Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
dzisiaj debiut tatuncia z synkiem na spacerze 🙂poszedl sam z malym pierwszy raz ,a mnie nosi od okna do okna uffff....masakra,muusialam zadzwonic i slysze ze sie drze i juz bym leciala no ale musze dac troszke na wstrzymanie niech sie do bycia z ojcem tez przyzwyczaja bo pozniej rady sobie nie damy taki bedzie mamy cycus...no ale mnie cholera nosi jak diabli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Emilka ostatnio robi dosyć gęste kupki, żółte ale pieniste i takie jakby galaretowate tzn. jak przechylę lekko pieluszkę to nie rozlewają się tylko się tak trzęsą 😮 I niestety powróciły jej krostki na twarzy i na przegubach dłoni 😞 W poniedziałek wybieramy się prywatnie do pediatry i zobaczymy co mi powie...A jedyną nowośc jaką zjadłam wczoraj były 3 malutkie batoniki Fitness 😮 Sprawdzałam skład i teoretycznie nie było nic podejrzanego...Już nie mam mocy!!!!!!!!!!!
Amelka czyli jednak nasza pediatra z NFZ miała rację z tym zezowaniem do 3 miesiąca 😉 Emi zdarza się jeszcze zeznąć raz na jakiś czas, ale jest to na tyle rzadkie, że się nie przejmuję 😉
Kama dzielny twój mężuś 😉 A ty wrzuć na luz, chociaż wiem o co chodzi bo jak mój mąż poszedł raz sam z małą do przychodni o tez mi było łyso 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Mam neta 🙂 poszła jakaś puszka w bloku i nie tylko ja nie miałam neta 🙂 ale tylko ja zgłosiłam i przyjechali i naprawili.
KAMA wiem co czujesz, ja pojechałam dzisiaj do szkoły i nie wytrzymałam, wróciłam po 2 godzinach bo byłam ciekawa czy sobie dają dziadkowie rade z mała.

LUSIA ja tez się boje co to będzie jak Gabi zęby dostanie, już teraz potrafi mocno ścisnąć!

OLUsIA moja mała tez tak ssie cyca i wypluwa, płacze łapie wypluwa i tak stale, wtedy jej zabieram bo widocznie albo już najedzona albo coś jej przeszkadza, czasami wystarczy zmienić pozycje do karmienia....albo płacze bo marudna.

MICHALINDZIOR ja to cie podziwiam ze dajesz sobie rade z dzieciaczkami, ja z jednym czasami mam dosyć. nie mam czasu na nic, a ty sobie świetnie dajesz rade.

ANN Gabi zezowała przez pierwszy miesiąc, teraz juz jest oki, nie widziałam by jej sie zdarzyło robić zezolka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie
U nas jak na razie jest spokojnie i jestem dosyć zadowolona z takiego obrotu sytuacji. Choć są dni że co godzinę mogła by Lenka cycka ciągnąć a inne dni to co cztery godziny je i bądź tu mądra. Kupki robi od początku luźne i pediatra nie kazała się tym martwić. Teraz martwię się jej ciemieniuszką bo dosyć mocno jej wyszła, najpierw na samym czubku główki a teraz przeszła na przód, smaruje jej oliwką i zakładam czapeczke żeby było ciepełko i tak bardzo powoli się łuszczy. Czy jest coś skuteczniejszego żeby tą ciemieniuszke wyleczyć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elunia Gabi tez ma ciemieniusze, aż takie twarde małe płatki jej zdejmuje. Tez smaruje oliwka...i czekam aż zacznie odchodzić sama.
ja tez dostałam ostatnio apetyt i przez to waga stoi mi w miejscu 😞...już sobie wyobrażam co by było jak by mała na butelce była......ojjj dopiero by kilogramy w górę leciały.
dzisiaj ważyłam Gabulka i wyszło 6100 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie. U nas nocka taka sobie. Hania budziła się 3 razy na jedzonko.
KKORALIK- może małego brzuszek bolał i dlatego zasnąć nie mógł.

OLUSIA- pisałaś kiedyś o tych prężeniach Viki przy cycku. Moja też tak czasem robi i już doszłam do tego,że ona wcale wtedy nie chce jeść tylko ciumkać i wkurza się,że leci mleko. Wkładam jej wtedy smoka do buzi i szybko się uspokaja i zazwyczaj od razu zasypia.

A co do ciemieniuchy to też z nią walczymy oliwką i tak powolutku się zmniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wczoraj od ok. 20 próbowalam uspic Franka i nic. Był wykapany, najedzony, tylko spac mu sie nie chciało. I w końcu o 23 uśpiłam go burczeniem inhalatora, ale pospał pół godziny, az w końcu na dobre zasnal o północy. I najlepsze jest to, ze wcale nie płakał, nie marudził, tylko gadac i bawic sie chciał 🙂 Więc ogólnie nie mogłam narzekać, tylko troche padnięta byłam, no i miałam smażyć mielone, i nic z tego nie wyszło. Poza tym mały chwyta już grzechotkę, bierze ją nawet w dwie rączki i próbuje pchać do buzi, więc ten czas nie był zmarnowany 🙂
Właśnie Misio zasnął w wózku, to zaraz pójde zrobić te nieszczęsne kotlety i buraczki zetrzec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale fajnie,że Franio już łapie grzechotkę. Hania jeszcze nie chce. Chętnie łapie mój palec czy moje usta lub policzek, ale jak podaje jej jakąś grzechotkę czy gryzaczek to normalnie palce jakby jej sztywniały i patrzy na mnie jak by chciała powiedzieć "co ty chcesz ode mnie?". 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilka wczoraj jak wróciliśmy ze spaceru ok 19 dalej smacznie spała. Postanowiliśmy ją wykąpać, bo chciałam sobie obejrzeć film o 20 😉 I uwaga, uwaga, mała przespała całą kąpiel 🤪 Obudziła się jak już ją przełożyłam na ręcznik hehehheh 😁 Zjadła i poszła spać jak zwykle 😉 Potem obudziła się o 1:30, zjadła i usnęła. Następna pobudka o 5:30 i zaczęła się rewelacja hehehe. Najpierw jak ją przewijałam to w sumie zasikała 2 pieluszki oprócz tej zmienianej i pajaca 😉 Przebrałam ją, nakarmiłam, a ona zamiast iść spać to walnęła kupę...i to taką kupę, że pielucha się uginała, a Emi zasrała sobie plecy i kolejnego pajaca 😜 Więc znów ją przebrałam 😁 A potem zgłodniała więc znów ją przystawiłam, pociumkała troszkę i wkońcu usnęła 😉
Emi też jeszcze nie wyciąga rączek do grzechotki, ale jak jej włożę jakąś lekką do rączki to sobie chwilkę pogrzechota 😉
A na główce pozostało jej jeszcze troszkę suchej skóry na samym czubku i też nie możemy się tego pozbyć 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratulacja Monica 🙂 Gabrysia może być dumna z mamy 🙂
Edytka, to Emilka dała czadu jednym słowem 🙂 Franczesko pewnie zaraz by się obudził jakbym go włożyła do wanny. A poza tym jak przeciaga się spanie u małego to odpuszczam kąpiel, albo kąpię go nawet o 23, jak wstanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane!
włosy zrobione i schną. więc rezultaty nie są jeszcze widoczne.
za mną ciężki weekend.
pierwszy weekend szkoły.
zapisałam się do prywatnej szkoły, będę robić technika administracji. tzn zostanę pospolitą biurwą.... :]
ale ta szkola jest co dwa tygodnie w weekend. wczoraj fajnie bo było przez cały dzien prawo socjalne i bylo ciekawie, ale dzisiaj porażka, rzeźnia.... takie bzdury że cos strasznego.
Małż był pierwszy raz sam z całą trójeczką i chyba jeszcze trzyma go szok bo nic nie mówił...... :]
fakt ze przychodze ze szkoly i musze nadrobic gotowanie, sprzatanie, pranie, odkurzanie, zbieranie szmat a nawet scielenie dzieci łożek,więc padam w tej chwili na gębę, pierwszy posiłek zjadłam przed chwilą...... ale warto się tak poswięcić na rzecz 8 godzin spedzonych poza domem, odcinając się od wszystkiego.... (teoretycznie.... w praktyce wgląda troszkę inaczej bo cały czas się martwię jak sobie dają radę i czy blok jeszcze stoi). dzisiaj nawet małż wielka kupe przebierał i żyją wszyscy więc chyba daje sobie facet radę.
Sewciu ma katar. daje disnemar i troszkę nasivinu.... nie wiem czy pomaga. wkurza mnie to.
w srode ma miec szczepienie drugie. hmmmm......
No i z łapania to tylko takiego krokodyla biedronkowego co wisi na pałąku w leżaczku probuje chwtać za szłapkę.... a tak to też palca mojego. i cieszy się jak tak wypuszczam powetrze ustami, wiecie o co mi chodzi, jak takie brrrrr się robi. szaleniec mój mały.
do szkoly dopiero 16 października. ehhhh....
mama weźme wtedy starsze dzieci do siebie więc troszkę odsapne....
ale się rozpisałam....
buziaczki dla was i waszych dzieciaczków i dziękuję za miłe słowa ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
amelia napisał(a):
Nie wiem czy macie od czerwcówek książkę "Język niemowląt" w pdf. Ja właśnie przeczytałam połowę i uważam,że jest po prostu świetna! Myślę,że mogła by być bardzo przydatna szczególnie tym dziewczynom, którym dzieci dużo płaczą.


a potrafilabyś to wysłać na maila? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MICHALINDZIORKU- mąż nie ma wyjścia- musi dać radę 😎 Ale jesteś normalnie wzorem dla innych mam! Nie dość,że masz już tyle na głowie to jeszcze dodatkowo chcesz się uczyć! Naprawdę jesteś dzielna. Ale na pewno dobrze Ci zrobi pomoc dziadków 🙂

MONICA- super,że egzamin zdany!

Jeśli któraś by chciała to mogę tą książkę dalej przesłać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie, Michalindzior, jesteś dzielna jak rzadko która z nas 🙂
Masz rację, że przy tej nauce też przy okazji oderwiesz się trochę od codziennych spraw, więc choćby dla tego samego warto 🙂 Tata da radę, jeśli tylko możesz, ucz się 🙂
Ja to Was podziwiam dziewczyny, jak dajecie radę z więcej niż jednym dzieckiem. Nasz Staś jest tak absorbujący, że na jego samego przydałyby się ze trzy mamy i ze dwóch tatusiów 😉
Dziś w nocy mieliśmy niemowlę walcząco - pełzające - co jakiś czas dopełzał do rogu łóżeczka i wkurzał się strasznie przez sen, że nie da się dalej. Wstawałam więc ofiarnie i przestawiałam na środek, a za pół godziny znowu ta sama śpiewka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nocka w miarę spokojna poza tym że nad ranem od 3 gdzieś to już mam pobudki co 2 godziny na jedzenie ale dzisiaj brzuszek nie bolał usypiał bez problemu może za sprawa herbatki koperkowej mały ją bardzo polubił. Mamy dzisiaj ponura pogodę jak sobie pomyślę że pada i ze z dzieciaczkami nie wyjdę to mi sie robi niedobrze no ale co robić trzeba w domu siedzieć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laski
Ja juz dawno mowilam o tej ksazce a nikt mnie nie sluchal 😞 😞

Mala dzis w nocy nie plakala ale wstawala co 1,5 godz i jestem totalnie niewyspana.Teraz przykimala na chwile,ciekawa jestem kiedy wstanie.
Nie wiem co jesz bo ma ciagle takie poliki suche i teraz czerwone...Smarowalam troche alantanem,potem jakims kremem nawilzajacym i nic,dzisiaj mascia z wit A i zobaczymy czy bedzie poprawa.Jutro jedziemy do lekarza i moze bedzie miala pierwsze szczepienie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
?Amelio, ja chetna na ksiazke 🙂 🙂
Olusiiaa, pamietam jak wspominalas o tej ksiazce, ale wtedy pewnie temat dzidziowy wydawal sie troche odlegly pomimo zaawansowanej ciazy 🙂 😉
Ukłony w strone Michalindziorka 🙂 Jestes kobieto przykładem dla innych mam, i az grzech nam marudzic ze jestesmy wykończone 🙂
A Franiulek patrzy sobie jak pisze i bardzo mu sie to podoba 🙂 a czy wasze dzieciaczki lubia patrzec w tv? Bo Franek wrecz uwielbia 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Michalindziorku, ja tez daje małemu disnemar i dzisiaj zamierzam kupic nasivin. Ile dalas za nasivin? Najgorsze jest to, za mały ten katar ma od konca lipca i nic nie pomaga nawet nie moge wyciagnac mu tego co mu tam w srodku bulgocze, a kazdy lekarz ma swoja teorie - nie ma alergii swoja droga.

Wczora Franek jak zasnal o 19.30, tak spal do 5 rano, zjadl butle, zmiana pampka i dalej spac od 6 do 9.30 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
LUSIA- książka przesłana. Wysłałam Ci też książkę o nauce zasypiania. Też mam dzięki uprzejmości czerwcóweczek 🙂

OLUSIA- miałaś racje,że warto tą książkę mieć.

ANN- może Wasze drugie dziecko będzie spokojniejsze? 😎 U mnie i moich wszystkich znajomych którzy mają dwójkę dzieci taka reguła obowiązuje: jeden aniołek i drugie bardziej absorbujące dziecko 🙂))
Ja przy synku miałam tyle roboty,że praktycznie na nic innego nie miałam czasu. A teraz przy małej to praktycznie mam wakacje 😉 😉 (obym nie zapeszyła).

Moja mała zaprogramowała się na zasypianie wieczorem ok 19ej. Wolałabym żeby szła później spać ale jest tak marudna jak próbuję ją przetrzymać,że masakra.
Wczoraj zasnęła o 19.30 i w nocy aż 3 pobudki na jedzonko były. I tak jak zawsze wstaje ok 8ej rano to dzisiaj 6.45 obudził mnie jej śmiech dobiegający z łóżeczka.
Następnie usłyszałam rechot synka z drugiego pokoju (śmiał się przez sen) 🤪
Potem wzięłam malutką do łóżka, jak synek się obudził też przyszedł do nas i tak w czwórkę się tuliliśmy przez pół godzinki 😆 Więc pomimo paskudnej pogody ja chodzę naładowana pozytywną energią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...