Lipiec 2010 | Forum o ciąży

zrobię fotkę w weekend, to umieszczę.
wanienkę tez chce na 102cm, tylko w sklepie była chyba na 83cm wiec nie kupiłam. jutro pojade do sklepu to może na coś trafie 🙂 A teraz zmykam na filmik, miłej nocki.... 🙂

uuuu co tu taka cisza dzis?
Troche za pozno ale michalindzior nastepnym razem ctr+alt+shift albo obok zegarka w roku pewnie ci sie zmienilo na DE to zamien na PL bo klawiature mialas niemiecka 😉

Ja dzis jade z moja maruda na wypad po sklepach i mam zamiar kupic wanienke ale chyba mniejsza a potem mala sie bedzie juz normalnie w wannie pluskac, musze dokupic jeszcze jedno przescieradlo,recznik z kapturkiem i niedrapki bo widzialam takie slodziasne jakby na drutach robione takie mieciutkie,za 20zl chyba ale co tam 😉

u mnie w domu tez mam jeszcze swiece ze chrzcin i moja wanienke taka czerwona ale juz jej nie targalismy do niemiec 😉Musze mame przycisnac zeby poszukala bo chyba kubraczek ze chrztu moj byl tak mi sie wyydaje.
A ja chce kupic jeszcze taki zestaw gipsowy do odbicia stopek malucha,poza tym zrobimy jakies ladne zdjecia i wywolamy w duuuuzym formacie

cos z tego chce kupic, tylko w tym z t ramka trzeba 2min trzymac raczke w zelu wiec chyba trzeba by bylo to zrobic podczas snu malucha

http://cgi.ebay.de/Baby-Abdruck-ROSA-Handabdruck-Fusabdruck-Taufe-Geburt-/250600043592?cmd=ViewItem&pt=Taufe&hash=item3a58ed3448


http://cgi.ebay.de/BABY-GIPSSET-HANDABDRUCK-FUSSABDRUCK-GIPS-SET-TAUFE-NEU-/220593972208?cmd=ViewItem&pt=Taufe&hash=item335c6ce3f0

Cisza jak makiem zasiał 🙂 No ale męzowie weekendy mają wolne to i nasze mamusie lipcowe maja wolne od brzuszka 🙂
Tylko ja taka bida samotnie siedzę bo luby odsypia nocke...

Ale chociaz zrobiłam pranko, ogarnę mieszkanko, chociaż szczerze mi sie nie chce 🙂 i polece do kauflandu po jakies zakupki 🙂

fajne cacuszka Olusiiaa i pamiątka będzie super 🙂 tylko ciekawe jak maluch to wytrzyma 🙂 chyba rzeczywiście na snie 🙂

Hej ,ale tu dzisiaj cisza jak makiem zasial,ja tez dzisiaj sama bo mezus pojechal do kumple bo auto skladaja ehhhh.....I ciagle sama,no nieliczac rodzicow,ale to nie to samo 😞 Obiecal,ze za 3 godz bedzie juz to widze,nawet telefonu nie wzial,zebym nie dzwonila skubany jeden!!A na reszte dnia mi zaplanowal,ze bedziemy myc auto,bo jutro komunia,a on nie moze jechac takim brudnym,tez mi frajda i naprawde superowo spedzimy dzien 😠 😠 😠
Dzisiaj mam takiego lenia,ze szok,a tu tyle prasowania przed ta komunia,chyba sie usmiechne do mamuni i moze mnie wyreczy 🙂

To rzeczywiście mężuś wynalazł romantyczne zajęcie dla dwojga 😉 nie ma co...
mój dzisiaj wcześniej wychodzi do pracy i bedzie w niej pewnie do 10 rano, szkoda mi go tyle godzin,no ale wykorzystam czas bez niego na sprzatanie. Jak codziennie wychodzi ok. 21 lub po, to nic nie zrobię, bo po całym dniu jestem zmęczona, a jak w dzień spi to nawet nie mogę odkurzyć.
Moja wena na sprzątanie to inaczej chyba nazywa się wicie gniazda 🙂

No z niego taki romantyk,ostatnio,ze az strach...A przed slubem to przez 3 lata mi przynosil codziennie roze,przez nastepne dwa juz rzadziej,a teraz juz rok po slubie zobacze ja jak sobie narysuje ehhh,,,, takie zycie!!! Ale niema sie co uzalac,inni maja gorzej... Juz niemoge sie doczekac kiedy sie dzidzia urodzi,wtedy bede miala jakies zajecie....Ale jeszcze troszke 🙂

No tak jest ze na początku mężczyźni bardzo sie starają a później to juz jakby mniej 😉
Mój pamietam dawno temu 🙂 do pracy przyniósł mi kosz z brzoskwiniami 🙂 Były przepyszne i mega soczyste, nawet moja szefowa jak to zobaczyło to zaczeła sie zachowywac jakby była zazdrosna 🙃 A teraz od czasu do czasu przynosi mi kwiaty, 2 tyg temu dostałam lilie 🙂

Włąśnie rozmawiałam z moja matką przez tel i mówie jej o tej promocji huggisów w kauflandzie i ze je kupie a jutro proszek w biedronce bo tez jest promocja na Lovele 1.9kg za 14.99, no i co usłyszałam?? Ze powinnam na początku używac tetrowych pieluch, bo nie wyrobie sie z kupowaniem. Bo ona zakładała nam tetrowe i było dobrze....
Więc mówie ze przy tetrowych to nie wyrobie sie z praniem i z proszkiem, który wcale nie jest tani, a weź jeszcze prasuj sterte pieluch!!!!!!!!!!!! No i do tego posrane i zasikane całe ubranka, nie wspominając o pościeli 😠
No tak mi ciśnienie podniosła że hej 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠
Ja rozumiem oszczędności, ale bez przesady! Czasem pozorna oszczędność wcale nią nie jest!!
Poza tym w tych lepszych pampersach są wycięcia na pępuszek, co jest bardzo wazne!! A później to będę tańszych pampersów używac, ale NAPEWNO NIE TETROWYCH!!!

Hej Kochane Brzuszki
Dzisiaj pewnie ostatnia znow wstałam.
no moje chlopisko dzisiaj w pracy i to do popołudnia....
A mnie matka juz załamała od rana.... 😞 nie mam sił do niej, szkoda gadać. Tylko że zawsze ona mi pomagała we wszystkim, teraz nie mogę na nikogo liczyć. nawet do głupiego lekarza jak iść nie ma o mała ze mną a teściowie w pracy, szwagierka w szkole.... bratowej dziecka nie zostawie bo ona jakaś nienormalna.... 🤨 jakoś dam radę sama. dałam do tej pory dam i dalej. To takie wypociny wyżaliny poranne... bez komentarza.
Olusiia ten skrót kurka nie działał wczoraj.... mi się na ENglish zmienia, ale wczoraj świecił się PL i dalej tak samo... laptop chyba był przegrzany hehe 🙂
Super te rameczki, świetna pamiątka.
A wanienke ja tez chcę małą kupić żeby maluszka normalnie zacząć potem kąpać. córce też taka miałam i jaką potem miała radochę w wannie 🙂 hehe 🙂
Kurcze zamówiłam ten kocyk na allegro i miał kurier przywieźć, przelałam kase przez internet i dalej nie ma. świnie, niby wczoraj wysłali dopiero....
a wczoraj byłam w domu i listonosz kasztaniak zostawił Awizo w skrzynce 😠 a rzeczy inne z allegro przyszly. teraz muszę do poniedziałku czekać bo u nas na drugi dzień można dopiero z awizo odebrać, wiec niby dzisiaj, a dzisiaj nie dam rady, poczta krócej czynna, i dupcia zimna. Ehhh.....

he he cześć dziewczyny... z tymi pieluszkami tetrowymi to tak już jest, ludzie starszej daty maja inne zdanie na ten temat, sama to przerabiałam.
Lece zaraz na zakupy, po te pieluchy tez wejdę, mam nadzieje że to nie jakaś ściema gazetowa. Chciałam tez iść do ZOO ale podobno ok 14.00 ma padać,l wiec z ZOO nici. Dobrze ze po sklepach można połazić jak pada 🙂

Lusia ooo matko współczuje 🥴 no ale masz racje, co będa Ci wciskać jakieś swoje mądrości. a choćby to się i nie opłacało uzywac jednorazowych (też uważam że to oszczędniejsze niz tetrowe zdecydowanie, a jeszcze czas i nerwy), to jesteś dorosła, wiesz na co Cię stać, Twoje małpy i Twój cyrk za przeproszeniem.

Mam nadzieje ze nie bedzie padać bo na balkonie wisi wyprana pościel 🤪
Ja rozumiem ze wszyscy służą ci dobrą rada, ale niech robią to dopiero wtedy, kiedy o to sie ich poprosi...
Michalindzior a z małą nie możesz iść na poczte?
Ja niestety tez bede musiała liczyc tylko na siebie, chociaz okazało sie ze moja mama od lipca juz nie bedzie pracowac, więc jakby co... 😉 ale za to babcią niedołężną musi się opiekowac....
Z reszta jak bedzie cos pilnego to bede chciała pomoc, tak to wole sie umęczyć, ale sama 🙂

Jak pomyślę o nieprzespanych nocach i jeszcze mam prasowac pieluchy, to mija mi cała radość z posiadania dziecka 😉 Żartuje oczywiście. Ale jak bede miała wolna chwile to wole ja wykorzystac dla siebie albo chociaz na ogarniecie chałupy!!

witam brzusie jak tam samopoczucie u mnie ok od rana zakupki itp pogoń po mieście eh nie mam już siły muszę odpocząć i dalej jazda castorama i pepco real braknie mi chyba dnia

ja zaraz śmigam do tego nieszczęsnego kauflandu, a resztę energii poświęcam na porządki 🙂

Nie przeejmuj sie Luska,tak to z naszymi mamami jest,one sa innej daty i tak chowaly swoje dzieci i ich za cholere nie przestawisz!!!Najlepiej jednym uchem wpuscic,a drugim wypuscic ich zyciowe madrosci hehe... Ja to czasem mojej mamy niemoge sluchac,ale juz sie przyzwyczailam i wystarczy,ze jej powiem pare slow i juz przestaje gadac!!!Kazdy ma swoje 5 minut w zyciu, aone juz swoje wykorzystaly 🙂 u mojej mamy najlepszy tekst to jest taki zeby nie bujac dziecka w wozku,bo ona tak nauczyla moja siore i miala przekichane,i nawet czlowiekowi odbieraja radosc z posiadania wozka,bo wg niej to mam go uzywac tylko na spacer,a pozniej ma stac w korytarzu!!!To po co mi wogole wozek co nie!!!Brak slow i nerwow na nie!!!

Każde dziecko potrzebuje zeby je pobujac 🙂 Wiadomo, nie nalezy z tym przesadzac bo rzeczywiscie dziecko sie przyzwyczai i bedzie problem. Moim zdaniem najlepiej jak dziecko zasypia w swoim łóżeczku a nie non stop na rękach, bo później naprawde inaczej nie zaśnie.
Moja koleżanka ma prawie 3 letniego synka, którego tak nauczyła, że spi z nią a nie w łóżeczku, no i w te sposób biedny mąż nie ma gdzie spać, więc spi w pokoju obok!! No i tez niewiele brakuje to rozpadu więzi między nimi, skoro ona "woli" spac z własnym dzieckiem....

A pozatym wracajac jeszcze do mam to moja ma tyle do gadania co nic,w sumie na nic mi nie daje,a my nawet nie chcemy,bo wiem jak to jest jak jest ok to jest ok,a jak bysmy sie poklocily to pewnie by mi to wygadala!!!Wiec wole nie ryzykowac,z weselem tez tak bylo zrobilismy sobie sami i byl sw spokoj,zaprosilismy kogo chcielismy,a tak pewnie bysmy musieli zaprosic pol rodziny od strony meza ktorej wogole nie znamy bo ma duza!!! Chociaz wspaniala tesciowa tak sie wtracala,i wg jej obliczen wesele mialoby byc na 200 osob,ale grosza by nie dala,tylko bylo gadane co rodzina powie ze ich nie zaprosilismy,a ona wszedzie byla!!!I tym sposobem mielismy na 90 osob i za swoje pieniadze kazdy mogl nas w dupe pocalowac za przeproszeniem!!!

Ja tez raczej bede probowala od poczatku uczyc dziecko spac w lozeczku bo wiem jak to jest pozniej,zeby je odzwyczaic od lozka...Jedna moja kolezanka ma fajnie bo nauczyla mala od poczatku do lozeczka i wogole jej nie brali do lozka,a teraz mala ma 1,5 roku i o 19.30 juz sama zasypia w swoim lozeczku bez usypiania,a ona wieczor ma caly dla siebie 🙂 A wiem jak moja siora sie z malym meczyla do 6 roku zycia bo nie chcial sam zasypiac!!!

Dlatego ja, a raczej my nic nie chcemy od tesciowej - Roberta matki. Dużo nam w zyciu pomogła, nie mogę powiedzieć, ale masz świętą rację, jak jest ok, to ok, a jak nie, to.....szkoda gadać. Może kiedyś wam to opisze 🙂 🙂
Teraz nawet nie wychyla się z kupowaniem czegoś dla małego, nawet nie proponuje - oprócz wyprawki do szpitala - chodzi o ubranko, i nic więcej.
Jak mówiliśmy ze kupilismy łóżeczko i jego całe wyposazenia, to słyszałam jak mówi w tel. "a Karoliny rodzice wam nie pomogą?" Nawet sie nie wkurzyłąm ani nic, ale pojawił sie usmiech na mojej twarzy potwierdzający moje mysli....
Bo to jest tak, że skoro to bedzie pierwszy wnuk moich rodziców, to oni powinni "dać", oni juz jednego mają, więc nie czuja się zobowiązani!!!

Tak to juz jest z tymi tesciowymi,brak slow!!!Ja sie z jednej strony ciesze,ze nie utrzymuje kontaktu,z ta franca 😠 😠 Nawet sie nie spyta o wnuka,a wie ze jestem w ciazy bo jej wspaniala synowa doniosla,a udaje glupia!!!A niemusze byc jej za nic wdzieczna bo nic mi nie dala w zyciu,a tym bardziej nie pomogla!!!Nawet na wesele nie dostalismy prezentu od niej....A pozatym ona uznaje tylko jednego synka i synowa i jego dzieci!!!Az nie chce sie o tym pisac....

No ja tez znam przypadki kiedy mamusie musiały kilkulatki "bujać"(to już nawet bujanie nie było tylko rzucanie) w wózku do zasnięcia ale to są takie ekstremalne, ja jakoś czasem moje maluchy bujałam w wózkach, nawet w dzień, i jakos potem spały normalnie w łózeczkach...... przecież na spacerze tez je "buja" w wózku.... na wertepach różnego rodzaju...
A moja bratowa tak właśnie nauczyła synka, że juz do przedszkola chodził a dalej z mamą spał.
Lusiu a na poczte to nie idę dzisiaj z braku chęci i czasu, mam zaplanowane kilka zajęć a mąż w pracy, nie ma kogo posłać. tylko listonosza normalnie jeszcze dorwę...

zamówiłam dzisiaj dzieciakom na dzień dziecka hulajnogi ☺️ 🙂 ciekawe czy się ucieszą 🙂 synek miał, ale u dziadków, teraz juz się rozpadła pewnie, i szalał na niej ostro 🙂 aż się sama cieszę że na taki pomysł wpadłam hehe.

Moja mała też nauczone była, i jest, zasypiania w łóżeczku i teraz super zasypia, chociaż to żywe srebro i skacze dokąd nie padnie, a jak nie to chociaż nadaje, że czasem mi uszy puchną, ale ok 20:00 zasypia, i tak śpi 12 godzin. no chyba że jest chora albo coś no to sama jej pomagam usnąć bo wtedy jej ciężko.
synek był nauczony żeby z nim chociaż poleżeć do spania, tak do ok 4 lat, ale to szkoła mojej mamy właśnie, no ale szybko się nauczył zasypiać samodzielnie kiedy trochę się postarałam. obeszło się bez jakiś kryzysowych sytuacji. gorzej było ze słodyczami, bo tak jak pisałam moja mama jako pierwszego wnuka przy którym dużo pomagała, bardzo dużo, rozpieściła go straszennie i dosłownie uzależnił się od słodyczy. ale dałam radę i z tym. chociaż była ciężko.

Teściowe to trudne tematy i dużo i długo można by o tym pisać...szkoda że tak jest, ale "do tanga trzeba dwojga". Jestem ciekawa jak bedzie jutro u mojej, bo od wczoraj jej ukochany wnusio jest, wiec pewnie czeka mnie powtórka z rozrywki. Chciałabym zeby rozmowa zeszła na temat mojej ciązy i wyprawki, żebym mogła jej w twarz powiedziec co i ile wczoraj moja mama mi nakupowała, nie tylko dla dziecka, ale i uzupełniła lodówkę 🙂 Ale powiedziałabym jej tylko o dzieciowych rzeczach. Jak bedzie płakać ze nie ma pieniedzy (a po chwili często mówi że kupiła sobie nowa torebkę albo buty, bo tez jej sie cos od zycia nalezy 😠 ) to jej powiem ze my tez nie mamy pieniedzy.
Tylko jak przychodzi co do czego to trzymam mordę krótko i jestem zła na siebie o to 😠 Bo uznaje ze nie ma co sie wdawac w konflikty.

Idę w końcu do tego sklepu bo nigdy nie wyjde. Tak mi cos zapachniało deszczem w mieszkaniu i troche mokro jest na dworze. Nie bardzo, ale mam nadzieje ze nie złapie mnie deszcz po drodze...poza tym moje pranie 😲