Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Lusia ja tez takie mam wrażenie 😁
i czytałam że naukowo udowodniono że kobiety w zaawansowanej ciąży bezbłędnie odczytują emocje rozmówcy, że jesteśmy jak wariografy.
święto jutro?.................hmmm............

Nawet nie wiedziałam że jutro święto. Dobrze ze chociaz mam zakupy jako takie porobione, a obiad u tesciowej - jedyny plus 😉

a ja nie mam zakupów zrobionych... 🤨 ale jeszcze raczej zdąże.

wiecie, co mi teraz przyszło do głowy?? jak urodzi sie mały a mój bedzie odsypiał nocki w dzień, to i tak nie bedzie widzial i wiedział jak ja pielegnuje małego 😉 więc nie bedzie mi gadał że powinnam przepłukac tyłek małego woda!! a z jeden dzień to ja zrobie sobie wolny i zobaczymy jak on bedzie prał pieluchy i latał z małym pod kran - bo przeciez przez cały dzień srednio co 2 - 3 godziny troche bedzie posranych i posikanych pieluch, a nie beda czekac z wypraniem na nastepny dzień, beda śmierdziec 🙂 ciekawe kto bedzie płacił za prąd...

pewnie dziewczyny swieto 🙂 dlatego wam pisze jakbyscie nie wiedzialy 🙂 ja tez nie mam pieczywa ale checi zeby po nie isc tez niee . . . .. . ehh zawsze te osiedlowe jednak sa otwarte wiec nie ma zle

heheh święto...ja jakieś zakupki mam porobione mój to pewnie będzie leciał po piwko bo jak on przezyje bez łyczka zimnego browarka??? 😁 😁 😁D ale jak wczoraj chciałam jechac na zakupy to po co mamy co jeśc itp. szok z tymi facetami......

hehehe no Lusiu dobrze kombinujez 🙂

Lusiu dokładnie dobrze :kombinujesz" 🙂 🙂 🙂 no właśnie mama tez mi dzisiaj mówiła, że jak dziecko się urodzi to zapewne codziennie będę robiła pranie...na dzień dzisiejszy jakos to inaczej widzę, że przynajmniej co 3-4 dni ale zobaczymy co wyjdzie w praniu 😁

Luska nie przejmuj sie tak to z naszymi chlopami jest niestety!!!Oni o niczym nie maja zielonego pojecia,jakby zostali z tym calym balaganem plus dzidzia przez kilka dni to zgineli by jak andzia w pokrzywach!!!Nie masz sie co dolowac,ja tez ostatnio walcze z mezem o wszystko i tez rycze bardziej niz kiedys,ale to wina hormonow naszych!!! a zrob tak jak mowisz zostaw kilka pieluch osranych na pare dni ciekawe co powie,a ty zawsze sie mozesz wytlumaczyc tym ze masz rece pelne roboty i sie nie wyrabiasz!!!

tylko pamietajcie ze dzisiaj jest sobota i 17.34, więc zeby sklepiki były otwarte - no chyba ze żabka, ona zawsze jest otwarta 🙂

no tetrowych Lusiu to u takiego maluskiego nawet wiecej bo jak troszke "siusnie" to juz przecieka, nie to co pampers.
No masz rację, dobry sposób 🙂
Aż muszę zobaczyć czy u nas bedzie otwarty kaufland.

nie no u nas tak do 22 da sie zakupki zrobic, mam w sąsiedzctwie ten kauflad... piekarnie sa nawet takie co do którejś tam w nocy można kupić świerze pieczywo... tylko kto pójdzie po to 😉

Ja mam jeszcze sporo rzeczy do kupienia, ale to już czekam na przypływ gotówki. jak już policzyłam ile wydałam to szok, a ile jeszcze zostało.....i tez zakupy dzieciowe na mojej głowie, mój chodzi ze mną ale jak bym go sama wysłała z lista to pewnie by kupił wszystko tylko ile drożej....nie chciało by mu się chodzić i szukać gdzie taniej i co lepsze.On sam jest w szoku ile z danego art. jest firm i modeli...i teraz jeszcze potrzebna jakaś wiedza co dokładnie wybrać.
Mam dylemat co do wózka, czy lepiej kupić ten co mi się podoba używany czy inny nowy w tej samej cenie co używka...hmmm
Lusiu ja mieszkam między łagiewnicką a franciszkańską zaraz przy inflanckiej 🙂

kaczuszka987 napisał(a):

Lusiu dokładnie dobrze :kombinujesz" 🙂 🙂 🙂 no właśnie mama tez mi dzisiaj mówiła, że jak dziecko się urodzi to zapewne codziennie będę robiła pranie...na dzień dzisiejszy jakos to inaczej widzę, że przynajmniej co 3-4 dni ale zobaczymy co wyjdzie w praniu 😁

też jestem tego zdania co ty, ale jak "bede uzywac" tetrowych, to bede miala rece pełne roboty, plus zaszczane przescieradło i moze jeszcze obsrane, jak mu bokiem wyjdzie...

musze kombinowac, bo to mnie ma byc wygodnie skoro bede cały czas przy dziecku, a krzywdy mu nie zrobię!!!

a poza tym zeby dac mu dowód na to, ze mam pelne rece roboty codziennie bede robic porzadki w domu, zeby tez nie mial sie do czego przyczepic, ze niby bałagan a ja nie mam czasu i siły...

Monica ja też miałam taki dylemat, w końcu się zdecydowałam na lepszy, i taki jak chciałam, ale uzywany, niż jakis byle jakiej firmy a wytrzymał by kilka spacerow- choć nowy.

u nas z pieczywem nie ma tak dobrze najlepiej z rana kupować bo ludzie rzucaja sie na towar jak nie wiem co tymbardziej wtedy kiedy jest wolny dzień i sklepy pozamykane....chołota jedna!!!!

To mamy do siebie rzut beretem Monica 😁
Moim zdaniem lepiej kupic uzywany i taki jaki chcesz, bo co do nowych, to moge sie jedynie domyslać o jaki wózek chodzi - z tego co sie zorientowałam 🙂
A masz jakieś linki do stronek na których są te wózeczki żeby chociaz zobaczyc? 🙂

Ja po dzisiejszych zakupach w kauflandzie nie stwierdziłam po ilości kupujacych ze jutro dzien wolny...no ale jeszcze dzien sie nie skonczyl i pewnie sie rzuca ci bardziej pazerni 😁

zawsze jak jest jeden dzien wolnego to ludzie po prostu szaleja jakaby na wojne sie szykowali, a to tylko 1 dzien zawsze mam duzy ubaw w sklepie patrzac na tych oszołomów

MIchalindzior wybraliscie juz z mezusiem imie dla waszego skarba ??

ja juz tak nie panikuje jak jest jakies swieto, bo koło mnie jest kilka sklepow otwartych w kazde swieto i to do pozna, więc w razie czego zawsze moge isc tam jak o czyms zapomne 🙂

hehe 🙂 ja ostatnio przed jakimś świętem szłam... nie pamiętam jakim... chyba długi weekend majowy, to pod takim kioskiem z pieczywem stało no ze sto osób, każdy po 60tce... myślałam że czekaja na autobus na pielgrzymkę 😁 ale po chwili zaczaiłam że zaraz kiosk otwierają.... chciałam zrobic zdjęcie żeby udowodnić że nie zmyślam hehe :P
Justi mamy wybrane ale drugie imię... ☺️ z pierwszym mamy problem. hehe.

no wlasnie po prostu szalenstwo zakupowe , ale powiem wam ze sie dziwie bo te babcie to przeciez pamietaja sklepy puste wiec nei wiem po co one tak panikuja jakby zupelnie zapomnialy jak to bylo kilkanascie lat temu ( swiat sie nie zawaliL) ehehh szkoda Michalindzior ze nei zrobilas zdjecia musialo to wygladac komicznie . . . wlasnie co do imienia to my tez od zawsze wiedzielismy o imieniu dla chlopczyka,ale jakbym miala wybrac dla dziewczynki to nei mam zielonego pojecia jakie by bylo, ale poki co nie mam sie nad czym zastanawiac 🙃 🙃
a propo powodzi dzis moja mama dzwoni do nas i mowi,ze mamy pic wode tylko mineralna,albo chociaz dobrze przegotowana i nie pluklac zebow nawet w tej z kranu bo niby przez te powodie trabia w tv i radiu,ze jest zagrozenie zoltaczka i innnymi chorobskami i nalezy unikac tej wody . . . . ciekawe jak dlugo to potrwa eh

🤪
juz pare razy złapałam się na tym, że jak otwieram lodówkę to cos mi zawsze zawadza... i się ciężko zastanawiam co się dzieje że nie chce sie franca otworzyć... a po chwili dociera do mnie że to mój brzuch jest taki duży i wystający a ja zapominam stanąć dalej żeby mu zrobić miejsce ☺️ hehe 🤪

ja ciesze sie ze u mnie został Franek - oczywiscie ze wzgledu ze tesciowa wolałaby inaczej!!! Poza tym podoba mi sie to imię 🙂

a tak a propos wody - myslałyście na jakiej wodzie bedziecie robic małemu mleko? bo ja myślałam o tych filtrach brita - tesciowa ma i wiem ze sa naprawde super, albo o wodzie mineralnej - sa takie specjalne dla ciezarówek i do rozrabiania mleka i gotowania zupek, i nie drogie, bo butelka 1,5l kosztuje 1.68zł.
Ja jeszcze sie zastanawiam, bo kranówy nie bede uzywac - moja mama uznala ze uzywala kranówy dla nas i żyjemy.... 🙃