Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
cały dzień praktycznie na dworze z małymi przerwami... pogoda cudna.

Dziewczyny proszę o polubienie i udostępnianie moich prac na swoich tablicach na FB, (chciałabym może niepotrzebnie 'zrobić na złość' konkurencji. niech się boi... bo zaczynają mnie drażnić... )

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1406337139634568.1073741845.1377450449189904&type=1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hejka dziewczyny!!!!doczytalam trochę,ale juz zmeczona i jutro doczytam reszte,chociaz nie wiem czy bede miala czas od rana bo kolo 12 juz wyjezdzamy do ciotek na weekend wiec sobie odpoczne od Majki!!!!! zrobila sie taka nieznosna ze szok...juz w środę wysiadalam z nerwów i zaczelam M w telefon ryczec przy niej,że nie opanuje jej za chwile no i tak bylo do drzemki gryzie,szczypie,bije!!!! mowie ze tak nie wolno to ona jeszcze bardziej to robi i mocniej!!! moze jakas porada,moze mamy sie do kogos zglosic?? I tak ją kocham nad zycie!!!!
Jutro idziemy kupic trampki na wiosne bo juz botki zimowe z małe sie zrobily,poprostu wyrosla mała.
Latka Maja pije kasze na śniadanie i kolacje,wstaje o 6 takze o 7 jest kaszka na juz normalnym mleku nie na MM a potem parówka lub bułka z maselkiem a przed kolacja to rozznosci a potem na noc kasza na spanie 330ml 🙂
Isa Szymus bardzo ladnie je 🙂 oby Maja taK ladnie jadla to bym sie cieszyla,ale ja sobie teraz jej nie wyobrazam,bo zupa byla by wszedzie doslownie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry

Natalia..z maluchami tak jest, próbują na siebie zwrócić uwagę i zobaczyć na ile sobie mogą pozwolić. Moja Izia nie raz już mnie podrapała i poszczypała, wtedy odwracam jej uwagę np pytając "gdzie jest twój misio?"
Najgorzej mam z psem, bo jest duży i nie ma tyle cierpliwości co ja 😞 A Izia potrafi czasami i za ogon pociągnąć i za futro złapać.
Myślę, że mówienie że tak nie wolno to podstawa, no i cierpliwość. Nie możesz sobie dać wejść na głowę i mówić, że nie dajesz radę, bo co jak będzie nastolatką...oj wtedy to one potrafią "pokazać pazurki". Jesteś dzielna i dasz radę !

Powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć. Nie mam mocy. Laura zaczęła strasznie kaszleć... Postawiłam jej bańki i śpi bidulka. Mnie tez coraz bardziej rozkłada... Żyć nie umierać... Boję się tylko kaszlu bo za każdym razem brzuszek twardnieje...

Natalia dzieci tak mają - sprawdzają ile im wolno. Ja wczoraj jak mnie Luśka uderzyła w buzię udałam, że płaczę. Moment jej sie buzia w podkówkę wygięła i mnie przeprosiła. Bo że nie wolno to ona dobrze wie....

Miłego weekendu Wam życzę i spacerków przy tej pięknej pogodzie. Ja wstawiłam dziś pierwszą pralkę z ciuszkami dla Groszka, koszulami do porodu, tak żeby w razie "w" mieć co wsadzić do torby do szpitala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Natalia ten wiek ... Szymon miał podobnie, i teraz też się czasami zapędzi z rękoma do mnie a ja wtedy robię tak jak Doti, czyli udaję że płaczę, momentalnie przychodzi głaska, przytula i się uśmiecha 😉

Doti biedna Lusia... aż serce sie kraja że taka piękna pogoda a Wy męczycie sie z chorobami...
no i zazdroszczę tych pierwszych prań dla groszka... ale musi być świetne uczucie wyciągać i wieszać takie malutkie ciuszki 😉

september no z tym psem raczej bym uważała... jak Izia lubi tak czasami mocno pociągnąć to chwila nieuwagi i tragedia.... ile się słyszy że pies grzeczny, domowy itp a ugryzł poważnie dziecko, a później szukanie winnych ;/ ... ja pomimo tego że mój młody głaska pieska i kotka zawsze mam dziwny lęk i jestem obok i oczywiście pilnuję żeby nie szarnął nim itp...

syn dzisiaj zrobił pobudkę po 5 😮 czuje się jakby mnie czołg przejechał... wybiegał się 3h na podwórku, zjadł i śpi... mam nadzieję że troszke dłużej pośpi bo muszę zregenerwoać siły.
później obiadek, i pewnie przy takiej pogogodzie to będziemy do wieczora na spacerku/placu zabaw/podwórku 😉
na szczęście moja siostra przyjeżdża dzisiaj do nas to troszkę mi pomoże.

miłego weekendu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Laura spała do 12 i musiałam ją wybudzić.... 3 godziny to duuuużo jak na nią...
Do duszy z taką wiosną 😞 pogoda cudna a my co?
Pranie Groszkowe wyzbierałam i leży w misce bo nie mam siły na prasowanie dziś. Może w poniedziałek to ogarnę. Jeszcze ze 2 pralki niemowlęcego będę miała... Dziś poszły kolorowe na start, a większość body i pajaców mam białych i to muszę jeszcze wyprać. I pieluchy tetrowe, pościele, ochraniacz na łóżeczko, baldachim itd itd...i prasowanie tego wszystkiego... to będzie wyzwanie...
Pytanie czy dam radę jak mnie tak będzie męczyć choróbsko.
Ohh musze Wam pomarudzić, bo normalnie nie mam komu. Sama z dzieciakami cały dzień, wymęczona, chora, a do tego jeszcze tyle zaległości...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti zal sie ile masz ochotę 🙂 fajnie ze juz sobie powoli ogarniasz dla maluszka. Czekam niecierpliwie na zdjęcie małego pysia 🙂
Współczuję Ci strasznie tych wszystkich chorób ale jesteś dzielna! 🙂 nie ma innej opcji.
a musisz to wszystko prasowac? Wiem ze moze i ladniej i tak sie powinno. Ale jak nie masz sil i możliwości to sie od prasowania obejdzie.
ja od urodzenia w ogóle nie prasowalam ciuszków Tymka 🙂 nienawidzilam swojego żelazka i nie były wymiete. pewnie sie prasuje bo bakterie itd sie zabija tak? Ale mojemu na szczęście nic nie było 🙂

Piekna pogoda dziś. W południe dość wiało ale cały dzień na zewnatrz , ogrodek, spacery i w centrum. Normalnie padam 🙂
Szkoda tylko ze M nie miał wolnego dziś.

Jutro w Anglii dzien matki. Jaki szał po sklepach ludu z bukietami na mieście. Tu to kazde święto tak celebruja a sklepy wtedy od wystroju sie ugina.

a ja dziś bylam w Holland&Barrett i pokupilam sobie znów moich zdrowotnosci, tym razem sok z aloesu, z jagód goji , acai o i takie różne 🙂 działają te cuda i fizycznie i psychicznie takze jestem zadowolona 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Latka pewnie by się obeszło bez prasowania, ale po wyprasowaniu są jakieś bardziej miękkie. No i lepiej wyglądają 😉

Mam dość. Spać nie mogę, bo nos zatkany, a jak ustami oddycham to zaraz mi zasycha w gardle i kaszle, popijam więc wodą i zaraz latam siku... i takie błędne koło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa szczególnie wieczorami co? Bo w dzień jeszcze "jakoś" mija...

Dzisiaj mój M zmienia godziny pracy z 14-22 na 18-2. Trzeba sie będzie przestawić..
zobaczymy w trakcie jak nam lepiej, sie okaże. W każdym bądź razie w pracy idzie ku lepszemu także cieszę się i oby nie zapeszyc..

dzis dowiedzialam sie od siostry ze z moja babcia byla u lekarza ! Nie do wiary. Moja babcia jak idzie do lekarza to juz naprawdę musi być powód. Wiadomo , babcia, lat 84.. ale u lekarza byla policze na jednej rece.
dobrze ze wielu rzeczy nie widze bo mnie nie ma.
Ale kombinowala, bo ja reka bolala i nikomu nic nie powedziala i zrobila jakaś miksture ze spirytusu u czegos tam żeby rękę wygraac i niezgrabna juz i oblala sie cala tym dziadostwem z kubka po rece, pod pacha, brzuch itd. Poparzylo ja to i juz zrobilo sie okropne, jakby zaczelo dnic jak dopiero sie przyznala i powiedziała. Od razu do lekarza, po nocach nie spala tak ja te rany bolaly.
ehh ciężko juz z taką osobą. Nic nie powie , komninuje sama a i "filmy" sama takie stwarza... co bede wam duzo mowic... ciagle sie boje jak zostaje w domu do południa sama to kuchenki zapomni wyłączyć, to sie zamknie na klucz i coś sie moze stac...
zawsze jak wracala do domu ze szkoly kilka lat wstecz 4-5 to tak sie właśnie balam czy wszystko ok ..jakas przeerazliwoma jestem ale teraz to juz co raz gorzej z babcia 😞
Ciekawe co jeszcze wymyśli. .
czuje ze trzeba bedzie babci kogos zorganizować do południa chyba.. ale moja babcia dosc ze sie obrazi, nie pozwoli to jeszcze tego kogos pewnie "dobije"w swoj sposób ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj z babciami tak jest. Moja młodsza jest troszkę ale też kombinuje jak może. Na szczęście z nami nie mieszka to spokój mamy a i dziadek żyje. 🙂
Doti choroba spać nie daje?
Mój synek wczoraj poszalał i spał od 16 do 19 😮 A wybieraliśmy się do ZOO i na basen. Najpierw nam teściowa pokrzyżowała plany bo wpadła z niezapowiedzianą wizytą a później jeszcze Borys spał tak długo. Ale na basen i tak pojechaliśmy wieczorem. Nawet lepiej bo mniej ludzi a mały zadowolony. Jak ryba w wodzie się czuje. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry,

doti :*
latka z babciami tak zawsze jest 😉 moja też ma swoje odchyły.
aisza to wczoraj aktywny dzień zaliczyliście 🙂

tęsknota mi się włącza jak mały wieczorem idzie spać...
nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy jaki czort ale czuje się z dnia na dzień coraz to bardziej zmęczona. jakaś jestem ospała i mam humor do bani.

syn po porannej bieganinie i po pomidorowej udał się na drzemkę (sam) 😁 i śpi... a ja robię listę co kupić i jak się obudzi to zmykamy na zakupy. i przy okzaji dostarczyć zaproszenia 18stkowe razem z kartkami świątecznymi 😉

muszę zahaczyć lidla bo dzisiaj rusza promocja na pierdoły rękodzieła. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas w lidlu zaczyna sie zawsze nowy tydzien w czw. Ale nie wszystkie rzeczy na raz. Od dziś miały być rękawy cukiernicze i M pojechał kupić dla teściowej. Ogólnie lubie lidla, mozna tam często coś fajnego kupić i nie tak drogo . Jakosc tez dobre 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas w lidlu zaczyna sie zawsze nowy tydzien w czw. Ale nie wszystkie rzeczy na raz. Od dziś miały być rękawy cukiernicze i M pojechał kupić dla teściowej. Ogólnie lubie lidla, mozna tam często coś fajnego kupić i nie tak drogo . Jakosc tez dobre 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Może Isa tez powinna zwalić na ciążę 😜 ?
Wreszcie nam trochę choróbska odpuszczają chyba. Katary jeszcze męczą, ale gorączki nie ma na szczęście. Nawet na chwilę wyszliśmy na powietrze, ale Lusia po 15 minutach zaczęła kaszleć więc wróciłyśmy do domku.
Ja spać nie mogę przez wszystko po kolei: zatkany nos zmusza do oddychania ustami, przez to wysycha gardło i zaczynam kaszleć, żeby uniknąć kaszlu staram się nawilżyć gardło i piję wodę, przez ro z kolei co godzinę biegam siku... Jeszcze jak źle się położę to Mały powoduje jakiś ucisk i tracę "czucie" w stopach i dłoniach, muszę nimi ruszać żeby wiedzieć że je mam. Ułożę się inaczej to zaraz zgaga albo duszności.... A to jeszcze Lusia się przebudzi w nocy albo Mati przywędruje... i tak lecą godziny a ja nie śpię...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...