sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

U mnie o dziwo piękne słonko chociaż na dzisiaj deszcze zapowiadali. 2 prania powieszone 🙂 Tosia pospała na dworze i na śpika wzięłam ją do domku i robię obiad. Tosia śi już 2,5godz 🙂 wczesniej aż 3pospała jak zasnęła o 8 to się o 11 obudziła i taką kupę walnęła że aż na plecach ją miała............ 😮 😮 😁

Diviana trzymaj się 😘 😘 😘

daniela napisał(a):

U mnie o dziwo piękne słonko chociaż na dzisiaj deszcze zapowiadali. 2 prania powieszone 🙂 Tosia pospała na dworze i na śpika wzięłam ją do domku i robię obiad. Tosia śi już 2,5godz 🙂 wczesniej aż 3pospała jak zasnęła o 8 to się o 11 obudziła i taką kupę walnęła że aż na plecach ją miała............ 😮 😮 😁

Diviana trzymaj się 😘 😘 😘

Czyżby kminek działał??

my po obiadku a u Tosi znowu kupka była 😮 🤪 a teraz niestety znowu marudzonko i wyginanko 😞

existence napisał(a):

wrzucę kilka fotek Ani, może mi się uda
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/p8300358.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/4217/p8300358.jpg[/IMG][/URL]
tu Ania ma 1 dzień
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

🤪 śliczna 🤪

a my już bylismy na 2,5 godz. spacerku, teraz Ksawier spi a ja mam czas zeby zjeśc szybki obiad 😉 pózniej znowu idziemy na spacerek - trzeba korzystać, pogoda się zrobiła, a jutro już niby ma być tylko 15 stopni 🤨

Kurde a ja miałam iść po pranie i się zacząć szykować do wyjazdu a tu jak na złość Tosia marudzi i się złości.....do później dziewczynki 🙂

A u nas dziś przeziebienia ciąg dalszy,kurde ja dostałam gorączkę,a Nadia zajebisty katar 😞
Daję jej wit C i psikam sól morską i glutki odciągam fridą.Dodatkowo zaaplikowałąm jej trano i wpołudnie paracetamol.Mam nadzieję,że nie będzie gorączkować 🥴 a te zabiegi przyniosą efekt 🥴 🥴
Ja ze spacerami mogę na razie dać sobie spokój dopóki mi nie wydobrzeje 🤨
A co do wydarzenia Marta lion my też mieliśmy podobną przygodę z Nadią 😞 Była z nami może ze 2 tygodnie w domu i położyłam ją na macie na brzuszku i potm położyłam na pleckachi w pewnej chwili zrobiła się właśnie taka dziwna sztywna na buzi jakby nie oddychała natychmiast przewróciłam ją na brzuch i zaczęłam klepać, a mój m podmuchał i jakoś ustało też nie wiem co to było,ale zarówno ja jak i mój m mało nie umarliśmy na zawał.... ja się popłakałam 😞 Od tamtej pory nic podobnego twu twu twu się nie powtórzyło, mam nadzieję,że się nie powtórzy,,,
A co do jedzenia ja dotychczas jadłam bardzo okrojone dania, oszczędnie, jednak jak pojechałam do rodziców na wieś prze tydzień spróbowałam pasztet,lody, krakowską na kanapki, klopsiki z mięsa mielonego, pomidora, czekoladkę,maliny, a dziś paprykę . Niestety maliny czekolada odpadają,uczuliły co do pomidorów nie jestem do końca pewna....
Zauważyłam natomiast zmianę w pokarmie, wczesniej była to głównie woda i troszeczkę śmietanki na górze, a teraz u rodziców była prawie sama śmietanka 🙂
a pieluszki Dada premium używam od tamtego tygodnia na przemiennie z Happy na noc bo są grubsze i sztywniejsze, i jestem zadowolona póki co zakupiłąm też Dada chusteczki i też jest ok 🙂 🙂
Divianko ja też z mężem jakoś ostatnio nie mogę się dogadać w ciąży był do rany przyłóż a teraz głównie się kłócimy ...ale wierzę że kiedyś to się wresszcie zmieni choć uważam,że mamy kryzys ...

czesc dziewuszki nie mam kiedy siedziec i pisac bo maly jakis dzien dziwny ma dzisiaj,od rana pierdziochy prezenie i placz.Pokuj zagazowany i kocyk musialam uprac bo smierdzi wszystko 🤢 😁 co do tego bezdechu,w mojej miejscowosci dwa dni temu dwulatka w nocy dostala na szczescie w pore zauwazyli.Ja to drze na samo mysl,caly dzien mnie meczy strach o takie rzeczy w nocy spac nie moge 😞dzisiaj w ksiazce wyczytalam ze to lapie najczesciej chlopcow do 4 miesiaca w zime 🤢 nie wiem co ma jedno wspolnego z drugim ale i tak sie boje zwlaszcza przez to katarzysko.
diviana ale jak to? moze to tylko chwilowe?....kochana 😘 😘 😘

marta-lion napisał(a):

No to wiesz co czułam Pati.

Wróciłam od gina wszystko ok. I też wzięłam Cerazette. Po Azalii jak mówiłam czułam się fatalnie. Moja Pani ginekolog stanowczo odradzała mi zastrzyki. Muszę pomysleć.... na razie będę brać tabletki zobaczymy.

Marta ja póki co czuje się dobrze po tych właśnie tabetkach, miejmy nadzieję,że i Ty je zatolerujesz 🙂 o o złych sytuacjach zapomnijmy...
A u nas jutro moja mamuśka zawita ponieważ maż musi do pracy a ja z gorączką nie czuję się najlepiej kurdele mam 38 wzięłam niedawno paracetamol zobaczymy czy spadnie 🤨

Pati, dużo zdrówka dla ciebie i Nadii.
Trzymam kciuki żebyście szybko wyzdrowiały.

o kurcze a ja tak liczyłam na te zastrzyki 😞 😞 😞

My po wizycie bioderkowej, wszystko jest w porządku 🙂
Tosia śpi niespokojnie, Gabi też już lula po dniu pełnym wrażeń.... Jutro z Antoninką idę na szczepienie......oby się po nim dobrze czuła.....
Pati dużo zdrówka dla Was 😘
Existence śliczne zdjęcia Ani

Idę szamać kolacyjkę, coś mnie głowa po tej wyprawie boli 🤢

Dziękuję za życzliwość 🙂 Kochane moje 😘 😘
A jutro moze faktycznie mamę na spacerz Nadią wyślę i już, a sama się wykuruje 🙂
DOBRANOC DUŻO ZDRÓWECZKA

Pati dużo zdrówka dla Was, trzymaj się i walcz z tym paskudztwem 🙂