Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Doti napisał(a):
A my od Sylwestra w domu gnijemy 🤢 🤢 🤢

Ja na spacerze z nią nie byłam od jesieni.hehe. Nie uważam że gniję w domu z nią bo nie lubię zimna i nie będę jej tachać na dwór.Całe dnie spędzam z nią w domu,chyba na początku listopada byłyśmy ostatni raz na spacerze jak było jeszcze tak ładnie. Nie mówię o przymusowych wyjsciach takich jak szczepienia czy usg bioder lub chrzciny. U nas nikt tego nie robił 🙂 Oby do wiosny 🙂

Moje leniuchy jeszcze śpią. Usnęła o 22.30 czy nawet przed 23, o 6.00 zaczęła się kręcić,dałam jej mleko i śpi do teraz 🙂

Ja płaciłam też 80zł/ osobę, dzieci do 7 lat pół ceny. W cenie obiad-3 kawałki mięsa na osobę (rodzaji mięs było chyba 6) pyzy,ziemniaki,frytki,kluski śląskie, surówki,potem przystawki czyli różne potrawy w galarecie,ryba po grecku i mnóstwo innych,potem kawa,ciasta, tort, po ciastach dodali jeszcze inne zakąski plus sałatki i dla każdego do wyboru barszcz lub flaczki i pieczywo.Napoje nie były w cenie,płaciliśmy za tyle ile zostało wypitych i zaczętych.Napoje chcieliśmy też litrowe - pepsi,fanta,sprite i soki w dzbankach plus mineralna z cytryną.Za napoje wyszło nas 140zł dodatkowo. No i wódka-bo my mieliśmy chrzciny z alkoholem,więc oczywiście wódkę sami kupowaliśmy.Jedzenia zostało tyle że masakra, byłood razu na sylwestra!
Taniej można było też mieć na osobę już nie pamiętam ile,ale wtedy bez ciasta i tortu, to musielibyśmy załatwiać na własny rachunek a po co latać,w piekarni wielce taniej nie dostalibyśmy.A tak to spokój.Mieliśmy na 29 osób
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pestka uwierz mi że z dwójką dzieci jest zupełnie inaczej. Starszy w domu po prostu się nudzi. Ja wychodzę z siebie żeby zorganizować mu zajęcia a przy okazji zajmuję się Małą. Choroba i zęby dają sie nam mocno we znaki więc to nie lada wyzwanie. Jestem zmęczona i często tracę cierpliwość.....
A tak wzięłabym Starszego na dwie godziny na dwór, połaziłby po śniegu, odśnieżałby, ulepilibyśmy bałwana, pospacerowalibyśmy, pojeździli na sankach... i tak czas by zleciał szybciej i przyjemniej.

U nas tort, ciasta i alkohol sami kupowaliśmy. Za 2 brytfanny ciasta w 4 smakach i tort zapłaciłam 150zł. I do tego wódka i wino z hurtowni. I to była najtańsza oferta w okolicy....

Lusia poszła spać na 2 drzemkę dzisiaj. Wstała przed 7 na mleczko, przebieranie i lekarstwo, 7:40 już spała. Jak wstała to się bawiłyśmy, mówiłam jej wierszyk "wpadła gruszka...." a ta się śmiała jak "głupi do sera" 😁 A przy okazji układałam Starszemu więzienie z lego city. W międzyczasie jeszcze do pieca poszliśmy. O 9:40 rozdarła się o jedzenie a teraz sobie śpi od pół godzinki. Ciekawe jak długo....

Ah no i zapomniałam Wam napisać hihihi mam już kupca na wózek. Kuzynowi M w marcu rodzi się córeczka. Myślę, że my wtedy przesiądziemy się do spacerówki bo gondola i tak jest już za krótka więc sprzedam mu za pół ceny 🙂 Zawsze jakaś kaska wpadnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry,
no i zabardzo chyba pochwaliłam Szymka... wczoraj wieczorem zaczął robić koncert, zasnął dopiero koło 22 no i co 1,5h się budził, prężył i marudził 😞 dzień zaczęliśmy o 5 i dopiero teraz usnął, ale śpi jak zając, wszystko go budzi i trzeba go co chwile lulać...
jestem w 1000% pewna że to przez to mleko bebilon, w piątek skończył mi się hipp i postanowiłam zobaczyć jak zareaguje na bebilona żeby mieć pewność że to to... całą Sobotę podawałam właśnie bebilona... i takie są skutki że się biedaczek męczył cały wieczór, noc i teraz... wygoniłam wczoraj M do rossmana i kupił mi 3 puszki żeby było na zapas, a bebilon w koszu na śmieci. i dzisiaj już podaje hipp...
w nocy podawałam cycucha bo tak się biedny chciał tulić... i nie chciał łapać butli... ;/ chociaż juz nic nie leciało on dyndał jak oszalały, smoka też nie chciał 😮 jak zabierałam cyca to płacz. całą noc spał z nami przy cycu... a dzisiaj już cyca nie chce tylko butlę 😮 i o co mu chodzi?!

dzisiaj piękna pogoda, słonko i minusowa temp. zjemy obiadek, wypijemy kawkę i chyba wywędrujemy na spacerek... (ostatni raz byliśmy w czwartek) ;/

jak ja się cieszę że mamy chrzciny za sobą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Biedna Nadia to chyba najgorsze co może być jak dziecko wymiotuje i się meczy 😞
Moja starsza miała jedna noc w tym tygodniu ,ze wymiotowała ale chyba jej coś zaszkodziło bo na drugi dzień było ok.
Oby nie miała grypy żołądkowej bo maleństwo możne złapać tfu tfu nie karcze ☺️
Nawet wrogowi nie życzę tego paskudnego choróbska 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Biedna Nadia, oby szybko jej przeszło...
My już po spacerku, jak ubierałam Maję świeciło jeszcze słońce, niestety jak wyszłyśmy zrobiło się pochmurno i bardzo zimno, więc pochodziłyśmy tylko godzinkę.
Zabieram się za obiad, może ciasto upiekę 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam sie 🙂 my mielismy straszna noc...od 1 do 6 mala darla sie z powodu bolacego brzuszka 🤨 masowalismy, nosilismy, nawet czopek wsadzilam, ale nie pomogl 😮 w koncu ze zmeczenia padla...no wiec dzis jestem jak zombie. Na szczescie przed chwila popierdziala, zauwazylam kleksa na pieluszce, bo cos zaczeo smierdziec i wlozylam jej odrobinke czopka do pupy i tak zaczela srac, ze trzy pieluchy pelne, body osrane, moje rece tez 😁 😁 😁 ale w koncu inne dziecko, dalam cyca i zasnela 🙂pierwszy raz jej sie takie coz zdarzylo, ze nawet syropek na przeczyszczenie i czopek nie pomogly w nocy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A moja Wiki już drugi dzień robi śliczne papkowate kupki 🙂
Zachwycam się nimi jak nie wiem co ,bo wcześniejsze to kwaśne ze śluzem i nieraz zielonkawe.
I mam pytanko Sandra czy możliwe jest to ,że małej się polepszyło ponieważ zaczęłam od paru dni pi herbatę miętową i nawet tak więcej sobie popierduje .? 😮
Bo nie wiem czy to zależy ode mnie bo jeżeli tak to tylko ta herbatkę zaczęłam pic.
A wogole wyczytałam ,że herbatka miętowa zatrzymuje laktacje ? 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂

Nadia jest najlepsza! 😁

U nas dziś nocka znośna - zasnęła przed północą, pobudka po 5, ale jak zabierałam się za przewijanie dupki, to zasnęła i spała do ok 8:30 😁
Ale za to obudziła się z mega kaszlem 😞 ...
Jutro idziemy do lekarza z rana.

Na przełomie stycznia/lutego się przeprowadzamy 🙂
Będę miała pokój tylko z maludą w końcu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aaaaaa jestem w szoku!!!!
Ćwiczyłam z Lusią i podciągałam ją za rączki z leżenia do siedzenia. I skubana siedziała sama prościutko bez podparcia i bez trzymania przeze mnie przez jakieś 30-40 sekund! Ani się nawet nie zabujała! Dopiero jak chciała głowę odwrócić to ją przeważyło. 🤪 🤪 🤪 🤪

Tusia super że będziecie miały same pokoik 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...