Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja raczej bede uzywac takiej wody o jakiej pisze Lusia 🙂 Monika co do wozka,to moze lepiej kupic uzywany jak my wszystkie,a reszte pieniedzy wydac no cos innego zawsze sie cos przyoszczedzi 🙂A jak sie naprawde dobrze poszpera to mozna znalezc niezle cacuszko i to jak nowe 🙂 Kurcze znowu burza bedzie bo juz grzmi jak co dzien masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobietki!
Ja tak sobie czytam o tych waszych perypetiach ze sklepami i sie smieje,bo w calych niemczech sklepy w tygodniu do 20 sa tylko otwarte a w niedziele wszystko zamkniete wiec ja jestem w gorszej dupie niz wy:PJeszcze teraz jest kilkaswiat pod rzad i kochanie ma tydzien wolnego,mielismy jechac do wloch bo to rzut beretem od nas ale z brzuchem na slonce to lepiej nie,wole plam nie miec i nici z wakacji w tym roku 😞

Kupilismy wczoraj wanienke dla melej,rozowa 😁 z odplywem itakim hmm antyposlizgowym miejscem,nic specjalnego w sumie ale kochanie sie uparlo,ze nigdzie wiecej nie jedzie i 80 zl wydalismy na nia.Stojaka nie kupowalismy bo byl drozszy od wanienki.Kusily mnie jeszcze te butelki TT za 4zl ale znowu bym nabrala nie wiadomo po co i potem bym musiala z nimi na rynku chyba stac:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
melduje się moje brzuszki kochane tak sobie czytałm zaległe posty i aż mi się płakać chciało te chłopy to są okropne mój wczoraj uciekł z kolegą na grila a jak przyszedł o 11 w nocy to chyba jeszcze im był mało i poszedł sobie do baru na piwko i wrócił o 1 w nocy a może był na baletach????? nie wiem co z nim zrobić z chęcią bym mu odcieła pitola ale wtedy sobie też zaszkodzę jestem taka wściekła na nego że szok!!!!!! ale karę musi mieć jakąś dajcie jakieś propozycje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulka ehh no wlasnie ci mezczyzni . . . . wiesz wczoraj byl mecz pewnie go tez ogladal, a pozniej jak wrocil to rzeczywiscie nie rozumiem po co znow wychodzil , ale z balet to chyba sie nie wychodzi tak wczesnie takze na pewno nigdzie nie byl na disco o to bym sie raczej nie martwila . . . . zaprotestuj moze obiadkiem zrob taki jak ty lubisz, a on nie koniecznie i oczywiscie ' Milczenie jest złotem" tez bym sie nie odzywala . . . na pewno sobie to wyjasnicie w ciagu dnia z facetami to ta jest ,ze trzeba im doslownie powiedziec czasem,ze zle robia, bo oni tego kompletnie nie widza . . . . . . .
my odkad sie przeprowadzilismy do innego miasta to jestesmy odizolowani od znajomych . . . . czasem to dobrze bo nie mam wlasnie takich problemow jak ty Aniulka choc przed slubem roznie bywalo, a czasem jakos tak smutno, bo nie ma jak sie spotkac ze znajomymi . . .
Olusia co do czapeczek to szczerze nie mam pojecia musialabys isc do sklepu gdzie sa ekspedientki na pewno ci cos doradza Ja jeszcze nie zastanawialam sie nad zakupem czapeczek , bo troszke ich mam z odzysku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
myślałam o czyś bardziej drastycznym obiadu wcale nie będzie niech idzie na obiad gdzie był wczoraj ale to za mało muszę dać mu popalić bo zawsze odpuszczałam mu ale nie dziś przebrała się miarka 😠 😠 ja mu pokażę na co mnie stać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to moze idz sobie Ty gdzies dzis do znajomych, rodzicow na caly dzien , a komoreczke zostaw w domku no to juz tak calkiem drastycznie i niech on sie dzis martwi gdzie cały dzien jestes. . . . . a nie denerwuj sie az tak bo szkodzisz dzidzi, a z powodu faceta nie warto sie wkurzac wiem wiem łatwo mi sie pisze . . . .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
właśnie nie chcę się denerwować przez niego tylko nie mam gdzie iść nie mam w tym mieście nikogo ale może pójdę na spacer gdzieś do parku szkoda że markety pozamykane ale trudno coś wymyśę właśnie chrabia się obudził.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulka mam podobna sytuacje do twojej , wrazie czego nie mam do kogo pujsc sie wyzalic , narazie puki co nie mam takich kłopotow ze swoim wypije piwko ale w domu i noigdzie sie nie szweda , ale zdaza sie ze cos przeskrobie wtedy ide spac osobno nie oddzywam sie nic a nic a on chodzi i ma wyzuty sumienia ze jego ciezarna zona spi na sofie a nie na naszym wspulnym łozku i jak wstaje na drugi dzien to skruche zaczyna od mycia naczyn sprzatania itp zeby mnie zmiekczyc oczywiscie . sprubuj morze i na twojego zadziała 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć kobitki.
Przeczytałam wasze wczorajsze posty i strasznie wam współczuję 😞 😞 😞 Ach te chłopy 😠 Ja wczoraj też miałam fatalny wieczór 😠 Upłakałam się jak głupia 😞 Dowiedziałam się, że moja mama pogodziła się (ZNOWU!!!) ze swoją pierdolniętą siostrunią, która zawsze bluźni przeciwko wszystkim i mąci w życiu każdego i zazwyczaj sama wychodzi z tego wygrana 😠 Już myślałam, że po ostatnich akcjach moja mama zmądrzała, nawet nie zapraszaliśmy jej na nasze wesele, a tu się okazało, że niczego się nie nauczyła. I już oczywiście "kochana" cioteczka zaczęła mieszać też w moim życiu mówiąc, żebym się nie zadawała z takimi naszymi znajomymi, bo oni rzekomo obrabiają nam dupę za plecami, że niby fatalnie wyglądam w ciąży, że nasze wesele było do dupy itp...Oczywiście ja w to wszystko nie wierzę, bo ostatnio bluźniła też na temat właśnie tych znajomych i też wymyślała niestworzone historie 😠 😠 😠 Ja uważam, że ona nasrała już w swoim gnieździe tak, że topi się w tym szambie, więc postanowiła zatruć życie innym, coby było ciekawiej. Jeszcze wczoraj się przez to pokłóciłam bardzo z mamą, jak byli u nas na imprezie...A jak wiadomo wypili sobie z ojcem "trochę" i się zrobiła afera. Mój tata mnie popierał, ale matka nie chciała słuchać nikogo i wyszła z domu, a potem się gdzieś zapodziała i mój mąż z tatą jej szukali i mieli przez to niejedne kłopoty, jak to po pijanemu...ehhhhh dłuuuuugo by opowiadać. Normalnie wczoraj straciłam tyle nerwów, że to cud, że nie urodziłam 😞 😞 😞 😞 😞 😞 A łzy wypłakałam chyba wszystkie...A jak spotkam tą moją "ciotkę" to ją chyba rozszarpę na strzępy małpę jedną. Nigdy jej nie wybaczę i nigdy nie będę jej traktować jak rodzinę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A niech się tylko dowiem, ze moja mama zdaje jej relacje z mojego życia, albo już nie daj Boże, jak sie urodzi mała to ją do niej zabierz, to wogóle nie będę Emilki u rodziców samej zostawiać. Bo ta pizda nie będzie miała jakiegokolwiek kontaktu z moją córcią...po moim trupie 😠 😠 😠
Ufffff troszkę mi ulżyło, dobrze, że mamy ten nasz brzuszek i możemy sobie tak porozmawiać, wyżalić się i zawsze się zrozumiemy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie było mnie w domu 2 godz i co?????...... leży sobie i udaje że śpi a potrafi nieraz jeszcze się obrazić eh.....co za typ nic zero skruchy o sprzątaniu nie wspomnę nie ma takiego czegoś tylko nawija mi makaron na uszy dziś się nie dam.... 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Aniulko 😘 A ty też nie odpuszczaj mężowi, musi się wkońcu nauczyć przemyślania swojego zachowania 😠 A za sprzątanie ty też broń Boże się nie bierz, obiad też bym odpuściła...Zobaczymy kto pierwszy zmięknie 😉 Czasem musimy postawić na swoim, bo jakby człowiek był cały czas uległy, to nic nie zyska...ileż można chodzić nakompromis kosztem swoich uczuć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...