LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

A tu smutne oblicze. Ich stosunek do zwierząt 🤢
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b09939fa4a764b01][IMG]http://images46.fotosik.pl/1322/b09939fa4a764b01m.jpg[/IMG][/URL]

I ostatnia fotka, tutaj ich bogactwo, to moje klimaty 🙂

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9b9c9fe00bc70184][IMG]http://images40.fotosik.pl/1356/9b9c9fe00bc70184m.jpg[/IMG][/URL]

Super fotki

Dzień dobry Mamusie, u nas dziś 3 miesiące Yupiii 🙂
Właśnie przed chwilą mój synek mi tu jakiś alarm załączył...nakarmiony, przebrany i płacz...no i znowu zastosowałam swoją metodę, nie widzę Cie i nie słyszę 🙂...kilka minut i zasnął 🙂 🙂 🙂 Nie robię tak oczywiście często, żeby nie było , że jestem wyrodna 😉 Po prostu już na tyle umiem rozpoznawać jego potrzeby, że wiem, kiedy naprawdę czegoś chce, a kiedy po prostu marudzi nie wiadomo czemu 🙂

Lenymamo w końcu zawitałaś 🙂 Fotki super, szkoda tylko, że takie malutkie 😞

Czy Wasze dzieciaczki też tak wszystko pchają do buzi...Oskar wkłada wszystko co popadnie, nawet jak jest nakarmiony i napity...a to dzisiaj on , zaraz po śniadanku 🙂

Wszystkiego najlepszego dla Oskarka 🙂
Polusia też niemiłosiernie się ślini i ciamga te swoje malutkie łapulki. A jej ślinka ma obłędny zapach 🙂)
A tych zdjęć nie można powiększyć? Wy je widzicie w malutkim okienku????? Dlaczego, skoro na fotosiku.pl jest napisane, że zdjęcie otworzy się w dużym rozmiarze? Ehhhh a ja się tak nastarałam, żeby wyszukać ich dla Was 😞

Yenefer a od kiedy Twoje dziecko chwyta zabawki? Bo ja wciąz czekam, jesteśmy na etapie wkładania piąstek do buzi 🙂 Ale o przytrzymaniu gryzaka i wlożeniu go do buzki nie ma mowy

Wanilia zaczął tak około 3 tyg temu, ale dopiero od półtora tyg tak intensywnie, bo mu wtedy kupiłam taką miękką szeleszczącą książeczkę i mu bardzo podpasowała...jak na razie to woli właśnie takie miękkie zabawki od grzechotek czy gryzaków lub po prostu pieluchę tetrową, bo ją tarmosi na wszystkie strony 🙂

lenymama - cudne foty 🙂 Dzielna mamuska z ciebie - dajesz sobie rade z dwoma dziweczynkami daleko daleko od rodziny... zazdroszecze troche klimatu bo ja cieplolubna jestem i to bardzo... u nas w IRL wilgotnosc ciagle 95% czasem nawet wiecej 😞 ale za to deszcze i wiatry brrrrrrr

wanila - przede wszystkim nie porownuj!!! kazde dziecko ma swoj indywidualny tok rozwojowy i jedne rzeczy robia wczesniej a inne pozniej nie ma co porownywac i sie stresowac, wierz mi na wszystko przyjdzie pora w swoim czasie 🙂 To dopiero poczatki "robienia" czegos przez nasze dzieciaczki ale z biegiem czasu zobaczycie jak sie rowijaja zupelnie inaczej, jedne zaczna szybciej raczkowac, drugie od razu chodzic a trzecie zamiast jedno i drugie zaczna szybciej mowic... Pozostaje nam czekac i obserwowac nasze slodziaki, no i oczywiscie notowac nowe wydarznia 😉 Nie ma sensu nic na sile przyspieszac, dajmy dzieciom wolna "reke" -pozwolny na ich indywidualne tempo rozwoju 😁

post usunięty w zawiązku z naruszeniem zasad regulaminu forum - pkt.10.i, 10.j, 10.k

Lenymama mój błąd, bo nie kliknęłam na fotkę ☺️ ☺️ ☺️
Zdięcia cudne i faktycznie się robi cieplej od patrzenia na nie 🙂

Mamma-mia święte słowa!!! Każda z nas jest dumna z postępów naszych pociech i lubi się nimi chwalić, bo chcemy się dzielić tą naszą radością, ale to prawda, że każda dzidzia rozwija się we własnym tempie i nie ma co się martwic, bo na wszystko przyjdzie pora 🙂

yenefer07 napisał(a):

Lenymama mój błąd, bo nie kliknęłam na fotkę ☺️ ☺️ ☺️
Zdięcia cudne i faktycznie się robi cieplej od patrzenia na nie 🙂

Ufff cieszę się w takim razie podwójnie 🙂
I znowu zgadzam się z mamma-mia każde dziecko inaczej. Wiecie, że Lenka zaczęła chodzić gdy miała 15 miesięcy (!!) za to nie raczkowała w ogóle. A mówiła bardzo wcześnie i wykazywała upodobania manualne wtedy gdy inne dzieci nie potrafiły chwytać jeszcze swojej butelki. Także spokojnie. Poza tym jesteśmy gorliwymi mamami i nasze dzieci są pod stałą opieką pediatry. Więc gdyby cokolwiek było nie tak - pediatra poinformowałaby nas o tym.
Yenefer jutro jadę po szeleszczącą zabawkę, zainspirowałaś mnie 🙂 A właściwie Oskarek 🙂

Witaj Lenymamo!
a ja nie mogę obejrzeć zdjęć..... wyskakuje mi, że zdjęcie niedostępne i nawet jak na to klikam to nic..... ale ze mnie haker....

jutro szczepienie: 5w1, pneumo i rota ale damy radę!!!

lenymamo - jak dobrze, że jesteś z powrotem! 🙂 cieszę się, że już się dogadujesz z Polą, no i że wreszcie odpoczęłaś! całusy ślę! ja niestety nie sięgam do Ciebie wzrostem - 172 😉 ale waga wyższa niż Twoja 6 z przodu, więc jest dobrze! 😁 BMI w normie! kochana! 🙂

O wreszcie!!! Taksówkarz niezły, He, He. U nas w Polsce takim sprzętem to można ino z roboty wyjechać….. A jak tamtejsi mieszkańcy, nie są zbyt natarczywi? Fajnie, że ciepło ale wilgotność 95% to dla mnie koszmar – jak w tropikach.

Yen, Oskarek śliczny, całuski od cioci na 3 miesiące!!!

Jak zwykle jestem na bieżąco i wszystkie maluszki śliczne – Maksiu, Filipek, Kinia.

Ania zdrówka dla was a Aniusia daj znać jak po szczepieniu, my też jutro idziemy się kłuć…

Gosiaq, ja też chętnie się bym zgłosiła o porady bankowe, bo kredyt też przed nami. Na razie najem ale trzeba się za to wziąć, choleres…. Przerażają mnie kwoty rat za coś takiego jak mieszkanie, mimo, że na 30-40 lat to i tak dużo a zarobki w stolicy są już tylko legendą….

A Shelby – ty niedobra, nu,nu…. tak mnie skusiłaś tymi ciasteczkami, że też upiekłam rożki z dżemem – podwójną porcję i już prawie wciągnęłam. I dziwię się potem, że oponkę mam – nawet 6 weidera nie pomogą, hi,hi.

Zaka jasne, że dacie radę 🙂 To tylko ja chyba taka bojąca dupa jestem, że na szczepienia chodzę z Moim i on trzyma małego, bo ja panikuję 😞
Lenymamo, żeby później na nas nie było jak się Poli nie spodoba 😉 🙂 🙂

A ja nie mam pojęcia jak będzie z dalszymi szczepieniami małego po powrocie do Polski...tutaj dostał pierwsze dawki, a jak to w Polsce kontynuować, żeby były takie same itd, będę musiała się udać po poradę do pediatry itd, bo przecież nie będę specjalnie tutaj latać...oby ze szkoda dla małego się to nie odbyło 😞

yenefer07 napisał(a):

Zaka jasne, że dacie radę 🙂 To tylko ja chyba taka bojąca dupa jestem, że na szczepienia chodzę z Moim i on trzyma małego, bo ja panikuję 😞
Lenymamo, żeby później na nas nie było jak się Poli nie spodoba 😉 🙂 🙂

A ja nie mam pojęcia jak będzie z dalszymi szczepieniami małego po powrocie do Polski...tutaj dostał pierwsze dawki, a jak to w Polsce kontynuować, żeby były takie same itd, będę musiała się udać po poradę do pediatry itd, bo przecież nie będę specjalnie tutaj latać...oby ze szkoda dla małego się to nie odbyło 😞

Spokojnie Yen 🙂 Coś w końcu musi się Jej spodobać. I mam podobny problem ze szczepieniem, żeby kontynuować katarski harmonogram w Polsce. Ale to nie powinno być trudne, bo przecież lekarstwa są po łacinie, a ta obowiązuje każdego lekarza. Shelby, Zaka cześć 🙂 Oj, jak fajnie, Was mamusiowe Dziewczynki mieć 🙂

Lenymamo o nazwy się nie boje, a bardziej o dawki...bo książeczce zdrowia ma wpisany tylko nr szczepionki i to wszystko,no ale sama nic na to nie poradzę, niech lekarz zobaczy co i jak i mi powie co robić...ach 😞

Marinel_E napisał(a):

Aha zapomniałam się pochwalić że wczoraj zjadłam 2 faworki i 1 delicję bo byli goście i póki co Emi nie daje znaków że to na nią źle wpłynęlo 😁 Oby tak dalej!!!

A WŁAŚNIE MAMY KARMIĄCE JECIE CEBULĘ I CZOSNEK??

brawo! czyli w czwartek pączki obowiązkowo?
co do cebuli i czosnku: nie jem 🙂
a szczepieniami sie dziewuszki nie martwcie, az takich roznic nie powinno byc. Pytanie co ze szczepieniem na gruzlice w Katarze?
zaka, shelby... dawno Was tu nie było....a moze tylko mnie się tak zdaje? bo mam totalny dzień świstaka 🙂

Gosiaq a jak Twój Filipek pięknie pozuje na brzuszku na fotce profilowej 🙂

Cebula i czosnek ?? NIE ! Ojej.... nawet o tym nie myślę 🙂 😁

A i zapomniałam wcześniej napisać, że fryz Gosiaqowego Filipa jest więcej niż fantastyczny 🙂 Toż to prawdziwy Król Lew 🙃

Marinel_E napisał(a):

Aha zapomniałam się pochwalić że wczoraj zjadłam 2 faworki i 1 delicję bo byli goście i póki co Emi nie daje znaków że to na nią źle wpłynęlo 😁 Oby tak dalej!!!

A WŁAŚNIE MAMY KARMIĄCE JECIE CEBULĘ I CZOSNEK??

Ja jem cebulke i pije mleko z czosnkiem codziennie bo jestem przeziebiona małemu nic nie jest ani po czosnku ani po mleku wiec u nas ta wczesniejsza wysypka to chyba nie byla skaza Podobno jak mama w ciazy jadła cebule i czosnek to maluszkowi to nie powinno przeszkadzac u mnie sie sprawdza Kubie nic nie jest a mleko smakuje mu tak samo

krusyna napisał(a):

Cebula i czosnek ?? NIE ! Ojej.... nawet o tym nie myślę 🙂 😁

A i zapomniałam wcześniej napisać, że fryz Gosiaqowego Filipa jest więcej niż fantastyczny 🙂 Toż to prawdziwy Król Lew 🙃

buahahahahhaah!!! określenie super!!!