Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A Nasza Amelka nie chciała wczoraj usnąć, płakała, aż do 23.45. Myślałam, że wysiądę. A dodatku od piątku umieram z zatrucia. Przez weekend schudłam 3 kg, nie jest dobrze. Nic nie pomaga. A dziś zostałam sama, bo mąż do pracy poszedł. Oby Amelia nie dała mi w kość, narazie sobie śpiocha.

Aaa muszę się Wam pochwalić, mój mąż wczoraj pierwszy raz poszedł sam na spacer z Amelką. Cały czas się bał, że co zrobi jak się rozpłacze. Ale Amelka już wie, że spacer jest po to żeby spać i usypia dosłownie z momentem włożenia do wózka 🙂

Miłego Dnia. U mnie sypie, że Świata nie widać 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej babeczki, ale Wam współczuję takich małych marud... nie, żeby Łucja była jakimś niepłaczącym aniołkiem, ale ostatnio się zachowuje bardzo grzecznie jak na nią. Teraz mi zasnęła po karmieniu na kolanach, mimo, że spałyśmy sobie do 10.. tzn. ja drzemałam, a ona się bawiła, hehe. u nas w nocy Ł. śpi po kąpieli ok. 4-5 godzin, a potem co 3 godz. budzi się do karmienia. wstajemy na zmianę z mężem, bo zostawiam mu odciągnięte mleko w butelce do nakarmienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o te nocne karmienia, to moze spróbujcie ściągnąć mleko i na wieczór podać z butli. Będziecie miały pewność, ze zjadł wystarczająco. Mój z butli ciągnie naraz ok.180, a zdarzało mu sie nawet 200. Natomiast cyca ciągnie, ciągnie, po czym robi dziubek jakby miał dość. Biore go do odbicia, kłade do łózka, a on po chwili się wierci, więc przystawiam go do piersi znów tak w razie czego a on znów je. Wczoraj miałam 3 takie podejścia dosłownie w odstępach 10 min. Po 3 razie chyba był w końcu nasycony i od razu padł i spał 6,5h
Poza tym moze być dla dziecka za ciepło, za chłodno, za głośno, za cicho... Albo może wy coś zjadłyście z czym brzuszek maleństwa nie do konca sobie poradził i dlatego płakało i nie mogło spać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Niebrzuszki


u nas choroby ciąg dalszy z przerzutem na Manola 😞 😞 😞 temperatura , katar , kaszel , był Pan doktor osłuchał i stwierdził infekcje wirusową , przepisał kropelki antysmarkaniowe i syropek antykszlowy , i Nurofen na gorączkę bo 39 stopni świeci na termometrze 😞 😞 nocka przebujana na zmianę z tatusiem , teraz zasnął i zastanawiam się jak długo pośpi ???? czy warto przykładać głowę do poduszki żeby odespać????do tego ząbkowanie i mamy hardkor 😞 😞 dzięki bogu Manolo nie płacze ale jest bardzo bardzo bardzo bardzo MARUDNY a ja ciągnę nos po ziemi , powieki podtrzymuje plastrami i uśmiecham się żeby nie oszaleć 🙂 🙂 🙂


ŚCISKAM WAS WSZYSTKIE I WASZE MALUSZKI ..................... jeszcze żywa Kasia 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mufcia rzeczywiście twój Tomek to skarb 🙂 musicie się świetnie dogadywać, ale skoro Ty jesteś taka fajna osóbka to twój mąż zapewne też 🙂 Brzuszkowe mamy zazdroszczą 🙂
choc ja też nie mam co narzekać, bo stara się Marcin, a że czasem mu nie wychodzi to inna sprawa 😜 ale w miniona sobotę został sam z Wojtusiem w domu na cały dzień i nie tylko opiekował się synkiem ,ale tez posprzątał mieszkanie, dumna byłam 🙂
dziewczyny, czy któras z was karmi dzidziusia zarówno piersią jak i butlą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze Wiojojka, aż mi głupio, takie pochwały ☺️ ☺️ ☺️ dziękuję bardzo 🙂 🙃 a z Tomkiem owszem dogadujemy się bardzo dobrze, oczywiście nie brakuje jakiś tam kłótni czasami, ale trzeba czasem dosolić, by wszystko dobrze smakowało, co nie?
Ika, w Cieszynie się poznaje, hehe 🙂 także zapraszam 🙂 🙃 my poznaliśmy się na uczelni, umówiliśmy się z całą ekipą znajomych na sanki, po czym na górce okazało się, że przyszłam tylko ja i Tomek i tak to się pokulało, hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kiedyś chyba Sabcia pisała o nowych zaleceniach z rozszerzaniem diety, ma ktos link? szukam tak teraz po necie i wychodzi, że chyba już można a nawet trzeba podawać papke z kaszą, a ja myślałam, że zacznę dopiero za 2 miesiące, już sie pogubiłam z tym karmieniem ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka, Łucja dziś jest tak absorbująca, że nie daje mi Wam tu odpisywać 😁 🙃 no więc ja karmię i z piersi i butlą, w zasadzie karmię piersią rano i wieczorem, w ciągu dnia i w nocy odciągam mleko - bo moja mała księżniczka w dzień często się buntuje i nie chce cyca - tak samo miała Ika, nie? No ale tak raz dziennie Łucja dostaje bebilon.

Ściskam nasze chorowitki - Kasie z Maksikiem i Sabcie - wracajcie szybkodo zdrowia!!!!!
Karulina - buziaki dla Twojego już pięciomiesięcznego Jasia!!! ALe ten czas leci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CYTAT z forum laktacyjnego :
,, Moja laktatorka odradzała mi podawania glutenu dziecku przed 10 miesiącem życia. Powiedziała, że propagowania badań, które wykazały, że można podawać gluten w 6 miesiącu, to jest zmowa koncernów żywieniowych i farmaceutycznych, aby wyhodować sobie grono przyszłych pacjentów i ludzi z specjalnymi wymaganiami żywieniowymi, co oczywiście będzie napędzało tym koncernom kasę.
Pediatra też odradzała, więc ja nie podaję glutenu, a córka ma 8 miesięcy."

Tak więc ja mama karmiąca wyłącznie piersią do ukończenia 6 miesiąca nie podaję nic innego 🙂
Miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz Kamil już jadł kaszkę z odrobiną tej z glutenem ale tez tylko łyzeczką. Mój też by butli nie chciał bo herbatki nie rusza is moków....

KARULINKO! Wycałuja JASIA DUŻEGO WOW 5 MIESIĘCY 🤪 😘 😘 😘 😘100 LAT DLA JASIA - całuski od cioci i Grabula od Kamila!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co do glutenu znalazłam to:

Argumenty za wczesnym podawaniem glutenu:

+ Nowe zalecenia chronią przed chorobą trzewną wszystkie niemowlęta. Wprowadzenie glutenu do diety między 5. a 6. miesiącem życia (raz dziennie 1/2 łyżeczki, czyli ok. 2–3 g/100 ml) w przecierze jarzynowym może zmniejszać ryzyko zachorowania na celiakię nawet o 50 proc. Zdaniem ekspertów, układ pokarmowy maleństwa jest już na tyle dojrzały, by poradzić sobie z trawieniem niewielkich dawek glutenu, a podanie go w czasie karmienia piersią pozwala na nauczenie organizmu pozytywnej reakcji na to białko.
+ Nie ma przeszkód, by gluten rozpuszczać w mleku kobiecym i nie podawać przecieru jarzynowego. Wówczas podanie glutenu nie ma najmniejszego wpływu na ilość przyjmowanego przez dziecko mleka kobiecego.
+ Zmiana sposobu żywienia nie zwiększa ryzyka wystąpienia alergii, gdyż obecnie nie ma dowodów, że wyraźnie opóźnione podawanie substancji alergizujących zapobiega uczuleniom.
+ Zaledwie kilka procent dzieci w Polsce jest karmionych wyłącznie piersią do 6. miesiąca życia. Zalecenie podania glutenu w osłonie mleka kobiecego paradoksalnie może wydłużyć czas karmienia piersią niemowląt. Mamy, chcąc chronić maluszki przed celiakią, będą niejako zmuszone nie rezygnować z podawania im swojego pokarmu.
Argumenty przeciw wczesnemu podawaniu glutenu:

– Brak wiarygodnych badań, że nowy schemat przyniesie długofalowe korzyści. Wnioski są oparte na obserwacjach krótkotrwałych, na małych grupach; nie wiadomo, czy nowe zalecenia trwale chronią przed celiakią, czy tylko powodują, że objawy odsuwają się w czasie lub są słabsze.
– Problem celiakii dotyczy jednego procenta dzieci, dlatego część specjalistów uznaje za zbyteczne zmiany żywienia wszystkich niemowląt, a nie tylko tych z grupy podwyższonego ryzyka.
– Możliwość podawania wcześniej glutenu może zachęcić mamy do podawania i innych produktów. Zalecana dawka może nie być przestrzegana, a nadmiar glutenu zwiększa, a nie zmniejsza ryzyko wystąpienia celiakii.
– Nie ma dowodów, że opóźnione podawanie substancji alergizujących (także glutenu) zmniejsza ryzyko wystąpienia uczulenia, jednak brak też wiarygodnych danych, że tak nie jest.
– Wnioski zwolenników wprowadzania glutenu są oparte na obserwacjach, a nie rozstrzygających badaniach. W Polsce niemowląt karmionych wyłącznie piersią w zalecanym momencie podania glutenu jest tylko 20 proc., podczas gdy np. w Szwecji (gdzie kontrolowane wprowadzenie glutenu spowodowało spadek zachorowań na celiakię) aż 80 proc. Nie wiadomo więc, czy tamtejsze doświadczenia można przez analogię uznać za prawdopodobne w Polsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sabcia buziaczki urodzinowe dla Amelki od Wojcieszka 😘
ja powoli przechodzę na butelkę, teraz karmie Wojcieszka raz w ciągu dnia butlą i stopniowo będe zwiększać liczbę tych karmień, żeby powoli mleko w piersi zaczęło się produkowac w mniejszej ilości i zostanę tylko przy nocnym karmieniu,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hooo kobiety..
Zator zniknął ufff..
Ja póki co na samym cycuszku..myślałam też nad tym by karmić piersią tylko na noc..ale jakoś nie mogę się przełamać..przywiązałam się do tej bliskości..kiedy maluch cmoka sobie cycuszka..
Noo i te karmienie co godzinę lub dwie..i to w nocy..bo przez dzień co 3/4godziny..Ehh tak jak u kilku z was..u nas też Siyarowi się poprzestawiało..i budzi się bardzo często..(nawet wrócił do jedzenia między 22/23)
Wszystkiego dobrego dla Wojtka i Amelii.. 🙂 Wjojojka i Sabcia wrzućcie fotki waszych 4miesięcznych bobasków.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka

Kasiu, dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa 🙂 Dorosły człowiek męczy się nawet przy niewielkim przeziębieniu, a co dopiero taki maluszek.

Sabcia, a jak tam Twój "wyrostek"? Mam nadzieję, że to jednak nie to i wszystko już w porządku.

Ja chciałam karmić wyłącznie piersią do ukończenia 6 mies., ale na rzęsach nie stanę i dokarmiam sztucznym- najpierw bebiko, teraz bebilon ha raz na kilka dni. I właśnie też zaczęłam zastanawiać się czy podawać juz kaszkę manne. Mysle ze spróbujemy troszeczke raz dziennie, ale łyzeczka. A Wy jak- wprowadzacie w koncu juz teraz czy czekacie jeszcze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, dziś poraz pierwszy mieliśmy kiepską noc. Młody budził się co godzine- dwie z placzem i wrzaskiem, nie chciał jeść. Ryczał z 10 min- i na rekach i na leżąco, a przy piersi jeszcze bardziej, a potem zasypiał. A teraz leży grzecznie i gada do swoich nóżek. Przypuszczam, że to zęby. Ale czy to możliwe, żeby dokuczały tylko wieczorem i w nocy? I to nie było marudzenie tym razem tylko płacz straszny jakby cos go bolało. Kasia, u Ciebie to wiem, że cały dzień marudny. Anochi a jak u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u nas noc spokojna, ale wieczór na rączkach, bo była totalna maruda, rano potrafi być spokojna, już sama nie wiem czy to ząbki, ale coś jest nie tak
ja chyba powoli myślę nad jakąś kaszką czy marchewką w dzień, bo karmienie co 1,5-2 h mnie wykańcza, nigdzie nie mogę wyjść itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie dziewczyny jak dawno mnie tutaj nie bylo na forum.
U nas wszysko w[porzadku mala rosnie jak na drozdzach, jest doslownie wielka 72cm i 9.250kg jeszcze troszku sie przewraca gdy siedzi ale zabki jej ida bo ma popuchniete cale dzaselka.
NAszczescie jest spokojna spi od 21 do 9-10 🙂 czasami sie przebudzi kolo 7 na jedzenie a juz je prawie wszystko 😉 pozdrawiam :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...