Lipiec 2010 | Forum o ciąży

ale zdurnialam juz do reszty 😞

Kama tam powinien byc nr,ale najprawdopodobniej masz 4,ja jeszcze daje mleko z 3,mozesz sprobowac moze pojdzie,ale kacper nie umial uciagnac i kupilam mu trojprzeplywowy do gestszych mieszanek tez z aventu

My właśnie wróciliśmy ze szczepienia. Tymek tylko zapłakał przy wkuwaniu igły i zaraz zapomniał 😉
Kama ja też będę zagęszczać swoje mleko kaszką bo mam dosyć tego wstawania w nocy. Mam nadzieję że mały dłużej pośpi no i że polubi kaszkę. Jutro się wybiorę na zakupy bo nie chcę dzisiaj po szczepieniu chodzić z nim po markecie. Także od jutra próba. Kama daj znać jak Twój synalek zareagował.

no jasne ze jest jak byk napisane 4 hehehe ale czlowiek slepy...dobra dzisiaj napewno sprobuje tak czy siak..dzieki kobitki za cenne rady boze bez was bym sie strasznie motala,i wysle starego po smoka 3 wrazie w.

Dzisiaj Lenka od samego rana marudna i płaczliwa chyba zębole jej się powoli wyżynają.

a u nas zębów nie widać...rączki cały czas są w buzi ale chyba zęby nie są tego przyczyną

Hej dziewczynki, co takie pustki?? Normalnie jak na lipcóweczkach 2011 😞

Jeszcze chwila i lipcóweczki 2011 też się rozkręcą 😉
Kupiłam dzisiaj Hani łyżeczki Tomme Tippee takie mięciutkie i zmieniające kolor jak pokarm jest za gorący. Są super.Pierwszy raz Hania zjadła obiadek dosłownie w 3 minuty i co najważniejsze to praktycznie cała zawartość miseczki wylądowała w żołądku a nie na bluzeczce 😎

🙂 Ja mam dwie łyżeczki z Hippa, sa nieco szerokie, ale Franek szeroko gębulke otwiera więc łyżeczka się mieści, ale pomyslę może nad nieco węższą 🙂
Fajna taka łyżeczka zmieniająca kolor 🙂 Miałam kiedys taką szczoteczkę do zębów, żeby było wiadomo, czy nie za krótko dziecko myje zęby 🙂 🙂
Grzeczna Hania, wie co dobre 🙂
A dajesz juz cały słoiczek?? Bo jak Franek już wcześniej jadł to daję mu cały słoiczek 🙂

Hej 🙂 A ja z kolei mogę odradzić łyżeczkę Baby Ono - jest za głęboka, nie bardzo jest jak nią włożyć jedzenie do dzioba - Stasiek jeszcze nie umie sam zlizać, a przez jej głębokość nie da się też dobrze zsunąć zawartości po włożeniu do buzi. Łyżeczka silikonowa Canpolu za to sprawdza nam się dobrze.
Dziś próbowaliśmy innej odmiany jabłek z dziadkowych produkcji - tym razem Elstarów - bardzo słodkich. Wygląda na to że Stasiek lubi po prostu dziadkowe, a nie tylko kwaśne 🙂

no zakupilam smoka trojprzeplyw.i zobacze jak nam pojdzie
acha u proboszcza lipa da chrzest ale jak juz to tylko ze slubem 😠 😠 😠 😠

LUSIU- nadal daję po pół słoiczka bo Hania więcej nie chce. Chociaż dzisiaj może i by zjadła więcej zupki jarzynowej ale podgrzałam tylko połowę. Może jutro dam jej więcej. Nie chcę szaleć bo ona ewidentnie ma jeszcze za mały żołądek. Jak tylko zje więcej to strasznie ulewa (2 razy nawet się porzygała:huh 🙂.

ANN- Staś to po prostu mądry chłopiec 😆Wie,że swojskie jest najlepsze.

KAMA- wstrętny ten Wasz proboszcz!

Moje dzieciatko wykąpane z tatusiem razem leży w łóżeczku a mamusia ma trochę spokoju.

kama, a nie mozecie sie poprostu przepisac do innej parafii?

Nasza mala cos nie bardzo chce jesc jedzonko ze sloiczka, marchewke jako-tako pociumka ale jablko albo jablko-gruszka wcale,2 prawie pelne sloiczki wyladowaly w smietniku,wiekszosc wypluwa albo ma odruch wymiotny,nie wiem dlaczego.chyba naprawde bede musiala karmic tylko cycem dopoki sama nie zacznie sobie robic kanapek:P

A moja malutka już od godziny śpi 🙂 A mamusia czeka na "usta,usta".
OLUSIA- to było dobre 🙃 🙃 🙃 🙃
A może łyżeczke masz za szeroką?Chociaż moja jak nie jest bardzo głodna to też ma taki odruch wymiotny.

Ja też "sprzedałam" Franka ojcu 😁
Olusiiaa - dziwne że takich pyszności nie chce jeść 🙂 Ale owoce sa tak pyszne, że ty możesz zjeść przecież, po co wyrzucać?

Kama - współczuję pojebanego proboszcza. Co on sobie myśli?? Wystarczy byc człowiekiem i miec odrobinę dobrej woli! Ehh...

Lyzeczke mam malutka, jest akurat,ale dzioba otwierac nie chce a jak juz otworzy towszystko wypluwa 😞 jutro sprobuje z warzywami a jak nie pojdzie to dam sobie na spokoj przez dluzszy czas,moze jej sie kiedys zachce a szkoda bo tyle tych sloikow nakupilam 😞

Próbuj Olusiiaa, może któegoś dnia zaskoczy i będzie jadła 🙂

Ja mam całą szafkę w kuchni zawaloną deserkami, obiadkami i kaszkami, a dzisiaj moja mama znów mu pokupowała kilka deserków i obiadków mięsnych. Dobrze że chociaż u mnie to się nie zmarnuje 🙂

Dzisiaj byłam cały dzień sama i jestem padnieta. Tatuś lula synka a ja też zmykam, zalegnę w wannie i do wyrka 🙂 Trzymajcie się mamuśki 🙂

Olusia, a może tak jak mój Stasiek po prostu nie lubi owoców ze słoiczków, a takie zrobione przez Ciebie będzie jadła? Porównałam sobie smak jabłek ze słoiczka BoboVity (Stasiek nie chciał jeść) i tych zrobionych przez mojego Tatę i różnica jest naprawdę kosmiczna. Podobno zdarzają się dzieci które w ogóle nie chcą jeść słoików a robione przez mamę jedzenie wcinają aż miło.

Ann te niemieckie warzywa i owoce nie sa dobre,nawet te na, ktorych piesze bio tez sa jakies dziwne. Sama staram sie tego unikac bo mam wrazenie, ze bede swiecic od tej chemii a co dopiero niemowlak. Marchewki jak nie pokroisz i nie zamrozisz w dniu kupienia to za 2 dni nie plesnieje tylko sie rozpada,cala mokra,miekka i zgnila,ze wszystkim tu jest tak samo.

No to faktycznie kicha. A nie masz kogo poprosić w PL żeby Ci narobił przetworów dla Małej?

Witam kochane mamuśki 🙂
Znów musiałam nieźle nadrobić 😜
Justi co do mojego mleka to jeszcze mi leci ale jest go naprawdę malutko, co parę dni odciągam sobie ręcznie dosłownie parę kropel także myślę, że wkrótce zaniknie całkiem. Nie obwiązywałam się wkońcu żadnymi bandażami, poprostu najpierw zastępowałam jedno karmienie butlą, potem dwa aż doszłam do trzech dziennie a resztę cycuś, a potem z dnia na dzień całkiem przeszłam na butlę i odciągałam codziennie coraz mniej mleka, tylko tak żeby piersi nie były twarde i nabrzmiałe. A one produkowały coraz mniej 😉
Jedyny minus jest taki, że moje piersi są jak flaki 😞 Zrobiły się takie małe że szok 😲 🥴 😮
Ann kurcze to Staś będzie chyba pierwszym lipcowym brzdącem z ząbkami 🤪
Nie było mnie parę dni na forum więc ślę spóźnione acz szczere 😉 życzonka z okazji czterech miesiączków dla Wiktorka i Lenki 🙂 🙂 🙂 No i dla Gabi również bo mi umknęło ☺️ ☺️ ☺️
Lusiu współczuję okresu 🤢 Mojego narazie nie widać na horyzoncie i mam nadzieję, że jeszcze dłuuugo się nie pojawi, choć nie karmię już piersią więc może zawitać w każdej chwili 🤢
Kama kurcze masakra z tym księdzem 😮 😠 My dzisiaj byliśmy u naszego, oczywiście nie omieszkał wspomnieć, że nie widuje nas w kościele, ale generalnie problemu z chrzcinami nie ma i wyprawiamy 26 grudnia, mamy się do niego zgłosić na początku grudnia coby ustalić szczegóły.
Emi ostatnio przekręca się z brzuszka na plecki, ale co lepsze przekręca się też z plecków na brzuszek 🤪 🤪 🤪 Ostatnio zostawiłam ją na moim łóżku i poszłam umyć butelkę do kuchni, wychylam się coby zajrzeć co mała robi a ona leży na brzuszku 🤪 Dobrze, że od początku zabezpieczamy boki żeby nie spadła. Ta rehabilitacja naprawdę przynosi widoczne efekty. Teraz zamówiliśmy puzzle piankowe i będziemy ją kłaśc na podłodze coby było bezpieczniej. Dziś pani rehabilitantka bardzo małą chwaliła, że zrobiła ogromne postepy w bardzo krótkim czasie i już wkrótce będziemy mogli zaprzestać tych wizyt, zostały jeszcze małe korekty 🤪

Olusia u mnie jest dokładnie ta sama sytuacja niechętnie je zarówno warzywa jak i owoce albo wypluwa albo zamyka usta i wywala język i na razie przerwałam poczekam jeszcze parę dni. Za to kleik wcina równo na noc. Może daje jej w porach że nie jest głodna czy nie u mnie jeszcze jeść z łyżeczki ... Wasze dzieciaczki od razu nauczyły się zajadać z łyżeczki bo u nas jeśli w ogóle coś pójdzie to bardziej liże niż je ..

U nas z ząbkami jeszcze cisza - nie widać. a co do przekręcania się z brzucha na plecy to już ze 2tygodnie temu się jej udało a teraz jej już nie wiele brakuje by zadziałać odwrotnie. Zmieniając temat to że też musiała się już popsuć pogoda. W porównaniu jaka była wczoraj a dzisiaj to niebo a ziemia :/

Nasz Stasiek się jeszcze nie przekręca i ćwiczeń z turlania też nie bardzo lubi. O ile w kwestii asymetrii widać już wyraźnie efekty rehabilitacji to w kwestii odginania się do tyłu i wyprostu wszystkich kończyn właściwie niewiele się zmieniło. Stasiek potrafi znaleźć sposób na wyprost nawet w tych terapeutycznych pozycjach które niby powinny go blokować 😉

Kama, to Ty wstajesz do Wiktorka 7 razy w nocy??? Tyle razy je czy chodzi o zabawę? U nas nocne zabawy to już na szczęście przeszłość, Stasiek jest konkretny i budzi się tylko na jedzenie (średnio 2 razy w nocy), najada się i śpi dalej.