GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/716/sam0814i.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/5599/sam0814i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/803/shrek2wp031024.jpg/][IMG]http://img803.imageshack.us/img803/9894/shrek2wp031024.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Skończyłam wyklejać zdjęcia w albumie i zabieram się za wybieranie kolejnej partii do wywołania. Młoda szaleje i śpi juz druga godzinę 😮

a ja zauwazylam u malego na okolo buzi i za jednym uszkiem czerwone krosteczki... i teraz nie wiem czy to nie alergia na jablko?;/ bo w necie pisze ze tak sie alergia objawiac moze... a on jadl dzis i wczoraj jablko i mleko bebiko z butli

Cześć mamunie 🙂

Aga ja też mocno trzymam kciuki i przytulam Maciusia 😘 fajnie, że jesteście w domku... Maciek będzie spokojniejszy 🙂
Chloe foty superowe... fajna ta Wasza rodzinka 🙂
Agami a co to za murzyńskie penisy 😁 🤪 ☺️
Holi fajnie, że chrzciny się udały i Eli był grzeczny 🙂... my mamy za tydzień i aż się boję czy ta moja gwiazda grzeczna będzie 🥴
Wanilia te jej oczyska 😘 chyba nam podpowiadasz, że identyczne jak kot ze Shreka ma 😉

Jak chodzi o to podnoszenie to moja już gdzieś od miesiąca tak się podnosi, nawet jak na płasko w łóżeczku leży to tak głowę dźwiga aż żyły na główce wychodzą... i nawet pytałam na ostatniej wizycie o to ortopedę i powiedział, że to co sama robi to może, ale nie pomagać 🙂

Moje dziewczę od kilku dni obraca się z brzuszka na plecki 🤪 i w prawo i w lewo i już też ze 2 razy z pleców na brzuch

A jeśli chodzi o nasze OCZKA 😞 😞 😞 specjalnie podkreślam oczka a nie oczko... ku*** ku*** ku*** co to za lekarz był 😠 😠 rano wstajemy i następne oczko zaropiałe, a pytałam go czy zakrapiać jedno oko czy dwa i kazał tylko to chore 😠 Dziś byliśmy u naszej pediatry i była z leksza zniesmaczona i doborem leków i dawkowaniem. W ogóle to dostaliśmy jeszcze od niego syrop, którego nawet nie otworzyłam, bo najpierw ulotka w dłoń i stosować od 1 roku życia 😮 i pani doktor dziś pochwaliła, że są jeszcze pacjenci, którzy ulotki czytają.

Aniqa1111 napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

w ogóle to dzień dobry 🙂 nie chciałam zeby mi coś umknęło.
agami dzisiaj szpital jutro wielki dzień i jeszcze przed Wami długa droga,pamiętaj ze robisz to dla swojego wspaniałego synka,oczy zaciskaj i swoim spokojem mu pomagaj 😘 wiesz że jesteśmy z Tobą i jak możemy tak będziemy Cię wspierać 🙂 trzymaj się dzielnie i dawaj znać co się dzieje jak znajdziesz chwile.
chloe zdjecia malina! a ten brzuszek tam taki piękny....
to teraz Wam powiem co się u nas narobiło.Aniqa miałaś problem z czyimś gadaniem a u nas przyszła chrzestna zaszła w ciążę i też jest problem!!!!!! bo wszyscy mówią żeby nie podawała bo jak chrzestna jest w ciąży to albo jedno albo drugie dziecko będzie nieszczęśliwe!!!!!!! no co za ludzie!!!!!!a nie odmawia się dziecku....zrozumiem ją jak odmówi bo ludzie się boja po prostu ale tak jakoś mi nie w smak...cieszę się bardzo że zaszła w ciążę bo jest super dziewczyną tylko kurcze akurat tak wyszło 🤨 po nie w czasie... wczoraj zadzwoniła i jeszcze myślałam ze może prima aprilis sobie robi ale nie...powiedziała ze ona niby w to nie wierzy i wyśle swojego męża do księdza...no ciekawe co ksiądz im powie...przecież ludzie wierzący, w zabobony wierzyć nie powinni....

Asia, u mnie bylo identycznie!!!! chrzestna Kalina byla w 8 m-cu ciazy jak ja poprosiliśmy i sie zgodzila. oczywiscie wszyscy dookola gadali, ze tak nie można, bo cos sie może dziecku jednemu albo drugiemu stac. wiadomo, pukalismy sie w glowe, ze nienormlani sa, wierza w jakies gusła, ale dla świetego spokoju bylismy u 3 ksieży o to spytac, i każdy pukał sie w glowe, że kaltolicy nie powinni w takie rzeczy wierzyć...no i jedno i drugie dziecko jest zdrowiutkie.
takze glupia sytuacja, niby czlowiek w to nie wierzy, ale jakiś niepokoj w środku siedzi...nie możesz oczywiscie zmusic przyszlej niedoszłej chrzestnej aby została nia, ale może powiedz zeby poszla do ksiedza spytac, uspokoi ja troche.

u nas tesciowa gada to samo!!!!
widze nie jestesmy sami bo ja juz nie moge z tymi glupotami!!!
i do tego dorobila sobie teorie ze nawet maz ciezarnej nie moze byc chrzestnym!!! 😮
aa i to dlatego ze 1 z dzieci umrze w ciagu roku.. no masakra, takie gadanie!!!!

aaagaaa napisał(a):

a my właśnie wróciliśmy ze szpitala. z racji, że mamy blisko i że już i tak od teraz nic nie byłoby robione przy Maćku to lekarz pozwolił nam wrócić do domu.

dzisiaj już jesteśmy na oddział przyjęci. ale jutro przed 7 mamy być bo o 7 jest obchód, a potem o 7.15 Maciek ma konsultację z anestezjologiem

najgorsze, że od północy Maciuś nie może ani jeść ani pić... nie wiem jak to przetrwa, no ale musi.

ale dobrze, że jesteśmy w domu 🙂

pic tez nie?? my psom chociaz pic pozwalamy przed zabiegami...

wanilia - niezle porownanie, identiko!! 🙂

dzis tez bylismy na spacerku, ale tylko godzine bo rekawiczek zapomnialam 🤔

agami napisał(a):

a ja zauwazylam u malego na okolo buzi i za jednym uszkiem czerwone krosteczki... i teraz nie wiem czy to nie alergia na jablko?;/ bo w necie pisze ze tak sie alergia objawiac moze... a on jadl dzis i wczoraj jablko i mleko bebiko z butli

3mam kciuki, żeby to jednak nie była alergia 🙂

A i witam wczasowiczkę... witaj Basieńka 🙂
może jakieś ładne fotki nam zapodasz... chociaż oko pocieszymy

A Julcia teraz na spacerku z tatusiem, bo przez 2 dni nie wychodziliśmy, bo bałam się, żeby jej nie przewiało tego oczka, ale pani doktor pozwoliła, więc spaceros w toku 🙂

meliska napisał(a):

A i witam wczasowiczkę... witaj Basieńka 🙂
może jakieś ładne fotki nam zapodasz... chociaż oko pocieszymy

wlasnie wlasnie dawaj foto;D
no tez mam meliska nadzieje ze to jednak nie alergia.. bo ja jestem alergikiem i tylkiem trzese by on nie byl....
a peniski murzynskie bo naszych bialaskowych nie bylo hihihihih wiec sie przyjaciolka musiala murzynskim zadowolic.. a ubaw po pachy byl jak go zjesc musiala majac skute kajdankami raczki.. bo mialysmy tez goscia;D kowboja hihih i mial kajdanki;p dobrze ze moj panienski byl wczesniej niz jej bo juz widze jej zemste;p

agami napisał(a):

meliska napisał(a):

A i witam wczasowiczkę... witaj Basieńka 🙂
może jakieś ładne fotki nam zapodasz... chociaż oko pocieszymy

wlasnie wlasnie dawaj foto;D
no tez mam meliska nadzieje ze to jednak nie alergia.. bo ja jestem alergikiem i tylkiem trzese by on nie byl....
a peniski murzynskie bo naszych bialaskowych nie bylo hihihihih wiec sie przyjaciolka musiala murzynskim zadowolic.. a ubaw po pachy byl jak go zjesc musiala majac skute kajdankami raczki.. bo mialysmy tez goscia;D kowboja hihih i mial kajdanki;p dobrze ze moj panienski byl wczesniej niz jej bo juz widze jej zemste;p

oj Ty niedobra kobieto 😁

hej kochane wybraliśmy się do teściów i jestem tak zła Że hej, teściowa nawet nie zadzwoniła że teściu ma katar i posiedzieliśmy tam chwilkę i zmyliśmy się szybko oby nie wzięło nas kurde!!!
Druga moja rzecz na którą jestem zła to to że od początku teściowa całuje małego co chwilę nawet przerwy w tym nie robi mówiliśmy jej a ona nic!!! i po rękach go całuje a on potem do buzi je daje!!!
Co BYŚCIE ZROBIŁY POMOCY

aaagaaa napisał(a):

a my właśnie wróciliśmy ze szpitala. z racji, że mamy blisko i że już i tak od teraz nic nie byłoby robione przy Maćku to lekarz pozwolił nam wrócić do domu.

dzisiaj już jesteśmy na oddział przyjęci. ale jutro przed 7 mamy być bo o 7 jest obchód, a potem o 7.15 Maciek ma konsultację z anestezjologiem

najgorsze, że od północy Maciuś nie może ani jeść ani pić... nie wiem jak to przetrwa, no ale musi.

ale dobrze, że jesteśmy w domu 🙂

No to trzymam za was kciuki, zeby maly za bardzo nie plakal z glodu, moj malutki jak nie mogl jesc przed operacja to chyba wiedzial, bo nie byl az taki marudny, ale jak sie obudzil to do operacji go nosilam i jakos sie udalo, powodzenia 😘

holi32 napisał(a):

hej kochane wybraliśmy się do teściów i jestem tak zła Że hej, teściowa nawet nie zadzwoniła że teściu ma katar i posiedzieliśmy tam chwilkę i zmyliśmy się szybko oby nie wzięło nas kurde!!!
Druga moja rzecz na którą jestem zła to to że od początku teściowa całuje małego co chwilę nawet przerwy w tym nie robi mówiliśmy jej a ona nic!!! i po rękach go całuje a on potem do buzi je daje!!!
Co BYŚCIE ZROBIŁY POMOCY

obrzydlistwo, wg mnie maluszka powinni tylko calowac najblizsi, czyli mama tata, rodzenstwo! no i psy, haha 🙂 😁

asiadudzika napisał(a):

aga i agami ja nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio ze tak Was mylę ☺️ to już 2 raz ostatnimi czasy...wybaczcie....

bo my obie Agnieszki 😁 😁 😁

wanilia napisał(a):

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/716/sam0814i.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/5599/sam0814i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/803/shrek2wp031024.jpg/][IMG]http://img803.imageshack.us/img803/9894/shrek2wp031024.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

ojejejejeje 😁 😁 😁 cudne oczęta 🙂

wanilia napisał(a):

Skończyłam wyklejać zdjęcia w albumie i zabieram się za wybieranie kolejnej partii do wywołania. Młoda szaleje i śpi juz druga godzinę 😮

ja wczoraj wysłałam 500 do wywołania 😁 i na wszystkich Maciek 🙃

"." 😉

chloe napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

a my właśnie wróciliśmy ze szpitala. z racji, że mamy blisko i że już i tak od teraz nic nie byłoby robione przy Maćku to lekarz pozwolił nam wrócić do domu.

dzisiaj już jesteśmy na oddział przyjęci. ale jutro przed 7 mamy być bo o 7 jest obchód, a potem o 7.15 Maciek ma konsultację z anestezjologiem

najgorsze, że od północy Maciuś nie może ani jeść ani pić... nie wiem jak to przetrwa, no ale musi.

ale dobrze, że jesteśmy w domu 🙂

pic tez nie?? my psom chociaz pic pozwalamy przed zabiegami...

wanilia - niezle porownanie, identiko!! 🙂

dzis tez bylismy na spacerku, ale tylko godzine bo rekawiczek zapomnialam 🤔

no pić też nie, ewentualnie gdyby już zaszła taka potrzeba to max 10ml i do nie później niż o 4 rano... nie wiem jak my to przeżyjemy. Maciek koło 4 rano je, potem je koło 6.30... a tu ani jednego jedzenia ani drugiego 🤢

Holi no nie wiem, jak jej mówiliście, a ona nic... mi nie przeszkadza jak moja mama albo mój tata całują Maćka, bo mieszkamy z nimi i są dla niego najbliższą rodziną 🙂 ale mam nadzieję, że teściowa nie będzie go całować... a teściowi to nawet na ręce bym się bała dać, nie ma takiej opcji 🤢 tata mój zostaje z Maćkiem, bawi się z nim, karmi go, robi mu mleko nawet jak ja jestem, i w ogóle cały czas z nim rozmawia, przytula, nosi i się nie boję... a teściowi nawet na 2 minuty nie zostawiłabym Maciusia

moja teściowa i mama całują obie dziewczynki i jakoś mi nie przeszkadza... za bardzo. teściowa jak widzi małą raz na 2 tyg to się niedziwie 🙃 no ale obcy wolałabym zeby nie całowali... jakieś ciotki czy koleżanki ☺️ a są takie natręty i jeszcze głupio się odezwać czasami...
wanilia ale Weroniczka kochana 🙂 miodzio...aga a jak Maciuś dostanie butle na noc o 12 to nie prześpi Ci do 7? kurcze szkoda malucha i Ciebie 😞 a moja chrzestna się nie odzywa....

no wlasnie Aga, moze obudz go o polnocy i daj mu jakas wieksza porcje.

a co do calowania, to ja jakis wraliwiec tez jestem, nie lubie nawet jak obcy tzymaja ja za raczki, bo wiem, ze ona te rece potem do buzi pcha. holi no nie wiem, co bym zrobila na twoim miejscu, skoro juz jej mowilas, ze ma nie calowac, a dalej caluje...chyba ze po chamsku powiesz prosto z mostu, ze to zarazki, bakterie, ze sobie nie zyczysz, ale wtedy moze sie obrazic...z drugiej strony jesli caluje go od poczatku, a Elek nie ma od tego zadnych wypryskow, plesniawek w buźce, to jest najwidoczniej uodporniony i pozostaje ci to znosic

Wiecie co kochane no od poczatku tesciowa caluje
Ale kurde ona to robi co chwile jak go trzyma na rekach bez przerwy
Ona malego widzi raz w tyg
Ale nie mam czegos takiego jak u ciebie agaa ze twoj tata
Maciusia pilnuje bo ja siedze kolo tesciowej
I ona mi elusia bierze i caluje
Ja nie wyjde nigdzie bo mi tego nie zaproponuje. Ona mi od lipca ma
Pilnowac dziecka bo wracam do pracy.

Aniqa1111 napisał(a):

no wlasnie Aga, moze obudz go o polnocy i daj mu jakas wieksza porcje.

taki mam zamiar, on i tak budzi się teraz ok 23.30-24.00. tylko najgorsze, że je wtedy przez sen, a jak tak je do mało zjada... no ale nic. będzie musiał zjeść jak najwięcej

ale ten mały brzdąc jakby coś przeczuwał, na noc ostatnimi czasy jadł 40, czasem 50 czy 60ml... a dzisiaj zjadł 140ml 😁