Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Dzień doberek mamusie 😉
Wczoraj miałam huk roboty, ale dziś już jestem 😁
julik my mamy krzesełko drewniane prawie od tygodnia i czasami Ania już w nim je. Jak się mocno wierci to podkładam jej pod plecki poduszkę i gitara 🙂 Lubi w nim siedzieć, bo obserwuje świat z góry i jeszcze w bonusie do buzi coś włożą 🙂 🙂 Ja nie mam problemu z miejscem więc specjalnie je chciałam, żeby później Ania miała kącik do rysowania i innych ważnych kobiecych zajęć 🙂
Na chrzcinach testowałam też składane krzesełko i też się bardzo dobrze sprawowało. Na plus to pasy 5 punktowe (w drewnianym ich nie ma), które zapinasz jak w wózku i się nie martwisz, że dziecko wyleci, ale dla mnie na minus i to duży to to, że to krzesełko jest mniej stabilne od drewnianego no i na kółkach (do transportu pewnie super). Lata w każdą stronę a drewniane stoi i go nie poruszysz, a nasze dzieciaczki coraz ruchliwsze 🙂
Jak masz małe mieszkanie to kup składane ale zwracaj uwagę na stabilność, bo to bardzo ważne, pasy mają chyba wszystkie no i tą regulację wysokości. Powodzenia

doberek troszkę mnie nie było ale postaram się do jutra nadrobić 🙂

mały albo ma skok albo zaczynają iść ząbki (już coś tam widać więc może lada moment będą) bo takiej marudy już dawno nie miałam jestem tym już taka zmęczona że szok 😮

Julik my mamy to krzesełko:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-angielski-model-2gratisy-i1760920025.html
chyba alwo ma podobne albo to samo (ale mogę się mylić) - jak dla mnie rewelacja, dla mnie wielkim plusem są właśnie kółeczka które mają też blokadę, krzesełko stabilne z regulowaną wysokością my też mamy niski stół więc jest idealne, ma regulowane oparcie do pozycji półleżącej i pasy bezpieczeństwa (które według mnie są narazie niepotrzebne bo między nóżkami jest zabespieczenie od tacki stolika więc maluch nie wypadnie no i przede wszystkim bardzo łatwo się je czyści mały je w nim o wiele lepiej niż jak jadł u mnie na kolanach - ale raklama hehehe 😜 😜

Hej 🙂
Dawno mnie tu nie bylo 🙂 Mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietacie...
Jestem na bierzaco, bo was podczytuje caly czas, ale jakos nie mialam jak sie zebrac do napisania.
Widze, ze juz niektore mamusie wrocily do pracy...Mam nadzieje, ze jakos dajecie rade i macie sily jeszcze zajmowac sie maluszkami..Podziwiam was, bo ja nie pracuje, a czasem sil braknie..
Mam nadzieje, ze bede mogla byc na bierzaco od teraz.

uffffff nadrobiłam, odpiszę na to co pamiętam...

Evek cieszę się że już dobrze z twoimi pleckami, dbaj o siebie kochana 🙂
A co do rozgniatania widelcem to musisz spróbować ja zaczęłam tak robić to mały nie chciał jeść jadł dużo mniej ale teraz znowu wrócił mu apetyt więc będę próbować 🙂

Nanusia mój D trochę pomaga mi przy małym ale nie tyle ile bym chciała, więc kochana podziwiam Cię że dajesz sobie ze wszystkim radę, silna jesteś! 🙂
Co do nowej umiejętności Ali (chodzi mi o machanie rączką) to mój Piotruś z jakieś dwa tygodnie temu zaczął tak robić (nawet raz dostałam po głowie hehe wtedy zrobiłam smutną minkę on też się zasmucił ale zaraz dostał ode mnie buziaka i uśmiech powrócił) tak że idą łep w łep tylko patrzeć jak Alunia go przegoni 😆 😆
A i jeszcze świetny ten jeździk u nas kosztuje ponad 100zł, zastanawiam się nad nim ale on dopiero od 9miesiąca jest...

Mała myszko to super że Michałek tak super zniósł pobieranie krwi, zuch chłopak 🙂

Kasiu Pawełek to dzielny chłopak że tak super znosi żłobek, trzymam kciuki żeby szybko wrócił do zdrowia 🙂 i wogóle to STO LAT dla niego! 🙂 🙂

I dla Blanusi WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! Joasiu twoja malutka napewno już niebawem się przyzwyczai od żłobka i cieszę się że trafiłaś na super nianie

Wogóle to was podziwiam że tak sobie radzicie z tą żłobkową sytuacja wielkie OKLASKI dla Was! 🙂

Sobolinku to dobrze że Ani wrócił apetyt, masz kochane bezproblemowe maleństwo 🙂 i Gratulacje dla niej że tak super zniosła chrzest! 🙂

Karola super że masz taki grafik w pracy że nie stracisz za wiele chwil z malutką no i że przy tym utrzymasz nadal swoją laktację 🙂 🙂

Dziewczyny i u mnie na dal nie przespane noce mały je w nocy conajmiej 3x60ml i nie można go tego oduczyć bo jak nie dostanie mleka to jest wielki płacz i w dodatku ostatnio budzi się coraz .sześniej dziś 5:30 już opadam z sił i nie mam pojęcia jak go oduczyć tego nocnego jedzenia.Z drugiej strony znowu w dzień ładnie śpi bo jak wstanie o 7 o 9 zasypia na 1h - 1,5h jak wstanie po 2h idzie znowu spać na 2-3h i później koło 16 jeszcze z godzinkę śpi i max o 20 zasypia.
Co do nowości jeszcze to mały już zasuwa po całym domu chodzi od pokoju do pokoju z kuchni do łazienki i już nie zwraca uwagi że mnie tam nie ma potrafi sam się czymś zająć i bawić.
O właśnie wstała moja marudka ale dam mu chwilę dla siebie bo jak mnie zobaczy to będzie chciał na rączki 🙂
Co do przegrzewania jak też tego unikam jak ma zimne stópki dopiero wtedy zakładam skarpeteczki, ale czapkę na spacer zawszę ubieram jakoś nie mogę się przełamać żeby z gołą głową jechał ale w przyszłym roku już napewno będziemy to zmieniać 😜 😜
A i co do tego gdzie piszemy jak zdecydowanie też wolę tutaj! 🙂
miłego dnia laseczki 🙂

Marta napisał(a):

Hej 🙂
Dawno mnie tu nie bylo 🙂 Mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietacie...
Jestem na bierzaco, bo was podczytuje caly czas, ale jakos nie mialam jak sie zebrac do napisania.
Widze, ze juz niektore mamusie wrocily do pracy...Mam nadzieje, ze jakos dajecie rade i macie sily jeszcze zajmowac sie maluszkami..Podziwiam was, bo ja nie pracuje, a czasem sil braknie..
Mam nadzieje, ze bede mogla byc na bierzaco od teraz.

No jasne że pamiętamy 🙂
Odzywaj się częściej i opowiadaj co u was, jak tam Majeczka się sprawuje i co już potrafi?? 🙂

Hej Dziewczyny. Jutro przed nami wielka chwila - Michaś pierwszy raz idzie do żłobka więc proszę TRZYMAJCIE KCIUKI żeby było ok. Dziś byliśmy oddać wszystkie zaświadczenia i papiery żeby od jutra spokojnie mógł pójść. I p. Dyrektor wzięła sobie Michasia na ręce, pochodziła z nim po pokoju, ale jak zadzwonił jej telefon, to się rozpłakał. No, ale najważniejsze, że poszedł do niej i nie płakał od początku. Mam nadzieję, że to dobry znak.
Dam Wam znać jak jutro Michaś będzie reagował. Idzie tylko na 3-4 godz, żeby się przyzwyczaił, więc zobaczymy. Ja wtedy chcę iść do fryzjera. Ścinam się na krótko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Doberek Mamusie
dzięki za info o krzesełkach,
chyba skuszę się na to plastikowe ze względu na te pasy bezpieczeństwa 😁

pewnie że będziemy trzymać kciuki to już 3 nasz bobasek w żłobku!! 😉
życzymy powodzenia!
a co do włosków to w tamtym tygodniu Jula była u fryzjera a ja też idę w tym tygodniu i niestety też na krótko, tak odwlekałam ale już nie ma na co czekać 5 włosów na krzyż mi zostało. 🤢

o i najlepszego jeszcze dla Juleczki 🙂!! sto lat i buziaki od nas 🙂 😘

monic zapisałaś Filipka do tego świata książek Disney'a?? bo my się właśnie nad tym zastanawiamy

czesc dziewczyny.

tak Edziu - mamy juz 4 ksiazeczki 😁

teraz zadko do was wpadamy bo nadal jestesmy na etapie szukania spacerowki....i mam inne modele niz wczesniej na mysli-
tako jumper x
lub
baby merc gt
czy jakos tak 😁 😁 😁 😁 i nadal nie wiem ktory lepszy

Dziewczyny ja tylko na chwilkę chciałam Wam wrzucić linka z kosi kosi łapci, najpierw jest zabawa balonem 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=ca5OTEeRIsI
pozniej się odezwę!!!! :**

monic87 napisał(a):

czesc dziewczyny.

tak Edziu - mamy juz 4 ksiazeczki 😁

teraz zadko do was wpadamy bo nadal jestesmy na etapie szukania spacerowki....i mam inne modele niz wczesniej na mysli-
tako jumper x
lub
baby merc gt
czy jakos tak 😁 😁 😁 😁 i nadal nie wiem ktory lepszy

o to super a jaką mają oprawę graficzną w środku, bo niektóre książki są fatalne rysunkowo, była bym wdzięczna za zdjęcie 🙂 🙂

co do baby merc gt to ja mam prawie że identyczną spacerówkę (różni się tylko troszkę podnóżkiem) od tego 3 w 1 łatwo się prowadzi ale jest szeroki i dość ciężki i kosz nie sprawdza się przy wysokich krawężnikach (materiał przeciera się)

co do zdjecia to potem sie postaram. Ksiazki sa super wykoanane, kartki lekko sliskie, kolory bardzo nasycony. Super sa tez napisane. Na ksiazeczkach z tylu czesto sa tez wierszyki napisane:P bardzo ci polecam...no i prezenty. do kazdej ksiazki bajka czytana na cd-przyznam ze jeszcze neipuszczalam ich no i maly upominek. Pierwsza byla torba, potem resorak, telefon walle, wyscigowki

co do wozka- waga mnie nie przeraza- zawsze wsadzam wozek do auta i tak jest

hej dziewczyny 🙂
Witaj Edzia i Monic dlugo was nie bylo - wlasnie wczoraj myslalam co sie dzieje z kilkoma z was, Alwo to chyba w Polsce jak dobrze pamietamhmmm.
Edziu heheh to fakt patrze, ze ala i Piotrus te same umiejetnosci zdobywaja w tych samych odstepach czasu prawie. Wiec do snu Piotrusia to bardzo mi przykro, ze tak sie dzieje w nocy. Z tym oduczaniem karmienia to musisz sie kochana zawziac. Wiem jak jest ze wolisz dac butle i zaraz wrocic do lurzka, ale tym sposobem nigdy tak naprawde sie nie wyspisz. Ja tak mialam z budzeniem sie Ali jeszcze kilka dni w tyl- nie je w nocy, ale chciala zebym ja brala i jak o 19 zasnela to potem zawsze za godzine sie budzila i ja przylatywalam i bralam ja i usypialam i potem w nocy tez tak chciala. Ale w koncu powiedzialam sobie dosc i zaczelam ja oduczac, plakala ja stalam czasami na dlurzeczkiem po 15 min w nocy i gladzilam ja po glowce, ale nie bralam jej i powiem szczerze, ze po 2 dniach widzialam rezultaty, budzila sie coraz mniej, a jak sie budzila to zaraz zasypiala. Dzin np ( nie chce zapeszac) ale jak nakarmilam ja o 23 to wstala dopiero o 5:30 😁 wow normlanie tak sie ucieszylam. Wiec Edzia sprobuj opuscic pierw te srodkowe karmienie 60 ml. Znaczy opusc to mam na mysli poprostu przedluzaj czas rozumiesz. Znaczy sie jak np dajesz mu 60 ml o 23 np bo nie wiem jakie masz tam godziny to nastepne karmienie przeczekaj jak najdluzej sie tylko da i potem kazdej nocy wydluzaj czas, az ono zaniknie i zostana tylko 2. Potem zrobisz tak z kolejnym. Bedzie ciezko ! Ale nie poddawaj sie. Nie bierz go tylko na rece daj smoka- przewroc na drugi boczek lub na brzuszek mow ciiiii itp i badz konsekwentna !! Daj znac jak poszlo ! 3mam za was kciuki. Ja pamietam, ze tak oduczylam ALe nocnych karmien.
Ale u nas zimno !!! 😲 Az nie wiedzialam jak mam ubrac niunie takie zimne wietrzysko !!! ehhh oby 18 Wrzesnia bylo cieplo bo mam lekka sukieneczke na te chrzsciny ehhh zobaczymy.
Joasiu 🙂 Blaneczka swietnie z tym koci koci lapci hehehe i ten usmiech jak ciebie zobaczyla 😁 przeslodka i balon to swietna sprawa zeby sie maluch pobawil heheh bepieczny- musze tez sie zaopatrzec heheh 😉

No jestem 🙂
Witaj Marta 🙂 Fajnie, że się odezwałaś, napisz co u Ciebie? Jak sobie radzisz, jak nocki? 🙂

Edziu kochana kurcze szkoda, ze tak ciężko CI odzwyczaić Piotrusia od tego jedzenia nocnego :/ A próbowałaś wodę dawać zamiast mleka?? A może on śpi za długo w dzień i w nocy płacze bo nie chce spać...hmmm nie wiem kochana, może bardziej syte posiłki powinien dostać w ciągu dnia? W każdym bądź razie trzymamy kciuki i na pewno się uda, tylko kwestia czasu!

Malamyszko trzymamy kciuki za pierwszy dzień w żłobku!!! Na pewno Michałek będzie dzielny!!!

MOnic powodzenia w wybieraniu wózka! 🙂 Napisz który wybrałaś 🙂

o I zapomnialam nie wiem czy dobrze zroumialam, ale Julik napisalas, ze Julia u fryzjera byla ?? heheh No i Malamyszko jak przeczytalam twoj post, ze idziesz sie sciac na krotko to az sie szerego umiechnelam 😆 oklask dla ciebie widze, ze postawilas na tym co ty chcesz 😉 No 3mamy z Ala kciuki za Michalka 🙂 bedzie dobrze !
Witaj Marta w koncu stronka zaczela dzialac ? 🙂 to fajnie Czytalam na Fb Ze Maja ze slomki pije hehe 😁

No i dupa z fryzjerem. Moja fryzjerka nie ma czasu ani jutro ani w czwartek. A w piątek to ja już idę do pracy. Nie wiem, chyba odpuszczę to ścinanie. Jakoś nie mam zaufania do innych fryzjerów w okolicy.

🙂tak Nanusiu byłyśmy bo grzywka wchodziła w oczka, włoski na karku przeszkadzały i się pociły no i śmiesznie miała z jednej strony więcej a z drugiej mniej wytarte, Jula siedziała grzecznie na moich kolankach i z zaciekawieniem oglądała się za nożyczkami hi hi żałuję że tego nie nagrałam ale nie miałam jak.

Joasiu, z tym streetcom to ja tez dluugo czekalam na pierwsza kampanie. Nawet zdazylam zapomniec ze sie zapisalam... A to dlatego ze kampanie maja bardzo precyzyjne wymagania co do wieku na przyklad, syt rodzinnej, zainetesowan i tak dalej..

Odnosnie krzesełek, to też jestem w trakcie poszukiwań. Szukam małego i składanego, wiec w moim przypadku raczej drewniane krzesełko+stoliczek odpada. Mamy za małe mieszkanie na takie bajery (40mkw) Hmm
A Borys juz sam siedzi 😁 (jak sie go posadzi) bo sam usiasc jeszcze nie potrafi :-)
I ostatnio mi sie budzi w nocy 😞 i Slabo u niego z jedzeniem zupek, papek, owocków.. tylko butla. Nie zle trzeba sie nagimnastykowac, zeby go nakarmic papką ... no i kupki są ogrooooooomne, rzadkie i zielone :[

Cześć Dziewczyny.

Monic, do nas ostatnio przyszedł list z Klubu Disney'a zachęcający do zapisania się i się zastanawiamy czy nie skorzystać. Książeczki wyglądają na naprawdę ładnie wydane, no i prezent co jakiś czas dołączają... Poza tym będzie ładna kolekcja. Już wyobrażam sobie jak Ula wybiera, którą historyjkę czytamy tym razem 😜

Malamyszko, ja tak samo jak Nanusia uśmiechnęłam się, gdy przeczytałam, że jednak na krótko chcesz się ściąć 🙃 Szkoda, że nie wyszło, ale jak nie teraz to za niedługo 🙂 I trzymam kciuki za Michałka. Niestety nie ma co się łudzić, na początku na pewno będzie ciężko i jemu i Tobie, ale oby szybko się przyzwyczaił i nie miał problemów z byciem w żłobku 😘

Tak czytałam o Waszych kłopotach z jedzeniem u Dzieciaczków. Myślę, że naprawdę nie ma co się tak stresować. Dzieciom w wieku naszych mleczko zapewnia jeszcze wszystkie składniki i niczego im nie zabraknie jeśli nie zjedzą nic innego, albo tylko kilka łyżeczek. Poza tym, tak jak jednym dzieciom siadanie, mówienie, chodzenie przychodzi szybciej, innym wolniej, tak samo jest z jedzeniem. A przecież wszystkie dzieci kiedyś nauczą się jeść 😁 Chyba, że któraś musi nauczyć jeść swoje dzieciątko, bo coś tam ją przymusza, to wtedy faktycznie musi się zawziąć i próbować, próbować, próbować, ale bez nerwów i nie na siłę. Dzisiaj np. ziemniaczek dla Uli na świeżo ugotowany nie smakował, a pod wieczór zjadła całkiem chętnie 🙃
Ja coś tam posuwam Uli, ale najczęściej kończy się na dwóch łyżeczkach i dalej nie idzie 🙃 Chętnie rzuca się na jedzenie w kawałkach, ale też niewiele co trafia do brzuszka. Cycek to podstawa 😁 Ale powoli nauczymy się jeść 🙂

Ach, jeszcze w temacie wstawania w nocy. Uleczka budzi mi się w nocy trzy razy (ok.00, ok.3 i ok.6) i nie ma mowy, żeby zasnęła bez jedzenia. Ale opróżnienie cycusia i zaśnięcie zajmuje jej jakieś 10 minut więc nie jest to dla mnie mocno uciążliwe. Na razie nie próbuję jej odzwyczajać od tego, bo widocznie Ula potrzebuje nocnego jedzonka, poza tym jesteśmy jeszcze u moich rodziców, więc nie chcę domownikom po nocach arii zapewnić (bo gdy jakiś czas temu próbowałam uspać ją bez jedzonka to kończyło się delikatną histerią). Dlatego póki co wstaję, karmię, utulam i wracam spać do łóżka 🙂

Dobrej nocy Wam Mamuśki. Obyśmy się wszystkie dziś wyspały 😎

Julik na pierwszą wizytę z Ulą u fryzjera przyjdzie mi jeszcze sporo poczekać 🙃 Co prawda ostatnio trochę włos rzucił jej się na łepetynce, ale widać to tylko z bliska 🙃