowac , piec , sprzatac itp Ja osobiście nie lubię wygodnych gosci którzy nie potrafią sie odwdzięczyć tym samym.

Mam termin na zabiego o którym Wam pisałam. Za tydzien jestem umówiona do anestezjologa a 14 listopada jest ten zabieg. Po którym jest 3 dni hospitalizacji. Juz sie boe co to bedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madalena dasz rade, a co to za zabieg, bo mam skleroze hehe. Kubus tez ma brzuszek,bo lubi jeść,podobny jest w ogóle do Piotrusia 😉 Kwasiek ja jak powiedziałammęzowi w tym tyg o adopcji to powiedział,że zwariowałam,ale mi szkoda tych dzieci,bo jak pomyslę,że takie maluszki są same, a powinny mieć mame i tate,to jest przykre.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda, dasz radę 🙂 Jak ja dałam to Ty też dasz, jesteś twarda Kobieta z Gór 🙂 A Piotruś też spokojnie przez to przejdzie, Stasiek był o rok młodszy i bez problemu się to potoczyło.

Stasiek już zaszczepiony na te zaległe pneumokoki (mamy spokój do wieku 5 lat), więc w poniedziałek wraca do żłobka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
po krotce:
Madalena 6h szylas te spodnie? toz to szok!!!! chyba ze chodiz o fason a jak sie srawdzi to by bylo szybciej.
Kwasiek moze dla Ciebie takie szycie to latwizna bo dla mnie czarna magia...
Co do zabiegu Madalena to ja tez nie kojarze ☺️
Maria a jak to jest jak toj maz wraca? caly czas z wami czy tez ma oddech dla kumpli? bo nie dziw sie ze tez potrzebuje sie z nimi spotkac, rodzina rodziną ale i ze znajomkami trzeba poprzebywac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Laaf wprawy nie mam wie stad tyle czasu 🙂 Mam trochę pomysłów. Obszyje najpierw rodzinę i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Co do zabegu to pisałam Wam kieyds ze narzie musze poczekac z ciaza bo mam ten zabieg a on jest w narkozie wiec nie dało by rady go zrobić.
Jest to drożność nosa . Tzn nie oddycham nosem i beda mi łamac wewnętrzne kosci nosa i robic drożność. Po nim okaże sie co bedzie dalej bo jesli bedzie taka potrzeba za pół roku drugi.

Angela trudna sytuacja z twoim mężem. Mój tez tak czasem zwiewa a ja sie z nim kłócę, ale mój znów to rodzinki bo mieszka obok. Ja sie przeprowadziłam do niego wiec mi jest trudno. Gdyby było odwrotnie pewnie ja bym chodzila to swoich bliskich a on by siedział w domu bo nikogo nie zna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój to czasem nawet codziennie znika,ale nawet nie powie i jak się tu nie wkurzac,rodzina powinna byc wazniejsza,ja tam nie mówie,niech idzie,ale ostatni dzień razem,to cały dzień z kumplami to lekka przesada.Madalena dasz rade, a jak bedziesz sie strała o dziecko to ja już moze bede razem z Tobą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...