Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Madzia gratulujemy !!!

Dziewczynki życzę Wam wspaniałej zabawy na jutrzejszych weselach 🙂 🙂 🙂

u nas bez zmian jednym słowem ENERGICZNIE!!!

Efekt taki ze padam na bimbały. Mąż rano była na rybach więc Armando cały czas ze mną do tego pranie, sprzątanie, zakupy, spacery etc.... no wiecie...

Jutro jedziemy do znajomych. Oczywiście przed wizyta u nich chcę zaliczyc centrum handlowe i zobaczyć ten fotelik z fishera. Przymierzyć Małego i upewnić się w 100 %

Gosiu a test to powtórz bo ja miałam sytuacje podobna do Madzi. Sprawdź i tyle.

Ja was jednak podziwiam. Mam na myśli babeczki juz starające się o bejbika. Owszem rozeństwo dla Kacpra musi być bo nie chce by był jedynakiem. Ale do działń przystąpimy dopiero jak Kacper będzie już w miarę samodzielny (2-3 latka).Pamiętam jak pod koniec było mi ciężko więc nie wyobrażam sobie że mam tak wielgachny brzuch jak miałam i jeszcze muszę gagata nosić na rękach 😁 😁 😁 Oczywiście moje podejście nie oznacza potępienia waszych decyzji bo gorąco Wam KIBICUJE!!!

kIBICUJĘ ehhhhhhhhhhhhh i wszystko sie kręci w koło turnieju!!! koko euro spoko!!! To tak by zostać w temacie!!! Wuwuzeli nie mam ale krzykacza meczowego owszem!!! To mój mąż!!!

Pozwolę sobie na zamieszczenie obrazka!!! Mam nadzieję że za brak cenzury mi się nie oberwie!!! Ale tak działo się u nas w bloku i podejrzewam że w większości polskich domów!!!




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry gratulacje !

Ja zaraz do fryzjera lecę. Kubuś spakowany dziadkowie idą z nami na slub a potem zabierają małego do siebie na wieś. Jak ja dam radę ? Jutro o 12 wsiadam i uciekam z Gdańska do niego, a mój mężuś zostaje i idzie wieczorem na mecz.

Co do dzieci to moogę mieć całą gromadkę. Nie mam na co czekać bo według nowej ustawy mam 8 lat na habilitację, muszę teraz przed dwa lata poświęcić się w 100 % dzieciom, żeby potem były większe i mogła bez problemu zająć się z pomocą babci pracą naukową tzn. spokojnie wyjechać na kilka dni gzdieś i się nie bać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam :*

troszke mie nie było więc przepraszam 🙂

Dziewczynki bawcie się super na weselach! do białego rana!
Cherry Twój Kacperek to taki uwodziciel - no słodziak normalnie, no i moim zdaniem bardzo do Ciebie podobny!
Yenyfer, fajnie tak spotkać się ze znajomymi. I napis bardzo mi się podoba, robi taki fajny klimat.

A u nas po staremu. Mai trozke dziąsełka na dole spuchły, czyżby jakieś ząbki powoli się szykowały? No i tak się zastanawiam czemu Maja jeszcze sama nie siedzi tak dłużej.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!! 🙂 🙂 Mała śpi więc troszkę popiszę 🙂 🙂

Madzia i Shelby! Bawcie się dobrze!! (o ile już się nie bawicie 😜) Dzieci w rękach dziadków są na pewno bezpieczne 🙂 🙂 Więc to jest chyba jeden z niewielu wieczorów, w którym dzieciaczki na bok!!! 😁 🙃
Cherry, to Armando miał niezłą przekąskę 😁 😉 A i czekam na relacje jak z tym fotelikiem z Fishera!! Bo jestem nim sama zainteresowana 🙂
A wczoraj wyszłam z Zofią na spacer o 18 i wyobraźcie sobie czułam się tak, jakby miasto wymarło... Normalnie szłam sama i prawie nikogo nie było!!! Oprócz kilku kobiet z dzieciaczkami w parku!!!! 😁 Mieszkam w małym mieście i to jeszcze bardziej widać, jak wszyscy zaszyli się w domach czy w pubach oglądając mecz 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Was kochane! Stęskniłam się za wami ogromnie. 3 dni zajeło mi nadrabianie zaległości

Zębolkowe oraz 6 i 7 miesięczne gratulacje
14A11 – to na pewno już się nie możesz doczekać własnego mieszkania, nocnikowe gratulacje, Sprcyiarz z Kubusia – ukraść mamie chrupkę
Zania – super, że Twojemu męzowi już lepiej
Ania_xx – Jakie osiągniecia u Ksawcia. Bravo
Judzia – powodzenia z przeprowadzką do łóżeczka
Martusiap – trzymam kciuki za bratową i maleństwo. Ja teraz za szczepienie WZW nie płaciłam choć normalnie tak bo ma skojarzoną. Majeczka słodziutka
Gosiaq – fajne palny na czerwiec. A my może w pierwszym tygodniu lipca będziemy w Darłowie – jeśli znajdę jakiś nocleg – mąż ma ochotę zaliczyć zlot (czy co to tam jest) pojazdów militarnych.
Madzia – I jak Kubusiowi podobały baloniki?
Marinel i jak Emi już jeździ w spacerówce? Wiesz czasami za częste i dokładne mycie pupci też nie jest dobre bo traci naturalną florę bakteryjną pochwy i wtedy łatwiej i infekcję – może o to zapytaj lekarza.
Yenefer – Jak słodko Oskar wygląda z aligatorem, fajnie, że Twoje życie towarzyskie się poprawiło.
Zaka – trzymam kciukasy – dasz radę mamy są silne, brawko dla Ciebie
Lala – rodziny się nie wybiera, olej dziadków i ciesz się z tego, że pozostali są super. Kolczykowe zdjęcia super i widać, że Mai podoba się krzesełko
Cherry – mój Piotruś jeździ w foteliku z grupy 0-18kg – Nania. Z tego fotelika Ulka dopiero całkiem niedawno wyrosła – głowka zaczeła wystawać, bo wagowo się jeszcze mieści.
Cygne – super, że niespodzianka się udała i dobrze, ze schodzi Eli wysypka.
Aniusia – powodzenia z zamianą mieszkania
Krusyna – Twój „mały”mężczyzna jest bardzo duzy
Jadwiga-róża – Ale Wiktor podrywacz
Mam nadzieje, że żadnej z Was nie pominełam 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co u nas?
Piotrusiowi swędzenie i ból dziąsełek już coraz mocniej dokucza. Ale poza tym ładnie je i śpi (całkiem sporo - 2 lub 3 dłuższe drzemki w ciągu dnia). Siedzi chwilę bez podparcia i stoi chwilkę na sztywnych nózkach trzymany pod paszkami a poza tym jest w ciągłym ruchu - obroty, wiercenie, podskoki itp. Buzia wiecznie usmiechnięta i zagadana, ostatnio często pokrzykuje. Niestety po weselu marudzi jak zostaje sam w pokoju, ale na szczęście coraz mniej.
Na weselu szwagierki robił za gwiazdę numer jeden 🙃 😁 🙃. Mieliśmy na weselu całą trójkę, ok 21 maluchy odstawiliśmy do domu i zostały z moją mamą a Gabi została na weselu i wytrzymala prawie do północy - normalnie chodzi spać o 20.
Mąż wczoraj świętował swoje urodziny w strefie kibica - wrócił do domu ok 3 zakochany w irlandczykach 😁.
A nie pamiętam czy Wam pisałam, że Ulkę przyjeli do przeszkola 😆 - bedzie w grupie z dwiema sąsiadkami. A Gabrysia w zerówce bedzie prawie całą swoją grupą przedszkolną - strasznie się z tego cieszę 🤪 - bo bałam się że bedzie sama bo miał być podział wg miejsca zamieszkania a jednak nie.
W czerwcu z sąsiadką której syn jest w jednej grupie z Gabi planujemy zaprosić na nasz plac zabaw (prywatny dla 7 rodzin) całą ich grupę 26 dzieci i ich panią - ale się bedzie działo 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć moje drogie,

u nas okej chyba. mam jakiegoś doła nie mam z kim pogadać i tyle 😞 😞 😞 jak młody wstanie ide sie przejść bo mam dość.

życzę miłego dnia

p.s. byłam wczoraj w sklepie trochę więcej się dowiedziałam o fotelikach ale to potem - jak humor mi się poprawi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry napisał(a):
Cześć moje drogie,

u nas okej chyba. mam jakiegoś doła nie mam z kim pogadać i tyle 😞 😞 😞 jak młody wstanie ide sie przejść bo mam dość.

życzę miłego dnia

p.s. byłam wczoraj w sklepie trochę więcej się dowiedziałam o fotelikach ale to potem - jak humor mi się poprawi.

ej! jak masz doła, to dzwoni się do mnie....

wróciliśmy cali i zdrowi! dzisiaj czasu nie wystarczy na opisy, więc jutro, co?
Buziaki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry napisał(a):
Cześć moje drogie,

u nas okej chyba. mam jakiegoś doła nie mam z kim pogadać i tyle 😞 😞 😞 jak młody wstanie ide sie przejść bo mam dość.

życzę miłego dnia

p.s. byłam wczoraj w sklepie trochę więcej się dowiedziałam o fotelikach ale to potem - jak humor mi się poprawi.

To może w środę mały meeting u mnie? 🙂 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Martka, jak Ty to wszystko zapamiętałaś co komu napisać! Mi Shelby kiedyś podpowiedziała z notatnikiem bo inaczej zapominam co i komu miało być 🙂 No i fajnie że po weselu dobrze, a i że u dziedziaczków tak fajnie się poukładało (przedszkole,zerówka) No i Piotruś to chyba wszędzie furore robi co nie?

Gosiaq czekamy tu na jakieś opowieści 🙂

Wanilia jaki piękny uśmiech w profilowym zdjęciu! no cud miód i orzeszkii! :*

Cherry ściskam mocno i przesyłam ogrom soczystych buziaków od Mai na pocieszenie 🙂

A co u nas..
U nas to dużo się nie zmienia. Dni lecą - Maja zrobiła się bardzo pyskata 😁 jak jej się coś nie podoba to pyskuje po swojemu - ubaw po pachy wtedy! Ładnie mówi tata - a jeszcze lepiej tata da! 😁 musze ją nauczyć mama - chociaż nie wiem czy nie wolałabym żeby sama od siebie to powiedziała. Póki co to z mężem przy Mai mówimy do siebie tata i mama - żeby załapała o co chodzi. Siedzieć posiedzi kilka sekund a potem mamy zwis menela - kocham to określenie gosiaq 😁 Ząbki chyba coraz bliżej - bo tak jak pisałam widać to powoli po dziąsełkach no i po zachowaniu Mai - częściej jest marudna, ale nie chce zwalać wszystkiego na zęby - każdy może mieć gorszy dzień 🙂
W chodziku Maja wymiata - a najbardziej lubi swoje odbicie w piekarniku - alez ona się wtedy nagada. No ale chodzik to tylko 15 min dziennie. A czasem nawet o nim zapominam.

Za tydzień idziemy na chrzciny - dostaliśmy zaproszenie razem z prośbą o bycie przez mojego chrzestnym. Szczerze - wcale mi się to nie widzi, bo moja kuzynka mieszka w angli, a my nie mamy takich warunków żeby jeździć czy latać tam na każde święto itd.. a bycie chrzestnym który widzi się z dzieckiem raz w roku to już całkiem mi się nie podoba. No ale mojemu serce zmiękło bo Ewelina(moja kuzynka) prosiła już innych w rodzinie i nikt się nie zgodził - może przez to że dziwnie iść za chrzestnego na chrzciny które są za tydzień 😮 jak dla mnie o takich rzeczach się wczesniej informuje, no ale podobno dziecku się nie odmawia. Oczywiście przedstawiliśmy swoje warunki tzn. żeby nikt nie był zdziwiony że np na dzień dziecka nie przylecimy tam.. Ewelina jest tego świadoma i skoro jej to pasuje to i my się zgodziliśmy.

Dobra kochane moje a lece bo mężuś wzywa do wyra 😁 więcej opisze jutro :* kolorowych snów :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lala89 według mnie dobrze, że Twój się zgodził by być chrzestnym, to niczemu nie przeszkadza, Mój też jest chrzestnym najstarszego synka swojej siostry,a przecież nadal mieszka w Anglii i nie przylatywał z każdej okazji, nawet na roczku nie był, więc myślę, że nikt nie będzie miał do Was o nic pretensji, bo każdy musi się liczyć z odległością. Mój chrześniak mieszka 10 km ode mnie, a byłam u niego tylko na chrzcinach, roczku i komunii, żadnych dni dziecka itd...a teraz to w ogóle, nasza rodzina nie żyje z ciotka dobrze, to zobaczę go dopiero na 18 stkę...mi akurat takie coś pasuje, bo mam tyle koleżanek i przyjaciółek z małymi dziećmi, że i tak mi ledwo starczy funduszy na wszystkie roczki itd...a może kiedyś wybierzecie się całą rodzinka do Anglii, bo bilety wcale nie są takie drogie i często są promocji!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja dziś znowu mam wychodne, ale dopiero wieczorem 🙂 Przyjechała z Poznania kumpela z liceum z czteromiesięcznym synkiem na tydzień, no i jak maluchy pójdą spać to we trzy robimy sobie zlot mamusiek w nowo otwartej włoskiej restauracji 🙂 Biedna babcia, zamiast odpoczywać w domku, to znowu będzie u mnie koczować do późna...no na maxa kochana jest!
No i czekam na paczkę z Anglii od tatusia 🙂 Wysłał już 🙂
A zaraz na pocztę muszę powysyłać rzeczy sprzedane na Allegro i kupić przyjaciółce prezent na urodziny...właśnie, zaraz kolejne imprezki 🙂 Tak jak Wam kiedyś pisałam, jesteśmy z przyjaciółkami tak blisko związane, że nawet rodziny i dzieci tego nie zmieniły...fakt, że widujemy się rzadziej, ale lepiej rzadziej niż wcale 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry!
Martka3, a zapraszamy na zlot, zapraszamy.... to już chyba 15-sty? w sumie warto być i zobaczyć i chłonąć atmosferę, no i koncerty są też ciekawe (znaczy ja akurat baaardzo lubię). A przejechać się czołgiem, to rzecz bezcenna hihihi

Gratuluję ząbków!!! wychodzą coraz szybciej i szybciej 🙂 u nas wciąż "łyso".
Co u nas? wyjazd się udał, chociaż oczywiście były przeboje, które zaczęły się .... 25 minut po starcie 🙂 Maciek machnął cedzonego rzygacza w samochodzie 😞 wycelował na siebie, na Filipa w foteliku, na środkowe siedzenie, mini telewizorek, gdzie oglądał bajkę i transporter kota 🙂 Jak się zatrzymałam, to się okazało, że i kot w transporterze się zrzygał 🤪 🤪 🤪 Teraz mi się śmiać z tego chce, ale wtedy to mnie podkurzyło bardzo! pomyli, Filipka polulali i w drogę! a tam... wioski ze trzy dalej.... procesja (Boże Ciało było). Kazali nam jechać na około, jakimiś zadupiami, dziurami, zakrętasami... Mąż się wkurzał, że nie tam skręciłam, gdzie trzeba, więc się zatrzymałam, wysiadłam i powiedziałam, że wracamy... jak ja nie lubię takich sytuacji....Summa summarum dojechali! Piątek był przeznaczony na spacerowanie po pobliskich laskach, no i mecz! Sobota to dzień w terenie: dookoła jeziora dreptanie z wózkiem, ognisko w środku lasu z kiełbachą i powrót! oczywiście po przejściu ćwierci jeziora rozpadało się na maxa, ale przeczekali i poszli dalej... a jakie było fajne powietrze po burzy z piorunami!
Niedziela to rowery wodne i powrót... było fajnie 🙂

Filip sprawdził się jako piechur! pospał, pooglądał, flachę wciągnął i był radosny! Maciek naznosił liści do ogniska i była niezła zadyma, ale co tam! grunt to dobra zabawa i fajne nastroje i wspólny czas! woda pita z przesmyku między dwoma jeziorami też była hihihi

Filip elegancko pełza do tyłu i coraz wyżej podnosi pupkę! Zębów brak, ale kumacja jest 🙂 z dnia na dzień coraz większa! siedzi sam bardzo długo...
mam przeciery pomidorowe z działkowych pomidorów, więc niedługo pomidorowa! mniam! no i tyle 🙂 sorki za opowiadanie 🙂 dłużej się nie dało, bo Filip też chce tu pisać hihihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,

dobra polepszyło się chociaż i tam mam często wrażenie, że nikt mnie nie słucha...

Gosiaq bardzo się cieszę że wyjazd Wam się udał. A jak czytałam o tych waszych przzygodach to się nieźle uśmiałam.

Yen ale Ci dobrze 🙂 🙂 🙂 Kacper jeszcze nie został ani razu sam.... tzn. bez mamy lub taty 😮 😮 😮

U nas ok. No powiedzmy, że ok....Mój komputer padł a naprawa sie nie opłaca 😞 😞 😞 Dobrze, że udało się uratować zdjęcia Kacpra. Muszę jak najszybciej je nagrać na płytę i wywołać. Jak bym je straciła to Kacper nie miałby żadnych pamiątek 😞

Z tym siadaniem to u nas wyglądało to tak: jakiś tydzień temu Armando zaczął się sam podciągać w wózku i na bujaku i siedzieć. A dziś usiadł sam po raz pierwszy. JESTEM TAKA DUMNA Z SYNUSIA !!![color=purple][/color] Tych akrobacji chyba mu mało bo staje w pozycji na czworaka - brzuch ma też uniesiony i buja się do przodu i do tyłu więc tylko patrzyć jak wystartuje 😁 😁 😁

My czekamy też na paczkę - bębenki z fishera - hehehe ma być dla synka a to ja się nie mogę doczekać 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry jaka piękna fotka profilowa 🤪 Armando taki dostojny...i wydaje mi się , że podobny do mamusi 🙂
Ja ostatnio wydrukowałam sobie najfajniejsze fotki Oskara i założyłam album, właśnie w obawie przed zepsuciem się komputera, a jak Mój wróci to jeszcze na płytę nagram. Ratuj fotki i filmy póki możesz, bo to mega cenna pamiątka!

Gosiaq super, że wypad rodzinny się udał, ale przeżyć z drogi nie zazdroszczę 😜
U nas również bezzębna paszczka 🙂

A wczorajszy wypad był super, byłam u rodziców w domku po 22...plotkom i opowieściom nie było końca...gdyby nie fakt, że już zamykali , pewnie siedziałybyśmy dłużej 🙂
A rano Oskarek wtarmosił się między dziadków i spał zadowolony 🙂
Teraz już jesteśmy w domku(plus mieszkania blok obok) i mały ciśnie kupkę w skoczku 🙂
No i chciałam iść na targ dzisiaj kupić sobie jakieś ciuszki, ale mam bardzo daleko i to wyprawa na kilka godz, więc dziś sobie daruję, bo czekam na kuriera...ale za to w piątek idę na bank, bo Kochany przyjeżdża, więc muszę się wystroić 🙂 Szkoda tylko, że to na końcu miasta 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry!! Oj dawno mnie nie było! Nadrobiłam wszystko i jestem już na bieżąco.
Jak tam mamusie po weselu? Shelby, Madzia wygląda na to że imprezowałyśmy w tym samym czasie. Ja miałam 2 wesela tydzień po tygodniu (2 i 9 czerwiec). Było fajnie, Emilka została z teściową, a na drugim weselu z moją mamą.

No a wczoraj przebiliśmy Emilce uszy!! ma takie śliczne kolczyczki z czerwonym oczkiem (chciałam niebieskie ale nie było już). Moja siostra przywiozła pistolet z zakładu i przebiła jej w domu. Ja ją trzymałam razem z moją 11-letnią chrześnicą 🙂 płacz był, ale szybko się uspokoiła. Wyglądało to podobnie jak przy szczepieniu. Później się pochwale jakimiś zdjęciami.

A my zostaliśmy na ten tydzień u mojej mamy. Mąż pojechał na delegacje do Wrocławia.

A i powiem Wam że ja nadal karmię, nadal nie mam miesiączki. Wprowadzam już zupki, kaszki, ale mleka modyfikowanego Emilka nie chce, pluła nim strasznie jak jej teściowa chciała dać, a moje z butelki wypiła raz dwa. Dużo osób na weselu mi mówiło, żebym się napiła a jak usłyszeli że karmie to mówili coooooo? jeszcze karmisz???? a po co? przecież dziecko już nie potrzebuje tego... cycki se zniszczysz, odstaw ją itp. Miałam mieszane uczucia jak to słyszałam. Wiadomo męczące było to że na jednym weselu które było w Wieliczce musiałam dwa razy odciągać laktatorem mleko i wylewać bo myślałam że mi cyce rozsadzi. A na tym drugim weselu podjechałam 2 razy do domu i nakarmiłam mała, bo to tylko 2 km od domu mojej mamy. Ja myślałam że będę karmić do roku, ale przeczytałam to co Sandra pisała na Facebooku że najlepiej karmić do 8 miesięcy i się zastanawiam czy nie próbować wcześniej ją odstawić. Ale nie wiem czemu na samą myśl jest mi smutno i mam wyrzuty sumienia.. 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zaniu faktycznie dawno Cię nie było! Koniecznie pokaż nam Emilkę w kolczykach!
Co do Karmienia, to według mnie nie powinnaś słuchać nikogo w tej kwestii oprócz samej siebie! To Twoja córcia i Ty wiesz co dla niej najlepsze! Jeżeli i Ty i Emila jesteście zadowolone z takiego karmienia ,to zmieniać to tylko po to żeby uszczęśliwić kogoś jest bez sensu!Ja sama nie karmiłam piersią, więc nie wiem co to znaczy, ale skoro Ci to pasuje to czemu nie.Słyszałam, że niektóre dzieci same przestają ciągnąć mleczko z piersi, wtedy to mamusie mają wyrzuty z głowy, bo dziecko samo nie chce. A nawet jeśli nie, to zrób to wtedy , kiedy uznasz, że masz już dość, bo faktycznie karmienie butelka jest wygodniejsze...chociaż w Twoim przypadku, kiedy Emilka nie chce mleka modyfikowanego, to chyba nie masz nawet wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiaq ale miałaś przygody! Jak ja lubie czytac Twoje opowiadania! Powinnaś posać powieści! Na pewno bym wszyskie przeczytała, bo to świetna dawka humoru 😉

Cherry szkoda że dysk padł ale szczęście w nieszczęściu odzyskałąś zdjecia Kacpra! To byłaby niewyobrażalna strata 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaniu nie powinnaś się przejmowac tym, co na temat karmienia mówią inni. Przepraszam za stwierdzenie ale ich poglądy sa trochę żenujące!
Ja też biję się z myslami czy juz odstawić Emilkę ale mi w rodzinie wszyscy kibicują "karm jak najdłużej" a dzisiaj jeszcze przeczytałam, że lato nie jest dobrym momentem na odstawienie ponieważ mleko matki chroni przed biegnkami o które nietrudno gdy jest ciepło. Niewiadomo jak Emilka zareaguje na mleko modyfikowane, ponadto i tak juz rozszerzając dietę wprowadzamy mnóstwo nowości więc nasze mleko dodatkowo chroni układ pokarmowy maluszków.
Zdaję sobie sprawę że z czasem będzie coraz trudniej odstawić tym bardziej że już teraz Emilka sama potrafi przypełzać do piersi i próbuje ją wyjąć z pidżamki gdy obok leżę ale wiem że są dzieci które same odrzucaja pierś gdy są na to gotowe i po cichu wierzę że u nas tak będzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie!

Yen ja też czekam na kuriera - ma przywieźć telefon dla mnie 😁
My właśnie wstałyśmy, Maja wstałą już o 5 i dyskutowała z karuzelą ale po dawce herbatki uspokajającej poszła dalej spać i wtała dopiero koło 10.00.
Oczywiście mamusia umyła ubrała wypachniła i wystroiła a moja córeczka teraz ciśnie kupsztala! 😁 Dobrze że teraz bo potem dosklepu zmykamy. No i popołudniu uciekam do mamy na urodziny. Rano pogoda była piękna bo świeciło słoneczko i było 20'c a teraz znów się chmurzy.

Gosiaq opowieśc świetna - ja pamiętam jak moja siostra była mała i kiedy jeździliśmy na wczasy to też miała takie przeboje. Na same słowa ''mamuśś bedeee zzygać'' miałam już gęsią skórke , miała wtedy prawie 3 latka 🙂

Zaniu u nas z tym przebiciem podobnie - płakała chwile a potem pokazywałą wszystkim języczek i się uśmiechała.

Musze zmykać moją gadzinke przewinąć!
:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ach dziewczynki! cieszę się, że opowieść się podobała 🙂 może faktycznie mogłabym coś pisać? szczerze powiem, że kiedyś przyszło mi to do głowy....
Cherry! ja zdjęcia zgrywam na dysk zewnętrzny i mam spokój 🙂 kupiłam kiedyś takie malutkie pudełeczko 1 terra hihihi

Mój głodzilla sam trzyma sobie butelkę na noc 🙂 i tak jak piszecie chyba sam odrzuca cyca, bo muszę się nieźle nakombinować, żeby z niego zjadł... Maciek zrobił dokładnie tak samo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...