Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witajcie Panie Brzuchalkowe i PoBrzuchalkowe 🙂
Wczoraj miałam wizytę u lekarza i robione KTG ale skurczy brak a rozwarcie na 1cm 😞
Nic się nie dzieje więc wróciłam do domku. Następna wizyta we wtorek zobaczymy jak się sytuacja rozwija.
Widzę że zastój jest i tak i nic się nie dzieje tylko biedna Oli się męczy tak jak Nasza Kasia 😞 Trzymam kciuki że wszystko minie szybko i będzie szczęśliwą mamą już niedługo.

Każda z Nas nie może się już doczekać rozwiązania zwłaszcza jak czyta o szczęśliwych chwilach z maleństwem. Zapewne stąd te wahania nastroju i nerwowość. Ja też tak mam 🙂
Jeśli chodzi o energię to jednego dnia jestem pełna wigoru a następnego nic tylko bym leżała i spała.
Widocznie tak ma być 🙂
Oby już niedługo Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Widzę brzucholki , że każda z nas ma jeden dzień ADHD a kolejny bez sił i energii...ach te nasze hormony...Ja dziś nic oprócz spaceru nie zrobiłam a czuję się jakbym dom przeniosła..A Antoś wychodzić nie chce .. Idę poskakać na piłeczce .Pozdrawiam do jutra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam...zrobiliśmy rundke po mieście bo przeciez jeszcze wypełnień czyli kołderki i podusi nie miałam do pościeli dla Maluszka no i byłam w swoim biurze zobaczyć co sie działo w piątek. Później troche spacerku i na pizzy ale ja apetytu 0-jadła córcia z mezem..brzuch zaczął się napinac i wróciły bardziej znaczace skurcze ale na razie tylko co pół godziny i spokój...Ja się od wczoraj z męzem nie sprzeczam bo licze że sie spisze jako sojusznik podczas akcji porodowej i nie chce zeby sie boczył 🙂 ... zeby ktoś mi mógł pokazac przyszłość ile zostało godziny? dni? 😲 Pozdrawiam wszystkie oczekujące i cirpiące ale szczęśliwe Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja z nudów zaprosiłam dziś znajomych i ruszyliśmy w miasto na pizzę i szarlotkę z lodami bo mam już dość siedzenia w domu i czekania 🙂
Dużo kilometrów nie zrobiłam bo nie mam sił ale samo wyjście z domu poprawia humor 🙂
Polecam na poprawę nastroju 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale dostałam motorka na wieczór,
zrobiłam sałatkę na śniadanie i przygotowałam kluseczki do jutrzejszego obiadu, jutro tylko do wody wrzucę, Marcin przygotowuje kaczuchę na jutro, mmmmmm ale będzie wyżerka 😜
chciałam pójść na spacer, bo mam taką energią i ochotę, ale Marcin mówi że już późno (22.30)...
bo ja jak się dobrze czuję, to chciałabym coś porobić, a jak jutro znowu będzie mnie brzusio bolał... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czołem 🙂

ja od tygodnia biore leki na wątrobę+ dieta i w końcu przesypiam noce, zero drapania- juppi 🙂 lunatykuję tylko do sikania ze 3 razy w nocy, ale to luz.
codziennie jeżdzę na ktg i usg do szpitala, bo na oddział przyjąć mnie nie chcą bo nie ma miejsc :/ na razie z małym wszystko w porządku, no i wczoraj trafiłam na przesympatyczną lekarke, która dokładnie zbadała mnie i maleństwo, poza tym mały wczoraj nieźle buszował w brzuchu, więc odsapnełam od nerwów 🙂

kurczę, współczuję wam ze sie tak nudzicie, mi jakoś czas dość szybko leci. muszę przyznać, że mój mąż staje na wysokości zadania- wcześniej wraca z pracy a wieczorami teraz pod koniec ciąży wychodzimy zawsze razem, czy to piątek czy niedziela palmowa 😉 wiojojka, ja temat wyjść weekendowych wałkowałam przez całą ciążę, tłumaczyłam ze to takie samo moje dziecko jak i jego i ja tez mam wielką ochote wyjsc do pubu ale nie moge za bardzo. poza tym przez całą ciąże nie sprawiałam problemów i oczekuję, że ostatni miesiąc poświęci mi. No i nie wyskakuje mi z takimi tekstami: "wychodę bo dzisiaj piątek". Jak bym coś takiego usłyszała, to dupę bym skopała, więc twoja reakcja była wg mnie zupełnie normalna.
My się szlajamy od tygodnia po knajpkach i znajomych, powtarzając za każdym razem ze to może ostatnie nasze wyjscie we dwoje hehehe a wieczorami gramy w kości, rummikuba albo quoridora (polecam- świetna gra logiczna planszowa, niedawno przez nas odkryta)

ale się rozpisałam, sorki za przynudzanie...

oli, cały czas trzymam kciuki! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamuśki, czytam o waszych chandrach i bolących sutkach, i troszke zaczyna mnie to przerażać, tym bardziej, że największe obawy miałam właśnie co do karmienia juz wcześniej. bałam się i boję dalej, że bedzie to taki ból, że nie będe mogła patrzec na synka przez to, bo będzie kojarzył mi się tylko z wielkim bólem :/ oby do tego nie doszło.
a co do waszego dokarmiania... zielona jestem w tej kwestii jeszcze, wiem, ale podobno czasami jest tak, że dzieci domagają się cyca nie dlatego że są głodne, tylko dlatego ze lubią go sobie ciamkac i leżeć przy nim bo tak im dobrze, przyjemnie i bezpiecznie. Może tak jest i u was. (Tylko proszę się teraz nie oburzać na mnie, ze mędrkuję chociaz sama jeszcze nie karmie 🙂 tak tylko sugeruje, na chłodno jeszcze 🙂 )
pozdrawiam wszystkie mamuśki i ich cudowne dzieciaczki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień doberek 🙂
ale szaro-buro 😞 ja dzisiaj sama w domku, bo mąż wyjechał na cały dzień i mam nadzieję, że się dzisiaj akurat nie rozpakuję 😜 też w sumie na męża nie mam co narzekać, też zmniejszył ilość godzin w pracy, ale przychodzi do domu i na kompie pracuje, ale przynajmniej jest ze mną 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...