Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej dziewczynki.
teraz ja Was zaspamuje 😜
otóż w ciaży nie jestem i Wanilia chodziło o to że miałam okres i nawet byłam w trakcie to jak mogłam być w ciąży? no nie mogłam tylko sie głupio wkreciłam ☺️ no i było mnie mało bo w czwartek robiłam pierogi SAMA z 2 kg mąki to jest wyszło mi jakieś...130 bo farsz mi sie skończył a z reszty zrobiłam kluski. koniec końcem zeszło sie a w międzyczasie pojechać po Julke jakiś spacer no i tak to.jeszcze bez sojego kompa tylko na łasce. ALE! dzisiaj własnie przywieźliśmy swojego laptopka i oooo jak mi dobrze... 😁 wracając do usprawiedliwienia braku mojej osoby to w piątek byłam na sprzątaniu i taki miałam dzień rozwalony że hej.najpierw rozchorowała sie sąsiadka co JUla z nią jeździ więc musiałam obudzić obydwie dziewczyny i jechać na 8 zawieźć Julke na zbiórke bo do teatru jechali.potem szybko po chleb z Milką i przed 10 miała być babcia żeby zostać z Milą.o 13 musiałam jechać po Julke i zawieźc ją do domu.wiec przy okazji zjadłam obiad i godzine po przerwaniu pracy byłam z powrotem. żołądek w trakcie biegu średnio dobrze wytrzymywał... najpierw 3 godz po godzinie jeszcze 3,5 godz.wróciłam do domu zmęczona jak po maratonie... a tu jeszcze męża brak i dziewczyny trzeba wykąpać. dałam radę! w sob po 17 wrócił mąż wiec i ciasto zrobiłam (chatka puchatka) i na spacerze z dziewczynkami byłam, zdecydowaniu szybko czas mi leciał ostatnio 😆 dzisiaj przed południem byliśmy po komputer,potem jeszcze nad Wisłe pojechaliśmy bo jak Ł. zobaczył te kawały lodu to musiał je z bliska obejrzeć 😁 no jak dzieciak...wiec spacer nad Wisłą był dzisiaj 🙂
no chyba napisałam co miałam na sercu 😁 no i jeszcze powiem Wam,moja siostra cioteczna jest w ciąży po raz trzeci.ma dwóch synków,w tym roku chyba skończa 5 i 3 latka.a ona ma termin na początek sierpnia.troche kiepska sytuacja tam u nich no ale co ja poradze,mam tylko nadzieje że im sie osłodzi i dziewczynka sie urodzi 🙂 tyle miałam jeszcze napisać...zdrowia,o tak 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wanilia wiesz ja to Ci zazdroszcze tej cierpliwości i Waszego podejścia do wychowania dzieci.my z meżęm czasami sie nie dogadujemy w tej kwestii ale myśle że to dlatego że on mało z dziećmi czasu spędza bo ciagle pracuje a jak nie pracuje to sie z nimi bawi albo je z nimi czekoladę...moja Jula też chwilowo się cofała przy Milence mimo tego że wszystko rozumie.zaczęło jej się podobać jak ją karmiłam.mimo że Milenka już tyle czasu sama je to jej sie nagle zachciało żeby ją karmić.chociaż wiecej zjadała...przeszło.czasami miała jakieś głupie zachowania ale na wszystko trzeba czasu.ja raczej je porównuje mówiąc że Milenka jest mała i jeszcze nie rozumie a Ty jesteś duża i wiesz że tak nie należy robić.i oczywiście przypominam jej że jak była mała to tak samo robiła.zauważyłam że to pomaga.tak samo jak ;bo Milena to nie musi sie sama ubierać tylko Ty ją ubierasz.wiec znowu-jak byłaś taka mała jak Milenka to też Cię ubierałam.a teraz ona patrzy na Ciebie i szybko sie nauczy.ona Cię naśladuje bo widzi jaka jestes sprytna.-i moja Jula teraz sama zakłada rajstopy 🙂 tylko że Jula jest starsza od Werki a jak bym tak zaczęła tłumaczyć Milence to tak jakbym do ściany mówiła... możesz ją chwalić za każdym razem jak robi coś dobrze i mówić jak robi coś źle,mówiąc że Hubert jest jeszcze malutki a Ty jesteś taka super dziewczynka i już wiesz że tak sie nie robi.czyli oprócz tego co robisz (czyli nadrabiasz cierpliwością) to nie wiele wiecej możesz zrobić 🙂 wiadomo że mówienie nie zaszkodzi ale lepiej czasami powiedzieć mniej niż za dużo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no i powiem jeszcze że fajnie jak maż wrócił 🤪 jak pierwsza miłość na świeżo 🙂 te uśmiechy,jakieś żarty śmieszne bez sensu 😁 hehe teraz śpi.powiedział że najbardziej brakowało mu ciepła i ciepłej wody do mycia zębów rano.a jaka radość była wczoraj to nie wiecie!! dziewczynki takie radosne były i takie tulenie odchodziło że hej! pierwsze takie rozstanie to i powitanie musiało być słodkie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry wieczór 🙂

Wczoraj po południu byliśmy na występie Kabaretu Moralnego Niepokoju 🙂 było rewelacyjnie, uśmiałam się nieziemsko. Byliśmy ze znajomą parą, Maciek był u mojej mamy. I u niej też na noc został. A my po kabarecie byliśmy u znajomych no i bardzo miło nam się siedziało do pierwszej w nocy 🙂
A M. dzisiaj do pracy na 8 😉

Dzisiaj jakoś dzień zleciał.

No a teraz to na topie złoty medal! 🙂 wielkie brawa dla Kamila !!! 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asia super że mąż wrócił no i że atmosfera miła 🙂

Aniqa czego Ty się tam uczysz? 😉
A zdjęcia Kalinki muszę obejrzeć na komputerze bo na telefonie pojawiają mi się strasznie duże, widzę tylko jeden bok i nie da mi się przesunąć żeby zobaczyć całe zdjęcie. Może jutro znajdę czas, żeby włączyć komputer 😉

Marika my mamy takie butki do chodzenia po domu, tylko wiązane a nie na rzepy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agaa pewnie ciśnienie u Was w domu sięga zenitu... będzie dobrze 😘... oby Maciuś to lekko zniósł 😘... no i mama też 😘
Ja tu o ciśnieniu, a Wy na kabarecie 😁... chyba ten wypad wypadł w odpowiednim momencie 😉
Aniqa super, super, super... Kalinka idzie jak burza z nocnikiem 🤪
I przyznaj się ile z tyłu upierniczyliście tych włosów, bo nadal wyglądają na dłuuugie... Jula też ma takie powykręcane każdy w inną stronę i cokolwiek by matka nie robiła to dziecko wygląda jakby nieuczesane było 😜 Kala mała kaskaderka 😁 I w tle tablicę wypatrzyłam 😉... dasz do niej linka 🙂
Marika czyli te ortopedyczne sandały to do chodzenia po domu... bozie u nas byłaby z tym katastrofa... kapcie zło konieczne... jedynie w żłobku na nogach się trzymają jako tako 🤢 Wynikami póki co się nie stresuj póki ich doktor nie zobaczy... pamiętaj, że normy dla ciężarnych inne...
Coq umysły naszych dzieci są niesamowite... chłoną jak gąbka 😉... a z językami Jaśminka sobie poradzi... mój siostrzeniec polski nr 1, niemiecki nr 2, bo tata... angielskiego się sam nauczył w przedszkolu i z hiszpańskim najmniejsza styczność, ale pewnie lepiej nim operuje niż mama i tata 😜... biorąc jeszcze pod uwagę, że późno zaczął mówić, bo już dawno miał 3 lata skończone...
Wanilia nowych cycków zazdraszczam 😜 i anielskiej cierpliwości też ☺️
Asia czyli rozstania... krótkie... mają swoje plusy 😉... chyba pierogi dziś będą... smaka narobiłaś... ino z paczki ☺️

Nie wie czy to sentyment do pluszaków, ale pingwin, psiak, owca i miś do spania muszą być i jak się zdarzy, że czasem do nas wędruje na mamy lub taty rączkach to ofkors z całą ferajną 😉... a w ogóle to Jula niechętna do spania z rodzicami 😮... czasem to płacze aż, że nie chce i ja mam się z nią kłaść w jej łożu 😮... dodam, że ledwo się tam mieszczę 😜... a za dnia pluszaki leżą ciepnięte w jakimś kącie i nie zwraca na nie uwagi 😜
Jula dalej zasmarkana, pokasłuje, nie gorączkuje 🤢 i matkę też coś biere 🤢
Wczoraj byliśmy ze znajomymi we Wro w teatrze lalek... Jula ładnie oglądała, aczkolwiek pełnej hipnozy nie było 😜... ciekawsza była np. przerwa w kąciku zabaw 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej.ja też niałam pisać ze Kaline widze w rozmiarze XXL bo zdjecie takie olbrzymie.no i w sumie to widze kawałek....czyli Kaliny w sumie nie widze...zaraz po Julke musze jechac bo sąsiedzi chorzy i zostałam sama na placu boju.deszcz jakoś mniej pada to przyjemniej.no i Mila jedzie ze mną.barszcz czerwony się robi a my z Milcią zupkę chińską właśnie zjadłyśmy ☺️ jakoś mnie tak naszło w sklepie a że po 1 zł były to kupiłam dwie.a Milcia jak te kluchy jadła! aż miło popatrzeć.ja wiem ze te zupki to samo zło ale taki smaczek inny...już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam 🙃 no i barszcz za to bez konserwantów 😉
trzymam kciuki za Maciusia i mamusie!! oby szybko i sprawnie poszło.no i żeby Maciuś nie cierpiał wcale po zabiegu... 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
meliska napisał(a):
Bry 🙂
Pierwsza, pierwsza... 😜


Hahaha i niemalze ostatnia. 😜

Dzien dobry. 🙂
Dlaczego tak tu pusto?
Aga super, ze wyszliscie...troche oderwaliscie sie od codziennosci.
Meliska dobrze, ze Julka sama spi i ze do Was nie chce przychodzic, choc rozumiem, ze w jej lozku nie za wygodnie. 😉 Moje dziewcze lozka swojego jeszcze nie ma, a jej pokoj to jedna wielka graciarnia ☺️ Malymi krokami i dojdziemy mam nadzieje, do jej czterech katow, bo generalnie teraz to ona ma tylko pomieszczenie na swoj pokoj.
Wanilia milczysz, bo a)czasu brakuje, b) masz w domu samych chorych (tfu tfu tfu), c) poczulas sie dotknieta uwagami na temat Twojego podejscia do Werki?...

M z jakies dwa tygodnie temu dostal paczke, a w paczce byl tablet i karta sim... wzial udzial w jakims konkursie na fb zorganizowanym przez jego siec i wygral 😮 Poczatkowo chcial mi dac sim, ale zachowal dla siebie i przez rok zamiast placic 20euro nie bedzie placil nic za nielimitowane rozmowy i sms-y ... A mnie sie tablet skapnal 🙃 Teraz "ochraniacze" musze do niego kupic (nie wiem jak sie to nazywa), bo przy Jasminie strach. No, ale wlasnie na mamusie nie moge sie na nim zalogowac.
Dzis znowu potorej godziny spedzilysmy wsrod golebi. Jasmina zamiast na placu zabaw, woli isc wyzej i za ptactwem sie uganiac 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coq właśnie miałam napisać, że i ostatnia 😉 haha
A moje dziecko się boi gołębi... wczoraj w parku karmiła je chrupkami, ale nie daj jak któryś podleciał bliżej 😁
Julki pokój do niedawna też był graciarnią ☺️.... a teraz powiedzmy, że w związku z przeprowadzką w sypialni zrobił mi się mały nieład 😜
Tableta gratuluję... ja to coś nie mam szczęścia do "gier"... niestety 🤢
Asia nie wierzę... Ty i zupka chińska 😮 U mnie w tamtym tygodniu zupa chińska prawie codziennie na stole... ale własnej produkcji 😉... M tak się nakręcił, że co drugi dzień w ulepszonej wersji była 😁
Aniqa też czekam... mam nadzieję, że nauka nie poszła w las 😉

Ja już wykąpana i do wyrka wskakuję... rozkłada mnie z godziny na godzinę bardziej 😞... skorzystałam z chwili, że M czyta dziecku bajkę przed snem... dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jasmina dzis spotkala potwora na swojej drodze i w przerazeniu mnie wzywala "choc, choc, choc"...a to byla wlochata Pani Gasienica 🙃
Potem z kwadrans ja musialysmy obserwowac, a szla podobno do domku. 😉
Ciekawych odsylam na fb, bo ja upamietnilam na fotografii, tu nie bede wstawiac, bo byc moze jest ktos o slabych nerwach... i ciezarne kobiety tu sa 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
No dobrze, oficjalnie moge potwierdzic, ze zaczelam prace. Znowu w Orange. W tym salonie, w ktorym mialam pracowac od wrzesnia, a co uniemozliwil mi moj poprzedni szef. Podobno dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi, wiec zobaczymy...jestem padnieta, wyjechalam dzisiaj o 6 rano, najpierw w gdansku bylam 7 godzin na podpisaniu umowy i szkoleniu, a potem pojechalam od razu do pracy. Do domu wrocilam przed 19. Jakos ciezko mi dzisiaj bylo, tyle nowosci...ale wierze,ze sie polepszy

Ale za moim dzieckiem tesknilam caly dzien! A teraz juz spi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
coquelicot napisał(a):
Aniqa ogromne gratulacje!!!! 🙂
Ale jakie masz wrazenia, odetchnelas z ulga, ze znowu z domu wyszlas? Czy ciezko Ci teraz po tym jak z Kalina bylas?


Raczej mi ciezko 😞 dzisiejszy dzien mnie troche przytloczyl, dzisiaj jakos pesymistycznie to wszystko widze...ale mam nadzieje,ze za tydzien, dwa wejde juz w ten tryb pracy i bedzie dobrze. Musi byc dobrze, bo w koncu o to mi chodzilo... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry wieczór 🙂

no i rzeczywiście dobre wieści na wieczór, Aniqa super że praca jest 🙂 a z dnia na dzień będzie lepiej 🙂

Asiu dzięki 😘 mnie któregoś wieczoru w zeszłym tygodniu naszło na zupkę chińską, na studiach często gościły na stole 😉 więc teraz przypominają mi beztroskie lata 😁

Meliska zdrowiej kochana 😘 😘 😘

Jutro rano jedziemy do szpitala... jak tylko o tym myślę to ciarki mam... planowo mamy jutro jechać, dostać łóżko, lekarz ma obejrzeć Maćka ok południa już nas wypuszczą do domu... bo jak nic nie będą robić to bez sensu Maćka w szpitalu trzymać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
coquelicot napisał(a):
Aniqa ogromne gratulacje!!!! 🙂
Ale jakie masz wrazenia, odetchnelas z ulga, ze znowu z domu wyszlas? Czy ciezko Ci teraz po tym jak z Kalina bylas?


Raczej mi ciezko 😞 dzisiejszy dzien mnie troche przytloczyl, dzisiaj jakos pesymistycznie to wszystko widze...ale mam nadzieje,ze za tydzien, dwa wejde juz w ten tryb pracy i bedzie dobrze. Musi byc dobrze, bo w koncu o to mi chodzilo... 🙂


Aniqa pewnie, ze sie rozkreci, ze przywykniesz, bylas teraz dlugo z Kalina(wlasciwie to ile czasu), wiec bedzie Ci do niej teskno. A moze sie myle, ale odnioslam wrazenie na podstawie twoich postow "za czasow poprzedniej pracy" i teraz kiedy bylas w domu, ze zlapalas lepszy kontakt z Kalinka...wczesniej chyba wiecej Cie irytowalo, a to pewnie przez stres w pracy. Moze sobie wymyslam, ale inne w tym czasie bez pracy byly twoje posty odnosnie Kaliny.
Aga kciuki zacisniete!!!!!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...