Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witam się i żegnam, bo robimy weekendowy wypad 🙂 Tylko ogarnę trochę mieszkanie, póki Młoda ma drzemkę i spadamy 🙂

Nacudja, no nie mów, że macie chrzciny 22 czerwca? 😁 🤪 Bo my mamy właśnie w sobotę za 2 tygodnie 😁
Daj znać jak poszedł eksperyment 🙂 Chociaż znając życie to tak pewnie ze 3 noce będziecie musieli robić, aby Igorek załapał, że skończyło się nocne cyckowanie 😁
Anetka, współczuję Ci z dwójką dzieci i podziwiam jednocześnie. Ja jestem wypluta z jednym a co dopiero z dwójką.
Karolka, tak łączymy ze ślubem, ale ślub to absolutnie dodatek. Zaproszenia, tort itd., wszystko jest robione pod hasłem chrzciny 🙂 Nawet zastrzegliśmy, że nie chcemy prezentów ślubnych, tylko coś dla Natki mogą goście kupić.

Spokojnego i słonecznego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Deira my mamy chrzciny 23 czerwca w niedzielę, bo w kościele aż tak nie chcieli iść nam na rękę. Dla mnie wystarczy, że zgodzili się ochrzcić Igora w niedzielę, w którą chrztów zasadniczo nie ma. Mam nadzieję, że w ten nasz czerwcowy weekend pogoda dopisze, bo na razie okropnie jest.
Anecia eksperyment polegał na podawaniu Małemu wody zamiast cyca co godzinę i zamiast mnie miał to robić tata.
Niestety eksperyment się raczej nie udał. Pomijam małe zaangażowanie taty, ale Igor tak się darł, że nie dało się go inaczej uspokoić jak przy cycu. Nie spodziewałam się aż takiej histerii. Nie pomagało bujanie, noszenie, przytulanie, śpiewanie - no dosłownie nic. A dostał tylko cyca w pysk i cisza jak makiem zasiał. Tak było co godzinę, więc nie wiem czy powtarzać coś co absolutnie nie działa. Jakieś inne pomysły? 😞
Zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie odstawić go na dobre. Może jak wcale cyca nie będzie, to i noc będzie inna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Deira no to bedzie sie dzialo 😉 pokaz pozniej jakies fotosy z imprezy 🙂

Nacudja wspolczuje Ci i nie wiem co na tego Waszego Igorka poradzic...ja bym sie chyba zabila jakbym miala wstawac tyle w nocy i rano wstawac do pracy 😮 moze wlasnie zakoncz karmienie piersia...poczatek na pewno nie bedzie latwy, ale w koncu mały sie przekona do innych uspokajaczy i trunkow...Ula juz w ogole nie pamieta cyca i nawet jak ja biore glodna na reke to go nie szuka a tak to wgryzala mi sie w dekolt lub szyje... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anecia- tak, jesli chodzi o uzebienie to przoduje, zaczela juz w 3 miesiacu 😮 w koncu wnuczka dentystow hehe 🙂

Nacudia- ja nie wiem czy odstawienie calkiem cos da, mysle ze niektore dzieci tak poprostu maja, radzilam sie juz psychologa tzn mojej Pani dyrektor bo ona ponoc jest topowym psychologiem i mowilam jej o tym ze Olga przestala nam dobrze spac okolo 3 miesiaca, tylko u nas jest tak ze nie budzi sie na jedzenie tylko po to zeby ja poglaskac i przytulic, bywaja noce ze trzeba to robic co pol godziny 😮 no i dyrektorka mowila ze sa dwie opcje- budzi sie non stop bo cos tym osiaga- nasza uwage, glaskanie, przytulanie, wkoncu zabranie do lozka, albo druga opcja- sa dzieci ktore bardzo szybko rozwijaja sie fizycznie i umyslowo i tak chlona bodzce bo to wszystko tak szybko im przychodzi i to tprzezywaja ze odreagowuja to w nocy i efektem sa pobudki non stop, placz, jeki przez sen, wiercenie sie..... no i pytala co Olga juz potrafi no i jak jej wymienilam co potrafi to powiedziala ze jak na 7 miesieczne dziecko to jest baardzo do przodu zwlaszcza jesli chodzi o rozwoj umyslowy wiec to moze byc to." Pocieszyla" mnie ze jeszc ze gora 2 lata i noce beda przespane. 🤢 wkoncu wszystko minie....
Karol;ka- wierz mi ze bys sie przyzwyczaila... ja teraz jak do pracy chodze to czuje sie mniej zmeczona bo w pracy gonie i nie mam czasu pomyslec o zmeczeniu, a w domu tylko siadlam to od razu spac mi sie chcialo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jezu ja tez ledwo dzis na oczy patrze, jakos meczy mnie ta pogoda 😲 na dodatek maz dzis pol dnia spedzil zamkniety przed kompem bo musial pracowac bo wczoraj w pracy sie nie wyrobil wiec ja caly dzien z Olga, zabralam ja do znajomych na kocyk posiedziec, a jak wrocilismy pojechalismy we 3 na spacer, ale byl taki upal ze myslalam ze padne, nienawidze takiej pogody 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam 🙂 u nas jakby lepiej, Ulcia nie chrumkala cala noc i pieknie spala 🙂
Danusia, czy ja dobrze Cie zrozumialam, ze jak dziecko przesypia cale noce to gorzej sie rozwija niz to, co daje rodzicom w nocy popalic?? 😮 dziwna teoria...

Ula dostala dzis na sniadanie chlebek z pasta jajeczna (żółtko rozmieszalam z kapka jogurtu naturalnego, zeby jednolita masa wyszla), zajadala az jej sie uszy trzesly 😁 a potem walnela kupsko od pępka do pleców i poszla spac 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
Danusia no raczej u Igora to nie jest wynikiem jakoś specjalnie szybkiego rozwoju 😉 Także co najwyżej opcja pierwsza, ale też nie do końca, bo on śpi w łóżeczku po takim przebudzeniu i pocyckaniu. To ja go biorę do łóżka, żeby mi było wygodniej niż latać po ciemku po pokoju. Dziś np przyszedł do nas dopiero przed 6.
Teraz wzięłam się na inny sposób. Próbuję go uspokoić słownie, a dopiero potem daję cyca i odkładam do łóżeczka zanim zaśnie na dobre. Kolejnym etapem jest niby uspokajanie słowno-poklepywane, potem słowne, a potem wcale nie będę potrzebna do ponownego zaśnięcia. Przynajmniej tak wygląda teoria wg książki "Noc bez płaczu". Zobaczymy jak to ma się w praktyce. Tej nocy słowno-ręcznie udało mi się go uspokoić raptem raz, a pobudki nadal co godzinę.

Karolka też mi się wydaje, że po części można się do ciągłego zmęczenia przyzwyczaić. Ale przyzwyczajenie to jedno, a marzenia o porządnie przespanej nocy drugie. Niech chociaż robi 1-2 pobudki, a nie co godzinę i już będę zadowolona 🙂

Naprawdę nie dość, że nie śpi to jeszcze nie je. Wyjątkowy egzemplarz mi się trafił 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nie nie Karolka- chodzi o to ze niektore dzieci tak maja- tzn to tak jak ze skokiem rozwojowym- u jednych dzieci intensywny rozwoj ujawnia sie niepokojem, duzym apetytem itp. a u innych nie jest widoczny, po prostu jedne sa bardziejk podatne na nowe bodzce i umiejetnosci ze "przezywaja to w nocy" tzn sni im sie cos, sa niespokojne, placza przez sen.
Nacudia- hmm, a spicie przy calkiem zgaszonym swietle? u nas jest jasniej bo nie zaslaniam jednej rolety i od ulicy jest blask wiec widac co nieco, moe boi sie ciemnosci? choc watpie bo raczej w brzuchu bylo ciemno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o tym gerberze tak jak kiedys Ci pisalam to czytalam juz dawno z pare lat temu tylko nie wiedzialam jak znalezc jakas info na ten temat i akurat dzis mi sie w oczy rzucilo wiec zapodalam linka. Nawet chyba bylo o tym w jakims programie typu uwaga z tego co pamietam. O szczurze w kaszce nie slyszalam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzieciaki spia,wiec moge w koncu napisac..
Nacudja faktycznie nie jest super latwo, ale da sie przezyc.. Najgorsze dla mnie to ze nie ma chwili zeby usiasc i odsapnac :P ciagle cos 🙂 No ale mysle ze moglabym sie przyzwyczaic..chociaz jeszcze nie teraz..

Dziewczyny , moje dziecko sie tak rozpedzilo z tym raczkowaniem ze nie nadarzam za nim! Co chwila wedruje gdzies indziej , wspina sie , znowu idzie i tak w kolko.. Dzisiaj rano po raz kolejny zrobil pobodke o 6.28 co do minuty .. Mowie sobie poki lezysz grzecznie to jeszcze zmruze oko.. Nagle slysze jakies trzaskanie , w sekunde sie obudzilam patrze a moje dziecko STOI oparte o oparcie lozka , raczka opiera sie o parapet i ciaga sobie rolete ..! nie mial mozliwosci spasc ani nic bo lozko przy samej scianie i przy samym oknie takze nic by mu sie nie stalo ale juz nie zasnelam:P Wzielam go do sypialni bo i tak Emma juz sie obudzila i wedrowal po lozku w poszukiwaniu kabli i kabelkow.. ANIU czy Zuzia tez ma obsesje na punkcie kabli,ladowarek i wszystkiego co niedzieciowe??
W dwa dni tak zalapal to raczkowanie ze nie idzie go zatrzymac .. no i pokochal kamyczki..Na placu zabaw jak go stawiam to chce chodzic , chdozic i chodzic po nicha jak sie zabierze go to jest wrzask..:P

Danusia co do tego co pisalas o rozwoju maluchow to rzeczywiscie dziwne, nie spotkalam sie jeszcze z taka opinia, no ale moze psycholog to sie zna..:P Ja nie sadze zeby moj jakos super szybko sie rozwijal a budzi sie w nocy jak jakis szalony , wolalabym zeby spal ..:P Noo ale mysle ze u mojego to kwestia MAMUSIU WEZ MNIE W KONCU DO SIEBIE.. bo jak tylko jest ze mna w lozku to dziecko aniol spi ani mruknie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pozdrowienia znad morza 🙂 Do nas dochodzą wieści, że w Polsce pada, Warszawa zalana. Ale aż się wierzyć nie chce - u nas słonko świeci, ani jednej chmurki nie było na niebie. Tylko dość chłodno, na plaży leżymy w ubraniach 🙂
Piotrek prawie już nauczył się siadać tzn siedzi kilkanaście sekund sam a potem albo leci do przodu albo na boki. Hmm nie wiem czy jest sens go w tej sytuacji sadzać? Bo może po prostu jest jeszcze za słaby (czyt. za ciężki i za leniwy 😉 ) i może to wcale nie dobre dla niego i jego kręgosłupa? Ale z drugiej str jak ma się nauczyć siedzieć jak my go nie sadzamy?
Z innych umiejętności: nauczył się sam w ciągu ostatnich 2 dni mówić baba, blabla, obama i mama. Miło, że stawia mnie na równi z amerykańskim prezydentem 😉

Nacudja, Igorek Cię nie rozpieszcza 😞
Ja jestem z wykształcenia psychologiem, ale szczerze mówiąc nie jestem specjalistą od dzieci. Na logikę jednak, takie nocne marudzenie to albo silna potrzeba bliskości mamy albo właśnie przejaw wysokiej reaktywności lub wrażliwości (któraś z Was dokładnie to napisała 🙂 ) - dużo różnych bodźców powoduje, że odreagowuje dzienne przeżycia w nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny, u nas dzisiaj prawie caly dzien byla burza 😞 Troszke was podczytuje, ale jakos nie mam czasu zeby sie odezwac. Z noswosicu naszych to mamy juz dwa zabalki na dole. Mam ksiazke "Zaklinaczka dzieci - Jak rozwiązywać problemy wychowawcze" Tracy wiec jesli ktoras z was chcialaby to moge wyslac na poczte, dajcie znac na fb bo tam jestem czesciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się 🙂
No moja należy do tej kategorii dzieci, co w nocy odreagowywują emocje i wrażenia. Dziś w nocy była nieznośna. Przechodzi znowu kolejny skok rozwojowy. Czekam z cierpliwością aż to się skończy, ale dziś jestem niestety na granicy wytrzymałości... 🤢

Gofer, gratki dla Piotrusia 🙂 Jeśli sam ma ochotę siedzieć, to możesz chyba go sadzać, aczkolwiek może ogranicz mu to czasowo. Ja mojej nie żałowałam siedzenia, nawet jak się bujała na boki 😁

A tu tak apropos Gerbera (Jak się okazuje coś na rzeczy było z tym MOM, skoro Gerber sam się przyznaje do stosowania. Na szczęście już się wycofali, a przynajmniej tak piszą 😉): http://www.nestle.pl/pl/media/pressreleases/mom-nutrition-2

Uciekam popracować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anetko my w tym roku wczasy odpuszczamy bo Zuzka za mała jeszcze na coś "egzotycznego" 😉 i lecimy do rodzinki do Niemiec i tam też znajomych odwiedzimy bo mieszkają bardzo blisko 🙂 Pytałaś o kable czy Zuzkę interesują... Baaardzo ją interesuje jeden ze stacji pogodowej, cały czas raczkuje w tamtą stronę i raz udało się pociągnąć i zrzucić 🤢 Resztę kabli mamy pochowanych w ścianach lub listwach podłogowych więc nie ma za dużego wyboru w kablach 😉
Karolka, Ula ma takie zdjęcie w awatarku, że ledwo poznać idzie, że to nasza Ulcia 😁
Iwcia ja poproszę książeczkę. Wysyłam Ci maila na priv 😉

Przetestowaliśmy wózek, i muszę powiedzieć, że jest fajny, tylko ma małe koła, które nie są pompowane i niestety jak są stare, krzywe chodniki to troszkę trzęsie. Ale nie aż tak mocno, bo głową Zuzce nie telepie 😉 Jak na wózek na wyjazd to nadaje si,ę idealnie bo jak się go złoży to miejsca nie zajmuje prawie wcale 🙂

A z mniej przyjemnych rzeczy to wczoraj wybraliśmy się do moich rodziców i dziadków i zastał nas tam potworny grad i troszkę nam auto poturbowało. Wstępnie naprawa wyniesie ok 1900zł 😞 😞 😞 Pieprzone anomalia pogodowe 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka mogłabyś mi powiedzieć, że to nie Ula na fotce i bym uwierzyła, to chyba faktycznie przez brak uśmiechu 😉
No najgorsze jest to, że tak jak Ci pisałam z ubezp. samochodowego nam nie zwrócą kasy bo samochód ma ponad 10 lat i nie ma AC i dzisiaj od rana próbuję się dodzwonić do ubezpieczalni gdzie mamy dom ubezpieczony bo tam mamy dodatkowe pakiety i chcę się dowiedzieć jak to wygląda tylko cały czas słyszę w słuchawce, że wszyscy konsultanci zajęci...

No i w końcu od piątku zaczynamy rehabilitację. Doczekałam się po 2 miesiącach na termin!!!! Tylko nie wiem czy jest sens bo w tym czasie Zuza sama zaczęła się turlać, pełzać i raczkować... Pójdę i zobaczymy co pani doktor powie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karola - ja tez pomyslalam ze Ulcia sie zmienila 🙂 Duzo zdrowka dla Ciebie .. 🙂

To lobuziara z Zuzi..My tez mamy wiekszosc kabli pochowane ale np ladowarki do telefonu , kabel od lampki , czy kabel od komputera jest na wierzchu i moje dziecko pokona wszelkie przeszkody zeby sie do nich dostac, nawet w najmniejsza szpare sie wcisnie byleby tylko zlapac kabelek.. My na wczasy tez zadne sie nie wybieramy, chociaz mojemu L marzy sie Hiszpania .. Musimy poczekac az maly podrosnie.. Dlatego w tym roku jedziemy do moich rodzicow do Polski, nad morze 🙂 Juz odliczam dni haha 🙂 Ciekawe jak to bedzie z malym w wakacje , mam na mysli slonce , plaza itp..
Wspolczuje tez sprawy z autem , tez w internecie czytalam co sie dzieje w Polsce, kurde jak nie powodzie to jakeis gradobicie..Nie moze byc zwyklego cieplego fajnego lata? Zawsze cos..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anetko ja się tylko cieszę, że Zuza się jeszcze kontaktami nie interesuje...
Kabel z laptopa mamy też ukryty więc nie jest w zasięgu Zuzika a telefony ładujemy w kuchni a tam kontakty wysoko 😉 Więc tylko ta nieszczęsna stacja pogodowa nam została bo z niej kabel musi by poprowadzony na zewnątrz i dynda sobie przy oknie tarasowym 🤢
A do babci do Tychów się w tym roku nie wybierasz?? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...