Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Ewcia na 15 osób? o jaaa ale zwyczaje 😜 U nas 5 gości ledwo się mieści 😁 A zapraszamy tylko najbliższych z pracy/uczelni i ja się nie bawię, robię wypaśne kanapki 😜 kawa kawa kawa
Mulancik spełnienia marzeń 😘

lady_m4ryjane napisał(a):

Ale się rozgadałyście 🙂 Fifi i Alan słodziaki 🙂
Nuna bida ma marny apetyt po szczepieniu i zasnąc nie mogła cały dzień. Płakała potem ze zmęczenia. Na szczęście po kąpieli i mleczku w końcu usnęła. Łapki są w górze i śpi bardzo mocno 😉 Mój kochany dzielny Okruszek. Jutro będą ją na usg męczyć 😞
Acha lekarka mi powiedziała, że nie można dziecka w tym wieku w pionie za długo trzymać mimo, że trzyma głowę stabilnie i chce tego :/ Nie wiem już głupia jestem. Będę się w przyszłym tyg. o wszystko neurologa pytać.

no moim zdaniem tez nie mozna, jak chce dzwigac głowe to niech dzwiga na brzuchu
tak samo jak malenstwa nie mozesz sadzać jeszcze bo to bardzo obiaża jego kręgosłup, tak samo pozycja pionowa jest dla niego zbyt wysiłkowa.

ewcia napisał(a):

tez lece spac, a wczesniej mąz obiecał mnie wymasowac. dziewczyny w koncu spia. zuzia dzis bez bajek bo tak dzis sie w nocy zasikała ze cała posciel i pizama do prania,a niby w pileuszce, hardcore. iw ogole nie czuje czy jak. a w dzien jak sie kłądła to nim sie uspała nalała. i tu nie wierze ze nie czuła, bo ona jak nie spi to nie sika przeciez, cały dzien.
a Iga tez jakos sie wymordowała i zasnac nie mogła, bo bylismy u babci i póxno wrócilismy. pozno jak na nia była kapana.
do juterka babeczki 🙂

ewcia a może ona sika z powodu iguski wiesz co mam na mysli
jakas zazdrośc czy coś i chce na siebie zwrócic uwagę

fikumiku napisał(a):

Sztunia dzielnego masz faceta 🙂 Tylko podziwiać. A taki sklepik jak się rozkręci to fajna sprawa. Póki co kto tam teraz sprzedaje?

🙂

fiku mamy cztery babki do sprzedawania
ja tam ez stac nie bede
ja bede pełna gebą pania dyrektor hahaha

lady nie wiem czy się rozumiemy 🙂
to że dzwiga głowę jak jest na pionowo to dla mnie ok
tylko że właśnie jej w pionie za długo trzymać nie wolno jeszcze 🙂

a tak poza tym to czesc
zbieramy się na spacer niebawem
zostawiłam okulary u babci a na ten moemnt to moje ukochane słoneczniaki
wiec musze po nie jechać

Lady sweet widok 🙂 moja malutka też jakaś spokojniejsza, może szczepionka na nią jeszcze ma taki wpływ 😮
Bidulka moja, pokłuli jej dwie nóżki 😞 takiego płaczu to jeszcze u niej nie słyszałam 😞 taki żal 😞 dobrze, że ta na rotawirusy była doustna no i dobrze, że miałam cyca ze sobą 🙂
Kurde, a moja najczęściej się uspokaja w tej pozycji pionowej 🤨 no i czasami do odbicia dosyć długo ją trzymam.
Laski po jakim czasie dostałyście kasę z ubezpieczalni?

A nie wiecie od kiedy można dziecko sadzać? Moja koleżanka sadzała sobie na kolanie 3 miesięczną córkę i właśnie to było przegięcie 😜 My w pionie tylko kilka minut dziennie nosimy, w ogóle na rękach nie nosimy 😜 Mnie od porodu kręgosłup tak napieprza, że nie chcę dziecka przyzwyczajać bo nie wybuliłabym. Przytulam się do niej i całuje leżąc koło niej i czasem kładę na sobie. 😜
Dzisiaj do mnie wpada przyjaciółka i idziemy z bobkiem na spacer, bo wreszcie mamy ładniejszą pogodę 😜

Dziecko mi z wrażeń zasnęło na macie.
Hmm u nas jak się nie odbije w ciągu 5/10 s to w ogóle się nie odbije i jest ok, albo zapuści porządnego beka leżąc.

My juz po spacerku.Sniadanko zjedzone.Alan jeszcze spi.Ogorki mi zmarzly w ogrodku 😠Trudno,kupi sie nowe.Bylam po ziemniaki u tesciow to mowili,ze im na polu wszystkie ziemniaki zmarzly.Wogole u wszystkich tak.Mowili,ze beda pozniej.A ja uwielbiam mlode ziemniaczki.

Dzisiaj sobie obiecalam,ze bede prasowac.....no.A wiec jak Alan wstanie to po karmieniu laduje w lozeczku,a mamusia bedzie prasowac.
Kupy nadal brak 😠

Dzisiaj chyba spacerek zaliczymy, bo pogoda nawet nawet 🙂

Mój tez sie uspokaja w pozycji pionowej. Tylko ;] A przy gorszych akcjach trzeba mu zapuscic do tego Jego piosenke Dub'a. Choc staram sie robic tak zeby łeb w wiekszosci jednak był oparty o mnie a nie zawsze sie tak da.
Fajna fotka Lady i fajny ten Twój Łukasz 😜 Ja bym oberwała za zdjecie spiacego K 😜

kasia_sztuk napisał(a):

Dzisiaj chyba spacerek zaliczymy, bo pogoda nawet nawet 🙂

Kasia a jak Marysia w wózku sie zachowuje? Juz przyzwyczajona?
Jasiek wciaz na NIE ale On ogolnie nienawidzi lezec na plecach.. A dzis spacer z kolezanka 🙃

fikumiku napisał(a):

Sztunia dzielnego masz faceta 🙂 Tylko podziwiać. A taki sklepik jak się rozkręci to fajna sprawa. Póki co kto tam teraz sprzedaje?

Izu jesteś kolejną osobą, która mówi że kiepsko z okulistami w Opolu. Cholera. Coś będę myśleć.

Ewcia jeśli chodzi o wizytę znajomych z pracy to kawka i ciasto mimo że przychodzą bezpośrednio po pracy. Ja pracuję w grupie liczącej około 40 osób ale w odwiedziny przyszła delegacja złożona z najbliższych mi znajomych a z prezenciorem od wszystkich. Także nie ma spinki, bez przesady żebym jeszcze miała w garach stać i z Jaśkiem chyba w kieszeni :P

Oglądam właśnie na TLC program prosto z porodówki czy jakoś tak. Aż sie łezka w oku kręci.. Ehh. Kiedy to było. Mimo wszystko chętnie przeżyłabym tę "przygodę" jeszcze raz.. 🙂

Dobrej nocki i do rana 🙂

no u nas własnie ejst taki zwyczajw urzedzie, ze sie przychodzi po pracy, i taki w sumie obiadek, zazwyczaj idzie tyle osób ile sie powie zeby przyszło, ile da sie pomiescic. ja samych takich najblizszych od siebie z referatu mam 7 osób, i troche dalszych z 5-6 i juz prawie 15 jest. nio i trza ciepłe jedzenie szykowac, i wódke, choc u mnie same laski wiec jakos nie popija, moze winko. nio i bedzie imprezka pewnie z 2-3h ale juz jedzenie tzreba miec. zawsze sie robi po chrzcianach bo sa stoły, za jednym bałaganem. ale jedzenia sie nie poda tego samego. my wtedy przy Zuzi zamawialismy od tego cateringowca co chrzciny, ciepłe dania, ale wiadomo zamówic wszytsko to znów ok 1000zł wyjdzie, nio mzoe 500zł bo mniej osób, a te zimne przystawki sałatki czy cos trzeba samemu zeby nie płacic tyle. ale wtedy przy zuzi było prosciej,a teraz one dwie, i jeszcze chrzicny 3 czerwca (maz wyczytał w prognozie długoterminowej ze bedzie 32stopnie, rozpłyniemy sie chyba), a potem przed bozym ciałem bedziemy odbierac samochód, trza pojechac do warszawy po niego wiec pwnie odwiedki nie beda zaraz po chrzciach tylko w nastepnym tyg jeszcze. nio i cały czerwiec przekichany, bo kolny tydzien to juz szczepienie nastepne. bedziemy latac jak an sraczke.
a najlepsze ze od meza z pracy tez ptrzychodza na obiad i wódeczke, wiec 2x taka imprezka. paranoja. juz mnie głowa boli jak pomysle, bo ja nie mam jak zawiazac czasami bez takich imprez a co dopiero z szykowaniem. a i dom poprzatac i sałatki sratki i dzieci tez ogharnac trzeba, samemu sie wyszykowac bo beda zgladac jak matka po porodzie wyglada. szok

izunia1986op napisał(a):

Witam 🙂

Noc piekna....od 9-4.30.I takim to sposobem rano walczylam z laktatorem.Mam juz 125 ml mleka naszykowane do mrozenia.
Alan mi usnal teraz na rekach.

moja Lady tez ładnie pospała od 21 do 6 prawie, bez 10min. szok. tak sie jej jeszcze nie zdazyło. ale ja miałam takie cycki ze szok. jak karmiłam z prawego to z lewego mi sie całe wkładki zalały i koszula nocna. dobzre pospac, ale tzreba cos z tym mlekiem robic.