Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Ivi czy to prawda że miód wielokwiatowy powinien byc spozywany taki co jest z okolic do 100 km bo inaczej działą alergizująco?przeczytałam ze ponieaz wielokwiatowy ma działanie przeciwalergiczne to powinien byc spozywany taki z pobliskich pasiek a te z dalszych moga nawet wywołąc alergie. 😮 było na wp.pl wiec szybko kupiłam młodemu miód swietokrzyski 🙂
ale ciekawe czy to prawda.

młody zasnał bo wczoraj oczywiscie była lipa z drzemki.zwariowac mozna.
co do koników na biegunach itp moj to w sumie oprocz nas i innych rzeczy to ma krzesełka do ujerzdzania. musiałam je pochowac bo normalnei non stop sie bujał na nich.
moja mam chce kupic młodemu tablice z kreda itp wybijam jej to z głowy-kolejny mebel do pilnowania. to jescze nie dla Filipa.
wczoraj odebrałam po chrzesniaku zabawke taki garaz z samochodami i zjezdzalnia itp. no fajne to ale... hm Filip po tych chce chodzic. wiec jest zabawa przez 5 minut przy nas. bo wyrywac chce wszystko i jak wejdzie obiema nogami to to złąmie. narazie sie udaje ze go łapie jak jest jedną nogą na tym.
o takie cos.to raczej dla grzeczniejszych dzieci, bo dla Filipa tez nie bardzo
http://allegro.pl/duzy-niezwykly-garaz-parking-myjnia-autka-krcht205-i2798878134.html

Beti kiedyś dzieciom sie dawało proszek troisty.. Pewnie dlatego dziś juz nie..
Beti co mogę powiedzieć?! Musisz sie przemeczyc, juz niedługo Fifi pójdzie do przedszkola a ty do pracy ;-) ułoży sie!! A na święta T na pewno dostanie bony z pracy;-) zawsze to lżej ;-)
I pomysl ze kiedyś nie było fotelikow....
Zawsze trzeba szukać pozytywow!! Masz dziecko, zdrowe, nic mu nie brakuje. Masz dach nad głowa, Fifi ma ojca. Wierze ze jest ci cieżko ale nie wiem jak cię pocieszyć :-(


Moja teściowa udaje ze jest taka robotna ;-)
Dziś szykowalam dla mamy obiad i dla siebie. Dziewczyny wróciły ze spaceru i poszłam rozbierać Niki więc teściowa wykorzystała moment i podsunela mamie rosół swój.. Udawała ze nie spodziewała sie ze ten drugi talerz to dla mamy a nie dla mnie dwa...
Dochodzę do tego ze mama z grzecznosci nie odmówiła ale teściowa tylko wyszła z kuchni to wylala rosół do zlewu i wzięła mojego kurczaka. I pokazała ciiii i ze rosół jest niezjadliwy...
;-)

Dziś w koncu Bo śpi w dzien i nawet je spokojniej cyca.. Juz sie martwilam bo wczoraj spał tylko 1,5h a na noc dopiero o 22:30... I jadł bardzo mało i krótko. Przestał prawidłowo przybierac na wadze przez ta kolke :-(
Dostałam od kuzynki m wagę dla niemowląt i dziś go zwaze, zobaczymy ;-)

a Ivi pytałas czy nasze dzieci klepia sie po twarzy. moj klepie sie po ustach jak robi indianina, ale po twarzy to nie.kiedys klepał sie po głowce. teraz czasem głowką uderza o cos.widocznie Lenka jest żywiołowa i jakos musi sie wyrazic 🙂

Kuchnia gotowa, mozna wstawiać meble (jeszcze nie złożone;-))
W łazience wanna, lustro i podłoga jeszcze tylko ;-)
Sypialnia, garderoba juz pomalowane, cegła w salonie zrobiona ;-)
Jeszcze pomalować dziecięcy pokoik, korytarz i ścianę w salonie. Potem juz tylko panele i gotowe ;-)
Malowanie juz byłoby zrobione ale chłopak od malowania juz od wczoraj choruje :-(
Ale teraz jak juz widzę to wszystko z dnia na dzien jak rośnie to mogę jeszcze chwile poczekać ;-)

no włąsnie czytałam ze w pediatri był stosowany ale pytanie czy po 12 roku czy u maluszków. bo nawet mielismy ostatnio o korzeniu rzewienia i pisze mi na kserówce ze stosowany w biegunkach (o ta mała dawke chodzi) u dzieci. natomiast pod spodem nie stosowac u dzieci do 12 roku zycia.
moja mam tez mi powtarza ze wczesniej to ona samochodu nie miała ani fotelika. no ale rotawirusów tez nie było.jakos mi sie nie usmeicha jak bedzie potrzebajechac autobusem z zygajacym dzieckiem 😞 no i czy bedzie autobus w nocy jak ostatnio w nocy jechalismy.ja mam nadzieje ze kolejnego rotawirusa uda sie w domu zwalczyc.
przez te jego choroby to nie moge mu sprawdzic słuchu bo wszystko tam napuchniete i nie ma co isc.lekarka kazała odczekac po chorobie.a on wiecznie chory.
Twoja mama jest super : ekstra akcja z zupą 🙂
przekichane z tym nieprzybieraniem. dobrze że Borysek ma rezerwe . mam nadzieje jednak ze zacznie znowu przybierac.

no włąsnie czytałam ze w pediatri był stosowany ale pytanie czy po 12 roku czy u maluszków. bo nawet mielismy ostatnio o korzeniu rzewienia i pisze mi na kserówce ze stosowany w biegunkach (o ta mała dawke chodzi) u dzieci. natomiast pod spodem nie stosowac u dzieci do 12 roku zycia.
moja mam tez mi powtarza ze wczesniej to ona samochodu nie miała ani fotelika. no ale rotawirusów tez nie było.jakos mi sie nie usmeicha jak bedzie potrzebajechac autobusem z zygajacym dzieckiem 😞 no i czy bedzie autobus w nocy jak ostatnio w nocy jechalismy.ja mam nadzieje ze kolejnego rotawirusa uda sie w domu zwalczyc.
przez te jego choroby to nie moge mu sprawdzic słuchu bo wszystko tam napuchniete i nie ma co isc.lekarka kazała odczekac po chorobie.a on wiecznie chory.
Twoja mama jest super : ekstra akcja z zupą 🙂
przekichane z tym nieprzybieraniem. dobrze że Borysek ma rezerwe . mam nadzieje jednak ze zacznie znowu przybierac.

hej!

Beti nie wiem co Ci napisać, chyba powtórzę się po Izie, że zawsze trzeb szukać pozytywów, że jesteście zdrowi, a to najważniejsze bo jak jest zdrowie to wcześniej czy później człowiek się dorobi, ciężką pracą ale dojdzie się do zamierzonych celów. Mam nadzieję, że wyjdziecie szybko na prostą.. a od stycznia możesz się starać o jakieś stypendia socjalne?
zdrówka dla Fifiego 😘
co do garażu to zabawka wygląda fajnie, u nas sąsiad ma coś podobnego ale trochę inny i Miłosz fajnie się tym bawi, dlatego pod choinkę kupujemy mu coś podobnego, ale innego 🙂 - zjeżdżalnie aut 🙂
http://www.argos.ie/webapp/wcs/stores/servlet/ProductLargeImagePopup?storeId=10152&jsparm=true&imageName=333-9087921SPA78UC1219915X.jpg&imageText=

Iza nic się nie martw, na szczęście Borysek bardzo ładnie przybierał na wadze, szczuplutki nie jest 🙂 pewnie kolki, rzucanie się przy cycu są powodem gorszego przybierania na wadze. Wszystko wróci do normy 🙂
a z tym rosołem 😁 😁 przypomniałam sobie sytuację jak babcia wciskała mi knedle, a ja nie lubię.. nie wiedziałam co zrobić, chowałam do kieszeni a potem do wc no i kibelek się zatkał 🙂 mała i głupia byłam 🙂
Super, że robota tak szybko do przodu poszła, czyli choinka już na nowym 🙂

Gosia włosy jasne... spodziewałam się troszkę jaśniejszego koloru, bo te pozostałości brazu z poprzedniego balleyagu mają teraz rudawy odcień.. no ale jest dobrze 🙂 bo już mi za ciemno było 😁

Dziękuję Dziewczynki za życzenia 🙂
Izuś, nic się nie martw... ja czasem się zastanawiam czy mam urodziny 27 czy 28 listopada 😁 przypominam sobie pesel i wszystko jasne 😁

Beti, pytałam o to czy Wasze dzieci są agresywne ale nie w stosunku do siebie bo Lenka nigdy tego nie wykazywała, ale w stosunku do innych...
Np jak się podnieca tzn czymś mocno ekscytuje a bawimy się blisko siebie to "chlast" w buzię wali... A ewentualnie jak jest zła i rozdrażniona a ktoś jest w pobliżu to też bije rękami jakby w akcie niemocy.
Ja się czasem zastanawiam czy nie powinnam z Nią iść do psychologa, bo może jest za bardzo "agresywna" ?!
Co do miodu... Ja z przymrużeniem oka czytałabym to co jest na np wp.pl .
Nic nie wiem na ten temat. Poza tym jak wcześniej wspomniałam ja zawsze miód dostawałam od dziadków, a Oni mieszkają 150km ode mnie.
Ja w Będzinie a Oni niedaleko Sobkowa. No i zawsze dostawałam od Nich miód i never nie miałam alergii ani nic w tym stylu.
Poza tym jaki sens byłby w kupowaniu miodu np na jakimś wyjeździe w Góry gdzie jest czyste powietrze i czysta woda?
Ja nigdy nie zdecydowałabym się [świadomie, bo nieświadomie to pewnie nie mam wyboru] na jedzenie miodu, do którego nektar zbierany byłby z kwiatów na Śląsku tzn tu gdzie mieszkam!
U Nas nawet kałuże są kolorowe jakby padał deszcz ze smołą... A powietrze jest tak brudne, że kiedy wyjeżdżam do dziadków to potrzebuję dwa dni na aklimatyzację...
Więc nie wiem czy w ogóle tu są jakieś pasieki z których mogłabym brać miód.
Co do dochodów.
Kochana bardzo mi przykro, że musisz się "szczypać" z każdym groszem 😞
Ale pamiętaj, koło fortuny kręci się nieustannie... Teraz jest źle a za jakiś czas będzie lepiej!!!!
A w jakiej branży pracuje Twój T? W swoim zawodzie czy w pracy bo innej nie było?
Z prawem jazdy to dał po bandzie 😮 Ja mam takiego kolegę, który ma 28lat [z mojej podstawówki] i do tej pory nie ma prawka a ciągle marudzi, że nie może znaleźć pracy jako przedstawiciel 🤪
Nie wiem czy On nie rozumie sam tego co mówi czy o so chosi 😮
Poza tym... to fakt, 1200zł to dla faceta urągająca kwota... Dlatego T powinien ciągle szukać nie zwalniając się z pracy oczywiście, bo im dziecko większe tym wydatki wzrastają.
U Nas też będzie ciężko. Już się boję jak to będzie 😞
Ale to ja jestem przyzwyczajona do odmawiania sobie a mój mąż nie, więc będzie musiał co nieco przemyśleć...
On ostatnio bawił się na pępkowym z którego wracał taksówką, i nie żal mu było 80zł na taxi a mi jest żal 50zł na bluzkę...
Dlatego czasem wydaje mi się, że słusznie podsumowałam [niektórych] facetów, którym rodzi się dziecko...
Oni myślą, że to w życiu kobiety zachodzą zmiany a ich żywot tejże ewolucji nie podlega!!
Zdrówka dla Filipka bo to najgorsze w macierzyństwie... patrzeć na chore dziecko, któremu nie zawsze możemy pomóc 😞
Trzymaj się maluszku!!!!


A ja kupiłam Lence "rybkę" MINI MINI...
Dosłownie miłość od pierwszego wejrzenia 😁
Spała dziś tylko 1h bo nie mogła się chyba biedna doczekać i jak wstała to od razu z łóżka słychać było wołanie - MINI MINI MINI MINI 😁
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1866/1b461236fd253564.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1861/fb239529899e1ecf.jpg[/IMG][/URL]

Joł Laski!

Ja sama z Bo a mój baluje... a to przecież chyba ostatki?? zostawię chyba klucz w drzwiach mu na złość 😠

Ale fajna Lenka z tą rybką! oczywiście zazdroszczę, bo mój nic nie przytuli, żadnej maskotki, nic z tych rzeczy... czy to może być dziwne???


Ivi co do bicia, to ja też Cię źle zrozumiałam, myślałam że siebie... no to tak, u mnie się to czasem zdarza, ale Bo nie bije (mam nadz) innych, tylko mnie.... jak sie wkurzy to normalnie podlatuje i mnie dzieli rączką... świetnie, nie!

BEti mam nadz że Twoja sytuacja się zmieni i będzie lepiej. A może byście się wynieśli z tych Kielc za pracą? Kopnij w d T i niech robi prawo jazdy, w takim np DHL jako kierowca zarobi 3 razy tyle...

Wiecie co, z tym miodem, to moze i rzeczywiście nie jest do końca prawda, tak jak Ivi podała przykład... no ale, ogólnie panuje ostatnio trend żeby żywić się lokalnie, może coś w tym jest...

zrobiłam sobie foto w mojej nowej, raczej już 2 tygodniowej fryzurze, z samowyzwalacza, tak wiec nie oczekujcie za wiele 🙂

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/298/36841937b037c2ffmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1858/770de519ba754c86med.jpg[/IMG][/URL]

w świetle dziennym ten kolor nie jest taki rudawy, to od lampy chyba...

Gosiu, świetnie wyglądasz!!!! Fryzura bardzo Ci pasuje a nad Twoją figurą to mogłabym same ochy i achy wygłaszać!!
Borysio duży chłopczyk!!

Co do maskotki to dla mnie jest jakaś alternatywa do wysłuchiwania ciągłych żądań o "włączenie" rybki Mini mini...
Lenka wcześniej nie przytulała się do niczego ani Nikogo... a teraz jak zasypia to musi tulić tak : pieska, tygryska, mikołaja, lalę i jeszcze kaczorka!
A jak przebudzi się w nocy i piesek jej wypadnie to przez sen szuka i woła : hał hał 😁

ale super ta rybka mini mini.
co do agresji w stosunku do innych o tak. ale to od zawsze. reka mu leci dosyc czesto po głowie najczesciej. gorzej jak z z nienadzka przedmiotem nas walnie.ale ja pamietam mojej siostry grzeczne dziecko tez czasem ją uderzyło.
Gosia ale jestescie podobni do siebie. Borysek cały Ty. kolorek fajny. na zdeciach taki chłodny blond wyszedł.własciwie podobny do Boryskowego. a ps. przypomniało mi sie zdjecie Boryska z pelerynką hehe od razu mi sei skojarzył supermen hehhe zabawa w udawanie dla conajmniej 2 latka. ciekawe skad mu sie to wzieło.ale to fajne.
nie moge sie stad wyniesc przez 5 lat 😞 ale mysle o tym bo tu jest mega dziura co do pracy.jest moze ale za grosze.
moj T. pracuje jako sprzedawca w markecie budowlanym.tak super zarabiają.....w zawodzie zarobiłby tak samo, chyba że w szpitalu to moze 500 zł wiecej.
no fakt przedstawiciele przeciez muszą miec prawo jazdy jest jasne jak słonce.moj ma kurs skonczony ale włąsnie egzaminu zdanego nie. tak samo jak i ja 🙂 wiec taka lipa jest.

co do szukania pracy przez mojego to hm.. gonie go i cóz i nic, jemu jest tam dobrze, zadomowił sie, fajnie jest wiec najlepiej by było bym ja poszłą tyrac i wszystko naraz. nie mysli o tym ze kasy jest za mało.juz mu mówiłam ze jak tak mu sie podoba tam to niech chociaz dorobi gdzies jeszcze.ja naprawde nie wymagam milonów. ale na dzien dzisiejszy 1800-2000 zł by nam starczyło na miesiac.
Gosia wydaje mi sie ze cyckowe dzieci maja problem z przytulanka bo przytulankami były cyce 🙂 . ja na siłe tysiac razy misia puchatka angazowałąm we wszystko i czasem go przytuli w przelocie ale bez rewelacji. ciekawe czy kiedys wybiora sobie jakies przytulanki?
moze włąsnie taka podusia lepsza by była?
Agatka fajna ta zabawka i zazdroszcze że Miłoszek potrafi sie takimi sprzetami bawic.
ja sie zastanawiam nad fontanną z piłek uzywaną,bo bawił sie taka u znajomych i szkód nie robił. szkoda ze wczesniej o niej nie wiedziałam, bo to zabawka od ...hm.. 9 miesiecy 🙂 jeszcze sie zastanowie czy jest sens ją kupowac.albo jakies autko grające ijo ijo? nie mam pomysłu. za duzy na zabawki dla maluchów za mały na zabawki w jego wieku..

Hej 🙂

Gosia ale laska z Ciebie!! 🤪 włoski ładne, aczkolwiek trochę za zimny odcień według mnie, ale to tylko moja subiektywna opinia, każdy robi co komu się podoba w danym momencie 🙂 a może to tylko kwestia lampy błyskowej. Wydaje mi się, że łagodniej byś wyglądała w troszkę cieplejszym tonie.
a figurki pozazdrościć ☺️

Basia fajnie, że z takim luzem podchodzisz to sytuacji związanej z pracą, widocznie tak miało być 🙂 znajdziesz lepszą, ciekawszą pracę! jak sama napisałaś będziesz miała co robić 🙂
i dużo zdrówka dla Was! kurujcie się 😘

U nas z agresją u Miłosza jest tak, że czasami a trakcie zabawy, nawet czasem wydaje mi się z radości chlaśnie mnie po poliku.. oczywiście tłumaczę że tak nie wolno.. no i czasem jak czegoś nie dostanie co chce, to siada na podłogę i się rzuca.. oby to tylko przejściowe. Na szczęście nie orbi mi takich akcji jak jesteśmy na spacerze czy w sklepie..

koleżanka podsunęła mi to.. żeby wycelować na dziewczynkę 😁

http://www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendarz_chinski_plec_dziecka.htm

wychodzi, że w lutym mam szansę na córkę 😁
wierzycie w takie rzeczy?? jej niby po raz drugi się sprawdziło.. ale ja to sceptyczna jestem i nie wierzę w takie rzeczy, kwestia przypadku 🙂

Ivi chciałabym żeby Miłosz miał taką ulubioną przytulankę.. 🙂 słodki widok Lenuszki z rybką 🙂

Hej Mamusie!!!

Ja tak na sekundę, bo za chwilę idę do wanny... Wygonić skurczybyki 😞

Agatko, mi się sprawdziła i Lenka i synek wg Chińskiego Kalendarza 🙂
Z Lenką zaszłam w ciążę w październiku jak miałam 26lat.
A z synkiem w kwietniu kiedy miałam lat 27.
Z tego co pamiętam to liczy się wiek kalendarzowy a nie rocznikowy.

ivi1984 napisał(a):

Hej Mamusie!!!

Agatko, mi się sprawdziła i Lenka i synek wg Chińskiego Kalendarza 🙂
Z Lenką zaszłam w ciążę w październiku jak miałam 26lat.
A z synkiem w kwietniu kiedy miałam lat 27.
Z tego co pamiętam to liczy się wiek kalendarzowy a nie rocznikowy.

to w styczniu mam szansę na córę! 🤪 bo według rocznika - 28 lat będzie szansa dopiero w lutym, a według miesięcy 28 będę miała dopiero w październiku 🙂 🤪 więc w styczniu będę miała dalej 27 i to daje mi szansę na dziewczynkę 🙂 🤪

a ja dziś na obiad robię zrazy wołowe zawijane z bekonem wędzonym ogórkiem kiszonym i musztardką 🙂 w sosie własnym z suszonymi grzybami leśnymi do tego buraki zasmażane 🙂 i zimniaki 🙂