listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

Edithd ale przynajmniej pozniej bedziecie na swoim a u mnie jak narazie nie ma perspektyw na kupno czegos wlasnego. O budowie tez nie ma mowy bo kredytu raczej nie dostaniemy. Mamy opcje sprzedazy mojego domu w polsce (w tym momencie mieszka tam siostra z rodzina jest wlascicielka polowy- spadek po rodzicach) a moj P otzryma mieszkanie po mamie wiec tez mozemy sprzedac ale to nie nastapi szybko chyba ze mama odejdzie na emeryture i zdecyduje sie do nas przyjechac 🙂 to wtedy moze cos sie uda wykombinowac 🙂

Karusia83 napisał(a):

Edytko ale pomysl co bedzie po tych dwoch latach? jaka otega przestrzeni i urzadzania domu! wiesz sama ze warto sie przemeczyc- a dwa latka szybko zleca. ja sie 3 lata meczylam w 45 metrach wiec wiem co to znaczy. jak sie teraz przeprowadzilismy to az sie dziwnie czulam w takiej przestrzeni,ale po prostu bajka.

Dokladnie 🙂

a pokoik chcialam tak urzadzic ze jakby wrazie czego byla niespodziewana pomylka plci zeby tez dla chlopca pasowal heheh. dziekuje 😉 i ciesze sie ze wam sie podoba 🙂

nic to czas sie zabrac za robienie ciasta bo musi postac troche w lodowce 🙂

karusia ładny pokoik 🙂 ja bym wstawiła tam jeszcze milutki fotel do karmienia malucha 🙂

fotelik tez jest 🙂 obok lozeczka ale na zdjeciu go nie widac..brakuje jeszcze kilku drobiazgow ale to sie dokompletuje wtrakcie 🙂

nadrobilam i uciekam 🙂
kapac dziecko itd.
tez bym chciala taki pokoik dla synka ale nie mam tyle metrow kwadratowych:/

Karusia bardzo fajny pokoik 🙂 od poczatku mała bedzie w nim mieszkała czy na pierwsze miesiace z Wami w sypialni?

szczerze mowiac to nie wiem jeszcze- ale wstepnie zalozylismy ze bedzie spac u siebie, co oczywiscie pozniej moze sie zmienic... 😉

ale mam ochotę dzis na jakieś smieci w stylu chipsów, plauszków...a w domu nic(moze to i dobrze)...

Za mna ostatnio chodzi pizza...

Karusia bardzo ladny pokoik. Obejrzalam tez filmik-3 razy sie poryczalam. Dzis aktywny dzien, przeszlam chyba wiecej niz w przeciagu calego tyg 😉 no i teraz mam wrazenie jak by mi sie kosc lonowa rozsypywala. W niedziele jedziemy do Nowego Targu, jak dobrze pojdzie to moj K sobie skoczy-zobaczy kupe w gaciach meza=bezcenne 🤪

hej mamuśki? śpicie? 🙂 co tu z rana taka cisza? 🙂 Az dziwne ze jestem pierwsza...
Trzeba sie meldować na finiszu 🙂

Hejka!!!
Ja już po śniadanku. Za oknem słoneczko. Od razu ma się lepszy humor.
W planach mamy zakupy zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mąż wczoraj wrócił z delegacji. Ehh stęskniłam się za nim...
Mały narazie siedzi cicho 😞

gosiaczku ja to mam wrazenie ze urodze w grudniu... niby glupie przeczucie ale moje przeczucia zadko mnie myla. Np od poczatku wiedzialam ze jestem w ciazy pomimo ze testy wychodzily negatywne i pierwsza mysle ze to bedzie dziewczynka tez byla trafna..zobaczymy czy teraz sie tez nie myle.ja stracilam poczucie czasu- wczoraj myslalam ze jest czwartek a dzis juz jest sobota o my god jak to szybko mija...

Jestem i ja.
Ostatnio jakos zaskakujaca dobrze mi sie spi 🙂. (odpukac rzeby nie zapeszyc)
Przespalam cala nocke bez wstawania co jest az dziwne. 🙂
U mnie sloneczko za oknem i mam nadzieje ze nic sie nie zmieni bo tutejsza pogoda lubi byc zmienna.
W planach imprezka kubusiowa czyli baby shower wiec musze zrobic salatki bo wczoraj mi sie nie chcialo a pozatym lodowka pelna wiec bym ich nie miala gdzie wlozyc. 🙂
Ciekawe jak tam Gwiazdeczka sie trzyma? Czy nadal w dwupaku?
Buziaki dla was wszystkich a szczegolnie dla waszych brzuszkow.
Milego weekendu moze odezwe sie pozniej

a ja nocka srednia...ostatnio padam na tapczanie przed TV,o polnocy sie przetransportowałam do sypialni, o 3 w nocy kari zaczęła miałczeć ze jej sie pić chce, więc musiała się zwlec, o 7.30 pobudka, sniadanie, zakupy, teraz wróciłyśmy. nie planuje dzis sprzatnia, mam to gdziesz. o 13 wyjeżdzamy na ten pogrzeb, potem stypa, pewnie do domu ok 18 zwiniemy...jestem dzis mega zmeczona, mam juz wszystkiego dziewczyny dosc. na serio, drażni mnie wszystko

dzien dobry 🙂

Karusia83 napisał(a):

gosiaczku ja to mam wrazenie ze urodze w grudniu... niby glupie przeczucie ale moje przeczucia zadko mnie myla. Np od poczatku wiedzialam ze jestem w ciazy pomimo ze testy wychodzily negatywne i pierwsza mysle ze to bedzie dziewczynka tez byla trafna..zobaczymy czy teraz sie tez nie myle.ja stracilam poczucie czasu- wczoraj myslalam ze jest czwartek a dzis juz jest sobota o my god jak to szybko mija...

Karina ja mam termin na 20 list. wiec spokojnie. tez mam jeszcze daleko. Choc wczoraj jak podłogi szorowalam, pucowałam kuchnie i prałam recznie kilka rzeczy to myslałam ze padne i mogłam troche przedobrzyć. Bo urobiłam sie jak głupia. Całe szczescie mała siedzi dalej. Ale u mnie dopiero 35 tydz sie zaczyna, a dziewczyny niektóre faktycznie maja juz prawie finisz 🙂 w 37 tyg to juz nic tylko czekac i liczyc dni. Niewiadomo która rozpocznie... U nas i tak jakos w miare późno sie zaczna rozpakowania 🙂 w porównaniu z poprzednimi mamuskami z innych miesiecy.
Co do przeczuć to ja tez miałam od poczatku. Testy 3 razy negatywne, a wiedziałam ze cos jest 🙂 I ze bedzie córcia tez wiedziałam 🙂

Edyta nie załamuj sie - dasz rade! Kto jak nie Ty 🙂
Elmirka udanej imprezki showerowej... ja zaluje ze u nas jakos nie specjalnie sie przyjął ten zwyczaj 🙂 bo to napewno miłe dla przyszłej mamy.

Ja dzis tez super spałam, ale to pewnie z tego zmeczenia sprzataniem. Nawet nie wstawałam w nocy wyjątkowo. Dzis koniec sielanki ze spaniem - bo mąż bedzie w domu wiec pewnie znów bede sie przenosic z kołdrą do innego pokoju.

Jestem i ja 😉
Karusia-ale kolorowo a ja widze tylko jedno zdjecie czy jest ich wiecej bo cos się tnie mi dzis komputer.Ja tez ostrożnie z kolorystyka bo może jakas niespodzianka wyjdzie-a często teraz się o tym słyszy. Ja podobnie męczyliśmy się 3 lata na 48m teraz mamy na gorze 90m2 wlasne podworko i duzo przestrzeni a nie malutkie klitki-ja z natury nie lubie czuc się jak w wiezieniu lubie mieć duzo wolnej przestrzeni i żeby nic nie było zagracone.
Elmirka-nie martw się my mamy zrobiony dla Lenki pokoik ale jak tylko wrocimy ze szpitala łóżeczko przenosimy do naszej sypialni i mysle ze tak do konca lutego wszyscy będziemy w sypialni a dopiero pozniej Lenka u siebie wiec mój mężulek tez się nie będzie wysypial ale nie narzeka wrecz przeciwnie stwierdzil ze lepiej bo daleko nie będzie trzeba chodzic do malej 😉
A ja już wróciłam z uczelni od 8 do 12 to calkiem znosnie.dziewczyny widzialy mnie tydzień temu a dzis kazda ze ja w oczach rosne ze brzusio wiekszy niż tydzień czasu-kurcze ja tego nie widze bo codziennie na siebie patrze ale może i faktycznie-nie martwi mnie to bo to oznaka ze dziecko się rozwija i rosnie i jest zdrowe-wczoraj mialam zachcianke na coca cole a pozniej myślałam ze mi lenka brzuch rozpruje tak fikala ale co mam sobie żałować jak będzie karmienie to cola będzie mi pachniec wiec teraz jest łożysko jest filtracja 😉 wstawilam pościel wiec wyschnie i prasowanko a wyschnie błyskawicznie bo mezus w piecu rozpalil bo już wrcajac z uczelni stękałam ze zmarzlam w nozki wiec zanim wróciłam w domku już ciepełko siedzieliśmy wczoraj do pozna i się jak glupki wpatrywaliśmy w łóżeczko taka mala rzecz a tyle radości 😉 No i powiem wam faceci SA bardziej wyrozumiali mam zajecia z panem starszym profesorkiem i już 17 listopada zapowiedzial egzamin-strasznie szybko ale malo z nim mamy zajec a ja o spoko wiec na przerwie podchodze i zagaduje ze mam problem bo mam termin na 21 itp. A on ok. nie ma co się pani zadręczać inni będą odpowiadac ustnie a pani przygotuje mi prace oparta na dokumentacji fotograficznej literaturze takiej i owakiej min 30 stron i przesle mi pani to na maila do 15 listopada a ja galy uśmiech od ucha do ucha dziekuje i myślałam ze się posikam ze szczescia a inne kujonki to myślałam ze mi oczy wydrapia-znieczulice a kto im broni w ciaze zachodzic i mieć fory 😉
A co do gwiazdeczki-miala podobno wyjsc chyba nie wyszla nie odzywa się wogole czyli ani wiesci zlych ani dobrych czyli chyba bez zmian
Ale nagrezmolilam 😉 no i mam dzis jakas wene twórcza w planach nic sprzątnięto obiadzik jest wiec siadam i szperam po necie w poszukiwaniu materiałów do tej pracy szybciej napisze szybciej będę miala z glowy 😉

anula dobrze widzisz jest tylko jedna fotka. ja wlasnie wrocilam z zakupow- myslalam ze sobie popoluje na ubrania poprzymierzam a tu lipa dostalam jakich dziwnych boli i myslalam ze urodze w tych sklepach wiec szybko sie zwinelam....a tyle fajnych rzeczy tam bylo i masz tu babo;( next time... a musze jeszcze zrobic salatke warzywna bo strasznie za mna chodzi! i cola tez i to juz od dawna ....

A ja mam dzis dzien grzechu 🙂 coca cola chipsy a co tam codziennie tego nie jem 🙂 a salatke jarzynowa mam-mamusia zrobila tylko u nas jada sie w dwoch wersjach jedna z groszkiem dla wszystkich i jedna bez bo moj mezus nie lubi grochu no taki jego urok straczkowatych nie rusza-a wogole cos go napadlo i tylko oglada filmiki jak opiekowac sie noworodkiem jak odbijac przewijac nosic kapac itp chyba ma stracha co to bedzie w styczniu jak bede miala egzaminy i zostanie z mala sam na sam(w co ja watpie bo siostra az rwie sie do pomocy)

Karusia-a wogole jakie ladne zdjecie w awatarku sliczny brzusio

dziekuje 🙂 wlasnie dorwalam upragniona cole i ide sie rozkoszowac przed Tv 🙂 milego wieczorku wam zycze 🙂))