wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Ela jak tam Luna?

Kubus znow wymiotowal 😞

Ej no co sie dzieje z tymi dzieciakami 😞 😞
Aga... kuzwa ...nie wyobrazam sobie Ewy z ta "deseczka" 😮 powariowali czy co...
A nie da sie tego jakos rechabilitowac?? zamiast tych wydziwnien???
masakra...

Iw jak Kubus??
jak Kacper bo nie nadrabialam daleko.....


u nas oki... 🙂 dzis bylismy na spacerze cale popoludnie z kolezanki dziecmi chwile u niej w pracy... Marcel non stop zaciesza mial jak ta mala sie odezwala:P mam nadzieje ze jutro uda mi sie wejsc bo znowu net juz sie spowolnil a chyba pojdziemy do T na imieniny.....


:** bo chyba zadnej nie ma...:*



:*

widze zewiosna swoje robi... cisza jak makiem zasial 🙂
Na Ewcię zagłosowane, strasznie mi przykro ze to jeszcze nie koniec z tymi bioderkami 😞 trzymajcie sie kochane, dacie rade 😘 😘 😘
Iwwa, biedny Kubuś,słyszalam jeszcze ze przy odwodnieniu ciemiaczko sie zapada, ale tak sobie teraz mysle to Olek chyba mial to samo co Kubus tylko lzejsza postac.... bo po antybiotyku dostal wysypki na brzuchu- takie krosteczki czerwone, jak przejedziesz palcem to troche wypukle, i na cialku tez mial takie szorstkie plamy a pozniej tydzien biegunka a o ile mnie pamiec nie myli to wczesniej , jak bral antybiotyk to tez dwa razy pawia puscil ale to bylo z odstepem 2 dni
Najgorsze na swiecie jest jak dzieci choruja!!!

Na biegunke lekarz poradzil-
nie dawac surowych sokow i owocow
podawac male ilosci picia, najlepiej wody w krotkich odstepach czasu
jezeli zjada obiadki to gotowana marchewka i ryz sa na biegunke
podawac lei oslonowe- my podawalismy Lacidobaby- mysle ze powinno tro byc w aptekach w angli bo to jest powszechnie stosowanwe przy antybiotykoterapii
ostatecznie dostalismy syrop Nifuroksydazyd na biegunki
i jak bylam w przychodni to w poczekalni gadalam z babeczka ktora przy rota wirusie podawala tez na biegunke i wymioty Smecte i czarne jagody
Mam nadzieje ze cos wam pomoze i nie bedziecie sie oboje meczyc...

Acha u nas sie obeszlo bez tego syropu,kupilam ale nie uzylismy wkoncu samo przeszlo, a na wysypke podawalismy wapno w syropie

nie ma nikogo to tez spadam, ma m cicha nadzieje ze jutro juz wszyscy beda zdrowi i w lepszych nastrojach, bede za to kciuki trzymala 😘

Widzicie ją ?

Porzucona, ciężki przypadek, ropomacicze, niedoczynność tarczycy, pchle zapalenie skóry....
Ponad tydzień o nią walczyłam!!! Udało się 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Miała już sterylizację, jest leczona, kąpana na te pchły!
A co najważniejsze moja Negra bo tak ją nazwałam w przyszłym tygodniu jedzie do nowego, prawdziwego domu 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

hej dziewczyny przepraszam ze sie wtrące ale chciałam napisac do Iwy ze to jednak moze byc wirus w styczniu moj synek wymiotował prawie 3 tygodnie zaliczył 2 razy szpital i tez Go tak strasznie długo trzymało 😞kroplówki pomagały na chwile dieta tez nic nie dawała pił i wymiotował wszystkim wiec moze jednak jakis paskudny wirus sie przypałetał. Pozdrawiam Was serdecznie i życze wszystkim dzieciaczkom dużo zdrówka 😘

Bry;***
u nas noc oki, po za tym ze od 5 nie spimy 😠

Ela ciesze sie ze psinke spotkalo take dobroo 😘 😘 😘

Pozdrawiam

perelka mail

Dobry
Perelka dziekuje ze zapytalas. Jestem bardzo wdzieczna.
gosia123 dzieki za wiesci. Obawiam sie ze to to co piszesz.

Wczoraj wieczorem znow mielismy akcje. Kuba wstal i zaczal strasznie wymiotowac. Placz strszny, nie moglam go uspokoic. Plakal i wymiotowal. Jak sie troche uspokoil to mowie do mojego zeby smecte zrobil. Przyszedl i mowi daj mu. To mowie za chwile niech sie troche jeszcze uspokoi. Daj mu niech zacznie juz dzialac, wiec mowie na spokojnie trzeba a nie wszystko naraz. Nie wiem czy nie bedzie jeszcze wymiotowal. A on co ze mnie za matka ze daje mu cierpiec. Wiem nerwy, ale siedzi to we mnie. Chcialam zeby sie uspokoil, nie wiedzialam czy bedzie jeszcze wymiotowal czy juz koniec a ten wszystko naraz by chcial. Dalam mu 2 lyzeczki smecty ale ja cala zwymiotowal. Byl tak oslabiony ze nie mial sily reki podniesc i trzymac w gorze. Normalnie lecial mi na rekach. Odrazu zasnal. A jak tak strasznie balam sie zasnac. Rano obudzil sie i troche poplakiwal. Dalam mu wody, troszke kaszki i herbatki. Zebyscie widzialy jak on sie trzasl jak szlam do niego z kaszka. Jest tak strasznie wyglodzony. I jak mi serce sciskalo jak on jeszcze chcial a ja juz mi nie dalam. I patrzy sie mi prosto w oczy takim strasznie smutnym spojrzeniem. Nie usmiecha sie, nic, jak lalka posadzona.
Rycze non stop, bo juz nie moge. Lekarze znow mnie tu zleja, w szpitalu to samo. A polski lekarz przyjmuje dopiero w niedziele 😞
A pytalam o te oslonki to tu nic takiego nie ma 😞

Boze Iwa zeby On sie nie odwodnił idz do szpitala niech Go zobacza jeszcze wiem co czujesz bo ja tez cały czas wyłąm i nie mogłam patrzec jak sie męczy 😞

gosia a Twoj dostawal cos oprocz oslonki? Nie wiem jakies leki czy cos? Jak i czym go karmilas?