Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Ja ostatnio dostalam taka paczke ale z bobovity, fajna nie powiem. Ja malej na pierwszy raz dawalam wlasnie jabluszko potem marchewka i po kolei inne owoce byly juz brzoskwinie, morele, banany i mieszanki z jabkiem i wyzej wymienionymi owocami, dzis dostanie jabluszka z jagodami a za dwa dni zupka jarzynowa!!!
Moj M. tez mi bardzo pomaga w sprzataniu i we wszystkim!
Emka to cierpimy razem tylko ja to sie juz chyba przyzwyczailam do tych boli bo jakos moge i musze funkcjonowac!!
Zaraz przychodzi moja przyjaciolka z mezem to zajrzalam jeszcze na chwilke bo nie wiem o ktorej pojda. Ale pewnie jak tylko wyjda to do Was zajrze!

Hawajka, pierwszy produkt jaki jadła moja Nika to właśnie jabłuszka 🙂
A teraz je juz słoiczek np. z ryżem, pomidorami, marchewka, kalafiorem, fasolka itp... duuzo tego a z owocow jablko, morele, brzoskwinie, gruszki, winogrona, itd 🙂

Paweł dostał najpierw marchew, a potem jabłko, teraz wszystko co po 4 miesiącu je. Mój M. też bez problemu przewija małego.

Marta, tak na oko, szczypta ;-)

Melduje sie,ze zyje i lece dalej 😁 😁 Niusia nie wpadalam,bo....zasnelam:P

Ale tu cisza dzisiaj. Ja już mam wolne. Mały wykąpany, nakarmiony, smacznie śpi. M. wraca niedługo z pracy więc korzystam póki mi netu nie zabierze:P Jutro chyba dam to jabłuszko. choć jakoś się boję nie wiem czemu. Ale trzeba zacząć rozszerzanie diety bo niedługo powrót do pracy i Krystianek musi się nauczyć jeść coś oprócz pysznego mleczka mamusi 🙂 W środe szczepienie to się dowiem jak służy mu mleczko. Pewnie już grubo ponad 7kg waży 🙂

Szarla, super że już masz lepszy humorek. Rehabilitacja na pewno pomoże,Amelka jest super dzielna a Ty jeszcze bardziej 🙂

Ale dupny dziś dzień...

A ja wpierdzieliłam frytki, co prawda z piekarnika be tłuszczu, ale i tak czuje się jak beczka 🙂 I do tego tzatziki więc też "pachnę" czosnkiem 🙂

A ja mialam dzis zakrecony dzienNie dosc,ze Julka o 4:30 uznala,ze juz sie wyspala,to jak wstalysmy po 8 z lozka to dostalam takiego krwotoku z nosa,ze az sie przestraszylam i nie moglam go zatamowac 😞.Potem poszlam rano do dentystki,a tam mi obwieszczona,ze dentystka wziela dzis wolne ☺️Szkoda tylko,ze nikt mnie nie zawiadomil...Podobno zgubili moja karte i nie mieli mojego nr.Ja to zawsze mam szczescie 😉A potem poszlam malej spineczke znalesc.I wszystkie okazaly sie troche za luzne.Znalazlam takie ktore byly w miare,ale nie sprzedawano ich pojedynczo,a 25 mi nie bylo potrzebne,wiec zrezygnowalam.Nawet pani ze sklepu mi pomagala i sprawdzilysmy ich cala mase.W efekcie zadnych jednak nie wzielam i wyszlam ze sklepu...Po 10 minutach patrze do wozka,a tam Julka ma cos niebieskiego pod tylkiem...Malpicha zakoscila 2 spineczki nawet nie wiem kiedy.Musiala je z paczek powypinac,ale ani ja ani ekspedientka nie zauwazylysmy,jak ona to zrobila i kiedy je pod tylek schowala 🤪 🤪 🤪Musialy jej sie bardzo spodobac hihi 😁 😁 Potem wam powrzucam zdjecia jej pierwszej kiteczki 😉 😉 😉A jak wrocilam do domu,to taki power dostalam,ze caly domek na blysk wysprzatalam i teraz padam na pyszczek 😉 😉

Misia napisał(a):

Ale dupny dziś dzień...

Buziam i witam w klubie:*:*:*:*

Szarla dobrze że Cię ta wizyta uspokoiła.Tylko czemu piszesz że wcześniej trzech pediatrów mówiło że jest ok?
Kurd już sama nie wiem może ja też powinnam się wybrać prywatnie do jakiegoś neurologa z Agatką? W środę mamy szczepienie będzie ją badał jeszcze inny lekaz spytam go o opinie.

Szarla tak to juz jest, my znamy swoje dzieci najlepiej i czujemy gdy cos jest nie tak. To od Nas zalezy czy zdamy sie na swoj instynkt i bedziemy walczyc do upadłego nawet o glupie skierowanie do specjalisty.

Musze sie pochwalic ze moja orcia dzis pierwszy raz przewrociła sie z brzuszka na plecy. A jaka była zdziwiona ze jej wyszło!! Od kilku dni probowala az sie w koncu udalo!!!
No i oczywyscie nie spi jeszcze!!!
Ide sie z nia połozyc to moze przysnie! Do jutra!!

no właśnie zauważcie też że zawsze jak któraś szła do neurologa to on coś wynalazł.Agatka mocno się kiedyś napinała robiła łuk a teraz rzadko jej się to zdarza, jak się czasami zacznie denerwować.
Ja tak jak mówiłam chciałam iść do jednej babki która jest dobrym i uczciwym neurologiem,ale nie ma miejsc na ten rok. Poszperam jutro może w necie i znajdę kogoś jeszcze polecanego.

Witam.Na dokonczenie powalonego dnia mialam powalona noc 😞 Dlugo sie nie pocieszylam spokojem w nocy 😞Bo chyba mamy kolejna faze zabkowania,bo Julka jest niespokojna,rece nawet przez sen jedzie,slini sie na maksa,rzuca sie w nocy i co chwile sie budzi no i gryzaka na minute nie puszcza..Dzis mialam pobudki o 12,1:30,2,3-karmienie i do prawie 4 nie mogla zasnac,a potem o 6 Piotrek przewrocil krzeslo i to by bylo na tyle spania dzisiaj 😞Glowa mnie boli i nieprzytomna jestem,a tu jeszcze dzis to zasrane szczepienie.Powiem wam,ze od tego ciaglego niewyspania nie mam juz sil 😞 😞Moglyby juz jej w koncu te zeby wyjsc,a nie sie biedna meczy,a nic sie dalej nie dzieje 😞
Szarla ciesze sie,ze po wizycie jestes spokojniejsza i masz racje.Ja tez bym w twojej sytuacji poszla na ta rehabilitacje.W koncu to twoj maly skarb,za ktrory jestes odpowiedzialna.Ja tez wychodze,z zalozenia jak Marta,ze nie ma co sie dac zwariowac,ale jesli juz cos wykryto to nie ma co tego lekcewazyc,nawet jesli jest to lekka asymetria.Lepiej zyc ze swiadomoscia,ze sie zrobilo wszystko,zeby pomoc swojemu dziecku 🙂 🙂Ide bo wlasnie maga wielka kupa idzie 😉 😉

Szarla a spineczki sa lekkoluzne,ale sie trzymaja.I zakosila akurat te,ktore mamie sie podobaly 😁 Mamy chyba podobny gust 😉 😉

Marta napisał(a):

Szarla ja Ci powiem, ze ja troche zmienilam podejscie do tej asymetrii jak porozmawialam z paroma osobami, ktore maja dzieci..Kazdy mowi, ze dziecko sie wyginalo na poczatku i podobno to samo przechodzi..Kiedys do neurologa nikt nie chodzil i wszytsko jest dobrze.. Poza tym ja jak bylam prywatnie u neurolog to powiedziala, ze jest lekka asymetria i mozna by bylo na rehabilitacje i od razu dala mi namiary i wizytowki gdzie taka rehabilitacje robia..Tak jakby miala z tego jakas korzysc.
Pediatra mowila z kolei, ze zadnej asymetrii nie ma, ze tylko glowke lubi w jedna strone Maja trzymac..I zeby nie meczyc ja cwiczeniami, ze wszystko jest ok..No i my poki co nie chodzimy na rehabilitacje, a Maja juz coraz lepiej sobie radzi i nawet sie tak nie wygina i glowe tez na przemian uklada..Takze nie daj sie zwariowac i nie przejmuj sie tym tak bardzo..Moze sprobuj wlasnie porozmawiac z roznymi osobami co maja dzieci..

Zgadzam się z Martą. Krystian też ciągle tylko w lewo patrzył, upierał się żeby spać na lewym boczku. teraz już jest coraz lepiej. Dalej lubi spać na boku, ale na prawym też 🙂 I z patrzeniem tylko w lewo tez już jest dużo lepiej. No ale myślę, że ćwiczenia nie zaszkodzą 🙂