Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

ja ostatnio kupilam kaszke z syropem malinowym z glutenem o ile dobrze pamietam od 4 miesiaca ale ona byla na wode
dzis mnie zamurowalo moja corcia na luzie wcina sobie 180 ml mleka a dzis dostala pierwszego biszkopcika 😁

Agn normalnie jakbym siebie słyszała !! też mieszkam na wsi (do miasta mam 7km) no i na spacer to tylko wkoło domu bo przecież nie będę lazła w zaspach żeby się przejść po wiosce, gdzie baby stoją w oknach i mają wielce do powiedzenia "takie male dziecko wywlekła na taki mróz, nieodpowiedzialna matka z niej" 😮 (ta informacja właśnie krąży po wiosce) ;/ więc wychodzę tylko na podwórko żeby baby miały mniej do gadania...
ale za to w lecie masz swój ogród... u mnie zawsze jest rozkładany mega duży basen... więc bobas będzie miał swobodę... gdzie biegać, jeździć rowerkiem itp... i już nie mogę sie doczekać lata...
jak to mówią coś kosztem czegoś...

pati raczej nie ma takich gotowych kaszek mannych bez mleczka... są właśnie z gotowym mm w środku, (to co wysłałaś w linku)
jeśli chcesz dodać do swojego mleczka to gotujesz kaszę manną do miękkości i dodajesz do swojego podgrzanego mleka...
bo ta kaszka manna co jest w pudełkach nie różni się niczym innym od tych do kupienia luzem...

Isa dokładnie tak jak mówisz coś za coś. Albo inaczej wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 😁 Ja mieszkam w bloku niedaleko centrum i cenię sobie to że mam wszędzie blisko zimą nie muszę palić odgarniać śniegu bo robią to za mnie ale za to latem tęsknię za tym żeby wyjść na własny ogród zwłaszcza teraz gdy jest Ola 🙂

A poza tym witam 🙂
Moje dziecko podobno dzisiaj samo przewróciło się z brzuszka na plecki 🤪 tylko ja tego nie widziałam bo akurat byłam w pracy 😞

A avatarki wszystkie macie śliczne 😘 i teraz widać już jak nasze dzieci się pozmieniały a to dopiero 4 miesiące 🤪 albo już bo strasznie to przeleciało...

Widzę że wszystkie robią z siebie wariatki z tym tańczeniem i śpiewaniem 😁 i ja się przyłączam do tej grupy 😁 mój M ze mnie się zawsze śmieje bo jak wymyśle tekst jakieś piosenki to sama nie wiem o co mi chodzi 😁 Ale najważniejsze że Ola zaciesza 🙂 🙂

Mixi moja ma tak samo z aparatem aż mnie to czasami wkurza bo chciałabym uwiecznić takie fajne momenty a tu strajk... 😠 pewnie tak jak mama nie lubi zdjęć bez makijażu 😜

Ja sie wlasnie tego najbardziej boje, ze jak wroce do pracy to wiele "pierwszych waznych momentow" z zycia Uci mnie ominie 🤨 no ale taki jest los mamusiek pracujacych...

Ja jak robie Uli fotki to tez sie nie rusza jakby specjalnie pozowala 😁 😁 😁 gorzej z kreceniem filmikow 😁 😁 😁

karolka84 napisał(a):

Ja sie wlasnie tego najbardziej boje, ze jak wroce do pracy to wiele "pierwszych waznych momentow" z zycia Uci mnie ominie 🤨 no ale taki jest los mamusiek pracujacych...

Ja jak robie Uli fotki to tez sie nie rusza jakby specjalnie pozowala 😁 😁 😁 gorzej z kreceniem filmikow 😁 😁 😁

Ja staram się o tym w ten sposób nie myśleć bo chyba bym ciągle ryczała i do pracy nie wróciła... 😞 A też wiem że jak siedziałam całe popołudnia z małą sama to też już potrzebowałam się wyrwać gdzieś i póki co jakoś powoli wszystko wraca do normy 🙂 a ja też od małego byłam w żłobku i na ludzi wyrosłam i z mamą też mam świetny kontakt więc myślę Karolka że nasze dzieciaczki nam wybaczą że nie będzie nas przy nich 24/dobę 🙂

No pewnie, ze wybacza, a jak posle Ule do zloba za 3 miesiace to przynajmniej ladnie i szybko bedzie sie rozwijala miedzy innymi dziecmi 🙂
tez chodzilam do zlobka, ale do dzis pamietam jak codziennie przez rok rycząc wisialam rano na klamce jak mnie tata odprowadzal 😮 tyle tylko, ze ja mialam wtedy 2 latka i bylam juz kumata, a nie 7 miesiecy - mysle, ze im szybciej tym lepiej dla mamy i dziecka...
Siedzenie w domu jest dobijajace, ale rutyna w mojej pracy tez potrafi mnie wykonczyc 🤢

Z tym masz calkowita racje Karolka, widac to u nas 🙂
5-6 mies maluchy latwiej znosza rozlake i adoptuja siedo nowych warunkow.

Isa Kasia macie rację, coś kosztem czegoś i wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma 😁

Ja w sumie też powinnam wrócić do pracy już 9 maja, bo kończą mi się urlopy ale podeszłam do sprawy trochę egoistycznie i chciałabym trochę "liznąć" lata ☺️
Przez ostatnie lata przeważnie w wakacje co rok jedna operacja, druga operacja, usunięcie ciąży pozamacicznej, punkcje, transfery i inne cuda wianki - musiałam unikać słońca 🤔 W ubiegłym roku z brzuchem chodziłam, sorry - leżałam, więc teraz chciałabym "poszaleć" i poopalać się i zaczerpnąć kąpieli 😁 Oczywiście kosztem tego, że nie wiem czy pieniędzy na życie wystarczy 🤔
Myślę, że dla Mai lepiej by było, gdyby teraz do żłobka poszła bo we wrześniu będzie już bardziej kumata i będzie nam ciężej 🥴 Ale damy radę, nie my pierwsze i nie ostatnie 😁 Szkoda, że na roczne macierzyńskie się nie załapałyśmy 😠

Tak uważasz Sandra? A ja się właśnie boję, że Wojtek będzie strasznie przeżywał jak pójdę do pracy 😞 Na razie wyliczyłam, że wracać do pracy mogę po weekendzie majowym, mały będzie miał już wtedy 7,5 miecha... Pewnie ja to bardziej przeżyję niż on... No i nie wiem czy kończyć karmienie piersią przed powrotem do pracy czy laktacje utrzymać i karmić rano/wieczorem i ewentualnie w nocy. A Wy jak robicie? Przechodziecie na MM?

a słyszałyście o tym, że od 1 stycznia 2013 miał wejść w życie urlop ojcowski 8-tygodniowy???
ale chyba nie weszło w życie, co?

efek, ja tez wracam po majowym weekendzie, też się boję rozstania z małą
a co do karmienia to zobaczę jak to będzie, póki co nic nie zakładam sobie, ale jakby się udało laktację utrzymać to może do wakacji bym ją jeszcze pokarmiła rano/wieczór, no chyba, że w pracy będzie mi piersi rozsadzać to będę musiała zakończyć przygodę z karmieniem

Karolka to jednak do zlobka dajesz? No ja tez nie wiem jak bedzie jak m wroci do pracy pewnue bedzie trzeba troche pokombinowac ale trzeba sobie jakos radzic.
Agn ja tez zaluje z tym macierzynskim ale z drugiej strony to mysle ze po roku przerwy to juz nie mialabym po co wracac do pracy:dry a tak najgorzej na poczatkua pozniej mysle ze sie przyzwyczaje i juz zapomnę jak to było. siedziec w domu takie czasy pracować trzeba i już

No niestety Kasia do pracy musimy wracać... Ja chcę wrócić na 7/8 etatu, nie wiem czy po wychowawczym mogę, Szef zapewnia, że na mnie czeka (nawet kosz słodkości na święta wysłał) ale nigdy nie wiadomo, czy nie zechcą się ze mną pożegnać a tak przez rok będę raczej chroniona 🤨 Będzie niższa pensja ale za to praca pewniejsza 🤔

Kasia raczej do zloba, ale prywatnego, bo w panstwowym nadal jestesmy w dluuugiej kolejce oczekujacych 😮 waham sie jeszcze troche, czy zlobek, czy moze ta mama mojej przyjaciolki ma do nas przychodzic, ale bardziej za zlobkiem jestesmy, bo ta pani jest starsza i troche schorowana i mialabym stresa zostawiac mala tylko pod jej opieka...no ale jeszcze nie zdecydowalismy ostatecznie...
Ja bym chciala karmic Ule w nocy i wieczorami , ale nie wiem czy uda mi sie tak unormowac laktacje.

dziewczyny dzisiaj mój Szymek po kapieli odstawił szopkę...
nie chce butli tylko cyca... 😮 1h zanim zasnął dyndał jak najęty...
dopiero co usnął.

no ja mam o tyle dobrze że tatko mnie zatrudnia, no ale zdecydowałam że chce zmienić branżę bo ile można robić z rodziną ?!
tak więc chciałabym iść w swoim kierunku i myślę że od września zacznę jakiś staż i później może jakaś praca się znajdzie, chociaż moi rodzice krzywo na to patrzą ale nie chce ciągle być na ich oku... i chce im pokazać że też dam sobie radę bez ich fatygi.

co do żłobków u nas w mieście też tragedia ;/
bo też myśleliśmy nad żłobkiem, ale rodzice i babcia krzywo na mnie patrzą bo przecież jest mnóstwo rąk w domu... (moja babcia - prababcia Szymka, w pełni sił, mama, bracia, tato i siostra ze szwagrem co weekend... i ich zdaniem pogodzilibyśmy wszystko...)

zobaczymy jak to będzie...

dobranoc 🙂

Isa fajnie tak - my jestesmy sami w wielkim miescie 🤨

Isa jak masz mozliwosc , i sa chetni to skorzystaj 🙂) Maluch troche sie "rozpiesci" ale moze jak powiesz, ze chcialabyc tak i siak to sie uda 😁
LEpiej zdecydowanie w domku!!!!

Ja bym chciala po powrocie do pracy. Rano cyc, pozniej kaszka, owoc, obiadek i jak wroce to cyc 🙂) Ale zobaczymy na ile uda mi sie moja wizja ;D

Dzieciaki posnely, ja dopakowalam wszystko i zaraz tez uciekam do spania..Nie piszczie za duzo!!!!

Zdecydowanie , mniej rozpaczaja takie malce... nie ma wogole porownania.. nawet te cycowe, potrafia sie szybko zaadoptowac.. najczesciej placza, jak mama je oddaje do :cioc: i jak je odbiera 🙂 Pewnie po to, zeby sie pozalic jak im to zle bylo bez mamy 😁 A ze starszymi juz mega problem czasami, choc wiadomo, ze od dziecka zalezy..

Mielismy Maksia, ktory 3 miesiace nic nie jadl... czaicie?? Przychodzi o 6 byl do 16... i nie jadl nic kompletnie.. aaa sral jak najety 🙂 hahah
Ale takim zapachem kupy, ze ciocia Sandra odrazu wyniuchala, ze Maksiu cyca w domu pociaga 🙂

moja mala zjadla 180 mleka z kleikiem ryzowym i ladnie sobie spi 😁
wiecie jakie jaja powinnam dostac 10.01 wyplatke patrze na konto a tam pustki co sie okazalo ksiegowa nie wyslala moich papierow do zusu i jestem w ciemnej dupie do dzis nie mam pieniedzy a do zusu latam co 2 dzien czy papiery doszly 😠

Mi też jest żal iść do pracy od maja 😞 Ale takie życie 😞 Teście będą się opiekować Małą, a w piątek składamy papiery do żłobka państwowego. Może od września by się udało. No chyba, że teściom będzie super szło z opieką. O tyle układ jest dobry, że M pracuje dosłownie ulicę od ich domu, więc w razie W może wyrwać się z pracy i do nich podskoczyć.
A ja planuję odciągać pokarm w pracy. Będę odciągała dwa razy i potem to teściom będę podrzucała, żeby z butli Małej podawali a ja będę karmić przed pracą, po pracy i ewentualnie w nocy. Mam nadzieję, że mi się uda zrealizować taki plan 🙂
Idę spać. Jutro szczepienie. Trzymajcie kciuki 🙂

dobry,

no z jednej strony fajnie że mały może zostać w domu z najbliższymi ale z drugiej strony obawiam się że go 'rozdyndają' będzie rozpieszczony i nie do wytrzymania, (tak jak wychowali moich braci) bezstresowo i na wszystko mieli pozwolenie, tv, komputer itp... ;/ ... a tak gdyby Szymek poszedł do żłobka to miałby trochę rozrywki, edukacji, życie z rówieśnikami i szybciej by się rozwijał... sama nie wiem jak to będzie... ale wiem że jak postanowię na żłobek to w domu będzie afera. 😮

w nocy mały spał nawet nie czuł dupki jak go przebierałam, bo sika jak najęty...poszedł spać po 21 i obudził się na jedzonko o 4:30 pogaworzył i dalej sam usnął, i dzień zaczęliśmy o 7 🙂
a dzisiaj mi cycki rosną i bolą po tym wczorajszym godzinnym maratonie ssania... czyżby pokarm wracał? 🤔

Witam.
Powiem Wam ,że jest taka ewentualność ,że babcia któregoś z rodziców jak pilnuje dziecka to jeszcze dostanie kase od państwa .Tylko nie wiem co i jak trzeba by było poczytać.
Co do kaszki to ja kupiłam tą właśnie z nestle i poki co ok wczoraj było pierwsze podejscie dzisiaj drugie, niezbyt to Wiki smakowało ,ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia w koncu to nie mleczko. 😜
Szukałam zwykłwj kaszy manny w sklepie ale nie znalazłam ,a mój M powiedział ,że te dla dzidziusiow maja witaminy rózne ,a nie wiadomo czy ta zwykła też.Niestety nie miałam okazji porównac bo nie znalazłam.
Ja nie wracam do pracy bynajmniej na razie złożyłam papiery o ten dodatkowy macierzynski , potem mam 21 dni urlopu ,a potem na wychowawczy.
Ja pracowałam na 3/4 etatu i dostawałam 1tyś , a na wychowawczym dostane 400 plus rodzinne na dwoje dzieci prawie 200 więc mi się nie opłaca. A żłobek trzeba opłacic wiec moja pensja by szła na żłobek bo pewnie do państwowego byśmy się nie dostały.
Agn bidulko może jak się ociepli to Cię odwiedzimy ja mam samochód więc mi łatwiej.
Ale jakby co to zapraszamy do nas na ploty. 😁 😁

Nocka nawet znosna spanie o 20 potem cyc o 1,4,5,7 🙂 i nadal śpi.

hej 🙂
U nas nocka trochę inna, mały zasnął tradycyjnie o 21, później pobudka o 2 na jedzenie, o 4 na smoka, o 6 wzięłam go do mnie i spał do 7:30, więc średnio wyspana jestem, już się przyzwyczaiłam do pobudek o 3,6 i 8 🙂
Ja chciałabym Kubę oddać do prywatnego żłobka,ale jak o tym mówię to w domu afera, babci nie chcę angażować, bo po pierwsze go rozpuści a po drugie musiałaby codziennie jeździć godzinę w jedną stronę...

hej 🙂 mnie Ula zaskoczyla, bo jak dalam jej cyca o 22 to spala do 4.30 a pozniej do 7.30 🙂 niezle, ale ja ostatnio i tak nie moge sie wyspac, chodze jakas taka snieta i do niczego...

Ja poczatkowo zastanawialam sie chociaz nad redukcja etatu, no ale przez ten pieprzony kredyt musze z tego zrezygnowac, bo teraz kazdy grosz bedzie sie liczyl 🤔

Straszne to jest jak się ma kredyt .My też w tym gównie siedzimy 😠 😠
Człowiem musi sie liczyc z kazda złotowka , a my mamy we frankach .

Wiki jeszcze śpi 🤪 aż dziwne 🙂

hej 🙂 u nas nocka ok pobudka o 6:30 mleko i o 8:30 obudzila mnie jednym wielkim strumieniem mleka masakra tak to jeszcze nie zwrocila nigdy 😮
a dzis znow ide molestowac zus 🤢
wychodzicie z pociechami na dwor ja temp jest na minusie ?