Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Gosia, Hela w gondoli ma zapasu ze 2 cm w kombinezonie, jakby się ociepliło to jeszcze trochę pojeździ w gondoli, jak nie to spacerówka, dobrze, że nam się na płasko rozkłada. Co do ciuchów zimowych też mam dość, bo każde wyjście to mega wyprawa. dziesięć razy sie trzeba zastanowić czy warto, a tak to można wyskoczyć gdzieś na szybko, sklep, poczta itp. A teraz to ja plan spaceru ustalam tak, żeby wszystko za jednym zamachem załatwić.
Anula z tą wysyłką to masakra, też bym się wkurzyła, w zeszłym tygodniu miałam też przeboje, kupiłam ciuszki dla Helci i czekam i czekam, w koncu napisałam maila i babka twierdzi, że nie dostała pieniędzy, po dwóch dniach wyjasniania, okazało się że faktycznie nie dostała pieniędzy, bo sobie konta PayU nie skonfigurowała i pieniądze tkwiły gdzieś w zawieszeniu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka, my juz po spacerku, nocka jakas masakra, T bardzo czesto sie budzil i jadl, za to rano pospal do 9.30.
Baiser makabra z ta baba, jedza straszna, ja z doswiadczenia wiem, ze lepiej starac sie spokojnie ale ostro postawic na swoim, nie ma co pyskowac, jak kiedys tak zrobilam to od tescia uslyszalam, ze jestem wredna zolza, ale to dluga historia, po ktorej z tym panem przyjaciolmi to my na pewno nie bedziemy.
Adzi super, ze mieliscie udany wypad, ja juz sie nie moge doczekac czerwca 🙂
Edyta jak by ktos obcy zobaczyl to zdj to by pewnie pomyslal, ehh dzieci maja dzieci :P
Co do kciuka to Tymon tez tak trzyma jakby fige pokazywal.
My gondole mamy ogromna, ma chyba z 85 cm, wiec jeszcze pojezdzimy, dzis T trzymany za raczki, bedac na pleckach podniosl sam kilka razy glowke, zaczal tez robic takie smieszne pozy, jak na supermana, chyba chce sie zaczac przewaracac, ale mu jeszcze nie wychodzi, pracuje przy tym ostro, ze pozniej az spocony na plecach jest, lobuziak maly.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!! Mam czas by się odezwać. Zaraz wezmę się za czytanie tego co natworzyłyście.
My w sob przyjmowaliśmy gości Wiktorek był w centrum zainteresowania. potem pojechaliśmy do moich rodziców na imieniny mojego ojca. Było troszkę ludzi. Wiktorek był w siódmym niebie. Był grzeczny, uśmiechał się gadał. Nie dał rady tam usnąć. Przed 21 spakowaliśmy się do domku. Po przyjeździe go nakarmiłam, ale nie chciał spać. Przez jakiś czas krzyczał. Po 45 min nakarmiłam go drugi raz i okazało się,że o to chodziło:-) usnął i spał ciągiem 6 h. Potem 3, wstaliśmy o 8. Przed 9 padł i spał kolejne 2,5 h:-) Potem już było ok. Dziś zaliczyliśmy już spacerek, popołudniem idziemy do księdza prosić o zgodę,by zrobić chrzciny w innym kościele. Jestem ciekawa czy ją da.
A teraz zabieram się za czytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Edytka ależ Ty super wyglądasz 🙂 a naprawdę jak sie tak teraz przyglądnęłam to KAri jest kropla w krople jak TY ! 🙂
Gosia wow ja nadal nie mogę wyjść z podziwu ile włosów ma Olcia 🙂 powinnaś już spineczki szykować hi hi śliczna jest ! I fakt, gondolka już prawie za mała , u Nas tez już nie wiele brakuje 🙂
Adzi fajnie, że już jesteście i wyjazd się udal 🙂 Może z Helci też będzie podróżnik mały 🙂
Ja prasowania ciąg dalszy i czekam na tel od L !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosiaczek nie dziwię się,że teściowa działa Ci na nerwy. Jak słyszę tekst że można dziecko
obudzić by je pokazać to nóż mi sie w kieszeni otwiera.
Edith mam nadzieję,że w końcu Wasze problemy zdrowotne się skończą.
Anula podziwiam zapał z jeżdżeniem na uczelnie. Ja na szczęście mam to za sobą. Ale z
drugiej strony taki wypad to niezły sposób na oderwanie się od tego wszystkiego co
w domku.
Basier współczuję ten partnerki Twojego teścia. Zagotowałabym się i jej coś wygarneła.
Tyle nadrobiłam i śmigam do Wiktork bo się obudził.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Adzi super,że wyjazd się udał.. No i Hela była grzeczna.
Edyta śliczne zdjecie. Zgrabna z Ciebie Mamusia dwójki dzieci!!
Kamila jestem ciekawa co wymyśli Twój L i jak to rozwiąże.
Anula nie dziwie się,że się wkurzyłaś za tą przesyłkę. Tez bym im nawrzucała za to co
powiedzieli.
Gosia faktycznie Ola już prawie się nie mieści. Na szczęście zbliża sie wiosna i wszystkie
wyruszmy na spacery w spacerówkach. Ja mam duż gondolę więc narazie nie mam z tym problemu.
No to jestem na bieżąco 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wziełam się za pisanie pracy od rana i muszę się pochalic sprodukowałam cały 2 rozdział i zaczełam pisać 3 badawczy-ależ jestem z siebie dumna-teraz tylko podesłać dla promotora i prawie cała praca gotowa a do czerwca bede siedziala i pierdziala z nudow 😉 ja robie druga specjalizacje i nie zaluje mimo ze trzeba wstac rano w wekend jechac na uczelnie zdac egzaminy al to sama przyjemnosc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a co do kombinezonow i gondoli to ja w szerokosci stwierdzam spokojnie ze Lenka sie miesci ale z dlugosci to jeszcze z 10 cm jest luzu kombinezon mamy 68 ale jakis wielki i dobrze bo wczesniejszy byl zaciasny i darlo mi sie dziecko jakby zarzynali a teraz na jeden zamek i siup i ubrana gorzej z czapka-to bez zmian wisk i pisk konkretny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Edyta-musialam chwilke sie przypatrzec czy to ty bo na poczatku pomyslalam o jakas molodsz siostra Edyty blizniaczka 😉 a tobie piwo sprzedaja bez dowodu wogole 😉 i ty narzekasz na wiek i figure dziewczyno super wygladasz nie jedna moze pozazdroscic


hahahah dzieki, ale czego aparat nei moze....kari w rzeczywistosci jest strasznie do G podobna, tylko włosy ma po mnie jasne... no a ja, hmmm, dzięki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cos cisza zapanowala, my dzis bylismy w urzedzie wyrobic Tymkowi dowod, ma juz swoje pierwsze zdjecie dowodowe 🙂 mamy w zakladzie fotograficznym znajoma i mowila zebym sama zrobila zdj, z lewym polprofilem, obrobilam jakies jego stare i cud malina, dowodowe jak nic!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
thalia napisał(a):
Cos cisza zapanowala, my dzis bylismy w urzedzie wyrobic Tymkowi dowod, ma juz swoje pierwsze zdjecie dowodowe 🙂 mamy w zakladzie fotograficznym znajoma i mowila zebym sama zrobila zdj, z lewym polprofilem, obrobilam jakies jego stare i cud malina, dowodowe jak nic!


niezły sposób, fakt 🙂

my Karoli robiliśmy co rok paszport (na ost chwilę...) bo do 5 roku zycia trzeba co roku aktualizowac, tym razem M wyrobimy dowód bo kaowo się bardziej opraca i nie trzeba co rok załatwiać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
thalia napisał(a):
Cos cisza zapanowala, my dzis bylismy w urzedzie wyrobic Tymkowi dowod, ma juz swoje pierwsze zdjecie dowodowe 🙂 mamy w zakladzie fotograficznym znajoma i mowila zebym sama zrobila zdj, z lewym polprofilem, obrobilam jakies jego stare i cud malina, dowodowe jak nic!


To zdolniacha z Ciebie 🙂 A i sposób faktycznie super. Lepiej tak niz stresowac dziecko u fotografa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Meg100 napisał(a):
No i byliśmy u księdza dał zgodę. jutro mąż jedzie do drugiego ustalić termin na 10.03. Jak to załatwi to ja załatwiam lokal i wszystko będzie gotowe. W marcu ma się ocieplić i w okolicach 10 ma być ok. 14 stopni - ehh cieszy mnie to bardzo.


Super Gosia ze udało sie Wam załatwic 🙂 Jejku jak ja pomysle o załatwianiu tego wszystkiego to juz mam ciary. Najgorsze to do ksiedza iść chyba 🙂 hihih mam stresa jak przed slubem 🙂 Tym bardziej ze ja akurat super mocno "koscielna" nie jestem. I raczej mnie ksiadz nie widział co niedziele w pierwszych ławkach 🙂 Choc powiem szczerze ze pewnie gdybym miała blizej to i z małą bym chodziła na spacerek w niedziele do koscioła. A tak mam ponad 5 km wiec troche za daleko z wózkiem w taka pore roku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry.U nas nocka jak zwykle ok bez zadnych zmian.Kurcze jutro szczepienie ja sie bardziej streauje niz to mozliwe bo Lena wyje jak syrena od samego posmarowania apirytusem a o wkluciu to nie wspomne.Megan-super ze macie zalatwione wszystko ale dziwi mnie jedno bo u nas ksiadz nie chrzci w poscie i tak samo ze slubami i takie imprezy dopiero mozna po swietach-no najwidoczniej wymysl mojego proboszcza bo nie inaczej byc moze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
u nas noc w miarę ale o 5.30 Maćka kaszel obudził. Karlę obudził Maciek, więc miałąm juz poranek, ale o 6 wszycy ponownie zasnęłiśmy do 7..30 wiec ok

aniu, u nas ślubów tez nie ma, ale chrzty spokojnie.

idę cos wsunąć

karinka - powodzenia i daj znac co tam z Adą i co tam wasza super pani dr 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i spraw załatwiona. Chrzciny mamy 10.03 o 12:15 🙂 🙂 potem obiadek i kawka w fajnej knajpie z dobrym jedzeniem. Za osobę zapłacimy ok. 70 zł. Dokładnie jeszcze się okaże, bo w menu za 60 zł dokonałam zmiany indyka na polędwiczki, no i nie wiem co z tortem.
Wiktorek śpi,a ja mam czas dla siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas chrzciny w poscie tez robią. W sumie to nie jest jakas huczna impreza przeciez.
Wczoraj mała mi zasnela o 17 i tak juz spała na noc Wstała przed 7 rano.Oczywiscie karmienie w nocy było obowiazkowo bo juz mi cycki nie wytrzymywały tyle godzin... Ale marudna była wczesniej i chyba mocno ja dziąsełka bolały. Teraz kima w wózku. Powinnismy zrobic szczepienie tydzien temu ale nie było ze wzgl. na jej podziebienie, miałam przyjsc za tydzien czyli dzis jak bedzie wszystko ok ale postanowiłam jeszcze zostac z nia w domu - w nosie ciagle cos jej siedzi i nawet krople nie pomagaja. Dzis miała lekko podwyzszona temp do 37.2 wiec boje sie szczepic teraz. Zobaczymy jak bedzie do koca tygodnia... W sumie zaczyna mnie martwic to jej swistanie w nosie. niby nic nie cieknie, w nosie nic nie ma po ciagnieciu fridą, krople wpuszczam zeby nawilzyc i nic.... dalej furczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia-u Lenki to samo furkota smarkow nie ma nawilzacz powietrz chodzi ale jutro idziemy i jak lekarz wyslucha cos tam to szczepienie na inny termin przelozymy wczesniej mi tlumaczyl lekarz po wysluchaniu Lenki ze to tak bywa w sezonie grzewczym doroslym ciezko sie oddycha a takim szkrabom jeszcze gorzej bo tylko noskiem umieja oddychac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...