Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Dzien dobry

Buffy no to w koncu mozecie sie soba wszyscy nacieszyc 🙂 a jak Marcinek zareagowal na bracisxka?
Isa ale Szymek super wcina. Moja to lyzeczka z reguly miesza w talerzu a ja druga ja karmie bo to co nabierze na lyzeczke to gubi na trasie talerz-usta hehe. Za to widelcem jest troche lepiej chociaz pozniej idklada i raczkami jej szybciej. Od kilku dni zaczela pic sama ze zwyklej szklanki wiec chociaz to dobre. Ale Szymek to juz wcina jak dorosly facet 🙂

Inritam a moze to nie problemy zoladkowe tylko dzidzia:-p

Kurcze a Oli nie moze sie przebic jedna gorna trojka do konca juz ja cala widac i czuc ale po raz pierwdzy mam tak ze sie przebic nie chce i. Ola az spac nie chce isc bo jakby sie bala przez ten bol normalnir z placzem nam wczoraj zasnela a w dzien w ogole nie dala sie polozyc juz w miedzyczasie przebila sie dolna trojka a ta juz drugi tydzien tak wyglada ale chyba juz malo brakuje bo kupy robi takie ze szok.
Milego dnia. Musze zadzwonux do okulisty bo ten jeczmien na pczku Oli juz trzeci tydzien jest i nie chce zniknac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Super Szymek wcina. Naprawdę sobie radzi.
widze ze macie super łyżkę. Doti jak wrzucala filmik to tez tego typu Laura miała.
jakie to są lyzki dziewczyny ? 😉
Moj je zwykła i nie jest mu za wygodniem a ta jego jest za mala. Ja zazwyczaj jestem niecierpliwa i jak Kasia. Karmie go i on sam tez je.
A jedną ręką trzyma łyżkę i często druga sobie pomaga palcami.
Tylko wiecie na co jestem wsciekla!!! Ze nie mogę go spokojnie w kuchni karmić! Bo jak ktos idzie on sie od razu rozprasza i nie chce juz jeść. A szczególnie mój jeden brat taki mądry :/ ze specjalnie wtedy będzie lazil i jeszcze do Tymka gadał :/ w takim momentach mam ochotę sie natychmiast spakować.
I przez właśnie mieszkanie wspolne moje dziecko wielu rzeczy bylo by inaczej nauczone...coz ..blizej juz niz dalej mam nadzieje bo kiedyś wykituje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć,

Tymol wygląda podobnie, tylko on wcina lewą ręką 😜... no i oczywiście nie ma mowy, żeby w ogóle próbować go karmić, bo kończy się awanturą, ale nie przeszkadza mi to, bo przynajmniej mam jakieś pół godziny na swoje obowiązki 😉 hehe... tylko dawno już tak nie jadł 😞 ostatnio nic nie jadł... bardzo schudł, waży tylko 8,7kg 🤨 mam nadzieję, że szybko nadrobi, bo łzy napływają do oczu za każdym razem, gdy go ubieram, kąpię czy nawet w ubraniu biorę na ręce... sama skóra i kości 😞 ale chyba już wychodzi na prostą, wczoraj kupy nie było, dziś jeszcze też nie, apetyt powoli wraca, chciałabym, żeby też tak pięknie rosołek dziś zjadł 🙂

mi ustąpiło w zasadzie też dziś 🙂 nie sądzę jednak, że to ciąża, bo byłoby to zbyt piękne.. hehe... poza tym jakoś nie czuję tego, mam syfy na twarzy i ciśnienie na słodkości, jak zwykle przed okresem 😜 z resztą na dniach się okaże...

młody właśnie zasnął, więc ja zabieram się za ćwiczki 😁 ostatnio od piątku nie robiłam, bo źle się czułam i teraz gryzą mnie wyrzuty sumienia, także dziś dam z siebie 200% 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć,

Tymol wygląda podobnie, tylko on wcina lewą ręką 😜... no i oczywiście nie ma mowy, żeby w ogóle próbować go karmić, bo kończy się awanturą, ale nie przeszkadza mi to, bo przynajmniej mam jakieś pół godziny na swoje obowiązki 😉 hehe... tylko dawno już tak nie jadł 😞 ostatnio nic nie jadł... bardzo schudł, waży tylko 8,7kg 🤨 mam nadzieję, że szybko nadrobi, bo łzy napływają do oczu za każdym razem, gdy go ubieram, kąpię czy nawet w ubraniu biorę na ręce... sama skóra i kości 😞 ale chyba już wychodzi na prostą, wczoraj kupy nie było, dziś jeszcze też nie, apetyt powoli wraca, chciałabym, żeby też tak pięknie rosołek dziś zjadł 🙂

mi ustąpiło w zasadzie też dziś 🙂 nie sądzę jednak, że to ciąża, bo byłoby to zbyt piękne.. hehe... poza tym jakoś nie czuję tego, mam syfy na twarzy i ciśnienie na słodkości, jak zwykle przed okresem 😜 z resztą na dniach się okaże...

młody właśnie zasnął, więc ja zabieram się za ćwiczki 😁 ostatnio od piątku nie robiłam, bo źle się czułam i teraz gryzą mnie wyrzuty sumienia, także dziś dam z siebie 200% 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Inirtam 8,7kg ?? strasznie małooo, mój to ma 12,5kg.
oby Tymek szybko nadrobił...
co do ćwiczeń to przez ten weekend się zapuściłam i nie chce mi się dzisiaj, może wieczorem przyjdzie mobilizacja 😉

latka http://allegro.pl/4-530-2szt-komplet-lyzeczka-melaminowa-wyprzedaz-i4073752025.html
ja mam z tego typu tylko że żółte i właśnie taki kształt (bo są głębokie) najlepiej się sprawdziły.
i co do karmienia w kuchni mam podobnie... ale staram się podawać mu obiad w tych porach co wszyscy jedzą więc wcina równo z nami, jednak jak ma jeść sam i nagle ktoś wchodzi i zaczyna gadkę to też jest już pojedzone... ;/

Kasia picie ze szklanki to już mamy opanowane do perfekcji... na początku co chwile się oblewał a teraz ani kropelka nie pocieknie 😉
co do zębów to łączę się w bólu bo ostatnio to nie pamiętam kiedy młody miał noc bez płaczu i pisku :/

dzisiaj dzień lenia... nic mi się nie chce. oczy odmawiają posłuszeństwa, katar nie ustępuje a kaszel się pogarsza... synuś na szczęście zdrowiutki ale boję się żeby się nie zaraził...
od rana rysujemy, kolorujemy i czytamy 😉 i oczywiście zaliczył już 2h spacer... czekam aż się obudzi dam mu deserek i zmykamy na podwórko bo trzeba zrobić porządek z ogrodem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ale cisza...

Doti 😞 brak słów...

Szymi od rana dalej w książkach i kredkach, już zaliczył spacer, i zjadł zupkę... teraz drzemie a ja pije kawę i mam zamiar wkońcu zabrać się za zaproszenia bo ostatnio przez te moje oczy i chorobę byłam odcięta od rzeczywistości 😁
jeszcze tylko trzyma mnie kaszel i katar...

zaczełam się zastanawiać dlaczego on ma ciągle te pobudki w nocy ale już zgłupiałam, budzi się i dzień wygląda ok, czasami tylko pokazuje na ząbki i mówi buba ale ogólnie jest nawet grzeczny, na noc daję mu Camilię z początku noce się poprawiły ale teraz już nie widzę różnicy... i niestety w nocy jest dramat!!! dziwne 😮 sama nie wiem czy ma jakieś koszmary? czy się czegoś boi? czy te zęby mu dokuczają... nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti sama nie wiem.
rysowanie, gadanie, bieganie za piłką, spacery, plac zabaw...
to chyba nie sa jakieś meeega duże wrażenia w szczególności że dzień w dzień to samoo...!?
wrażenia dopiero będą jak rozłożymy piaskownicę, basen, wyciągniemy rowerek itp... a teraz to nie wiem na co zwalić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie pomoge niestety. Moja Lusia śpi w nocy grzecznie - chyba że coś jej dolega. Mało tego, teraz domaga się sama zasypiania w swoim łóżeczku choć mnie jest wygodniej żeby położyli się oboje u mnie i zasnęli bo ja też mogę poleżeć. A tak to siedzę nie raz godzinę koło łóżeczka żeby zasnęła... Za to Mateusza wynoszę po 5-6 razy właściwie każdej nocy. I od zawsze tak było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mam już dość. Wróciłam z Laurą od alergologa. Dowiedziałam się tyle, że takim dzieciom testów się nie robi, dopiero po 3 rż. Po wywiadzie on twierdzi, że częste choroby układu oddechowego moich dzieci spowodowane są pleśnią (grzybem) zamieszkującym ściany 😞 😞 😞 Zajechaliśmy do domu, mierzę dzieciom temperature a oni oboje już mają po 39,5... osiwieję zaraz 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Buffy gratuluje, że synek już na świecie. Dużo zdrówka dla Was. Ale Ci zazdroszczę a przede mną jeszcze tyle czasu.
Wczoraj czułam takie pierwsze, delikatne ruchy.  Już zapomniałam jakie to fajne uczucie.
A w sobotę dowiedziałam się, że będzie córka i podobno na 100%  więc będzie Zuzia.
Isa głowa do góry czas szybko zleci a z synem na pewno dasz sobie radę sama. Ja mam męża tylko na weekendy i to zawsze ma coś do zrobienia i jakoś to ogarniam. Czasem jest ciężko, ale jak trzeba to trzeba.
Karolka wracaj szybko do zdrowia.
Doti ty to biedna z tymi chorobami. Co czytam to ktoś u Was chory. Współczucia.
Inirtam trzymam kciuki żeby się okazało, że to jednak dzidzia.
Mój klocek waży ponad 13 kilo i chyba czas ograniczyć słodycze i chyba odwiedziny rodziny he he bo kto nie przyjdzie to mu coś przynosi a on oczywiście w niebo wzięty. Oh kocha jeść to moje dziecko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti odnośnie grzybów... moja koleżanka miała podobny problem, ale po zmianie okien, otynkowaniu domu, wzbogaceniu o wentylację i ruch powietrza między pokojami, po grzybie nie ma śladu... a wcześniej używała różnych preparatów itp i nic nie skutkowało...
a co do chorób to Ci strasznie współczuję... Wy to się chyba najbardziej nachorujecie z nas wszystkich. ;/
sama nie wiem co Ci powiedzieć/doradzić... mam nadzieje że to nic groźnego i samo szybko przejdzie, sama byłabym zaniepokojona bo ciągle coś im dolega...
duuuuużo zdrówka.

Aisza dzięki, ale szczerze jak przychodzi wieczór to jest bardzoooo ciężko bo zawsze M był z nami... może nie pomagał dużo bo był po pracy itp ale BYŁ. teraz to tylko czekać na wiadomość że zjeżdża, jak narazie modlę się żeby wyrobił się do świąt bo co to za święta bez kompletnej rodziny?! 😞
co do wagi to wydaje mi się że Borys jest dobrze zbudowany i nie masz się co obawiać o nadmiar kg 😉 chłop ma być chłopem... chociaż sama codziennie mówię że koniec ze słodyczami ale nastanie weekend goście itp i jak tu dziecku powiedzieć nie ?? hehhe 😉
zazdroszczę wstępnych ustaleń o dziewczynce... będzie parka 😉

ja to wam tych ciąż normalnie zazdroszczę ☺️ ... i teraz to sama nie wiem co byłoby lepsze... czy zmajstrować rodzeństwo młodemu żeby nie czuł się samotnie i nie był rozpieszczony czy odłożyć tą decyzję ze względu na planowaną budowę domu... 🤔 🤔 wiadomo że gdybyśmy zdecydowali się na bobasa to budowa dalej schodzi na drugi plan... a szczerze za bardzo się napaliłam... ale wcale nie obraziłabym się gdybym zaszała w ciążę... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa u nas są okna plastikowe, dom planujemy ocieplać w tym roku (jest otynkowany), przez nasz pokój idzie komin i jest kratka wentylacyjna, pokój wietrzony jest codziennie, co chwilę też chodzimy na parter, więc i między pokojami i korytarzem jest ruch powietrza. Gorzej, bo jedna ze ścian jest od północy, za każdym razem deszcz na nią zacina i ciągle jest mokra. Sama nie wiem czy ocieplenie domu pomoże czy zaszkodzi. Przydałaby się już wiosna żeby dzieci były jak najwięcej poza domem i nie wdychały dziadostwa...
Pomyśleć, że do września Mateusz był okazem zdrowia.....

Aisza fajnie, że będzie parka 😉 Zuzia to piękne imie 🙂 No i gratuluję ruchów!!! Ja mam już dość rozpychania się mojego Groszka... (imię to chyba po porodzie wybierzemy hahaha)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam!

Jestem na bieżąco ale ciągle brakuje czasu, żeby usiąść spokojnie i napisać ☺️

Buffy gratuluję 🙂

Doti ja również współczuję Ci tych perypetii z chorobami 😞 Umęczą Ci cię dzieciaczki i Ty sama nie masz chwili odpoczynku 😞 A i leki nie mało kosztują...
A ja ostatnio martwiłam się, że Majka złapała katar ( to jej trzeci raz)... Poza tym odpukać nie choruje ale też nie ma zbyt wiele kontaktów z innymi dziećmi, chyba że w piaskownicy czy w Kulkowie...

Co do wagi to nawet nie wiem, ile Majka waży ☺️ Ale drobna nie jest, ona ciągle coś żuje 🤢 Ledwo zje śniadanie (a jest dość sycące bo parówka, jajecznica, bułeczki itp) to po dwóch godzinach sama woła mleko i zjada pół butli kaszy bądż mleczka z płatkami, w międzyczasie owoce, przed snem obiadek a jak wstanie (śpi najczęściej 2,5-3 godziny) zjada drugi obiadek (przeważnie to, co my jemy). Póżniej deserki (placuszki, jogurty, owoce) no i na noc 300 ml gęstej kaszy 🙃 przed którą zjada jeszcze często pół bułki... Nawet nie muszę jej pilnować z jedzeniem, sama się upomina 🙃 No i oczywiście nie ma mowy o karmieniu, wszystko sama 😁

Latka
super Tymuś w avatarku 🤪

A co do nocek u nas różnie, Maja śpi ładnie tylko budzi się czasem na herbatkę, która stoi "pod ręką" na półce za zagłówkiem, więc nawet nie muszę jej dawać tylko oczywiście budzi mnie tym swoim wierceniem 😁
A jak coś ją boli (np wychodzi ząbek) to pokazuje na to miejsce i mówi "boli tam"

Ja oczywiście zapracowana, w wolniejszym czasie doglądam mieszkania, które kupiliśmy, żeby nam odpowiednio przerobili. Mam nadzieję, że do końca roku się przeprowadzimy 😁

Ech, ja jak się rozpiszę to zaraz pół strony zajmę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do budowy domu to my mamy zamiar zaczynać w tym roku ok czerwca-lipca. Mam nadzieję, że postawimy w tym roku stan surowy zamknięty i na przyszły już się wprowadzimy. Czas pokaże. wszystko zależy od kasy. A na dziecko zdecydowaliśmy się teraz bo jak weźmiemy kredyt na wykończenie domu to będę musiała wracać do pracy żeby na ratę zarobić 😉 i wtedy to o dzieciach można zapomnieć. Chciałabym się jak najszybciej wyprowadzić na swoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agn, dzięki 😘

Dziewczyny, powiedzcie mi. Moj Tymol nie bardzo uznaje takie jedzenie na sniadanie/kolacje ze jajecznica, czy kanapeczka z serkiem i bulka.
Tzn zje ale tyle o ile. Szlak mnie trafia bo zjadłby kanapke z czymkolwiek ale tak ze całą kromke z zawartości a on zje szynke z wielka checia ale chleb albo wcale albo skubnie wiec jak widze ile zjadl to od razu widze ze jest glodny oczywiscie ja.
Samą bułkę uwielbia szczególnie w sklepie. Potrafi całą zjeść.
za jajecznica nie przepada, zje ale zalezy od dnia. Czasami ladnie ale to zadziej, omleta rowniez jajjko gotowane w ogóle. Kiedyś jadl, dawno.parowke chętnie z pomidorkiem a chleb albo w ogóle albo trochę.
chodzi mi o to ze chcialabym mu dawac inne rzeczy na sniadanie/kolacje niz kaszka czy platki z mlekiem krowim..albo parowke. Nie ma za duzo opcji do podania ale..
np wczoraj zjadl spory kawalek lososia pieczonego na kolacje z gotowany brokulem i tosta z serem. Przeważnie później po zaśnięciu doprawia MM. Ale mysle przestac mu dawac to MM na noc ale wydaje mi sie ze wtedy będzie glodny jak na kolacje zje slabo np jajko bez bulki np bo nie będzie chciał...
je duzo w ciagu dnia, owocow, obiad, jogurt, koktajl duzo i sycace bo z otrebami np, ale te kolacje/sniadania. ...
moze mi sie tylko wydaje ze On się nie najada tyle ile zje z tej jajecznicy i wole mu dac kaszke. Ale jak widze ile zje kaszki a ile jajka....
lubi kaszki. Najbardziej z tego wszystkiego.

lepiej podac np na sniadanie i kolacje kaszke czy żeby było bardziej urozmaicone to lepiej zwby zjadl malo ale cos innego.
Taki przyklad ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...