Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
daje małemu deserek przylepke z chleba biszkopty flipsy zupki jak robie to z makaronem oraz ziemniaczki z sosem a kaszke też dostaje tylko już niewiem w jakiej kolejności mu to podawać a zabawami jak jest u was bo mój to bawił by się tylko go ciotki i babcie nauczyły nosić na rękach a wasze małe to same już zasypiają bo mój to musi być bujany i dopiero wtedy idzie spać dodam ze mój to jeździ w chodziku bo mi juz ręce opadają jak go trzymam bo może wazyć z 11 kg gada po swojemu strasznie jest za zwierzakami a w chodziku to mi tak pędzi że niedarady nadążyć a jak go biore pod pachy to też jest prędki do chodzenia na całych stupkach próbuje raczkować ale mu się nie udaje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!
Lusi He he ,ostatnio pisałyśmy w tym samym momencie posta 😜 Pomysł z psiakiem bardzo mi się podoba,szkoda,że mój ślubny nie ma takiego samego zdania 😞 😞 😞 Ja bym bardzo chciała mieć doga niemieckiego.Duży,budzi respekt a jest potulny jak baranek, jego próg zdenerwowania jest tak wysoki,że ciężko go sprowokować,do dzieci jest bardzo przyjazny.Pies cudo jak dla mnie,niestety żyją dość krótko bo średnio 7lat 😞 Co do innych ras to Ci nie podpowiem,zawsze miałam mieszańce i zawsze były kochane.Ten dog, to tylko taka moja mała fobia 😁
Gosia Współczuje, najgorsze to nauczyć dziecko noszenia,bujania i ciągłej uwagi 🤔 My walczymy z tą 3 opcją.Moja Lili też do leciutkich nie należy bo ma już 10kg, i podczas zabaw już odczuwam tę wagę 🤪 Chodzika nie używamy, Lili sama raczkuje po domu, albo łazi przy meblach.Teraz czekam tylko ,kiedy się puści i pójdzie w siną dal 🤪
Miłego Dzionka Mamusie 😘
P.s u Nas znowu pogoda nieciekawa,chociaż chyba wole takie zachmurzenie, niż upały 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
wkreciara, najwyraźniej nasze córcie mają w podobnych momentach drzemki, skoro piszemy w tym samym czasie :P
sprawdziłam doga niemieckiego....i szczęka mi opadła jak zerknęłam na jego gabaryty. Taki piesek to by mi całe podwórko rozkopał, a dla Łucji robiłby za konika 😉
Ja myślę o troszkę mniejszym, mam na oku boston terriera,ale sa strasznie drogie 😞
Dziewczyny pomyślcie jakie mięsnie sobie wyrobicie przy noszeniu Waszych Szkrabów, siłownia niepotrzebna 😜
A jak dzisiaj spedzacie pierwszy dzien euro, jakies plany? U nas w zaciszu domowym, bedziemy ogladac otwarcie euro, oczywiscie o ile łucja nam pozowli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi Będę zmuszona jakoś przeżyć ten WIELKI CZAS 😁 😁 😁 Rozpoczęcie pewnie obejrzymy razem i mecze Polaków.Reszta mnie mało interesuje.Za to ślubny będzie przez ten czas dla nas niedostępny, z tego zdaję sobie sprawę, doskonale! he he
Co mojego męża troszkę załamało to od jutra planuje znowu rozpocząć chodzenie na Fitness 😉 Już coś marudził pod nosem, bo EURO! Ale jak mnie nie będzie 2h to jakoś przeżyją ten czas razem,pewnie będą razem lukać na mecze 😜
Właśnie myślę co my z Małą będziemy robić w tym czasie.I brakuje mi pomysłów. teściowie wyjechali na wakacje, koleżanki zapracowane.Przecież nie będę siedziała jak głupek pod blokiem na podwórku. 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
oj fitness...wkreciara, jak ja Ci zazdroszcze takiej mozliwosci. Qrcze chyba dopada mnie dół mieszkania na wiosce, wszedzie daleko. DO fryzjera musze sie mega nakombinowac,zeby jakos dojechac i pewnie dlatego teraz chodze z odrostami na pol glowy. Znajomi zostali we wro i tylko okazjonlanie do nas wpadaja....masakra jakas!!!!!Nawet nie mam jak sie wybrac na jakies zakupy (moja szafa az blaga o zmiane garderoby na wiosenno-letnia), bo maz wiecznie zapracowany wrrrrr 😠 I takim sposobem zapuszcze sie z dodatkowymi kilkogramami (bo jakos te po ciazy nei chca same spasc), bez nowych ciuchow i odrostami. Oj chyba bede miala dzisiaj ciezki dzien, skoro juz z rana takie zale mnie dopadaja 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi Kochana!Na pewno nie jest tak źle 🙂 Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakiego ja mam doła patrząc w lustro.Ech...koszmar po prostu!Najgorsze,że jest duże prawdopodobieństwo,że naddatku KG nie uda mi się zrzucić,a roczek tuż tuż.Buuu mama na zdjęciach będzie wyglądała jak wielka słonica 🤢Cóż nie możemy się załamywać, jakoś przeżyjemy ten ciężki czas (oby skończył się jak najszybciej). Chociaż w głębi duszy mam nadzieję,że uda mi się zrzucić z 10 kg, ćwiczenia + dieta. Boże daj siłę! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
oj to trzymam kciuki, ja wlasnie chyba ze smutkow zjadlam princepolo 😠 Mi jeszcze zostalo 6 kg, wiec tragedii nie ma ,ale i tak czasami czuje sie jak beka!!qrcze chyba trzeba skonczyc sie nad soba uzalac i wziac sie w garsc. TYlko,ze jakos tak mi sie nie chce.....Moze jak przyjdzie pelne lato, to pojawi sie wieksza mobilizacja. ALbo, wkreciara pisz codziennie jak sie fajnie czujesz po cwiczeniach, to moze chociaz rusze tylek i zaczne biegac, skoro juz mam tyle lasow dookola :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!
Idę się wypocić dzisiaj.O 11 będę próbować tańczyć zumbe 🤪 aż się boję , co to będzie.Obym nóg nie połamała he he he. 🙃
Miłego dzionka!
Dzisiaj też będziecie oglądać mecze euro?Ja się bawię w typera z mężem, przez internet obstawiamy wyniki meczy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,
qrcze a tak liczyłam na wygraną POlski....no niestety. MOja Łucja też wpadła w piłkoszał i ostro kibicowała naszym, tzn. krzyczała i piszczała razem z Mamusia i Tatusiem :P
Chyba z tych wrażen nie mogla spac i zrobila sobie pobudke o 6.30 😠 DLa mnie to zdecydowanie za wczesnie, zwlaszcza,ze ostatnio troszke mnie rozpiescila i wstawala przed 9 🙂
TERaz Mała KSiezniczka spi a ja szykuje jej obiadek 🙂 milej soboty!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hehe to fajnie sobie macie, śpiąc do 9 😉 My wstajemy z tatusiem do pracy,miedzy 6 a 7 😜
Uff na zumbie było sympatycznie.Myslalam,ze bedzie gorzej.Tzn.ze ja sobie nieporadze, bo tanczyc nie potrafie 😁 kondycyjnie wytrzymalam bez problemow, widac,ze jeszcze pozostalosci mam po silowni, tyle dobrze 😜
My też z Lilką ostro kibicowałyśmy. Zresztą ona teraz jest na etapie ciąglego gadania ( w soim jezyku) śmiejemy się z mężem ,że marsjanina w domu mamy 😁 piszczy,krzyczy, i wymawia nienzane nam slowa hehe 🤪
Miłego gotowania, ja też lece coś upichcić, bo zgłodniałam strasznie po ćwiczeniach. 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,
rowniez zycze milego dnia...chociaz u nas zaduch i na burze sie zbiera 🙂
wkreciara,ale ta Twoja córciajuż duża 😁
Za Twoim przykładem wziełam sie za siebie i dzisiaj rano byl poranny jogging. Od razu lepiej sie czuje. Wlasnie zrobilam ciasto z truskaweczkami,wiec ide nadrobic spalone kalorie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
He he moje gratulacje!Ja nienawidzę joggingu, dla mnie to nie ma sensu,że tak "powiem". Wole biegać mając jakiś cel, niż od tak sobie 🤨Najbardziej jednak wole jednak innego typu wysiłek 😜
Za mną nieprzespana noc.Lili dawała popalić, tak jak się spodziewałam. 🥴 Wczoraj wyprowadziliśmy się z jej pokoju, została SAMA na naszym wspólnym łóżku.W łóżeczku jakoś mało miejsca miała, ciągle waliła po szczeblach i budziła się często 🤔 Z niej nocny łazik jest, kręci się na okrągło.Przekręca się z boku na bok, a najczęściej na brzuch....Większość nocy przespałam z nią w pokoju, bo tak często się budziła i popłakiwała 😞 Póki co nie poddaję się!!!Mam nadzieję,że niedługo to się skończy i przyzwyczai się do samodzielnego spania 🤪
Milego dzionka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie po dłuższej przerwie 
My wczoraj wróciliśmy do domku wypoczęci i zrelaksowani  W sobotę znów wyruszamy. Ja tylko pakuje i wypakowuje torby z ubraniami. W piątek wielkie pakowanie. Mam nadzieje, że nie zapomnę zabrać wszystkich niezbędnych rzeczy. Będziemy jechać nad to morze tak zapakowani, że już się boję. Zapowiada się nam całkiem ładna pogoda, oby te prognozy się sprawdziły.
Wkreciara podziwiam, że masz ochotę na fitness. Pisałyście o kg, które Wam zostały po ciąży. Ja na szczęście zrzuciłam wszystkie i to nawet z nawiązką, ale po wiem, ze nigdy nie byłam drobną osobą. Napisze tylko, że w ciąży przybrałam 20 kg. 😮 Jak na mnie to strasznie dużo, ale cóż. Tak wyszło. Także wkreciara 3mam kciuki i życzę wytrwałości.
My, tak jak i Wy też kibicowałyśmy naszym. Leni miała nawet stosowny bodziaczek z napisem Polska hihi. Jutro znów ją wystroję 😉
Lusi pisałaś wcześniej o tym, że chcesz utrzeć nosa mężowi za to, że nie postarał się z dniem matki. I wiesz tak to przemyślałam i postanowiłam zrobić to samo. Zamówiłam body z napisem „Kocham Tatusia” i w serduszku „Lenka”. O taki: http://www.bodziakowo.pl/index.php?pid=403 Zobaczymy co on na to?!

Miłego dnia

P.S. Jaka szczęśliwa buzia w awatarku wkreciara 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,
u mnie Męzuś jest na tacierzyńskim, wiec wiadomo ...na neta czasu mniej :P
wkreciara, wlasnie w joggingu to ja mam jeden cel....6 kg!!!!Po pierwsze gratuluje podjęcia decyzji o samodzielnym spaniu, po drugie współczuje nieudanego pierwszego podejścia. Trzymam kciuki,aby się udało i Lili przyzwyczaiła się do nowej sytuacji 🙂
ewelek, a TY znowu robisz sobie wypad..oj tego morza to baaaardzo zazdroszcze. A gdzie jedziecie, macie jakies sprawdzone noclegi, moze polecisz,bo my myslimy o urlopie,ale dopiero po roczku 😞 NIe boisz sie tak dlugiej trasy? A co do kg w ciazy, to nie masz sie co chwalic, bo ja przytylam 25 kg 😜 A mam tylko 164 wzrostu....takze pod koniec toczyłam się jak piłeczka 😜
Co do prezentu na Dzien Ojca, boskie te bodziaki, juz zaczelam sie nad nimi zastanawiac. Wybiore albo je albo ramke ze zdjeciem M. z Małą i wierszykiem dla tatusia 🙂
MIlego wieczorku i jutro trzymajmy kciuki za Naszych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry wieczór!
Wiadomo mecze lecą ,to mamusia buszuje po necie 😜
Oj dziewczyny co do nabranych KG w ciąży to jednak Was pobiłam.Udokumentowane 27kg, ale to było z tydzień,półtora przed porodem,także myślę,że do 30kg, mogłam nawet dobić 🤨 Najciekawsze,że brzucha wcale wielkiego nie miałam 😁
Dzisiaj kolejna noc przed nami,póki co Lili już ładnie śpi.Wow!Zasnęła sama,po tym jak wyszłam od niej już wkurzona,że kręci się jak owsik w łóżku zamiast spać 🤪
Lusi, oczywista sprawa,że nie masz czasu tutaj zaglądać.Korzystaj a raczej wykorzystuj męża,póki masz go przy sobie he he. 🙃
Ewelek, ile masz wzrostu a ile Twój mąż? Pewnie oboje wysocy jesteście 😉 Fajnie,że masz możliwość sobie tak krążyć to tu, to tam.Chętnie bym się wybrała w taką podróż.Prezent na dzień taty, fajniusi.Super są te bodziaczki!Ja nie mam pomysłu mój mąż po Dniu Ojca ma urodziny, także jakiś łączony prezent by się przydał 🤪
Muszę się pochwalić,że znowu mogę szaleć z aparatem i pstrykać fotki Lilce!!!Jupi!Mąż kupił mi nowe baterie, yeah!Bo stare już ani chwili nie trzymały i takim sposobem zdjęcia i filmy nakręcałam telefonem, ale wiadomo jaka to jakość 😠
Miłej Nocki Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂

Wkreciara my wcale nie jesteśmy wysocy. Ja mam tak jak lusi 164 cm, a mój mąż z 176 (tak strzelam)Więc można stwierdzić, że niscy jesteśmy. Moja Lenka to chyba po dziadku taki ma wzrost. Ostatnio się przeraziłam. Kupiłam jej jakiś miesiąc temu pajacyki ze Smyka, rozmiar 86. W niedziele jej załozyłam pierwszy raz, będąc pewna, że są jeszcze na nią za duże. Ja ją ubieram, i wierzyć mi się nie chciało że guziczki w kroku jej się rozpinają. Ona ma bardzo dlugie nogi, każdy to mówi jak ją widzi. Jak trzymam ją w pasie to prawie całą mnie obejmuje.
Lusi ja też się toczyłam w ostatnich tygodniach. Te kilogramy poszły we mnie zamiast w dziecko, Leni wazyła 2830 jak się urodziła, a mierzyła 51 lub 52 (kurcze zapomniałam). I tak mi teraz strzeliła, aż wierzyć się nie chce.
Wkreciara mój Mąż też ma parę dni po Dniu Ojca urodziny, wiec kolejny prezent muszę szykować.
Lusi ja wyjazd zaplanowałam już marcu, chyba już Wam kiedyś pisałam wykupiłam ofertę na gruponie czy gruperze, zawsze mi się myli. Zapłaciłam 1050 zł za 8 dni(7 noclegów) ze śniadaniem dla 2 osób w rezydencji 5 Dębów w Międzyzrojach. Lenka ma za darmo. Od paru dni jest tam moja koleżanka. Poleciłam jej to miejsce i wykupiła też tam pobyt, tylko tydzień wczesniej. Dzwoniła do mnie i jest bardzo zadowolona, spotkamy się tam razem w sobotę. Bardzo się cieszę, bo są tam z córeczką o kilka dni starszą od Lenki. Córcia będzie miała koleżankę, mamusia również, no i mąż kolegę,

Miłego dnia i 3mamy kciuki za naszych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny mówicie o kg w ciąży ja przytyłam tylko 11 kg a po porodzie znikło że teraz to może waże z 45 kg a wcale brzucha mi nie było widać i wszyscy się dziwili piotruś ważył 2900 jak się urodził a mierzył 51 cm a teraz to na wznak mu wychodzą ząbki że ma jednego na dole a 2 na górze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ewelek, toś mnie zaskoczyła dziewczyno! 🤪 Ja tu myślałam,że oboje z mężem macie ponad 180cm wzrostu hihi.Faktycznie Lenka odziedziczyła wzrost po przodkach.Super,aż dziw bierze,że taka kruszynka malutka się urodziła!Za tymi dłuuuuugimi nogami będą się chłopcy ładnie rozglądać 😉Leni jeszcze podziękuje naturze hehe. Mój Klocuś miał 3890g i 54cm.( a oboje z mężem jesteśmy raczej wysocy, mamy po 178cm 😉)i powiedziałabym,że nóżki ma krótsze niż tułów 😞 Co do bodziaków, to czasami mam wrażenie,że te rozmiary się sporo różnią od siebie!My np. kupujemy na 80cm, i czasami wydają się ciasnawe a mamy też w domu 74cm i też się Lili jeszcze w nie wbije.Także rozmiar,rozmiarowi nierówny.Coś na wzór jak butami 🤪Albo dzisiaj przypadkiem w Realu kupiłam jej bodziaki w promocji za 4z-ł 😁 😁 😁 (ba! przy kasie jeszcze dostałam rabat na każdy z osobna -0,80gr) I na metce pisze 18-24msc i 24-36msc, a nie różnią się wielkościowo od tych co mamy w domu 😁
Wyjazdu zazdroszczę okropnie,wiem,że to zła cecha ale i tak ZAZDROSZCZĘ!!!Ja nie mam co liczyć na wakacje z moim ślubnym, jest tak zawalony robota,że nie ma szans na jakikolwiek urlop 😞 Wypoczywajcie i bawcie się DOBRZE!Po powrocie zdasz nam sprawozdanie, jak Lenka reagowała na nowe bodźce.Co do jajecznicy to moja Niunia lubi jaja w każdej postaci.Czy to jajeczniczka czy na miękko, czy omlet. Lence może konsystencja nie podeszła?Jeśli miałaś mocno ściętą , to następnym razem zrób jej bardziej leistą, tym bardziej,że ząbków nie ma za dużo.Warto spróbować.
Gosia,Ty to drobniutka kobitka jesteś, taka filigrnowa wręcz 😉A Piotrek marudzi Ci przy zębach, czy raczej spokojnie znosi wyżynanie?
Lusi szaleje z mężem i nie pokazuje się u nas ☺️ hihi szalej, Kochana, szalej 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
wkręciarka ja mam wzrost 170 cm. a i tak jestem szczupła ponieważ w dzieciństwie zamiast i tak i tak rosnąć to ja tylko w góre rosłam a piotruś strasznie mi marudzi przy wyrzynaniu aż niemam sił i niewiem niekiedy co mam robić gryzaków niechce przez tą operacje niechce nawet smoczka żel nie pomaga a przeciwbólowych nieche mu dawać bo on nie może ich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
Mąż pojechał na zakupy, Mała śpi, więc ja chwilkę skorzystam 😁
Wkreciara, to pobiłaś wszystkich tymi kg w ciąży….a mówią, że powinno się przytyć ok.16 kg hahaha. Chyba przeczymy standardom :P Gratki dla Lili, jest już dużą dziewczynką skoro sama zasypia i śpi u siebie w pokoiku…pozazdrościć 🙂
Ewelek rośnie Wam modelka w domu….Bedzie jak z piosenki ( chyba Jeżowskie) „ a ja rosnę i rosnę i niedługo przerosnę Mamę , Tatę i siostrę” (tylko siostry jeszcze brakuje) 😉Moja Mała też była taką Kruszynką jak się urodziła, bo ważyła 2770….z tym,że w porównaniu do Lenki to ona dalej kurdupel 😉 A wakacje..och zazdroszczę, przywieź nam trochę jodu i pozytywnego wakacyjnego nakręcenia 🙃
A co do jajecznicy, to z gryzieniem nie powinna mieć problemu, bo dzieciaczki gryzą głównie dziąsłami, może po prostu jej nie posmakowała. A co do konsystencji to lepiej rób ściętą, bo w takiej luźniejszej może być surowe białko ( a tego dzieciaczkom nie wolno).
Gosia TY chudzino!!!!!!!!oddam ci troszkę moich kg !!!A Piotrusiowi bardzo współczuje, te cholerne zębiska. Qrcze najpierw dzieci cierpią przez kolki, teraz przez zęby, a co będzie później..?

Dziewczyny a teraz tak z innej beczki…qrcze ostatnio przy przytulankach z mężem pękła nam gumka…..i jestem też przerażona, bo to wypadło w moje dni płodne….Nawet sobie nie wyobrażam, jakbym teraz zaciążyła….Trzymajcie kciuki,aby nic z tego nie było :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi- a o czym ja pisałam stronę wcześniej he he he! 🤪 Co ma być to będzie,uważam jednak,że nie ma się co martwić na zapas, już nic nie zrobisz 😉
Ja mam za to pytanie odnośnie okresu.1-wszą miesiączkę dostałam po 9 miesiącach karmienia, czy od tego czasu powinna być regularna? Bo jeśli tak, to już powinnam dostać kolejną a tu ani widu ani słychu.I nie wiem,czy się martwić czy to nic złego, bo nadal karmię 🤨
o tym białku nie pomyślałam w jajecznicy 🤨 Mój mąż taką lubi co moim zdaniem jeszcze nic nie zdążyło się tam ściąć....a fuj!Dziecku nigdy bym takiej nie dała, ja robię taką pół na pół, bo podeszwa nie wydaje mi się smaczniejsza 😁Pisząc o rzadszej konsystencji nie miałam na myśli wylewającej się z talerza hehe
Za oknem deszcz znowu....Lili śpi ( w końcu) bo ciężko było ją uśpić.Ja jutro zostawiam moje serduszka same.Muszę z rana jechać do Krakowa do rodziców.Załatwić parę spraw urzędowych i wracam popołudniu do domku.Nieciekawa pogoda się zapowiada, a szkoda.Nie lubię łazić z parasolem 🤨
Miłego Dzionka mamusie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry!

Ja tak dziś szybciutko bo mam dużo pracy w pracy przed urlopem.To samo jest w domu, jestem jeszcze w proszku z pakowaniem rzceczy na wyjazd.
Wkreciara, nie pomogę z okresem, bo ja dośc szybko dostałam. Miałam tylko o tyle dziwnie, że dłużył mi się bardzo, często ponad tydzień trwał. Ale teraz jak biorę tabletki, juz jest ok 😉
Lusi nie zazdroszę. Zawsze stresik jest. 3mam kciuki, oby wszystko przebiegło po Twojej myśli.
Gosia ja również mogę Ci oddać kilka swoich kilogramów 😉
Dziś tak u nas za oknem brzydko, aż nic się nie chce. Buu...
Pozdrawiam z deszczowego Wrocławia !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...