Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Lenka jest po prostu we wszystkim do przodu :-)
Niki w 6 mcy ważyła ok 7200 ale tez mniej potrafi od Lenki ;-)

Oj moj cuduje przy usypianiu wrrrr
Przelacza sama muzykę w projektorze i rzuca smokiem

Tedit Witaj 🙂 Widzę, że jesteś z mojego miasta 🤪 to znaczy rodzinnego... teraz akurat też siedzę w Legnicy do piątku jeszcze 😉

Marysia padła po kąpaniu, zjadła butelkę...
mój tato pokupował jej pełno słoiczków z owocami, których teraz nie ma, jagódki, brzoskwinie hihi
Zastanawiałam się czy można dziecku podać owoce z puszki... np. brzoskwinie... czy to za słodkie od tego syropu? jak myślicie?

monia29 nie martw się, moja Lenka też nie siedzi, tylko fika do przodu i składa się jak muszelka. U nas problem bo z gondoli wyrosła a jeszcze nie siedzi i nie wiem co robić ze spacerówką. Dodam, że w śr. ważyła 8550 g i 75 cm długa 🙂

ivi Lenka śpiczna i jak pięknie siedzi (widziałam wcześniejsze filmiki 🙂

czerwcówka o ja pierdziele, teściowa jak to wrednie brzmi 😁

Nequitia ja tu zjechałam dla męża, a pochodzę z zachodniopomorskiego 🙂
A kiedy znowu przyjeżdżasz? 😁

A moja Lenka zjadła dziś cały słoiczek z łososiem i kupa była mega!! Taka rzadsza i wszystko miała upieprzone łącznie z ... 😉

Hmmm ciekawe czy mi Marysia wejdzie w gondole po powrocie... zawsze to można wezgłowie podnieść bardziej na siedząco.... tak myślę 😮

Dziewczyny, napiszcie proszę jeśli wiecie : czy kwota ulgi na dziecko jest uzależniona od dochodu bo nie wiem czy ma znaczenie czy dziecko uwzględni w zeznaniu małzonek, który mniej zarabia czy więcej. Ja jestem kompletnie zielona w kwestiach PITÓW. Pomóżcie jeśli wiecie !

ja tez zielona.jak Andzia wejdzie na forum to Ci odpowie bo ona sie zna 🙂
dzieki dziewczyny za fotki. Czerwcówka czyli te durne pasy wszedzie prawie sa tak lipnie przymocowane. u nas jest hm.. niby podobnie jak Doris, ale wydaje mi sie ze wieksze dziurki, jutro zerkne bo teraz boje sie przestawiac i robic hałas 😮 bo juz była pobudka z wrzaskiem. generalnie Doris czy te pasy nie przejda Ci przez te dziurki? bo mi sie tak lekko ruszają zadnego oporu i te klamerki to przyjmuja rozną pozycje raz sa tak pionowo jak na zdjeciu Twoim a jak poruszam to juz poziomo i wtedy włąsnie bez zadnego wrecz problemu hyc i juz moga przejsc przez dziurki wystarczy ze dziecko bedzie sie gibało do tyłu i przodu w tych pasach i moga pasy wypasc. dlatego myslę o połączeniu tych pasów z tyłu.tylko nie mam czasu isc do pasmanterii, wiec krzesełko lezy nieuzywane 🤢

Doris, z tego co się orientuję, to to jest stała kwota, dziewięćdziesiąt parę złotych za miesiąc. Być może się to zmieni razem z kolejnymi reformami rządu..
Kolejna noc przed nami i znów zastanawiam się, co sie będzie działo.

Ivi - zgadzam się z Tobą co do braku obiektywizmu jeśli chodzi o NASZE maluchy.
Ja też oczywiście musiałam się Was zapytać ile jedzą wasze maluszki bo moja ma w ostatnich dniach mniejszy apetyt na posiłki stałe, No ale wypada bardzo nieźle z wagą BO MIESIĄC TEMU WAŻYŁA 8200 g więc teraz pewnie podobnie do Lenki Tedit. Nasze male mają tlko 3 dni różnicy i wagowo łeb w łeb pewnie.
Jeśli chodzi o rozwój ruchowy mojego dziecka to nie mogę wcale narzekać. Jest tak rozbrykana, że hoho. Brzuszek, plecki, brzuszek, plecki, sama prawi siada z brzuszka. Turla się, podnosi pupkę, siedzi sama kilkanaście sekund ale rzadko jej daję bo NIC NA SIŁĘ, przyjdzie na to CZAS ! Czy Wy też macie problem żeby NORMALNIE ZMIENIĆ PIELUCHĘ czy przebrać ? Ja muszę jej peiluchę zakładać na siedząco bo inaczej nie daje rady, cały czas mi się obkręca - ale tak, że żadna siła (nawet moja ręka na jej klatce piersiowej) nie powstrzyma jej na przewijaku przed obrotem na brzuch (często jescze z brudnym tyłkiem i nie tylko 😁 ).SKRĘCONA NA MAXA. Po zmianie pieluchy to aż gorąco mi jest - tak się muszę natrudzić 😆

Witaj Tedit!
a dziewczyny na marcowkach narazie pisza ze nie miały takich akcji zeby tak ciągle problemyz e snem. ale spotkałam dzis kolezanke ze spacerów dawno jej nie było bo...niewyrabia z pobudkami i marudzeniem 🤢 a mała jest kilka dni młodsza od Filipa, wiec o cos musi chodzic.Ivi czyli u was na ząbki ten miesiac nocnych pobudek moze? miejmy nadzieje ze bedzie lepiej jak jzu wyjdzie ten kasownik hahahhahaha ekstra okreslenie.Ty to masz teksty!
Doris z wargą u nas tez było cały tydzien. ciekwe czy to przez zęby?
Monia u mnie to samo jak u Ciebie tylko przewrót na brzuch robi, ale Filip woli byc na brzuchu i spinac sie jeszcze bardziej w barach. ale spokojnie bo spotkałam jedna mame 7 miesiecznego chłopczyka co powiedziałą ze na brzuch ma gdzies obroty ze tylko na plecki woli. i pytała pediatry. jej synek jest ciezki, podobno ciezkie dzieci poza wyjatkami wola inne rzeczy robic niz turlanie i obroty na brzuszek.super ze mleczko Ci je na noc jupi!

moja jest dość ciężka a na brzuszku śmiga non stop- aż za bardzo lubi to FIKANIE więc myślę, że jeśli chodzi o rozwój dzieci to nie ma reguły, KAŻDE INNE WYJĄTKOWE 🙂

Butterfly napisał(a):

Doris, z tego co się orientuję, to to jest stała kwota, dziewięćdziesiąt parę złotych za miesiąc. Być może się to zmieni razem z kolejnymi reformami rządu..
Kolejna noc przed nami i znów zastanawiam się, co sie będzie działo.

czyli jeśli dziecko uwzględni mąż to dostanie zwrotu tyle samo co gdybym uwzględniła JA, POMIMO RÓŻNYCH DOCHODÓW ? Dobrze rozumiem ? ☺️

Tak Doris, dokladnie tak jest 🙂 No chyba, ze coś ostatnio się zmieniło, ale nie sądzę,bo chyba by mój "ekonomista" coś wiedział 😉

Doris u mnie jest na chwile obezna lepiej tylko musi miec pod reka chusteczki do dotykania, jedyny problme to ze go kreci to co ma miedzy nogami nawet jak jest osrane...., wiec zanim zdaze to wytrzec by go móc doniesc do łązienki i podmyc to juz oprocz dupki czesto nozki raczki sa uwalone.
a z obrotami to wam powiem ze chyba skok jest na rzeczy tez oprocz zebów bo mojemu sie odwidziało na plecki i ogólnie sie cofnął.ale tak bywa.
dziewczyny w załozeniach widziałąm ze chyba pisze ze zupke z kleikiem lub kaszką sie podaje. czy wy tez zageszczacie zupki kleikiem lub kaszką? ja czasami zageszczałam teraz nie.moze zaczac?
z tym przewrazliwieniem to jak pisałąm ze nie wiem czy dziecko nie kaszle potem doszedł cieknący katar, moja mama wczoraj słyszała tez ze kaszle, i w nocy jej kasłał i mwoi zeby poszłą do lekarki wiec ja skoro ona tez uznałą ze kaszle to poszłam i co... i kurcze trzeci raz poszłąm a on zdrowy. oczywiwscie na szczescie ale kurcze ja juz nei wiem kiedy on chory kiedy zdrowy. nie umiem juz tego rozpoznac...mowie koljeny ra zo tych nocach bo to juz 6 tygodni plus jest w dzien jzu mega marudny i energiczny nerwusek jeden a ona mi na to ze powinnam sie cieszyc ze mam takie dziecko żywe...taaaa zwłaszcza w nocy sie ciesze... 🤪 hahahhaa mam dac euphorbium, bo mowie z eta woda morska to nie działa. w ogole to z jakich firm macie wode morska do noska bo moja nie pamietam nazwy jutro poszukam to tak psika ze mały sie tak drze i płacze ze mi sie odechciewa to podawac.wysmarowałam małego na noc i to euphorbium czy jak to sie tam pisze podałam, narazie jdena pobudka na liczniku, zobaczymy.

Nequitia jutro ide do komisu bo w sklepach juz po ptakach nic nie ma koniec sezonu. a siostry maja dzieci ktore uzywaja włąsnie tych rozmiarów 😞 kolezanki znowuz maja mniejsze dzieciaczki rozmiarowo wiec jestem bez wyjscia musze kupic. kurteczke mam z popsutym suwakiem bo sie rozsuwa.wole w sumie kombinezonik kupic bo taka sama cena, ja nie kupuje drogich.

doris ulga każdemu przysługuje.

Moja Niuńka też tak fika, mały czort 🙂 Dziś wsadziła noge w kupkę. Co chwilka na brzuszku i przekręca się jak paragraf 😁

Doris u mnie też zmiana pieluchy to koszmar normalnie!!! tek sie skręca, ja mu trzymam nogi a Marcin tułów i na siłę ledwo damy radę! czasem zakładam mu już pieluchę od tyłu!

Musimy jechać kupić zabezpieczenia na rogi mebli, bo on wędruje po pokoju..

Nequitia napisał(a):

Zastanawiałam się czy można dziecku podać owoce z puszki... np. brzoskwinie... czy to za słodkie od tego syropu? jak myślicie?

Wiesz co, o tym samym dziś myślałam! ja myślę że się nic nie stanie, moja kaszka z nestle też jest z cukrem, więc co się będę szczypać.

Dziś Borysowi zaserwowałam jego pierwszą zupkę z indykiem! zjadł nawet ze smakiem, ale na początku sie tak wykrzywiał jakbym mu dała cytrynę!!!

Doris a próbowałas jej dawac zabawke lub cos do zabawy w chwili zmiany pieluszki?
Czerwcówka tak sobie patrze jeszcze na Twoje zdjecie pasów i mysle że tez mozna by przeciagnąc cos tak żeby zachczyc te pasy przeciagnac jakis pasek przez te dziurki w plastikowym oparciu i połaczyc.i wtedy juz bedzie lepsze zabezpieczenie.
Iwonka co i jak w chirurgach mów bo ja zanim obejrze to minie...a jestem ciekawa.
jej jak mnie to wnerwia jak puszczacie link na youtube i nie moge obejrzec!!!!!! sorki ale naprawde 😁

hahahaha Gosia tak samo jak u nas z królikiem. szkoda ze minki nie sfotografowałas hahaha

Gosia właśnie... ewentualnie umyję ją z tego syropu pod zimną bieżącą wodą, zblenduję i można dodać czy to do kaszki, kleiku, budyniu, czy innego owocka... na pewno inny smak niż te w słoikach...

te w słoikach są kwaśne bo dodaja wit. C.
Lenka też ost. owocków nie chce jeść 😞

z hippa brzoskwinia była dla mnie mega słodka. włąsnie przypominała mi taka z puszki!!! a w morelach hippa jest cukier w składzie napisany.

Co do jedzenia to Adi ostatnio dziwnie trzesie glowa i mruga szybko oczami, nie tylko przy owocach ale i przy obiadkach, cos mu sie poprzestawialo, zjesc zje, ale musze okazac o wiele wiecej cierpliwosci.
Doris co do zmieniania pieluch, u nas tez masakra. Pchami wszedzie lapki, pozniej od razu chce pchac do buzi, lapie sie za pitolka, wygina sie, krzyczy, piszczy.... no cyrk. Ale faktycznie zauwazylam ze latwo odwrocic jego uwage. Albo mu spiewam, wtedy on skoncentrowany na mnie patrzy, albo wlaczam projektor z muzyczka i tez sie uspokaja... no ale czasem nerwy mi puszczaja, bo wszystko uwalone w kupsku przez jego wybryki.

Dzis jakby troche mniej marudzenia i byl bardziej wesoly 🙂. Za to wrocil z zlobka i caly policzek zapryszczony. Nie rozumiem tego, chyba bakterie 🤢.

Wspolczuje wam mamusie pobudek w nocy, u nas o tyle dobrze ze nadal przesypia noce, ale to moze w kazdej chwili sie skonczyc 😞

No właśnie sobie pomyślałam, że tak prosto z puszki to bym nie dawała..tylko obmyła pod wodą, albo nawet sparzyła gorącą. Smak i tak zostanie, a soki puści jak się będzie blendowało.
Ale ja to chyba jestem wyrodna matka,bo Pawełek jest na słoiczkach w znacznie przeważającej mierze..