Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Aniu przez chwile myslalam ze ta starsza to Zuzia, sa podobne 🙂) a Zuzikowa kitka wymiata.. 🙂


Karolka to mieliscie przezycia z Ulcia..Ale i u nas byla podobna sytuacja.. tez krwi pelno niewiadomo skad ..strasnzy widok...

Kochane moje dziecko konczy dzis rok..Kiedy to minelo?? Nadmiar emocji i wspomnien..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Witam się
Chciałam Wam się tylko wyżalić, że impreza urodzinowa się nie udała 😞 😞 😞
Wczoraj rano jechaliśmy z Natalką na pogotowie, bo nam dziecko prawie się udusiło. Lekarz na pogotowiu powiedział, że to ostre zapalenie krtani i tchawicy i stan jest groźny. Z pogotowia odesłali nas natychmiast na Oddział Laryngologii w szpitalu. Tam lekarz osłuchał Małą, zapisał leki i odesłał do domu. Dzisiejsza noc była tragiczna. Dziecko się męczyło do 5 rano, a my z nią. Dzisiaj rano pojechałam do innego szpitala skonsultować to co zapisał nam laryngolog w tym pierwszym szpitalu. Na 14.00 jesteśmy umówieni z pediatrą na Oddziale Pediatrii. Nie wiem, czy nie będą chcieli dziecka zostawić w szpitalu, bo Natala ma wciąż od czasu do czasu duszności, na szczęście już dużo mniejsze i wystarczy otworzyć szeroko okno.
Ale jestem wykończona, staram się jakoś trzymać, ale jak tylko zostaję sama, to ryczę jak bóbr. Ze zmęczenia fizycznego, psychicznego, ze stresu i strachu... Niech ten koszmar się skończy... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anetko STO LAT dla Olisia!!!!!!!!!!!!! 😘 😘 😘

Karolka strasznie to musiało wyglądać z tą krwią 😞 😞 😞 Ale pocieszenie jest takie, że dzieci jak się uspokoją po takiej "akcji" to zaraz zapominają a my rodzice przeżywany to jeszcze baaaaardzo długo... 🤢 Zuzia też jak raczkowała to wiele razy lądowała na twarzy i wiele razy był wrzask ale obyło się u nas bez krwi.

Gofer a na jakiej sztuce byliście z Piotrusiem, interesował go teatr w tym wieku?? Jestem bardzo ciekawa czy takie maluchy już się interesują kulturą 😉 Zuzia to by chyba chodziła i ludzi zaczepiała albo szukała śrubek w fotelach 😜

Deira kurcze zapalenie krtani to jest masakra i wiem jak Natalka się męczy 😞 😞 😞 Pisałam Wam ok 3 tyg. temu, że właśnie mam zapalenie krtani i straciłam głos na kilka dni, do tego męczący kaszel przechodzący w duszenie się. I niestety załamię Cię, że najprawdopodobniej jak Natalka już raz to złapała to będzie wracało co roku jak tylko będzie się zaczynał sezon grzewczy (kilka dni suche powietrze w domu i od razu choroba) Ja na to cierpię żeby nie skłamać blisko 20 lat i co roku na przełomie września/października to samo 😞
Życzę dużo zdrówka dla Natalki !!!!!!!!!!!!! Ja dorosła się męczę co roku a co dopiero dziecko 😞 Moja rada tylko taka, żebyś solidnie nawilżała mieszkanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anecia to jeszcze tutaj przesyłam moc buziaków dla Olisia 😘 😘 😘 Filmik naprawdę super. Śmiałam się z niektórych zdjęć prawie w głos - prawie, bo nie chciałam Igora obudzić 🙂 A jak się impreza udała?
Deira ogromnie współczuję. Wiem jaki to strach i stres. Życzę dużo zdrówka dla Natalki, a Tobie dużo siły 😘
Karolka u nas też ostatnio się krew polała. Tylko Młody w łóżeczko przywalił. Na szczęście na ryku się skończyło.

A ja mam problem. Chyba stracę opiekunkę. Niby ciocia jest chora, ale coś mówi, że się stresuje i że ona by wolała na pół etatu 😮 Jak na pół etatu? To jak my mamy do pracy chodzić. to raz? A dwa ile osób ma przychodzić pilnować jedno dziecko? W tym tygodniu przychodzić będzie moja mama, w przyszłym Adam ma urlop. A co dalej? Nie wiem czy szukać już nowej niani (na którą mnie pewnie nie będzie stać) czy może uderzać do żłobka... Choć z tą upośledzoną odpornością Igorka, to może nie być najlepszy pomysł 😞 Jestem zła, rozczarowana i już sama nie wiem co myśleć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nacudja, nie za fajnie z tą ciocią 😞 Może potrzebna jej jakaś dodatkowa motywacja? A dopytywałaś na czym dokładnie polega problem? Bo może da się to jakoś rozwiązać? Rozumiem Twoje obawy ze żłobkiem bo ja, z tego samego powodu, bym nie chciała Piotrusia do żłobka puszczać... A propos: kiedy macie wizytę kontrolną u hemato? My dopiero pod 31.10 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nacudja no troche chamówa ze strony cioci 🤔 mam nadzieje, ze wymyslicie cos, zeby ten problem rozwiazac 🤨

A Ula mnie zadziwia i sie do tego zlobka przekonuje 😉 w koncu zasypianie samej w lozeczku nie stanowi dla niej problemu, nawet woli sama lezec niz ze mna 🤪 nie wiem jakie one tam metody stosuja ale najwazniejsze ze dzialaja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania- ano faktycznie 🙂 nie ma wydzieliny, ja jestem po anginie i jakos tak w glowie utkwila mi ta nieszczesna zielona wydzielina ktorej nie moglam odkrztusic, juz dawno po antybiotyku a ja nadal kaszle, teraz wlasnie tak sucho. Biedna Natalka.
Nacudia- ja bym zrobila jak pisze Gofer- trzeba z ciocia szczerze porozmawiac i dowiedziec sie w czym tkwi problem, moze chodzi jej o to ze za malo z tego ma pieniedzy bo nie spodziewala sie ze opieka nad jednym dzieckiem jest tak wyczerpujaca ze kasa od Was ja nie zadowala? ja bym drazyla temat. Dobra opiekunke nie jest latwo znalezc i sporo kosztuje a zlobek w Waszym przypadku faktycznie nie jest dobrym wyjsciem wiec najlepiej by bylo dogadac sie z ciocia jednak...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzieki dziewczyny.. z filmikiem walczylam ze 2 h , ale jestem zadowolona, mysle ze fajna pamiatka..I faktycznie maly ma mega miny niektore 🙂 Goscie tez sie usmiali.. Moglam pokombinowac z filmikami zeby zmontowac w jednosc ale juz nie mialam weny na to..

CO do imprezy to sie udala, maly zadowolony, bawil sie pieknie, prezenty udane , kaske tez zebral.. Tort smakowal bardzo dobrze , takze wszystko sie udalo.. 🙂


Deira - Duzo zdrowka dla NAtalki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny 🙂
Na początek dzięki za słowa otuchy 🙂
Aniu, nam lekarz właśnie kazał wietrzyć całe mieszkanie i utrzymywać temperaturę nie wyższą niż 20 stopni, a najlepiej niżej. I nawilżać powietrze.

No więc teraz na spokojnie napiszę co i jak - leki jakie laryngolog przepisał nam w szpitalu w niedzielę trochę wzbudziły moje wątpliwości, bo na ulotkach były przeciwskazania do stosowania u tak małych dzieci. Poza tym po tych lekach Natalka noc z niedzieli na poniedziałek miała KOSZMARNĄ 🤢 Nic jej te leki nie pomogły, a chyba nawet pogorszyły jej stan w nocy 😞 Byłam bliska wzywania pogotowia koło 3 nad ranem. Na szczęście otwieranie okien pomagało i trochę jej te duszności przeszły rano. Podeszłam więc wczoraj do znajomej pediatry w innym szpitalu, aby oceniła, czy mogę te leki dalej podawać. No i pani pediatra pokiwała głową i powiedziała, że ona jest przeciwna tym lekom i mam przywieźć dziecko na godzinę 14 na oddział pediatrii i ona ją osłucha, obejrzy, zdiagnozuje i ewentualnie podejmie decyzję co robić.
W konsekwencji okazało się, że dziecko ma oprócz ostrego zapalenia krtani i tchawicy także zapalenie górnych dróg oddechowych. Od razu dostała dexaven na zmniejszenie obrzęku gardła (w zastrzyku ) i w czopku lek na uspokojenie - luminal, bo Mała prawie już wpadała w histerię. Pediatra powiedziała, że nie ma sensu zostawiać w szpitalu, bo równie dobrze my możemy ją leczyć w domu, a w domu zawsze lepiej dla dziecka niż w szpitalu. Wypożyczyli nam z oddziału pediatrii inhalator, dostaliśmy maskę tlenową z nebulizatorem, receptę na cały worek leków do inhalacji, w tym sterydy. Wczoraj wieczorem zrobiliśmy Natalce pierwszą inhalację i w ciągu dwóch godzin była znacząca poprawa 🙂 Potem kolejna inhalacja była koło północy. No i dziś w nocy budziła się tylko 3 razy i to tylko dlatego, bo chciała pić.
Musimy ją inhalować 4 razy dziennie różnymi lekami. Oprócz tego doustnie standardowo lipomal, nasivin soft, woda morska do nosa, paracetamol w razie gorączki, wapno w syropie i witamina C w kropelkach. W sobotę mamy przyjechać do szpitala na kontrolę. Jeśli sytuacja by się nie poprawiła to być może zostawiliby Małą w szpitalu, ale ja już teraz widzę, że jest o niebo lepiej 🙂
Jestem więc dobrej myśli 🙂
Ale przez 2 tygodnie mamy zakaz żłobkowania.
Jestem w dużo lepszej formie niż wczoraj. Wczoraj myślałam, że umrę ze strachu, zmęczenia, niewyspania. Byłam naprawdę spanikowana 😞

Nacudja, współczuję Ci sytuacji z opieką nad Igorkiem 😞 Żłobek to może fajne rozwiązanie pod warunkiem, że dziecko tego nie odchoruje tak jak moja Natalka 😞 Mam nadzieję, że uda Wam się jakoś rozwiązać sytuację.
Anecia, spóźnione ale szczere życzonka dla Olisia!!! 🙂 Wielki buziak urodzinowy 😘 O jakim filmie piszesz? Bo ja nie znalazła żadnego linka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zapomniałam jeszcze Wam napisać, że w niedzielę miałam na imprezkę urodzinową tyle jedzenia przyszykowanego, tort odebrany, pokój ustrojony, więc zdecydowaliśmy, że pozwolimy przyjechać chociaż teściom, aby zobaczyli się z Małą. Żeby Natalcia miała chociaż namiastkę imprezy urodzinowej. Natalka posiedziała z nami razem 5 minut i poszła spać. Spała 3 godziny. Teście czekali aż się obudzi, abyśmy mogli jej na torcie symboliczną świeczkę zapalić. Posmakowała odrobinkę torta i bidulka potem znowu poszła spać, była tak zmęczona kaszlem, gorączką. Ogólnie trudno to było nazwać imprezą, bo atmosfera była średnio wesoła, ale chociaż Mała ma zdjęcie z tortem urodzinowym na pamiątkę 🙂 Mam kilka zdjęć, więc jak będą jakieś znośne, to coś tu wrzucę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nacudja, pediatra powiedziała, że niestety, ale dzieci żłobkowe często zapadają na takie infekcje wirusowe. I że najprawdopodobniej ktoś jej to sprzedał właśnie w żłobku. Bo dziecko, czy opiekunka mogła zarażać, zanim pojawiły się u tych osób pierwsze objawy choroby.
Nam wczoraj ta pediatra powiedziała też, że dobrze, że Małą zaszczepiliśmy przeciwko pneumokokom, skoro daliśmy ją do żłobka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Deira bardzo się cieszę, że Natalka już lepiej się czuje 😁 Ucałuj Ją mocno ode mnie i Zuzika 😘 😘 😘
A jak będziesz w sobotę na kontroli z Natalką to zapytaj jak będziesz pamiętała czy zapalenie krtani jest zaraźliwe?? Bo piszesz, że pediatra powiedziała, że chorobę przyniosła ze żłobka ale czy chodziło o zapalenie krtani czy o to zapalanie dróg oddechowych. Piszę dlatego, że mi kilka lat temu lekarka powiedziała, że zapalenie krtani nie jest zaraźliwe i wraca niestety co roku (u mnie się to akurat sprawdza 😞 )
A co do szczepień przeciwko pneumokokom to ja chciałam szczepić i rozmawiałam na ten temat z pediatrą i powiedziała, że decyzja należy do nas i ona ani nie jest za ani przeciw. Bo na niektóre wirusy non stop mutują i to tak jak ze szczepieniami przeciwko grypie jedni się szczepią a i tak chorują i wtedy chorobę znoszą 10x gorzej... Wystraszyłam się wizji tego 10x gorszego przechodzenia choroby i nie zaszczepiłam. I co z kimś o tym rozmawiam to jedni są za tym, żeby szczepić a inni, że za żadne skarby. I jak zawsze co osoba to inne zdanie... 😉
A co do imprezy urodzinowej to faktycznie szkoda tych przygotowań ale zdrowie ważniejsze!!! Każdy zrozumie, że była poważna sytuacja i na pewno jak tylko Natalka wyzdrowieje to po kolei każdy będzie do Was przychodził z życzeniami i prezentem 😉 Więc i tak gości będziesz miała na głowie 😜

Nacudja małymi kroczkami do przodu!!! Jeszcze trochę i prześpisz całą noc 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Deira- Natalka pozwolila sobie zrobic inhalacje??? my probowalismy zrobic Oldze nebulizatorem z sola jak miala ten straszny katar i za boga nie dala sobie zrobic 😞 wpadala w histerie ze szok, co jest dziwne bo przy poprzednim katarze jakos nie bylo problemu i siedziala spokojnie te 20 minut.
My jak Olga pojdzie do zlobka na pewno zaszczepimy przeciw pneumokokom, po skonczonym roczku jak sie szczepi sa chyba tylko 2 dawki albo 3.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O, też miałam o te inhalacje spytać! 🙂
Nam regularnie każą lekarze robić inhalacje z soli morskiej, robimy na siłę ale potrzebne są do tego 2 osoby + teletubisie. Igor trzyma Piotrusia wijącego i drącego się jak piskorz a ja usiłuję przystawiać nebulizator. Czasem uda się chwila bez awantury i wtedy na kilka sek Piotrek zawiesza się, wtedy z pomocą przychodzą teletubisie 😉 Ale generalnie to jakaś masakra, Piotrek tego nie cierpi, nie pomagają żadne sposoby i nie wiem czy to w ogóle ma sens. Po każdym takim sensie Piotrek jest mokry od potu 😞 i łez 😞 😲 😲 😲 a jakiejś spektakularnej poprawy nie zauważyłam 😞
Deira, masz jakiś sposób na to? Czy Twoja mała nie ma po prostu z tym problemu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
pisze dopiero teraz , bo w domu net nam nie dziala - spalony router... 🤨
Anecia ale miesliscie swietne wypieki - te smerfne babeczki mnie rozwalily 😁 i poka poka te zdjecia Olisia w nowym fryzie 😉
My mialysmy isc na szczepienie dzis, ale niestety przelozylam na nastepny tydzien, bo Ula cos katarek miala i lekarka powiedziala, ze z katarem mamy sie nie pokazywac...troche sie zaniepokoilam jej syrkami, bo zauwazylam, ze starsznie podkurcza paluszki u stop, moze to przez to nie moze stanac solidnie na wlasne nogi...na miekkim podlozy juz wstaje, np w lozeczku, ale gorzej z podloga...

A ja od wczoraj zapisalam sie na zumbe, wczesniejszy aerobik srednio mi sie podobal, a ta zumba to jest to! Tego bylo mi trzeba 🙂 uwielbiam tanczyc, moge sie wyzyc, cala mokra wrocilam do domu 😉 juz zagadalysmy wczoraj prowadzaca, czy moglaby 2 x w tyg z nami dzialac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gofer my do hematologa idziemy 8 listopada. Przynajmniej mamy od razu skierowanie na pobranie krwi i nie będziemy musieli głodni koczować pod gabinetem przez 2 godziny 🙂
Anecia racja dawaj fotki nowej fryzury. Też się zastanawiam nad skróceniem grzywy mego dziecka, bo mu w oczy włazi 🙂 Imprezę urodzinową mieliście super. Widziałam fotki na fb. Tort i babeczki cudne 🙂
Deira imprezę spóxnioną zrobicie później najwyżej. Najważniejsze, że z Natą lepiej 🙂
Karolka no pamiętam, że zumba fajna była. Też bym chciała gdzieś pochodzić, bo raczej przed ciążą aktywna dość byłam - taniec brzucha, step, zumba. Ale teraz trochę szkoda mi czasu, bo jak wracam z pracy to już niewiele go zostaje dla Małego, a jeszcze zajęcia dodatkowe. Taka rozdarta jestem.

A co do inhalacji to Igorek raczej ich też nie lubi. Ale mi się wydaje, że bardziej ze względu na hałasujące urządzenie. Poza tym ja mu nie zakładam tej maseczki tylko tak jakby dostawiam do nosa, żeby to wdychał ale nie czuł, że ma coś na twarzy. Takie inhalacje z odległości 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...