Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
beti82, no moze i inne dzieci maja gorzej, ale z niego taki muchomorek, a najgorsze ze on ma za tydzien impreze i nie mam ochoty zeby kazdemu tlumaczyc dlaczego jego buzka jest cala w wypryskach.
Hehe Filipek z cycuszkami. Polozna mi wlasnie mowila zebym sie nie wystraszyla w razie czego jak dziecko bedzie mialo cycuszki, bo to normalne.
Nequitia, mi sie tez wydaje ze powinnas dokarmiac. Ja dokarmiam Adriana 1-2 razy dziennie. On tez niewiele przytyl, przez 3 tygodnie 1100g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
co do współżycia to czytałam sobie wczoraj w necie o rodzajach antykoncepcji i trochę się przeraziłam. Nastawiłam się, że będę brać tabletki jednoskładnikowe a w necie mnóstwo opini negatywnych... Głównie piszą, że się strasznie plami i krwawi po nich, a konkretnie po cerazette. To jedyne jednoskładnikowe u nas ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka! 🙂
ja wróciłam z mega spaceru 🙂 maty tej którą chciałam nie było... kurna felek, jutro podjadę do innego sklepu.
Co do antykoncepcji ja też myślę, że jak narazie to tylko gumki.. za tydzień ja idę do lekarza i będę wiedzieć co i jak w trawie piszczy... do tego czasu z sexu nici 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequita głowa do góry! Tyle już przeszłaś, jestem pełna podziwu, dzielna kobitka z Ciebie 🙂 na pewno będzie wszystko dobrze z Twoim aniołeczkiem. Może sugestia dziewczyn jest słuszna? może warto pomyśleć o dokarmianiu? Co Ci powiedzieli lekarze? co może być przyczyną, że malutka traci na wadze? ja mam koleżankę, której synek leciał z wagi, lekarze kazali jej dokarmiać bo pokarm mógł być niewartościowy... urodziła w kwietniu tego roku, po 3 tygodniach zaczęła karmić modyfikowanym i potem było ok, synek rośnie teraz jak na drożdżach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ehh dziewczyny ratujcie ja chyba jakas nianie zatrudnie tylko skad kase wziasc na taka nianie ja nie daje rady juz w dzien maly jest taki nieznosny wyobrazcie sobie ze on W OGOLE nie spi po jedzeniu odbije mu sie i albo chce wiecej albo oczy wielkie jak pingpongi i spac nie pojdzie jedyne co mnie ratuje zeby miec chlopca z glowy to wyjscie na dwor ale i tka musze go tma pilnowac a kto w domu obiad zrobi posprzata nio masakra 😞juz trace sily a jak przychodzi mama i maly ryczy bo go kolki mecza pod wieczor to ja wychodze bo juz mam dosc tych krzykow on ma taki donosny glos ze telewizor nastawiony na 30 glosnosci to maly go przekrzyczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia mój Mały też miał pryszczyki i myłam mu po prostu przegotowana woda i już zniknęły! Tzn. kilka na szyi zostało, ale nie stosuj lepiej nic- to po prostu musi przejść.
Mamuśka 1100 to nie jest dużo?? Mój Pawełek w 3 tygodnie przytył 700gram i lekarka była zachwycona, że tak ładnie przybiera- zwłaszcza, że karmię tylko piersią.
Co do maty to ja mam i właśnie wczoraj zastanawiałam się, kiedy zacząć jej używać. Wszędzie piszą, że od 3 miesięcy jest... sama nie wiem. A synuś też reaguje na grzechotki...
Pogoda się poprawiła i zaliczyliśmy 2h spaceru. Oj, jak super!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No liczylam na 1500g. Butterfly Ty samym cycem karmisz to normalne ze troche mniej przybral na wadze, ja 1-2 razy dziennie dokarmiam.
darka9118 jejku to taki cyrk ze wzgledu na kolki czy ogolnie jest marudny? ja myslalam ze fakt ze musze 2 razy w nocy wstawac jest meczacy, ale w takim razie to chyba powinnam sie cieszyc ze tylko tyle mnie meczy.
Nie przejmuj sie ze nic nie mozesz zrobic w domu, mi tez rzadko sie udaje cos zrobic, bo ciagle trzeba sie zajmowac malym, jak nie cyc to pielucha itd.
Ciezko jest samej po prostu, ale z tego co wiem to niedlugo powinno sie wszystko troche unormowac.
Glowa do gory !!!
PS. mi tez psychicznie jest czasem ciezko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
darka głowa do góry! nie jesteś sama 🙂 mój berbeć też jest męczący... jak nie śpi i nie je to marudzi, płacze... czasami jak leży na przewijaku to jest spokojny, gaworzyć zaczyna... Gdzieś czytałam, że niektóre dzieci tak po prostu mają... powinno się to unormować ok 3 miesiąca życia. Mam taką nadzieję! Ja też nic nie mogę zrobić, bo mały nie chce spać w dzień... czasami nawet śniadanie jem ok 13 🤢 może dlatego mam coraz mniej pokarmu 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja dziewczyny walczę z pleśniawką u małego 😞 Niby nic ale to już ponad 3 tygodnie i to cholerstwo oporne na leczenie 😠 Dzis zaczęła się sączyć krew z dziąsełek...aż sie popłakałam, biedny tak sie męczy, ponoć to boli jak afty...byłam dziś u lekarza bo już mam dośc patrzenia jak szkrabek cierpi. Niby jest lepiej na policzkach i podniebieniu ale dziąsełka są białe i niewiadomo czy to pleśniawka czy nie daj Boże jakaś wirusówka 😞 Na dodatek mały dzis pokasłuje, ale oskrzela i gardło ma czyste. Mały bardzo sie ślini, czasem nawet sie krztusi i tak sobie myśle że może ten kaszel to własnie przez tą śline. Czy Wasze maleństwa też sie ślinią?No i czasem ciężko oddycha tak jakby miał nosek zatkany, ale nic mu nie leci z noska. Ponoć to może być mleko które zalega, tylko od paru dni to jest bardziej uciążliwe i potrafi go wybudzić. A za chwile oddycha jakby nic tam nie było 😮 Dostałam jakieś kropelki i robie inhalacje, mam nadzieje że mu sie tam oczyści. W poniedziałek ide do kontroli, bo lekarka troche sie obawia żeby jakas infekcja nie wyszła i zasiała we mnie niepokój...Napiszcie jak któraś zauwazyła podobne reakcje... bo mam naprawde nadzieje że to mleczko zatyka nosek i kaszel z powodu śliny a nie jakaś cholerna infekcja...
Wojtuś już jedną przeszedł zaraz po porodzie...cały pokłóty był, już mało brakowało a miałby wenflon wbity w głowkę bo już nie było miejsca na rączkach i nóżkach...całe szczęście że wyniki wyszły dobre i lekarka nie wyraziła zgody na wbicie w główkę tylko na domięśniowe podanie ostatniej dawki antybiotyków...Już mi sie serce kraja bo on taki malutki i cały czas odkąd się urodził ma jakis ból...to zastrzyki, wenflony teraz ta pleśniawka....jak mam mu robić coś w tej buzi to chora jestem 🥴
No i noce nieprzespane...bo jak maleństwo ma spać jak go coś boli 😞
Dobra ide sobie...choć chwile znalazłam żeby się pożalić i wygadać...dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mała nawet wczoraj grzeczna była, i były nawet 2 kupki, cieszyłam się jak głupia 😁 była u mnie ostatni raz wczoraj położna i kazała zwrócić uwagę bo mała ma śmierdzące bąki i być może trzeba będzie zmienić mleko, jak przy tym kupy nie może zrobić i ma kolki, wczoraj na noc dałam jej Espumisan i lepiej było, dodatkowo przepajam herbatka koperkową, ja jestem ciekawa ile mała przytyła w środę idziemy do pediatry, ja ściągam swojego mleka na na 4 karmienia maks i resztę muszę dokarmić sztucznym, walczę o ten pokarm, tyle piję w ciągu dnia wszystkiego że niedługo sama będę nosic pampersy 😁 noby dużo tego pokarmu nie mam ale zawsze coś, ja w ciągu całego dnia jak ściągnę łącznie 200, 240 a nieraz 290 ml w dobrych porywach to maksymalna ilość, choć od 2 dni ściągam mniej mleka mimo że piję tyle samo, i regularnie się ściągam,a mała już nie chce chwytać piersi odkąd poczuła butelkę i tu jest problem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Biedny Wojtus 😞. Ja sie ciesze ze Adrian nie ma plesniawki, slyszalam ze to strasznie meczace dla dziecka. ivona55 podziwiam Cie ze jakos sobie z tym radzisz.
Co do noska, nie przejmuj sie moj Adrian glownie w nocy i nad ranem tak oddycha jakby mial nos zatkany, a tam nic nie ma no i tak jak piszesz, chwilami oddycha "czysto". Lekarz go wczoraj badal, powiedzial ze to normalne, troche mokry nosek w srodku, trzeba po prostu kropelki (wode z sola) zapuszczac, zawsze jakas ulga. Pluca byly czyste z tego co wysluchal, wiec juz sie tym nie przejmuje.
A ja dalej sie patrze na jego wysypana twarz, muchomorek ze ho ho.
Noc taka sobie 2 razy trzeba bylo wstac i maly byl marudny, po 1,5 godziny zeszlo zanim znow zasnal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...