Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Witam 🙂
Wczorajszy dzien super udany. Msza swietna miedzynarodowa, bo bylo po angielsku,holendersku i polsku. Troche inaczej wszystko wygladalo, ale jakis wiekszych roznic nie ma. Cala Msze Sarenka przespala, dopiero jak ksiadz zaczal polewac glowke woda swiecona to sie zbudzila i pokrzyczala chwilke a jak skonczyl to przestala 🙂 Przyjecie tez bylo super udane.Ciesze sie, ze sie udalo 🙂

A teraz cos Wam opowiem. Zaczynam bardzo wierzyc, ze moja tesciowa jest chora psychicznie, bo czlowiek normalny to nie jest. No wiec. Kiedy mielismy wszystko ze slubem ustalone zaczelismy rozdawac zaproszenia. Rozmawiajac z rodzicami meza zapytalismy czy jest mozliwosc zeby przyjechali. Tesc stracil prace, wiec zaproponowalismy, ze pokryjemy im wszystkie koszta zwiazane z podroza i pobytem w Holandii wazne, aby byli na slubie mlodszego syna(maz ma starszego brata). Prosilismy ich wiele razy i za kazdym razem ta sama odpowiedz:"nie przyjedziemy, bo psa nie ma z kim zostawic, bo ojciec czeka na tel w sprawie pracy" itd. Dzwonilismy tez brata meza,ale zmarl mu tesc, wiec nie bylo opcji na wesele. No i wczoraj tesciowa poslala nam sms: Ze ona nie wie jakie uroczystosci mamy czy chrzest i slub czy sam chrzest ale,nam Blogoslawi(i cala regulka Blogoslawienstwa) zyczy najlepszego itd. ( Ze co? my zdziwieni, bo od poczatku byla mowa o slubie i chrzcinach i doskonale wiedzieli)Dzis odpisalismy ze dziekujemy i ze szkoda, ze nie bylo ich z nami a ona napisala (tresc smsa) " nie przyjechalismy, bo nas nie zaprosiliscie,nie dostalismy zaproszenia i twoj brat rowniez i jest mi bardzo przykro, ze nie brakowalo ci najblizszej rodziny!!!!" No KU....!!! Jak to przeczytalismy, to normalnie mnie zatkalo. Myslalam, ze to zart. Mowie do Grzesia "dzwonimy" No i dzwonimy a ona odrzuca polaczenie,wiec maz dzwoni do tescia i pyta o co im chodzi i dlaczego znowu matka wymysla klamstwa i bzdury a on wogole nie wie o co kaman.Wola tesciowa a ona "ja nie bede z nimi rozmawiala,bo nie prosili nasna slub!!!" a tesc zaczal wiazanke slow ze ja pop...lilo, ze znowu jakies chore akcje robi,wiec ja kozystajac z okazji , ze tesciowa jest w okolicy i bedzie slyszala powiedzialam, ze jest zaklamana, ze wymysla intrygi, ze prosilismy wiele razy ale odmawiala, ze nie pozwole na robienie z siebie i meza idiotow, ze jest klamczucha i ze nie pozwole, zeby moje dziecko mialo jakikolwiek kontakt z nia. Maz gadal z tesciem i powiedzial mu ze jak przyjedziemy to go zaprosmy zeby mogl wnuczka sie nacieszyc a matki nie chce znac. Poprostu dzis to juz przegiela pale. Najbardziej zal mi bylo Grzesia mojego, myslalam, ze mi serce peknie jak zobaczelam jego mine. To Wam zanudzilam 🤢 Przepraszam 😞
Do jutra
Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej kochane!!!!
Wszystkiego naj naj dla Milenki Asiu życzę!!!
BEATKA ciesze sie ze ceremonia sie udała!!! Szkoda mi tylko że twoja teściowa was tak potraktowała jak mogła w takim dniu!!! Może faktycznie ma coś z główką!!!
My dziś pobudka o 7 także spoko wyspałam się !!! tylko mały przebudził mi się o 24 no to dałam cycka bo ułożyć się nie mógł potem pobudka o 2,45 cyc i rano po 5 cyc a tak to luzik!!!
ASIA ja w dzień karmię tylko rano i potem czasem ok 16 przed deserem bo nie wiem wtedy co dać małemu a o 17 deser!!! W nocy tylko karmię praktycznie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej z rana 🙂
Ula ja w trakcie karmienia Juli też nie schudłam niestety 😞 wiedziałam że tak będzie 😞 a czekolady nie jem już ponad miesiąc...ostatnio robiłam próby do gorzkiej i już małej coś wychodzi 😞 i chyba jak jest za dużo kakao w cieście to też lipa 😞 wczoraj widziałam się ze znajomą której synuś skończy roczek 6 sierpnia i ona już go nie karmi od jakiegoś czasu.w trakcie karmienia schudła jeszcze bardziej niż przed ciążą a teraz kilogramy wracają.już mnie szlak trafia z tym moim bebechem i udami jak celulitowa galareta ☺️ do tego dochodza zęby Milenki które namiętnie przygryza i wbija mi tego co już wyszedł w cycka... na razie karmię i może jeszcze wytrzymam trochę...a spróbuj zrobić małej swój obiadek.ja robię z indykiem.mięska trzeba dać bardzo mało żeby żołądek się przyzwyczaił.nie którym dzieciom po prostu nie pasują słoiczki i już.Milenka zjada cały słoiczek ten mniejszy (jak po deserku).dla równowagi można dać tez właśnie jabłuszko starte za jakiś czas po obiadku albo soczek jabłkowy.aaaaa i są jeszcze deserki z suszonych śliwek co też pomagają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beatka ale Ci się czarownica trafiła!! no zołza że nie pogadasz ta teściowa 😠 współczuje 🥴 może faktycznie jej coś na głowę padło?? 😮 ja się wczoraj zawiodłam na swoim mężu...od zeszłej soboty był spokój a wczoraj znalazł 0,5l co po chrzcinach zostało i myślał że o tym zapomniałam a ja co jakis czas sprawdzałam czy jest.aż wczoraj jak teście po grillu pojechali ja na góre z talerzami,wracam a on coś mi zaleciał gorzałą.uciekł szybko do grilla więc ja hyc pod schody a tam prawie połowy nie ma 😮 😮 no szlak!!!!pojechałam go oczywiście i zabrałam alkohol.a już tak było miło....ech.dobrze że nie zdążył się upić to przynajmniej dotarło do niego co mówiłam.głupia sprawa....zajmę się lepiej prasowaniem a nie smęceniem.do później Laski 🙂 a i mi się chyba też wyjazd szykuje 🙂 agami pojechała nad morze a ja do rodzinki za tydzień 🙂 na wieś 🙂 w ramach pomocno-wypoczynkowych 🙃 hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beatka jakaś porypana ta kobieta. Wymyśla jakieś kłamstwa i pewnie jeszcze sama w nie wierzy, no masakra po prostu. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie przejmujcie się i cieszcie się sobą 🙂 i super, że wszystko się Wam udało i ślub, i chrzciny 🙂

Asia 😘

Marika jak zrobię jakieś nowe zdjęcie to wrzucę. Ale ostatnio jakoś zapomniałam o aparacie 😉 muszę sobie przypomnieć 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a tak poza tym to dzień dobry 😆

u nas pogoda średnia, ciepło ale pochmurno co chwilę pada deszczyk. Maciek teraz śpi i jak wstanie i nie będzie akurat padać to się na spacerek wybierzemy, choćby krótki, ale zawsze 🙂

męża nie ma od wczoraj rano... a ja już chcę oszaleć. tak strasznie mi go brakuje i tak bardzo za nim tęsknię, że masakra...

wczoraj gadałam z nim cały wieczór jak już dojechał na miejsce i sprawdzałam sobie na google maps ulicę na której mieszka etc. i mocno zbliżyłam i się okazało że są zdjęcia Essen i że mogę sobie po ulicach jeździć. i widziałam blok w którym mieszka i jego okno 🙂 i jakoś tak raźniej z tym, że wiem gdzie mieszka i mogłam to zobaczyć. I on stał pod blokiem a ja poruszałam się w różne strony ulicami i szukałam gdzie ma jakiś duży market w pobliżu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beatka grtuluję i życzę Wam wszystkiego najlepszego.
Zachowanie teściowej twojej pominę milczeniem...

Już nic nie pamiętam co chciałam pisać...
Nova twój Kajtek wygląda uroczo. 🙂 Super, że komunia się udała również. I że własny kącik już masz.

U nas wszystko ok. Yasmine budzi się codziennie wcześnie, albo 6 albo 7.
Wczoraj była u nas moja kochana babcia i ciocia i Yasmine bardzo się postarała, bo zachowywała się wzorcowo 🙂 i żadnego płaczu nie było.
Mleko już 2 daję. A zupkami mamy pluje! Codziennie staram się jej dać jednak jakieś trzy łyżeczki. Owoce są nadal na topie. A w zupkach mama mi dodaje kaszki mannej i jest ok.
Za to przed wczoraj dałam jej pierwszy raz taka ryżową, co się tylko wodą zalewa (siostra mi kupiła, bo ja jakoś się przekonać do tego nie mogłam) no i wbrew mamie dałam jej na wieczór, a potem był ból brzuszka i masowanie 😜 Za dużo na pierwszy raz po prostu.

uciekam bo Mała się buntuje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,

Ja juz w pracy, ale ten czas mi sie dzis dluzy. Dopiero 11:20 a ja juz bym chciala 15:00. Florek jest u kuzynki, juz mi pisala ze maly zasnal wiec fajnie, a za jakas godzine ze wlasnie sie masakra zaczyna i wrzeszczy.
Do tego dochodza mu chyba zabki (kiel prawy dolny) w sobote z tamtego miejsca troszke mu krewka poleciala wiec pewnie sie cos przebija.
Wczoraj pojechalismy na wycieczke to Nowego Sacza. Florek zostal oficjalnie przedstawiony pradziadkowi, cioci i mojemu kuzynostwu 🙂 Pra dziadek bardzo sie cieszyl 🙂 Nawet Florek wyladowal u niego na rekach i nie plakal 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basienka84 napisał(a):
Hej,

Ja juz w pracy, ale ten czas mi sie dzis dluzy. Dopiero 11:20 a ja juz bym chciala 15:00. Florek jest u kuzynki, juz mi pisala ze maly zasnal wiec fajnie, a za jakas godzine ze wlasnie sie masakra zaczyna i wrzeszczy.
Do tego dochodza mu chyba zabki (kiel prawy dolny) w sobote z tamtego miejsca troszke mu krewka poleciala wiec pewnie sie cos przebija.
Wczoraj pojechalismy na wycieczke to Nowego Sacza. Florek zostal oficjalnie przedstawiony pradziadkowi, cioci i mojemu kuzynostwu 🙂 Pra dziadek bardzo sie cieszyl 🙂 Nawet Florek wyladowal u niego na rekach i nie plakal 😁

Basiu 😘 😘
wiem co czujesz, ja jestem przerażona, za tydzien o tej porze bede w pracy a Kalinka u opiekunki, jak o tym mysle to centralnie robi mi se słabo. ja nie wiem jak my to przeżyjemy 😞
dzwonilam do lekarza dzisiaj, bo chcialam z Kalinka pojsc, od kilku dni Mala pokaszluje, do tego jak sie budzi to ma całą głowke mokra i kark od potu, ale skóre ma zimna, wiec nie wiem o co kaman, czy jej cieplo czy zimno, nie wiem. do tego wydaje mi sie ze jak rano wstanie to ma z tyłu glowki powiekszone na dole takie miejsce, a w ciagu dnia tego nie ma. ale na dzisiaj juz nie ma miejsc do lekarza, wiec pojde jutro.
Beata, ta twoja teściówka to jakas jędza chyba jest. ale musisz być wkurzona, osobiście to bym chyba do Polski pojechala i jej wklepała 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia,Aniqa ja to Wam strasznie współczuje tej rozłąki 😞 to jakby serce swoje wyrwać... ale będziecie mniej poirytowane jak będzie Wam dziecko wstawało w nocy i jak będzie płakalo i tak będziecie zadowolone wracały z pracy do swoich pociech! mnie to już szlak czasami trafia bo Jula tak potrafi psociś ze łooo matko a jednak chyba się poryczę jak będę musiala ją odwieźć do przedszkola i zostawić... 5 lat zemną byla a teraz o...ja wiem ze to słabe porównanie z Waszą rozłąką ale dla mnie to też straszne....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
Basienka84 napisał(a):
Hej,

Ja juz w pracy, ale ten czas mi sie dzis dluzy. Dopiero 11:20 a ja juz bym chciala 15:00. Florek jest u kuzynki, juz mi pisala ze maly zasnal wiec fajnie, a za jakas godzine ze wlasnie sie masakra zaczyna i wrzeszczy.
Do tego dochodza mu chyba zabki (kiel prawy dolny) w sobote z tamtego miejsca troszke mu krewka poleciala wiec pewnie sie cos przebija.
Wczoraj pojechalismy na wycieczke to Nowego Sacza. Florek zostal oficjalnie przedstawiony pradziadkowi, cioci i mojemu kuzynostwu 🙂 Pra dziadek bardzo sie cieszyl 🙂 Nawet Florek wyladowal u niego na rekach i nie plakal 😁

Basiu 😘 😘
wiem co czujesz, ja jestem przerażona, za tydzien o tej porze bede w pracy a Kalinka u opiekunki, jak o tym mysle to centralnie robi mi se słabo. ja nie wiem jak my to przeżyjemy 😞
dzwonilam do lekarza dzisiaj, bo chcialam z Kalinka pojsc, od kilku dni Mala pokaszluje, do tego jak sie budzi to ma całą głowke mokra i kark od potu, ale skóre ma zimna, wiec nie wiem o co kaman, czy jej cieplo czy zimno, nie wiem. do tego wydaje mi sie ze jak rano wstanie to ma z tyłu glowki powiekszone na dole takie miejsce, a w ciagu dnia tego nie ma. ale na dzisiaj juz nie ma miejsc do lekarza, wiec pojde jutro.
Beata, ta twoja teściówka to jakas jędza chyba jest. ale musisz być wkurzona, osobiście to bym chyba do Polski pojechala i jej wklepała 😜 😉

Jakos bylo mi prosciej jak wiedzialam ze maly zostaje ze swoim Tata w domku, a nie jak teraz jest u kuzynki. Wiem ze nim sie dobrze zajmuje, ale mimo wszystko... Najchetniej bym poszla na wychowawcze... Tylko z czego potem zyc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiadudzika napisał(a):
Basia,Aniqa ja to Wam strasznie współczuje tej rozłąki 😞 to jakby serce swoje wyrwać... ale będziecie mniej poirytowane jak będzie Wam dziecko wstawało w nocy i jak będzie płakalo i tak będziecie zadowolone wracały z pracy do swoich pociech! mnie to już szlak czasami trafia bo Jula tak potrafi psociś ze łooo matko a jednak chyba się poryczę jak będę musiala ją odwieźć do przedszkola i zostawić... 5 lat zemną byla a teraz o...ja wiem ze to słabe porównanie z Waszą rozłąką ale dla mnie to też straszne....
Wiem to kwestia przyzwyczajenia 🙂 Jula pewnie bedzie bardzo zadowola jak bedzie chodzic do przedszkola. Najwazniejsze zeby wracala z usmiechem na twarzy. Mojej kuzynce (tej do ktorej woze Florka) synek poszedl do przedszkola jak mial 4 lata i w pierwszy dzien jak przysla po niego powiedzial jej ze on nie wraca do domu, ze jemu sie tu podoba i on tu zostaje i nie ma zamiaru wracac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ulka napisał(a):


chcialam sprawdzic dzis czy siedzi bo wczesniej nie probowalam jej sadzac i patrze a ta siedzi i to sie jeszcze bawi.. ale sama nie siada , i nie wiem czy to mozna uznac ze siedzi haha
no nic sprobojcie wasze posadzic moze tez was zaskoczą?

Slicznie siedzi 🙂
Ja bym uznala ze siedzi 😉 Moj tez tak siedzi, ale woli stac i chodzic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...