Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Dorota kanapki do pracy? Idziesz jutro? Ja też oglądałam ten serial i stwierdziłam, że to dziecko było strasznie duże jak noworodka ;-) Moniś wpadaj do mnie na bro ;-)

Kanapki pewnie dla meza 😁 Ja mojemu cieple obiadki do pracy gotuje 😉Takie zboczenie moje i po pracy nastepny obiadek w domu 😁 😁 Niusia otwieraj butelke,zaraz bede,tylko spodnie wciagne 😁

Ja mojemu przez 8 lat jeszcze ani razu nie robiłam kanapek do pracy ;-) Monia nie musisz mieć spodni ;-) M. też na gaciach lata ;-)

niunia26 napisał(a):

Ja mojemu przez 8 lat jeszcze ani razu nie robiłam kanapek do pracy ;-) Monia nie musisz mieć spodni ;-) M. też na gaciach lata ;-)

Ale ja nawet gaci na dupie nie mam 😁 😁 😁

MonisiaD napisał(a):

niunia26 napisał(a):

Ja mojemu przez 8 lat jeszcze ani razu nie robiłam kanapek do pracy ;-) Monia nie musisz mieć spodni ;-) M. też na gaciach lata ;-)

Ale ja nawet gaci na dupie nie mam 😁 😁 😁

UUU to tam wesoło u Was ;-)

HELLo!!! m/ 😁
Nie było nas cały dzień, bo u brata i bratowej byliśmy. Ogólnie było zajefajnie. Miałam foty postrzelać mojemu małemu metalowi z mamuśką, ale bateria padła :PPP i dupa, fotek brak.
Szarla nie martw się. Ja jak mi pediatra napisała, że Antek ma ten objaw zachodzącego słońca to też naczytałam się różnych rzeczy, łącznie z tym, że jest to objaw jakiejś śmiertelnej choroby... a okazało się, że jest wszystko okay.
Samanta fajne foty. Ja już się nie mogę doczekać na chrzest Antka... tylko, że zanim my się zabierzemy za cokolwiek to minie czasu, że hohoho. Na razie wybraliśmy chrzestną, zaklepaliśmy sobie knajpkę i znalazłam ubranie na necie dla Antka... i nic poza tym :/
Marta mój Antoś to uwielbia być na rączkach u innych. Jak kogoś zna to od razu się śmieje, a jak nie to nie płacze tylko się przygląda długo, a potem i tak się śmieje. Jak płacze to uspokaja się i u mamy i u taty, jedynie do spania potrzebna jest mamusia... ogólnie to maminsynuś jest trochę :PPP u wszystkich i ze wszystkimi jest fajnie, ale pod warunkiem gdy mama obok jest 😁
A jeśli chodzi o karmienie, to my jeszcze dwa miesiące na samym mleku planujemy, zwłaszcza, że młody ładnie przybiera 🙂
no to się rozpisałam...

Marta ja robie malej kaszke ryzowa na swoim wczesniej sciagnietym mleku.
Jak w dzien daje jej deserek to sciagam mleko i mam na pozniej na kaszke. Ja podaje butelka, ale bedziesz mogla bardziej zagescic i dac lyzeczka.

Moja Korni tez sie smieje do obcych, chetnie idzie na raczki, ale jak jej zle to musi byc mama!!!! 😁

Ide spac bo mnie łeb boli!!! 😞

szarla napisał(a):

My dzisiaj od 6 na nogach 🙂

My od 4:30 😉 😉 😉Chyba ja dzis zabki dalej meczyly,bo caly czas sie rzucala i rece do buzi wkladala..

Szarla będzie dobrze zobaczysz!!!!!
My niedawno wstałyśmy... nie długo muszę obiad wstawiać, A. krócej pracuje, ze względu na swoją mamę... ogólnie to już mam dość gości... :/

Szarla bedzie dobrze!!!! w kazdym badz razie trzymam kciuki!!!
Daj koniecznie znac co sie dowiedzialaś!

My dopiero 5 min temu swtałysmy. Normalnie szok 🤪 Korni poszla spac o 24 ja o 2 , pobudka o 7 i 10 na karmienie. Ale sie wyspalam!!! Lece szybko obiad robic i sprzatac bo o 3 znajomi przychodza. To do pozniej!

Hej,
Ja dzis obudziłam Pawcia o 7 na jedzenie, zasnął zaraz po butli i spaliśmy do 11,15, bo tatuś zadzwonił i nas zbudził. Szarla zobaczysz, że będzie wszystko ok z Amelcią. Monia czekałam czekałam i nie dojechałaś ;-(.

Niunia kanapki mężowi do pracy,bo tesciowa to cały czas mu robiła,a jak ja z nimi mieszkałam to jak zapomniałam zrobić to i mi i jemu zrobiła!Robię mu bo on to taka gapka że nic by nie jadł.

ja mojemu tez kanapek nie robie do pracy 🙂 🙂 Wystarczy ze robie mu obiady, sprzatam piore prasuje... i wychowuje dziecko 🙂 🙂 A kanapeczki juz sam moze sobie zrobic, bo i tak zadnych obowiazkow nie ma 🙂

Ja tez mojemu kanapek do pracy nie robie, ani rano sniadania. ?Tesciowa robila a ja mu od razu poiedziałam ze albo sam bedzie robil albo nie bedzie jadl i problemu nie ma bo robi sam. Jak wstajemy o tej samej porze to wtedy robie herbate i sniadanie dla Nas

Mojego tez mamusia rozpieściła za bardzo, bo wszystko za niego robila, nawet sprzątała po nim... Ale u mnie to on tak dobrze nie ma, zmywać tez musi po obiedzie... smieci wynosi, a wczesniej mama jego to robila... no doslownie wszystko za niego robila... dla mnie to troche chore, bo moja mama tak wychowala mojego brata, ze on sam sobie uprasuje, ugotuje, posprzata, nawet kanapki do szkoly poznie juz robil sam....i mi mala w dniu chrztu przewijal z kupy, a A. nie dał rady.. No ale my mamy 6 letniego brata i moj starszy brat tez go przewijal nie raz 🙂

Matko co za depresyjna pogoda ;-( Paweł ciągle śpi, nawet nie mam jak wyjść z Nim, bo nie chcę go budzić ubieraniem.

Fajnie Samanta, że brat do przewijania się zabrał. Ani mój osiemnastoletni, ani M. brat 27 letni tego nie chcą robić ;-(

A ja mam migrenę i godzinę temu wstałam zjeść, a teraz dalej leżę z kompresem zimnym na łbie 😞((

niunia26 napisał(a):

Fajnie Samanta, że brat do przewijania się zabrał. Ani mój osiemnastoletni, ani M. brat 27 letni tego nie chcą robić ;-(

W końcu chrzestny to przewinie 🙂 🙂

Mój kupa nie kupa przewinie bez problemu.Ostatnio jak Agatka zrobiła kupkę pyta mi się jaką.Ja mu mówię że nie wiem nie zaglądałam i tak śmierdzi, a on na to że trzeba sprawdzić,bo później co lekarzowi powiem. Może trzeba zmienić dietę albo leki. Ja powiedziałam że nie mam ochoty jej badać,a on wziął pieluchę otworzył i mówi taka jak zawsze. 🤪

Ja robię mu kanapki,bo on nie znosi tego. Jak leżałam w szpitalu to przez 2ms suchą bułę i drożdżówki jadł.A jak wróciłam ze szpitala i byłam mega zmęczona opieką nad Agatką to przez dobry miesiąc kolacje mi robił.POza tym sprzątamy razem, pranie wstawi, w ogóle jak mówię że nie daje rady to mi mówi żebym mu powiedziała co ma zrobić to mi pomoże. No i w ogóle dużo robi więc te kanapki to mogę mu robić 🙂

Ja czasem robie mojemu kanapki, ale ogólnie to on jest mistrzem w kuchni. Właśnie jutro robi swoją specjalność-pizzę 🙂 My już po spacerku. Mały grzecznie pospał 1,5 h i teraz sobie gada z kaczuszką. Co do przewijania to niestety mojemu M. sie jeszcze nie zdarzyło. Ale niedługo wracam do pracy więc nie będzie miał wyjścia 😜

A dostałam dziś paczkę od Hippa. chyba z ankiety, którą w szpitalu po porodzie wypełniałam. W środku był słoiczek jabłuszka, próbka herbatki jabłkowej, łyżeczka (różowa 🙂) i kupony rabatowe na ich produkty w rosmanie. Cyba niedługo spróbuję mu dać to jabłuszko, zobaczymy czy będzie smakować. Dziewczyny, które już dają swoim różne rzeczy: czy takie jabłuszko to jest dobre na pierwszą nowość, bo ja to wcale nie wiem jak z tym wszystkim