LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Dzień dobry Mamusie, wróciłam 🙂
Później nadrobię wszystko, choć dużo tego nie ma...teraz w skrócie co u nas przez tydzień 🙂
Tydzień cudny, Oskarek zakochany w tatusiu, no a ja szczęśliwa 🙂 Nauczył Oskarka bić bravo 🙂 Oskar ma już 3 wielkie zębole i właśnie przebił się czwarty, druga jedynka na dole, tak więc ząbkowanie pełną parą! Oskar staje już przy wszystkim, przy meblach, łóżku, stole...już go samego nie mogę zostawić w pokoju. No i obgryzł cała poręcz w łóżeczku z farby 😮
Tatuś przywiózł mamie cudne prezenty...prawdę mówiąc mnie zaskoczył! Dostałam perfum Lacosty i tablet Acera, wspominał mi kiedyś , że zakupi mi nowego malutkiego lapka sony vaio, ale zakupił mi tableta, cieszę się , bo przyda się na przyszłość na różne wyjazdy itd, no i jak chcę coś szybko na necie sprawdzić to nie muszę włączać lapka tylko rach ciach i już 🙂Wogóle ma fajne bajery 🙂
Nad jeziorkiem byliśmy tylko raz , bo za duże upały...no i w Legicy tez byliśmy złożyć papiery o zasiłek dla bezrobotnych, ale babka mi z miejsca powiedziała , że mam nikłe szanse, ponieważ centrum mojego życia było w UK i tam tam powinnam ubiegać się o zasiłek...wiedziałam, że nie ma na co liczyć.
Co jeszcze...Oskar to taki mały wymuszacz, że szok...jak coś chce to tak potrafi udawać że płacze itd, a jak tylko do niego podejdziesz to nagle wielki uśmiech eh!
A i kupiliśmy mu już pierwsze prawdziwe buciki, niestety koszt 99zł, a starczą na ile, miesiąc dwa? Kupiłam ciut większe, bo chcę je na dopiero zakładać na koniec września, czy październik, ale zastanawiam się czy nie powinnam była jeszcze większych, bo wiadomo jak nóżka szybko rośnie, kupiłam rozmiar 19...oby się nie okazało, że Oskar ponosi miesiąc i już z nich wyrośnie...chętnie bym wymieniła na większe, ale mama mówi, że wtedy to już będzie w nich pływał...no nie wiem.

Zaniu fotki włosów nie wstawiłam, bo nadal to nie to jeszcze...a zdjęcia nie oddają rzeczywistego koloru, są w rzeczywistości jaśniejsze, ale to jeszcze nie mój blond...muszę stopniowo, żeby włosy nie wypadły.

Cherry byłam wczoraj we Wrocku odwieźć Mojego na lotnisko z jego siostrą i szwagrem i przy okazji zahaczyliśmy o galerię Magnolia, uwielbiam tą galerię, a już dawno w niej nie byłam, bo nie mam jak...nie wiem jak Ty...ale te fontanny i wodospady w środku dają super nastrój...to najlepsza galeria w jakiej byłam w ogóle...zazdroszczę , że masz tam tak blisko!

A oto zębole mojego synusia 🙂Niestety zdjęcie średniej jakości 🤢


I jeszcze zdjęcie dokumentujące pierwszy raz Oskara nad jeziorem 🙂


I nasze pierwsze buciki 🙂


A jak macie ochotę to dodałam krótki filmik Oskara z Elmo 🙂
Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...

A i zapomniałam dodać, że byliśmy z Oskarem u fryzjera, bo już mu włoski do oczków wchodziły, no i całe mokre w te upały...

A ja znowu przytyłam przez obiadki u teściowej...więc od poniedziałku dieta i znowu ruszam z hula hop, bo nawet Mój powiedział, że widać róznicę 🤪

A i mała edycja tego co napisałam, zaraz pojadę do sklepu oddać te buciki dla Oskara jednak, dzwoniłam do koleżanki żeby pogadać o bucikach itd, bo jej synek gabarytami podobny do mojego był jak był mniejszy i mi powiedziała co i jak, więc jak tylko Oskar wstanie, to go do dziadków i siup autobusem do Galerii oddać, lub wymienić na większe, jak ich nie przyjmą.

Widzę, że i dziś pustki...buciki oddałam bez problemu! 🙂

Oj Yenefer cieszę się, że jesteś szczęśliwa i dostałaś pewnie niezły zastrzyk energii ...

My już w domku w komplecie... 🙂

Co do butów kupiłam pierwsze w Bartku.... Pani bardzo profesjonalnie nas obsłużyła... Kubuś ma obecnie 19... i teraz już zimno to będę mu ubierać te buty... tym bardziej, że często stoimy gdzieś... próbujemy chodzić

Yen fajny ten Elmo! 🙂 A buciki oddałaś i nie chciałaś większych? To na kiedy przełożyłaś ten zakup? Oskarkowi wyszły najpierw górne jedynki a Emilce dwie dolne.
Moja Emilka nie chce stawać na nóżkach. Jak ja biorę pod pachy i stawiam to podnosi je do góry tak że brzuch i nogi tworzą kąt prosty. I siedzi tak w powietrzu 😁
Ona uwielbia siedzieć. Byliśmy ostatnio u grudniowego Adasia i już nieźle zapierdziela na czworakach, a moja mała dama siedziała i gadała do niego. Moja koleżanka i jej mama stwierdziły więc, że Emilce poszło w inteligencję. Bardzo często ktoś mi mówi że jest mądra dziewczynka. Wszystko rozumie, gada jak najęta i wychodzą jej przeróżne wyrazy. Ostatnio powiedziała np. mój tata, ja jem, ja jadę. 😁 🤪

Yen zdjęcia super. Oskar zrobił się z takiego maluszka ''facetem'' wygląda jak mały uwodziciel! 🙂 A buciki fajniutkie - ja poczekam aż będzie to już czas na buciki i wtedy kupie. Bo też nie wiem jaki rozmiar będzie mieć za miesiąc.
Ciekawe jak tam Chery po rocznicy!
Judziu gratki na te 10!
Madziu jak samopoczucie? Czujesz już jakieś motylki?

My wczoraj zrobiliśmy wypad do ustronia - fajnie było. A od czwartku już nasze wakacje, co prawda tylko tydzień ale zawsze to coś!

Hej mamusie! Ja juz mam dosc od rana,Oskar sobie wymyslil,ze bedzie plakal jak mamusia kreci hula hop!No nie da rady przy nim! Na szczescie teraz zasnal i mam czas zeby na miasto sie wyszykowac. Do kitu tak, jak Mojego nie ma 😞 Ostatnio mam tez problem z karmieniem Oskara,jak mu cos nie smakuje,to pakuje paluchy do buzi zeby zwymiotowac,raz mu sie udalo 😮

Zaniu nie wzielam wiekszych bucikow jednak,bo nie wiem kiedy Oskar zacznie chodzic,a tak zeby do wozka mial takie buty sie nie oplaca. Jak zacznie chodzic,wtedy pojde i kupie.A na Emilke przyjdzie czas co do wstawania.

Lala89 super ze bedzie kasa na pokoik dla Majeczki,pewnie cudnie go urzadzisz!!!

Madzia_m3 fajnie,ze w pracy wszytko dobrze sie uklada w zwiazku z ciaza!Silna babeczka jestes,ze tak wszytko ogarniasz, zwlasza ze sama dobrze wiem jak to jest z wymiotami w ciazy,podziwam! No i bravka dla Kubusia za postepy w stawianiu pierwszych kroczkow!

Ojj Yenefer, już mam tyle pomysłów co jak gdzie.. Ciesze się jak dziecko z tego pokoiku!
Bo sypialnia wreszcie będzie dla nas! Tylko dla nas 😁 No a z drugiej strony to dodatkowe 24m2 do sprzątania 😮 🙂

Mama mi pomoże w tapetowaniu więc 2 dni i będzie po krzyku! A siostry zajmą się Majeczką!! Już wypatrzyłam wykładzine , no i tapety kolory też wybrane. teraz tylko czekam na listopad! 🙂Jeszcze 2 miesiące!!! 😁

Hej dziewczynki 🙂

no i juz po weselu....

zabawa była przednia chociaż wcale jakoś dużo nie piłam - dokładnie trzy małe piwka 0,33 bo jakoś za sokami nie przepadam i gdyby nie woda z cytryna i miętą to bym z pragnienia oszalała 😁

ślub się naprawdę udał i wiecie co miło mi się zrobiło jak dj zagrał piosenke Comy z podziękowaniami dla mnie za pomoc w organizacji wszystkiego 😆

Do tego też wcześniej poleciała piosenka nasza ze slubu do której my tańczyliśmy pierwszy taniec no i mąż pocałował mnie tak jakkkkkkkkkkkkk już dawno tego nie robił.... ta namiętność i w ogóle cudnie było.... wiem wiem gupol ze mnie.... Seksa pewnie jakaś dzis będzie bo przedwczoraj wesele a wczoraj oczyska miałam na zapałkach i ruszyć to mi się nogą nawet nie chciało. Generalnie na imprezie było mało ludzi bo 39 ale wszyscy się bawili i powiem szczerze że chyba sie tak nie zdarzyło by parkiet był pusty... Tany tany na całegoooooooooo 😁 😁 😁 😁 😁

Kacper jakoś dość ciężko zniósł tyle ciotek i cioteczek 😁 😁 😁 😁 z początku płakał a potem to dawał się nosić każdemu i nawet dj z nim szalał 😁 😁 😁 W kosciele był nie znośmy gadał śpiewał buzia mu się nie zamykała 😁 😁 😁 wtórował non stop księdzu a przegięciem 😁 😁 😁 było BEKNIĘCIE na cały głos 😁 😁 😁 😁 wiecie jak to w kościele niosło myślałam że sie zsikam ze śmiechu.... Na sali był tak do 20 potem pojechaliśmy do domu go wykąpać i uspać szybko poszło a młody o dziwo nie budził się nawet na papu 🙂 ogólnie było bardzo miłoooooooooo 🙂 🙂 🙂

tyleee o weselu....

w piątek zaś mój Armandzik przeszedł sam samego siebie.... Najpierw wylizał podeszwę w bucie taty.... potem dopadł wiadro z pomyjami... później ssał rurę od odkurzacza a na koniec obsikał ścianę.... wcześniej jeszcze zwymiotował i rozmazał to po podłodze 😮 😮 😮 😮 i nic nie było widac z moich porządkuów 🤔 😲 😮 😮 😮 😮

Ania mam podobna sytuacje do ciebie denstystka powiedziała że z zęba raczej nic nie będzie i czeka mnie implant ... 😞 😞 😞 😞 We Wrocławiu to koszt około 6000 PLN a w Oławie około 3000!!! Jestem załamana... Do tego nawet jeśli znajdę kasę na niego to jak mi wyrwą poprzedni to czeka mnie chodzenie 3-4 miesięcy bez zęba by wszystko się zagoiło.... 😞 😞 😞

p.s Mały mówi świadomie do mnie MOM... nie mama ale jestem MOM 😮 😮 😁 😁 😁

Hej, hej!

Cherry świetnie, że wesele się udało. Ja sama miałam wesele na 35 osób i to był taki maks na który ustąpiliśmy rodzicom. Było super, przynajmniej każdy ze sobą pogadał potańczył.

Ja jakoś daję radę, najgorzej z wymiotami 😞, już czwarty miesiąc idzie a ty co nie ma przebacz....Jak pisałam w śr mam usg...

Ja uważam, że Kubusiowi były potrzebne pierwsze buty często chodzimy na plac zabaw u nas na osiedlu i mały jak siedzi na kolanach od razu chce wstawać trzymać się ławki... nie wiem na ile mu starczą... ale na razie pierwszy zakup zafundowała babcia....

A widziałam kombinezony w kappAhlu i mi sie podobają, niebieski i czarny dwuczęściowy.... teoretycznie powinnam kupić na 86 ale on na szerokość jest ogromny... muszę przymierzyć koniecznie na Kubusiu... bo przecież za luźny też nie może być, żeby ciepło nie uciekało...

Z pracą teraz jest spoko... ale od września będzie ciężko...

Dziewczyny, a ja już łapie wielgachnego doła, bo za dwa miesiące muszę wrócić do pracy, a co za tym idzie - zostawić Maksia!!!!!

Ostatnio dostałam jakieś kombinezony na zimę po kuzynach Maksia i muszę je w końcu przejrzeć, bo nawet nie sprawdzałam, czy będą pasowały. W razie czego coś kupimy 🙂 Na razie mamy czas, bo na jesień Maksik ma ze 3 kurtki... pozostaje kwestia butów, tylko że on tak strasznie szybko rośnie...

PS. widziałam całkiem fajne kombinezony w H&M

Tak w ogóle to jestem polonistą, ale przed porodem przez jakiś czas zajmowałam się nadzorowaniem działania placówek oświatowych (podstawówek, gimnazjum i przedszkoli), czyli tą administracyjną oświatą, chociaż mam nadzieję, że niebawem wrócę przed tablicę 🙂

A Maksik miał zostać z moją ciocią, ale teraz już nie wiem, bo myślę, że ona jest zbyt dynamiczna i chaotyczna dla tego mojego spokojniutkiego malucha 😞

Marinel! mięsko jest gotowane, ale i tak mojemu jeszcze nie dawałam, bo wciąż zębów brak. pewnie wyjdą hurtem 🙂 a kotlety są takie dorosłe w części przedszkolnej. a mleko? płacę za całodzienne wyżywienie, więc prowiantu nosić nie zamierzam! a że zaczął jeść z nami, więc odstawiłam mm i tyle....

Mam nadzieję, że nie wyrządzam zła memu szkrabowi, bo mam tyle wątpliwości, że siwa jestem....

krusyna napisał(a):

A Maksik miał zostać z moją ciocią, ale teraz już nie wiem, bo myślę, że ona jest zbyt dynamiczna i chaotyczna dla tego mojego spokojniutkiego malucha 😞

da radę na pewno!

gosiaq napisał(a):

krusyna napisał(a):

A Maksik miał zostać z moją ciocią, ale teraz już nie wiem, bo myślę, że ona jest zbyt dynamiczna i chaotyczna dla tego mojego spokojniutkiego malucha 😞

da radę na pewno!

Mam jeszcze jedną babeczkę na oku - przecudną, tylko muszę z nią porozmawiać i może się zgodzi - pasowałaby charakterem idealnie do Maksia 🙂 Mały naprawdę sobie z moją ciocią nie poradzi 😁 😁

Tylko na sekundę 🙂

Kursyna cieszę, się, że się odzywasz... oj początki mojego powrotu do pracy były ciężkie...

Buty w Bartku chyba 169 zł, a kombinezony jednoczęściowe 220 zł, a dwuczęściowe kurtka koło 200 i dół chyba 180 zł, ale nie jestem pewna. Marinel na ich stronie są ceny

http://www.kappahl.pl/

Ja tez tylko na chwilkę, bo ostatnio na wszystko czasu mi brakuje 😮
Kochane dzielne jesteście, że oddajecie maluchy do żłobka, wiem , że czasem nie ma wyboru, ale pewnie to dla was trudne chwile, no bo jak tu się skupić na pracy, kiedy myśli się o tym co się dzieje z naszym maluszkiem i czy nie dzieje mu się źle...ja chyba też bym osiwiała!!!

Cherry super, że wesele się udało...no i że mieliście na nim swoje romantyczne 5 minut 🙂 Miłość kwitnie i tak trzymać!!!
No a w piątek Kacperek ładnie dał Ci popalić!

Marinel_E smutno samej, ale daję radę...już przywykłam, chyba nawet za bardzo, bo aż się chwilami za mocno czepiałam Mojego o jakieś pierdoły 😮 Super, że praca magisterska idzie naprzód...wiem ile to roboty, a przy dziecku w domu...jak Ty dajesz radę?

A i mam problem z Oskarem, bo strasznie się boi sprzętów domowych itd. Kręcić hula nie mogę , bo ryk! Używać blendera, bo ryk! Odkurzać, bo ryk! No masakra jakaś!

Maja ma wytrzeszcz jak jej miksuje zupki. Czuje respekt przed blenderem 😁
Odkurzacz lubi i chętnie go ''goni'' ..

My się troszku nocnikujemy. Ostatnio udało się złapać kupke 🙂 Już miałam rezygnować i ją zdjąć bo siedziała chyba z 15 min aż tu nagle uhmm czerwona Maja ! A jaka zdziwiona co tam narobiła!
Dziś 2 razy siku złapane.. Chce ją najpierw przyzwyczaić do tego nocniczka.

Będzie fajny program chyba na tvn style o 22.20 niana czy nianie - ogólnie jest pokazywane przez ukryte kamery co robi niania podczas naszej nieobecności. Chyba jutro nawet leci.. Dziś widziałam zapowiedz i mnie zaciekawiło 🙂

( przypomniało mi się :
Madziu fajnie że poleciłaś film Służące - bardzo fajny. Dziękuje 🙂! )

Kurka, oglądałam kombinezony - ceny zabójcze!!! ale żeby coś mi wpadło w oko to nie..

Lala Emilka też zrobiła wczoraj dwa razy siku do nocnika a dzisiaj rano kupkę 🙂 Mała rzecz, a cieszy 🤪

Wczoraj byłam w szoku jak Emilka jadła malinki, nie zmiksowane tylko takie zerwane prosto z krzaczka. Otwierała buźkę jak nie wiem. Cieszę się też że nie mamy problemu z kawałkami. Ostatnio mało co miksuję bo Emilka już sobie ze wszystkim radzi.

Aaaa i miałam wam napisać że kiedyś tam wzięłam udział w konkursie organizowanym na stronie bebiko "Mali ale wspaniali". Trzeba było odpowiedzieć na pytanie konkursowe i napisać z jakich postępów swojego dziecka jesteśmy dumni, dlaczego nasze dziecko jest wspaniałe. No i skleciłam kilka zdań prosto z serca a wczoraj dostałam wiadomość że wygraliśmy piłkę i wybrane mleko bebiko 🙂 Fajnie, Emilka na razie nie je mleka zastępczego ale na przyszłość będzie.